Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Aggg lepiej zrób badanie z krwi Beta-HCG się nazywa, koszt ok 25zł a wynik przynajmniej jest pewny w 100% i możesz od razu skonsultować go z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po za tym do następnego okresu zostało Ci jeszcze parę dni, nie warto poczekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StałaBywalczyniNaPomarańczowo
no tak, młoda Ci podpowie w końcu jest specjalistką od wpadek:P bueheheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale beka :) co tu sie dzieje :P ze smiechu nie moge ;) boki zrywac :P ja wlasnie z biedry wrocilam ja pikole ile sie nastalam w tych pieprzonych kolejkach o matko i corko :P bunia kochana 3mam kciuki za Ciebie i malego :) jak juz bedzie po wszystkim to powinnas zlozyc oficjalna skarge na te kurwiszony ze szpitala jak mozna po 1 wypuscic pacjentke ze zlym wynikiem KTG a po 2 ta polozna szmata z tym skierowaniem tez pale przegiela.. w jakim to bylo szpitalu? ja mieszkam w chelmnie wiec niedaleko do torunia i troche juz sie nasluchalam o szpitalach :/ wrrr matko nigdy chyba nie bedzie pacjent na 1 miejscu :( stylowaa 3mam kciuki rowniez za Twoj wynik :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agggg
tak zostalo mi do okresu pare dni:) owulacje mialam w pt tj 6.5.2011 tzn tak przypuszczam bo masakrycznie bolAł mnie prawy jajnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aggg to poczekaj może do tego dnia w którym masz dostać okres :) aa potem wybierz się na badanie jeśli go nie będzie. chyba, że strasznie się stresujesz to dowiedz się gdzie można u Ciebie wykonać takie badanie i pędż ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illayla - ja 3 dni temu w nocy spać nie mogłam,miałam bóle takie jak na miesiączkę i juz myślałam ze cos sie rozkreci ale wstałam rano i wszystko minęło.Od 2-och dni chodze ciągle spiaca,nie wiem czy to mogłoby mieć cos wspolnego ze zblizajacym sie porodem,mój maluszek przez ostatnie dni był bardzo aktywny,dzisiaj tak jakby troche ograniczone ma te ruchy,jak go posmyram troche po brzuszku to wtedy daje znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roksik to to samo jest u mnie, bóle miesiączkowe, bóle krzyżowe, dziś mnie rano wszystko denerwowało potem mi przeszło, stopy mam tak spuchnięte żeeee szoooooooooook :O no i te skurcze które ciągle robią nadzieję , a za chwilę nadzieja znika. zaraz idę wsiąść ciepłą kąpiel może coś się rozkręci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zmykam robic jakis obiadek i na spacerek trzeba jeszcze wyjść,moze jakos pobudzimy te nasze maluchy do wyjscia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ajjajjaj,nie moge spać,nerwy mi nie dają,głowa jak balon,więc może troszkę kafe na rozluźnienie :D Kurcze,co z ta pomarańczką,no??? Wiecie co ,ja nie myślę,że to któraś z nas,to jakaś spoza tego topiku,która kiedy wmawia nam ,że jest jedną z nas wprowadza wiekszy zamet,a przecież o to chodzi. Dziewczyny przestańmy na nia reagować to się jej znudzi! Illayna Ty też sie postaraj nie dyskutować z nią,bo jej właśnie na tym zależy i stad nie wylezie! Penelopka więc te skurcze na Ktg to dla mnie czarna magia,bo wiekszości z nich nie czułam,na co połozna reagowała ogromnym zdziwieniem,lub czasem zdawało mi się ,że mam skurcz a Ktg pokazywało ,że nie:P Czasem mi się udało trafić ,że ten ból teraz to może skurcz i właśnie nim był,a na pewno zapamiętałam jeden,bo aż oddychać szybciej zaczęłam i trwał jakieś 40 sek. Skurczy miałam kilka mniejszych,kilka wiekszych. Na wykresie mam skalę do 100 i takich setek było parenaście. Ja jesli je czułam to jako ból miesiaczkowy,oprócz tego jednego ,konkretnego,bo ten jeden o którym piszę odczułam jako większy ból miesiaczkowy z takim lekkim ciagnięciem w strone dołu Cv doczytałam właśnie co u Ciebie,przykro mi bardzo ,przyjmij moje wyrazy współczucia i daj znac jak się czujesz majowe szczęście dzielna z Ciebie kobietka i bardzo mądra skoro podjęłaś tak trudną dezycję i widać,że nieźle sobie dajesz radę z tym wszystkim,masz dla kogo,główka do góry,maluch wynagrodzi Ci wszystkie krzywdy i bedziesz mogła całkiem zapomnieć o tym okropnym człowieku Bunia trzymamy kciuki,bedzie dobrze,zobaczysz,a połoznej to sie należy manto,skąd się takie wredoty biora to ja nie wiem😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trelevinaa ja z Toba nie mogę normalnie,z Ciebie to taka gryfna baba,zazdroszczę Ci tego optymizmu,poczucia humoru. Kiedy czuje sie ktos źle,powinien wejść na forum poczytać Twoje posty i wszystko minie jak ręką odjał :D Dzieki wesoła kobietko za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałaś kilkanaście skurczy sięgających 100 i mówisz, że nie było tak źle?:D no to ja mogę rodzić za 5 minut. hahah :P chociaż wiem, że jak dojdzie do konkretnych bóli to będę błagać o rychłą śmierć albo ZZO:P gary się gotują :) ja odpoczywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowaa ten typ tak ma :P kochana moje hormony wyczyniaja cuda :P aaa co do twojego KTG to Ty se jaja robisz kozo, kilkanascie skurczy o natezeniu 100 a Ty se nic nie poczulas.. Ja pierdykam moze wszystkie Anie tak maja (bo X tez Ania i tez nie czula skurczy ktore wykazywalo KTG) aaaa dla informacji ja mam na 2 ANIA :P wiec moze wszystkie Anki harde babki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,tak Anie tak mają;) No zgłupiałam z tymi skurczami,teraz mam przed sobą cały wydruk i nie pomyliłam się-przez 3 godziny miałam 7 skurczy siegajacych do końca skali czyli 100,a potem wiele około 90,80,70,no i mniejsze też. Nie wiem jakie natężenie powinny mieć już te skurcze,które są na chwile przed porodem,ale z tego wynika ,że chyba 1000 to na pewno:D Ha ha,pewnie potem już nie bedę taka harda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurna co do tych skurczy to ja się obawiam, że też mam ale ich nie czuje... za dużo mg łykałam przez te głupie skurcze łydek, odstawiłam z tydzień temu, ale dalej zero skurczów, przepowiadających czy jakichkolwiek, tzn koleżanka tłumaczyła mi, że to się czuje jak ból brzucha, ok odczuwam bóle, z tym że ja jakoś specjalnie nie jestem wrażliwa na ból, rzadko kiedy łykałam przeciwbólowe a do dentysty chodziłam na żywca także przy leczeniu kanałowym nie brałam znieczulenia... w ogóle muszę się Wam pochwalić bo aż (prawie) skaczę z radości:) mąż zadzwonił 20 min temu z wiadomością, że przyznali nam kredyt mieszkaniowy:)))) więc jak dobrze pójdzie i szybko remont przebiegnie od sierpnia będziemy w końcu na swoim:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
illayla no poczytalam sobie.Ja tez takie mialam wlasnie wrazenie jak tam chwilke bylam tzn mowie tu o tej biedzie wyzierajacej z kazdej dziury.No i wlasnie ; tego brakuje, tamtego brakuje no i jeszcze jak sie trafi na niemila zmiane to juz wogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilia jestem jestem. Dzisiaj z rana nie miałam czasu, aby napisać ale już się melduję. Niestety ja nadal 2w1 :) Męczą mnie skurcze, ale nie na tyle aby jechać do szpitala. Mam nadzieję, że moja kochaniutka córcia w końcu się zdecyduje, bo normalnie już nie mam siły. Tal dzisiaj mówiłam, że ona chyba czeka na ten piątek 13-go lub tą pełnię 17-go. Mam wielką nadzieję, że nie przenoszę jej za długo, bo mnie coś trafi :) A najgorsze jest to, że każdy już wydzwania do mnie i pyta czy to już. Oszaleć można, chyba wyłączę komórkę :) Emilia w razie w mam numer do Ciebie i jeszcze do kogoś, a na bank mąż też potwierdzi poród na maila :) Także miejmy nadzieję, że już za niedługo będziemy razem :) Faktycznie widzę, że pomarańczki wprowadzają niezdrową atmosferę, może po prostu najlepiej będzie je ignorować??? Hmmm??? A co do wyników na paciorkowca ja też mam napisane ujemny, także chyba to zależy od laboratorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina ja też łykałam magnez ze względu na moje skurcze i też odstawiłam z 1,5 tygodnia temu, ale skurcze odczuwam. Nawet jak brałam to czułam je, tylko krótkie i mało intensywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina a to dobra nowina :) gratulacje ;) nie ma jak na swoim dziewczyny co do tego MG.. ja wlasnie ostatnio dopytywalam na kafe czy to moze tak wyciszyc te skurcze, no i chyba rzeczywiscie, ja niestety nie moge odstawic magnezu ze wzgledu na serducho i cisnienie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśkamaj mam ten sam problem z tymi telefonami od wszystkich,jak tylko słysze jak dzwoni od razu mnie coś trafia.Gdyby nie to,ze musze mieć kontakt z męzem to bym go wyłączyła w cholere.Ja po prostu nie odbieram,niech myślą,że rodze:-) A to czekanie to i mnie juz dobija,no ale widocznie nasze skarby same wyznaczą tą odpowiednią dla nich date i godzine i my niczym nie jesteśmy w stanie tego przyspieszyć.To już ostatnie dni lub godziny,musimy być dzielne:-) A tak wogóle mamy ten sam termin:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roksik ja widać nasz maleństwa uważają, że 13-stego w piątek to super data na narodziny. Ja mam taka nadzieje, że tak jest :) A jeśli nie to trudno, chodzimy już razem 40 tygodni to pochodzimy jeszcze z 2, a co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee mamuskamaj jeszcze nocka przed Toba moze w koncu cos sie tam bujnie ;) swoja droga.. uparte te majowe dziołchy - moja za czorta sie nie spieszy :P wybiera sie jak sojka za morze no i wybrac sie nie moze :( a mamcia czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziewczyny - głaskajcie maluszki, aby się nam pięknie rodziły. Tabelka nam znika. Ciekawe co z justz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane majówki:) Melduję się szybciutko, że jesteśmy już z Ninką w domku, dzisiaj nas wypisali:))) posłałam tez fotkę małej na naszą pocztę. Patrzę ile mnie ominęło i chyba z 30 stron będe miala do nadrobienia. Także nie wiem kto urodził, kto jeszcze nie. Jak nadrobię to będę gratulować:))) Całuję i pozdrawiam. Odezwę się w wolnej chwili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristina ale super wiadomość dostałaś,jeszcze chwilka i bedziesz w swoim wymarzonym domku:) A ja co dzień dostaje pytanie z rana przez telefon; jak się czujesz? a ja na to niezmiennie:dobrze,bo wiem że pytanie dotyczy skurczy itp,na co słyszę odpowiedź ojjojjoj,w sensie: to niedobrze :D:D A ja magnez odstawiłam całkiem przypadkowo,po prostu zapomniałam go brać przy przeprowadzce,widać dobrze się stało i dobrze ,że tu piszecie o tym ,że magnez wycisza skurcze,bo bym go dalej piła ze względu na skurcz łydek-dzis to już trzy razy mnie dopadł,ale damy radę ;) Trelevinaa to Ty może faktycznie przez ten magnez nie odczuwasz skurczy,no ale jak mus brania to trza,może tym bardziej mniej boleśnie poród przejdziesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowaa watpie zeby to mialo az taki wplyw na porod... moze na same skurcze przepowiadajace czy cos... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×