MAJ 2011

Koniec chyba pisania na dzisiaj, wszystkie mamuśki zajęte:-)

Ale żeby nie było idealnie wstawił mi się ten tlen i mnie to drażni:-) Moźe juz lepiej to zostawię bo znowu coś namieszam:-)

Temat na jutro przypomniał mi się. Zastanawiacie się może nad fotelikami do karmienia? Ja mam dostać w prezencie na chrzciny. Z doświadczenia własnego wolę te ze stoliczkami. Tylko kiedyś były tylko drewniane, teraz sa też plastikowe. Oglądałam w necie, ale nie wiem na który się zdecydować:-)

nie zdaze juz wszystkim opisac bo padam na pysk mialam powtorke z rozrywki znow jak sie Młody wreszcie obuzil to wrzask i kkrzyk i placz wiec nakarmiłam i w wozek i na spacer, pospał chwile i znow placz po raz pierwszy wozek nie pomagał ;/ nie wiem czego ten moj Mały robaczek sie tak meczy wrocilam do domu wsadzilam w nosielko chwile poplakal wreszcie sie przytulil do mnie i zasnąl niemal na godz. ale co przestawalam chodzic to sie budził, wiec maszerowałam jak ta głupia po mieszkaniu w jedna i druga strone potem jak sie tatus zająl szkrabem to sprzatnie, gotowanie itp i jednym słowem padam i wreszcie ide spac aha nie dałam tej witaminy dzis zobaczymy czy jutro bedzie lepiej spokojnej nocki i do rana cmoki

Witam z rana:-) U nas nareszcie piękne słońce:-) Mały zdrzemnął się na chwilę, ale po całej nocy cycuś na długo nie wystarczy, powoli czas na coś więcej...

druga!!!! hihiih dzień doberek mamulki i maluszki. Dziś nad naszym polskim.....pada. ech. Moze jeden dzien daruje, bo zregeneruje sie skóra po takim gorącu. A mała wczoraj niedobra oj oj oj. Nie chciała zasnąć na noc. Wkoncu padła z płaczu chyba ale to było o 18,30 i spała do pólnocy, potem o 4,00 i niedawno o 7,30. Pospała troche a teraz patrzy sie na mnie i czeka aż przestane pisać do was. co za maluch no.

Trzecia:) Dzisiaj to nawet się wyspałam:) Jula nie mogła wczoraj zasnąć, najpierw brzuszek, przy masowaniu chyba z 15 pierdziochów poszło:) potem cyc, a potem mama musiała stać i głaskać dzidzię po główce, aż zasnęła. Pobudka o 4.30 i 7.30, potem tata wstał, a mama spała do 8.30:) Czy Wy też już rozpoznajecie rodzaj płaczu? Wczoraj to już wiedziałam od razu, czy to brzuszek, czy cyc, czy brak mamy. Ale lepiej rozpoznaję, jak się nie zastanawiam, tylko reaguję odruchowo. Wpadłam na chwilę, żeby znaleźć przepis na sernik, ale nie mogłam się powstrzymać, żeby czegoś nie napisać:) będziemy piec z Julusią! Zobaczymy, jak nam pójdzie. Izamaj, witaj na czarno:) pomarańczowy jest fujjj:) Atena, ja lubię deszcz zasadniczo, ale nie codziennie przez miesiąc. Zwłaszcza jeśli jest to lipiec. Niech już przestanie padać, i u Ciebie, i u mnie! Dzidzia sobie leży i gada, idę do niej:)

Kur! Ja mialam byc druga ale tel mi posta nie wyslal:-( a tyle sie napisalam. No to trzecia!:-) witajcie

No dobra! Jestem czwarta. Atenko Esti witajcie!:-) Izamaj fajnie, ze do nas dołączylaś!

No mój synuś jest na koloniach w Ustce to śledzę pogodę nad morzem. Front deszczowy przeszedł teraz do Was Atenka. Pocieszam się, że od 2 ma być znowu lato. Oj chciałabym mieszkać nad morzem, no ale pocieszam się, że góry blisko...chociaż nie skorzystam w tym roku. Oskarek najedzony, ale sam w łóżeczku nie chce być, żali sie strasznie.. to idę

Hej dziewczyny Nie bylo mnie zaledwie dwa dni a tu tyle do nadrobienia WOW szoook Wrocilismy wczoraj poznym wieczorem, zadowoleni z wyjazdu, mala mega grzeczna dzielnie znosi podroz ;-) mozna jezdzic w dalsze trasy bez problemowo :D poruszylyscie temat tego gotowego mleka- u nas to shit w sklepach nic nie ma, kuzynka mieszka na slowacji i mi pokazala ten NAN w kartonikach no bomba nie musi podgrzewac ani nic tylko otwiera przelewa do butelki i dziecko pije i pokazywala mi ze sa nawwet owocoowe te mleczka!!!! a u NAs takie male 90ml ok 4zl i szukaj brachu apteki ktora to ma!!! Izamaj - witaj :) w koncu ogarnelas logowanie ;D co za pogoda - deszcz i deszcz :/ atena- wspolczuje urlopu deszczowego :/ znow_mamo - ciebie zawsze tak milo jest poczytac :) a z ta woda od mycia podllogi fest mnie rozbawilas :P nie odniose sie do wszystkich postow bo juz walkowane bylo sporo :) wiec DZIEN DOBRYYYYYYYYY :))))))))

Chwilowo cisza,czasami sam potrafi się uspokoić. Dzięki dziewczyny za powitanie:-P

Atenko i tak dlugo mieliscie ladna pogodę. Aż sie dziwiłam, bo u nas jesień. Ale bedziesz tam jeszcze tyle czasu, ze na pewno nacieszysz sie sloneczkiem:-) moj maly też wczoraj był okropny. Mało spi w dzień i wciaż domagał się bycia na rękach. Dobrze, że mi mama pomaga.

Jednak nie tym razem. Chyba pójdziemy odrazu na spacerek.:-)

Cyc, wracamy, hehe:) Izamaj, ja jeszcze nie zastanawiałam się nad krzesełkiem, ale bardziej mi się podobają drewniane. A w jakim wieku są Twoje pozostałe pociechy? Trelevinaa, byłaś na lodach? Powinnyśmy się spotkać, jak będziesz następnym razem!

Ja jeszcze nie zawsze umiem rodzaj płaczu rozpoznać. Przeważnie daje mu cyca jak płacze albo sprawdzam czy ma mokro:-) wczoraj byliśmy na ważeniu i mały ma już 5930:-) na samym cycu. O już koniec pisania, bo za długo go olewam:-) do później. Pa

esti nieeee :( lalooooo jak z cedra ;(

No, pogodę to mamy paskudną:(

eee i w ciul komarow:( ale ogolnie pieknie :)

Dzieńdoberek, u nas dzisiaj ładny dzionek się zapowiada, słoneczko za oknem świeci.. nocka fajna, poszła spać o 21ej, karmienie o 2.30 i 7.15, teraz sobie smacznie śpi w swojej ukochanej huśtawce FP, ptaszki jej tam cwierkają i jak fajowo buja... ;) Ale nie chce nam ostatnio zasypiać na wznak, marudzi, wierci się, dopiero na brzuszku usypia w mig :) Czekamy na odwiedziny ciężarnej koleżanki i pójdziemy sobie na spacerek, trzeba wykorzystać tą pogodę... aaa i przy okazji odbiorę Dowód Ninki, za dwa tygodnie jedziemy na wakacje. Podeślę wam na naszą @ moje zaproszenia na chrzest, ciekawe czy wam się spodobają... odkąd Ninka je mleczko HIPP'a przeklinam Bebilon pepti, te wszystkie bóle, zaparcia, kupki co 3-4 dni to wszystko jego wina ;) W końcu mam szczęśliwe i uśmiechnięte dziecko. czy wasze maluszki podciągają się za rączki z pozycji leżącej i podnoszą głowkę?? Izamaj witaj!!

Witajcie U nas nocka też świetna. Pierwsze jedzonko o 1, później 4:30 i spanie do 9. Wczoraj wieczorem też mała była trochę marudna- myślę że to po szczepionce- ale kąpiel była zbawienna i dziecko później ładnie zasnęło same :) Zuźka też już sama się podpiera na rękach i chce się podnosić. Jak jej się da rączki to praktycznie sama już wstaje. Pani doktor powiedziała, że już dawno nie widziała tak silnego szkraba ;) A mała waży 5200, w ciągu miesiąca przytyła coś około 800 g na samym cycu:)

Trelevinaa, plaga tych komarów! Ja do lasu wejść nie mogę, od razu ze 30. Ale najlepszy jest mój teść. Codziennie chodzi z psem do lasu i nie zauważył komarów:) pyta się mnie, o czym ja mówię. Chyba ma jakąś dziwną krew, bo wszyscy inni pogryzieni, a on łazi po lesie i żadnego ugryzienia. Agnes, ja zrezygnowałam z zaproszeń na chrzest, dzwonimy tylko. Miałam Wam wysłać zdjęcie mojego zaproszenia ślubnego, ale nie mogę żadnego znaleźć. Jak wróci moja fumfela z Anglii, to mi zrobi zdjęcie i Wam wyślę.

Aga super zaproszenia :) widzisz a niby pepti to mleko lecznicze dla alergikow itd a takie szkody :( ja chcialam zeby mi pediatra wypisal recepte na ten pepti ale dobrze ze sie wstrzymalam...

Aga, fajowe!

u mnie z zaproszeniami cena decydowała, kosztowały mnie 30 zł więc nawet się nie zastanawiałam. Drożej by mnie wyniosło kupienie w papierniczym ładnych zaproszeń.. ;) Kupiłam z tej aukcji na allegro w poniedziałek dostałam projekt, zatwirdziłam, zapłaciłam a wczoraj rano przyszły pocztą :D ekspresowo. Apropos ekspresowo- idę sobie dziabnąć kawkę, bo Niunia zaraz wstanie głodna ;) Trelevinaaaa z pepti to myślę, jak ze wszystkim, nie ma reguły, ale moja kumpela(urodziłysmy w tym samym dniu) też daje swojej córci Pepti i ma to samo, będzie próbowała odchodzić od tego mleka... :*

noi przyszliśmy już ze sniadanka a wciąż pada. Myslimy co tu robić w domku 22 mkw. hihihiihih Mała póki co śpi (aura jej pasuje).

heloł. zrobiłam troszkę porzadku na poczcie, tym dziewczynom które jeszcze nie miały załozyłam foldery :) mały zasnął, mam chwile na kąpiel, więc się szybko streszczę. 7.08 mamy chrzciny. pójdziemy na obiadek , kawe i ciacho do restauracji, a potem pobiesiadujemy w domku;) dostałam ubrano od kumpeli, która ma synka 3 tygodnie starszego , więc muszę tylko dokupić świecę. już się zastanawiam jak mały będzie się zachowywał:P przesyłam fotki na @:) także w sb zaliczam fryzjera, muszę się odchamić jak to mówią u nas, zajrzę do reserved do h&m , może kupię sobie jakiś fatałaszek- bo już nie pamiętam co to zakupy :( w końcu się zrobiło ładnie. więc jakiś spacerek dzis zaliczymy na pewno!!! :) ciaoo aha co do krzesełek czytałam już na ten temat i jednak zdecydowanie zwyciężają te plastikowe kolorowe nad drewnianymi. http://www.rodziceradza.pl/Jedzenie/Krzeselko:-drewniane-czy-nowoczesne-plastikowe,q,46593.html http://forum.trojmiasto.pl/krzeselko-do-karmienia-drewniane-czy-z-tych-plastikowych-t132587,1,16.html http://www.emamaglogow.fora.pl/tester,9/krzeselko-do-karmienia,150.html

piszecie o tym pepti mi sie wydaje, ze to co ja daje Młodemu to wlasnie odpowoednik pl pepti i tez mam zamiar od tego odejsc, bo jak kupek nie robil tak nie robi ehhh ale chociaz wczoraj poszedl spac ładnie - zasnąl kolo 21 i spanie o 6.20 rano SZOK - 9 godz snu bez zanej pobuki :D potem wziełam go do siebie, bo S wstał o pracy i tak sobie pokimalismy niemal do 8 :) tak to mozemy spac :) tylko jak sie obudzilam po tej 6 to mi prawie cyce rozerwało - cos kosztem czegos teraz kima w bujance stylowa mam nadzieje, że Olinek zniesie podróż tak dobrze jak Natanielek jak czytalam ile te mleczka małe butelkowe kosztuja to mi oczy na wierzch wylazły dosłownie - porazka. Tutaj jeden kartonik tego co ja daje kosztuje 65 pensów, wiec nie odczuwam tego wcale. To u nas powinno kosztowac 60 gr a nnie 4 zł ;/ Jak śpioch Mały wstanie to idziemy na spacerek bo pogaoda dopisuje na szczeście :) słoneczko świeci i komarów brak. w tym roku widziałam tylko jednego komara.

co tu tak pusto??? wow Olinek nadal spi ale zaraz wstanie bo juz mlaska bużką - głód go budzi :) A powiem Wam, ze przed chwilą pochłonęłam wielki kawałek ciasta marchewkowego z kawusia no niebo w gębie :)

JaTuśka, ale Ci zazdroszczę tego ciasta! Ja właśnie zagniotłam ciasto na sernik, ale chyba upiekę dopiero wieczorem albo po południu, jak m. wróci z pracy. Jula zdrzemnęła się 15 minut w leżaczku, mam taki zwykły bez żadnych bajerów. Patrzy się teraz na zabawkę powieszoną nad nią:) Miałyśmy wyjść na spacer, ale usnęła, więc stwierdziłam, że zjem obiad, właśnie dochodzą ziemniaczki, a z wczoraj mam mielone:) do tego mizeria, mniam:) Jak rany, dalej śpi! No szok! Penelopa, gdzie te zdjęcia? Szukam i nie widzę.