Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

patrzcie co znalazłam : 29 mar 2009 gos pisze: tydzień po terminie Witaj! Ja urodziłam 7 dni po terminie. Lekarz zalecił mi wykonywać ktg co 2-3 dni po wyznaczonej dacie porodu. Jeżeli masz dobre wyniki to nie ma się czym martwić. Poród może nastąpić 2 tygodnie później. Polecam masowanie sutek jako naturalną metodę przyspieszenia - kiedy leżałam na porodówce i przestałam mieć regularne skurcze tą metodę poleciły mi położne i po 1-2 godzin regularne skurcze wróciły. Życzę szybkiego i udanego rozwiązania :) MOZE TO MASOWANIE POMOZE. PRÓBOWAŁA KTÓRAŚ Z WAS ? HEHE :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej trevelinka napisala do mnie rano ze jakas pomaranczka poinformowala Was ze urodzilam. Wiec nie urodzilam i juz napisalam Wam wczesniej ze poinformuje Was o tym sama lub maz moj z mojego nicku. Najpierw napisze sms-a do trevelinki zebyscie wiedzialy wczesniej:) U mnie sprawa wyglada tak ze przed chwila mialam badanie gin. i nic sie nie ruszylo po tej prowokacji, rozwarcie 1,5cm jak bylo od miesiaca. Moj gin. zaszedl do mnie i wytlumaczyl mi co i jak. Zaproponowal zebym sobie na weekend wyszla do domu, oczywiscie na wlasne zadanie bo oni mnie nie wypuszcza. W poniedzialek mialabym sie zglosic na czczo i musieliby przebic mi pecherz bo inaczej nie pojdzie. Wytlumaczyl mi ze tak to juz jest przy blizniakach ze za mocno to sie rozciagnelo i teraz nie chce sie skracac. Dopiero odplyniecie wod spowoduje porod. nie wiem Kochane co robic ale bardzo chce do domu:) moze w domu by mi sie cos ruszylo samo? Poniedzialek na porod mi pasuje hehe bo maz ma juz od pon. urlop:P mowil mi jednak ze nie mam sie nastawiac na szybki porod bo to u mnie bedzie trwalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x ja myślę że lepiej zostać w szpitalu, przynajmniej byłabyś pod stałą kontrolą i każda dolegliwość czy coś możesz od razu skonsultować z lekarzem na miejscu, a nie potem martwić się i denerwować nadętymi pielęgniarkami które zrobią łaskę że Cię przyjmą.. ale oczywiście decyzja należy do Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x a ja mysle ze idz do tego domu wykap sie zrelaksuj sie i na porodowke wracaj bez przebijania pecherze:) Wytrwalas juz dlugo ciaza donoszona, maluchy maja sie dobrze wiec mysle ze to bylby dobry pomysl nabralabys sily na porod:).Ale oczywiscie jak masz obawy i chcesz zostac w szpitalu do samego konca to zostan.Ja bym wyszla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale my to już tu omawiałyśmy. poprzez stymulację brodawek wydziela się oksytocyna ale ja i tak nie wierzę w to, że mogłoby to coś przyspieszyć. poza tym myślę, że ostatnią rzeczą na którą miałabym ochotę byłaby stymulacja brodawek:o Ania..słoneczko Ty nasze 🌼 Jeśli czujesz się w miarę OK, śmigaj na weekend do dom- zbierzesz porządnie siły przed poniedziałkiem, jak się coś ruszy wcześniej to pojedziecie do szpitala :) ja za wiele doradzić nie mogę, bo ze mnie żaden specjalista :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie sutki i brodawki przed porodem są bardzo wrażliwe, dlatego chyba bardziej by mnie to drażniło niż wydzielało oksytocynę. aa penelopko jakieś inne sposoby ? bo ja już naprawdę nie chce dłużejjjjjjj czekać :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny za slowa pocieszenia. atena ale ta twoja milenka slodko spi matko bym ja schrupala normalnie:) penelopko a jak u ciebie samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka mi napisała właśnie , że ma dla mnie przepowiednie i urodzę 26 maja :P haha piękna data, więc zgadzam się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illaya my tu juz tyle sposobow polecalysmy ale zaden sie nie sprawdzil ehheh trzeba czekac bo natura sama i tak wybierze kiedy porod ma nastapic:) podobno sex jest dobry no i te spacery a jaka prawda ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
penelopka hahah ale do 26 maja to jeszcze troche czasu :p tak dlugo chcesz sie meczyc??;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie git. mały wprawdzie demoluje moje żebra i pęcherz , ale nie narzekam. wiadomo ze chciałabym, żeby się urodził jak najszybciej, ale kruca no!! nie mam na to wpływu, więc odpuszczam to sobie bo inaczej dostanę do głowy :)) wyjdzie jak uzna to za stosowne, więc niech se chłopak posiedzi jeszcze skoro mu dobrze. a te 2 tygodnie to i tak pryszcz z tymi 9 miesiącami, więc odpuszczam napinkę , bo osiwieję :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bym chciała taką przepowiednię :P aa na seks w ogóle nie mam ochoty, bo czuję się jak słonica która przenosi ciąże dwa lata :O masakra jakas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniulka ja tez jestem za tym, żebyś wyszła na weekend do domku. A może akurat mąż Ci się w łóżeczko do czegoś przyda ;-) Zawsze przecież możesz wrócić do szpitala jak się zacznie coś dziać. A teraz już nawet leżeć nie musisz, to se poszalejesz w chacie ;-) My teraz tak czekamy na te porody jak na pierwsze oznaki czy w ciąży jesteśmy ha ha ;-) też tak samo bieliznę sprawdzałam, czy nie ma okresu albo plamienia intemplacyjnego :-) i kółko się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jakos ciucxho na topiku ja tez uciekam ide sie polozyc bo jakas nie do zycia jestem.Odezwe sie pozniej i na pewno dam znac po wizycie milego dnia kobitki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cv powodzenia na wizycie. Ja też dzisiaj nie będę za długo siedziała, bo znowu odzywa sie moje puchnięcie. Napisałam do Stylowej odpisała mi, że póki co zajęli się nią troskliwie, teraz jest podłączona pod ktg. Da nam znać jak się czegoś dowie Miłego dnia Majóweczki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzę... właśnie odebrałam paczkę z trzema parami japonek i mam tak spuchniete nogi że nie wsunę stopy do ani jednej pary ! :( masakraaaaaaaaaaaaa kto wie jak szybko zejdzie opuchlizna po porodzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej juz południe. Własnie wróciłam od lekarza wydał mi zaswiadczenie do becikowego, zapytał jaki miałam poród i gdzie mam brzuch po ciąży????.hihihihi dowcipniś. A ja ze zostawiłam na porodówce.....heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilia........ja walcze teraz z celulitem, ponoc w ciąży to taki wodny co schodzi szybko........ale się pytam jak szybko???? chyba musze szorowac nogi na nowo jak sprzed ciąży..... opuchlizna nóg chyba zejdzie szybciej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej- potem o tym pomarzysz.........jak ja. Ale wszystko ma swoje pozytywy, nawet takie zmęczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cv wypoczywaj kochana - powyzszy wpis był do ciebie....ale cos mi ucieło go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stylowej pobrali krew, wyniki będą jutro. Niedługo wróci do domu i się do nas odezwie. Poza tym wszystko inne wykluczyli. Ale Stylowa i tak czuję, że to ta cholestaza, bo pamięta jak to czuła przy poprzedniej ciąży. Pocieszenie jest takie, że Małego mogą już w razie co zapraszać na ten świat. A w poprzedniej ciąży szybciej się to świństwo przypętało. U Was też tak duszno jest? Burza będzie jak nic. A ja się jakoś dziwnie czuję. Osłabłam i czuję się cała opuchnięta jak balon. Mały się rzadziej odzywa. Ale już się na nic nie nakręcam. Bo pewnie i tak to nie objaw porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atenko cellulit szybciej zniknie i skuteczniej niż rozstępy.. których mam troszke na brzuszku, no ale kupiłam ten Contractubex i się nim smaruję zobaczymy efekty z czasem:D a co do tej opuchlizny to niech schodzi najlepiej tego samego dnia co mała przyjdzie na świat bo pod prysznic na porodówkę też wzięłam sobie japonki a jak się pakowałam to były jeszcze dobre na moją dużą stópkę :/ ale chyba będe musiała przepakować torbę jeszcze raz.. to ile schudłaś i w jakim czasie, że tak ten lekarz się zdziwił :P ?? a w temacie becikowego, to po co Ci zaświadczenie, z tego co czytałam na internecie jest zniesiony ten nakaz do końca 2011r o dostarczaniu takiego wniosku bo też juz o tym becikowym myśleliśmy z moim D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia83 dokłądnie tak. Moja Milena też mniej sie ruszała przed porodem. Tak gdzieś 2dwi przed juz napewno słabiej ją czułam, ale jak ją pobudziłam ręką - odzywała sie i dlatego byłam spokojna ze to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilia ja nawet jeszcze łebka za okno nie wychyliłam ,ale słysze, że pranie kończy się prać więc zaraz będzie trzeba zarzucić coś odpowiedniejszego niż zwykłe majteczki i wyskoczyć wywiesić pranie :P alee coś się chmurzyska jakieś pelętają więc może i u nas będzie burzowo :) a co to ta cholestaza? bo nie jestem w temacie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam na pozbyciu jeszcze jakieś 7 kg, ale to juz siedzi w tyłku i w udkach. Brzucha juz prawie nie mam. Miałam mały brzuch - dosłownie balonik. Zaswiadczenie u mnie w MOPS wymagają dlatego załatwiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atenko a da się jakoś wyczuć samemu jak maluch jest położony w brzuszku? bo nie raz mam wrażenie że jest już główką w kanaliku a nie raz tak mi się coś wypnie, że wydaje mi się że to główka. a chyba jak już wstąpi do kanału rodnego to nie ma powrotu, czy nie tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X babo smigaj do domu a noz widelec Cie wezmie w domku :) poza tym napewno sie stesknilas za kicia Miecia ;) noo i meza trzeba troche poprzytulac bo szpital to nie to samo... ja bym poszla do domu, ciaze masz donoszona, nic zlego nie moze sie stac :))))) a jak twoj gin sam zasugerowal to juz wogole :)))) atena ty to wogole jestes agentka, zostalo Ci 7kg matkooo pewnie Dukan nie bedzie potrzebnyyy stylowa 3mam kciuki za wizyte u lekarza a mi hormony buzuja, oj baby potrafie ryczec o byle co :( naprawde mam juz siebie dosc, dziwie sie ze moj ze mna wytrzumuje :( dzisiaj juz 2razy z byle powodu beczalam masakra jakas Juzz nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie ...x... mi połozna powiedziała ze 2 maja namiętny sexxxxxxxx a 3 rodzimy. Jak widac pomogło......hihihiihih Dukan chyba bedzie ale po zakonczeniu karmienia.......zobacze. ja rozstępów ani jednego nie nabyłam. Ale ten celulit a siooooooo. Bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illayla to ze połozenie główkowe ma maluszek poczułam 2 marca. To się czuje. A poza tym wtedy tez miałam wizyte u swojego GINA i mi to potwierdził. jak sie wypycha to moze pupaaaaaaaaaaaaaa jest....hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×