Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majówka.

Nowy topik. Zapraszam wszytskie mamy siedzące w domu z dziećmi.

Polecane posty

Hej dziewczyny! Tala - z tymi ubrankami to masz rację, kosztują jak dla dorosłych. Dlatego ja mam ulubiony sklep z używanymi, kupuję tylko te nie zniszczone a i tak płace grosze. Potem nie przejmuje się jak małe je poplamią tak, że nie da się doprać. Po prostu wyrzucam do kosza. Szafe to one mają tak zapełnioną, że pęka w szfach, bo ja lubię w tym sklepie szperać za fajnymi ciuszkami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nigdy małej niekupiłam nic w takim sklepie ale powiem szczerze że chyba sie przejdę :) może akurat cos fajnego znajdę :) tylko że ja nienawidzę szperac w ciuchach ,muszę miec wszystko na wieszakach bo inaczej nie potrafie się w tym odnaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tala - to akurat zależy od sklepu, czy wiszą na wieszakach, czy nie. W niektórych sklepach rzeczy lepsze są wyceniane osobno, ale dziecięce zwykle są na wagę. Zimą trafiłam fajną kurtkę dla starszej, już było przebrane, więc cena niska i zapłaciłam 4 zł z groszami. Sama byłam zdziwiona, że taką fajną i taniusieńko. Ale do tego, by iść tam kupować trzeba przełamać się psychicznie. Kiedyś nigdy bym nie weszła do takiego sklepu. Pewnego razu u moich rodziców w mieście otworzył się kiermasz odzieży. Zainteresowane z siostrą weszłyśmy tam, tłum był ogromny. Okazało się, że ciuchy można wynaleźć bardzo ładne i nic nie zniszczone. Od tamtej pory lubie sobie co jakiś czas pogrzebać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt dziecięce ubrania czy obuwie są koszmarnie drogie :o Stary sobie odmówi jakąś duperelę i kupi w następnym sezonie.Dziecku odmówić nie można. Ja w tym roku nie zbankrutuje.Na jesień kupiłam tylko buty oraz 2 pary spodni ;) Resztę dostał w prezencie od moich rodziców i teściów. A na zimę kupuję tylko 2 pary butów i czapka,szalik,rękawiczki ;) - też to kosztuje i nie mało,ale przynajmniej zaoszczędze parę setek na spodniach,kurtkach czy bluzkach. Ja o tyle mam fajnie że dużo ciuchów dostaje po moim 5 i 7 letnim rodzeństwie.Więc zawsze to ulga dla konta :D Też czasami chodzę do lumpeksu ;) Mam takie 3-4 gdzie ciuchysą na wieszakach.Inaczej bym nie weszła bo nie potrafię szperać wielkich kubłach :D Niektóre mają nawet metkę.Za groszę rok temu kupiłam super kurtkę zimową.Dałam 12 zł z metką! A całą zimę szalał na sankach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh mnie czeka trochę wydatków, bo starsza wyrosła już ze wszystkich kurtek jesiennych (zimowe jeszcze 2 mam nadzieje będą się nadawały). Do tego buty, czapki, rajstopy. No i oczywiście kombinezon na zimę do zabawy w śniegu, ale to trochę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór Padam!!! 3 noce nie spane, Blanka budziła się 4-5 razy, przed wczoraj przespała całą noc a dziś karmiłam 5 razy w nocy!!!!. Przez te ząbki jest tak marudna... apetytu nadal brak, tylko zimne, zupy nie tknie, nic ciepłego... ja juz nie wiem co robić. Do tej pory nie było problemów a teraz.. na śniadanie pół jogurtu, na obiad 2 kulki z miesa mielonego, 2 łyżki groszku i wda kęsy pomidora, na kolacje gruszka, miedzy czasie pół grahamki... je tyle co nic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedyny pozytyw dzisiejszy to śliczne trzewiki skórzane na rzepy za jedyne 80 zł ;) śliczne, wygodne i szybko się wkładają, profilowane i nie za 140 :D a za 80 zł o! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc fajna babka! U mnie też ząbkowania ciąg dalszy :(, a najgorsze jest to, że jak wyjdzie górna 2 to dwie dolne już czekają w pogotowiu. Co prawda mała przesypia noce, chyba że czasem jęknie bardziej przez sen. Za to w dzień jest nie do wytrzymania. Dziś rodzice wreszcie pojechali do siebie, ale wrócą w piątek. Kupili sobie u nas komplet wypoczynkowy i muszą teraz po niego przyjechać. Nawet nie zdążę się za nimi stęsknić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Właśnie córcia zasnęła po raz enty. Zasnęła chwilę po 20 , obudziła się ok 21 , zjadła kaszę i dopiero co się ululała. Pierwsze ząbki wyszły jak miała 2 mc i 2 tyg i wtedy nie było zadnych dolegliwości, ślinotok tylko a teraz... dużo gorzej to znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś tu u nas cicho :( Ja dziś muszę jechać do miasta. Przy okazji pojadę do fryzjera :D, już nie wiem co robić z moimi włosami. Kiedyś miałam pięknie kręcone spirale. Po ciążach zostało lekko falujące się siano :(. Poza tym muszę zajrzeć do banku. Wstyd się przyznać, próbowałam sprawdzić stan kąta i nie zauważyłam, że któraś mała dziewuszka wcisnęła caps locka i zablokowałam sobie dostęp do pieniędzy ehh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ A ja właśnie wróciłam ze spaceru z synkiem.Trzeba korzystać póki deszcz przestał padać ;) Teraz będę musiała sobie radzić sama na jakiś czas ;) A nie powiem łatwe nie jest zejść na dół,mimo że to tylko 2 piętro sprawia mi to trudność.Ale całe szcżęscie mam super sąsiadów więc zawsze ktoś mi pomoze z wózkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie pogoda idealna, bezchmurnie, choć zapowiadali deszcz. Niestety wyjść nie mogę, bo jak mała poszła spać po 9.00 to wciąż śpi. Znając życie, jak się obudzi i ją ubiorę to się zachmurzy. Ja nie mam problemów z wózkiem :), u mnie tylko 3 schodki z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia zazdroszczę, ja z III piętra najpierw ściagałam duzy wózek na pompowanych kołach a teraz zmądrzyłam się i zostawiam na dole ;) wszyscy zostawiają wiec sie nie boje, poza tyum zamieniłam na parasolkę. U nas tez ciepło, Mała rozrabia w łóżeczku zaraz do spania a potem spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) jaką my mamy dziś straszną Pogodę! to że pada jeszcze zniosę ale ten wiatr brrrr nawet z domu nie wychodzę wyjęłam wczoraj z ciekawości kurtkę Majki na zimę :) chciałam zobaczyć czy będzie dobra i całe szczęście że jest :) M w zeszłym roku był na delegacji w Niemczech i kupił ją razem ze spodniami ocieplanymi:) gdyby się okazała za mała to bym jego udusiła! wariat dał za nią 70 euro a to tylko h&m i szczerze jak oglądałam ją tu w sklepie to była tańsza:( ale tak to jest jak facet się bierze za zakupy:)niestety buty będę musiała zakupić :( widziałam już katalog Bartka więc wiem że to koszt 190 zł :( normalnie załamie się Głowa... o jak ja dobrze znam problemy z wózkiem :( mieszkam na 11 p i mimo że mam windę to i tak 2 p muszę pokonać :( fajna babko... współczuje problemów z ząbkowaniem:( stosujesz jakieś czopki lub żele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elol kobitki:D tala jak tam edukacja nocnikowa?juz pewnie coraz lepiej co? A u mnie dzisiaj piekna pogoda,slonce grzeje,lekki wiaterek w sam raz na poczatek jesieni,oj zeby nie ta pogoda to juz calkowicie bym dola zlapala,po raz kolejny rozczarowala mnie osoba,ktora darzylam szacunkiem i zaufaniem:(kurcze znowu sie zawiodlam:(ale nic glowa do gory i jedziemy dalej,nie ma co sie ogladac za siebie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha Adzia z tego co pamietam to twoja pociecha do przedszkola lutro maszeruje?i jak tam przygotowalas sie na rozstanie psychicznie?:Dtrzymam kciukia aby problemow nie bylo i aby szkrab szybko sie zaklimatyzowal;) glowa jak tam w domciu?radzisz sobie biedulo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wikinki edukacja nocnikowa zakończona:( mała się uparła że nie i już:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tala -----Mój to ciuchów nigdy nie kupił :D I dobrze,bo pewnie połowa by była za mała i strasznie droga :D wikiiniki ----Czasami niektóre osoby nie doceniają przyjaźni :( Nie smuć się🌼 W domu robię wszystko na raty ;) Ale nie jest źle.Jak się zmecze to siadam.Teraz chcę być samodzielna więc nie chcę niczyjej pomocy ;) Czasami męczy mnie opieka nad dzieckiem i zrobić wsyztsko w domu.Ale to też jest taka moja rehabilitacja,nie mogę się zasiedzieć bo mięśnie muszą pracować ;) Jutro synek idzie do przedszkola i niestety nie pójdę z nim.Zostanę w domu.Potem moze odbiorę jego z moją mamą,bo z wózkiem sama na takie trasy jest niebezpieczne a z kulami znów ciężko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tala no to lipa troche,za jakis czas sprobuj znowu,nic na sile bo sie calkowicie zaprze;) Glowa podziwiam Cie,ja sobie nie wyobrazam byc polamana i zajmowac sie dzieciarnia,super ze sobie jakos radzisz i nie zalamalas sie po tym wszystkim,brawo. A jesli chodzi o prawdziwa przyjazn to w dzisiejszych czasach bardzo trudno o nia,niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikiniki - dobrze pamiętasz :) jutro debiut, troszkę się stresuję jak ona zareaguje, że ma zostać sama w obcym miejscu. Córka jest samodzielna, poradzi sobie. Poza tym jak już kogoś zna to może i cały dzień zostać bez nas. Zobaczymy jutro :) Jeszcze muszę poprasować strój galowy na rozpoczęcie roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i moja poszła do przedszkola. Jestem z niej bardzo dumna. Jak powiedziałam, że idę to odpowiedziała dobrze i w takim tonie, abym jej nie przeszkadzała już. Nawet nie było zająknięcia, ani jednej łezki. Zobaczymy, czy jutro tak latwo pójdzie. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ U mnie w końcu słoneczko! Mogłoby być jeszcze ciut ciepła.Mimo że mam 13 stopni to dobrze że nie leje.Jeszcze dosyć będziemy mieli zimna,co nie :D adzia ----Córcia dzielna-BRAWO :D ! Mój radośnie poszedł do przedszkola,ale po drodze z opowieści męza zaczął kombinować ;) A to że jest jeszcze malutki i powinien być w domu,a to że będzie płakał ;) W każdym razie na salę wszedł pewnym krokiem,usiadł na dywanie bo tak kazała Pani a kiedy mąz odszedł to szklane oczy.Ale od razu zajął się klockami.Jest dorbze ;) Mini stresik mam ,ale za parę dni będę się cieszyć że ejstem sama w domu :D Jednak większe doły miałam że nie mogłam poświęcić czasu dziecko.Musiał praktycznie nawet mi pomagać,a to jest dołujące że dziecko pomaga mamie,zanim ja jemu :( wikiniki ----Miałam chwile zwątpienia.Ale mąż,rodzice i garstka znajomych nie pozwoliła mi się załamąć.Czasami sobie popłaczę,pomarudze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głowa... - popatrz na to w ten sposób, że Ci dziecko wydorośleje i będzie samodzielne. To duży chłopak i nie musisz mu pomagać już prawie w niczym. A tak on będzie dumny z siebie, że pomaga mamisi i jest taki ważny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) adzia to masz dzielne dziecko,z moja mialam duzo gorzej,pierwszy dzien ja zaprowadzilam a nastepne dni chodzil moj maz bo ja nie dalam rady,ale tak bylo przez pierwszy tydzien potem w podskokach do swojej ulubionej pani biegla,z mlodsza bede miala latwiej bo to taki szalaput i da sobie napewno rade. Glowa ja nie polamana a mam czasami trudne chwile i wyje w poduszke,a jak marudze to tylko moj maz nieszczesnik wie,dzielna kobitka z ciebie,najwazniejsze ,ze mialas i masz oparcie wsrod bliskich,a jesli chodzi o czas poswiecony dziecku to jeszcze cale zycie przed toba,jeszcze sie "naposwiecasz za wszystkie czasy":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ech kobiety mam mega doła:( mój M właśnie jest na pogrzebie synka od naszych znajomych:( mały miał1,5 miesiąca:(już drugie dziecko stracili:( ale to wszystko niesprawiedliwe:( idę się położyć ,smutno mi gratulacje dzielnych dzieciaków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tala współczuje :(, jak pomyśle że kazdego to może spotkać i moje dzieci też to oblewa mnie strach, nawet nie chcę o tym myśleć. Naprawdę przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie siedze i rycze,skonczylam ogladac piekny film"Kwiat pustynii"nie potrafie sie jeszcze otrzasnac:(:(:(Boze ile krzywdy jest na swiecie....a czlowiek zamartwia sie duperelkami....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×