Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ghnsghgrfhsryh

Żądania młodych - w głowach się przewraca!

Polecane posty

Gość ghnsghgrfhsryh

Moi rodzice właśnie otrzymali zaproszenie od dzieci znajomej na SAM ŚLUB - a w środku oczywiście żądanie - zamiast kwiatów życzą sobie książkę, nawet zamieścili wykaz na stronie internetowej. Jak dla mnie to po prostu bezczelność. NIe rozumiem, jak się ludzie nie wstydzą takich numerow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjvjvjvyjvk
jak dla mnie to też tak trochę nie wypada czegoś takiego robić, gości się przecież nie powinno zapraszać dla prezentów tylko żeby tam byli w tym dniu, a to czy goście coś kupią i co kupią to powinno być zależne tylko od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to ogolnie uważam
że zapraszanie na SAm ślub to już jest przegięcie, albo sie zaprasza "od początku do końca" albo wcale. Dopuszczalne ewentualnie jest pozostawienia wolnego zawiadomienia w pracy(wtedy jesli ktoś ma ochotę przyjśc do kościoła to proszę bardzo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdved
a ja miałam wierszyk o totku i jakoś nikt nie był zbulwerowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdved
nie bo sa normalnymi ludźmi co rzadkość niestety w dzisiejszych czasach burzycie sie tutaj na forum o takie głupoty zamiast wziąć sie za wychowanie swoich dzieci bo to dopiero tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaproszenia na sam ślub też są dla mnie raczej dziwne i chyba troszkę mało taktowne, ale coraz częściej spotykam się z taką formą zaproszeń. Teraz młodzi mają różne pomysły - zamiast kwiatów, karma dla psów, zabawki dla dzieci, tutaj książki.... (choć te pierwsze dwa były prezentami dla potrzebujących psów i dzieci :P) ale kwiaty i tak dostali :) wcale nie muszą kupować książek i to tych ze spisu, skromny bukiet i do widzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdved
a ty jesteś wieśniakiem jakich mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukująca@
ja w zaproszeniach na ślub i wesele napisałam, że chcielibyśmy książki z dedykacją, na pamiątkę (stosowny wierszyk), ale zaprosiłam też ludzi z pracy na sam ślub (bo nie jestem z nimi wyjątkowo związana, a głupio by mi było ich pominąć w ogóle w tej uroczystości) więc były grupowe zaproszenia np. koleżanki i koledzy z działu... Wiesław, Franciszka... ale nie napisałam że chcemy książki jak w tych pierwszych zaproszeniach, bo nie zapraszałam ich dla prezentu. Nie uważam, żeby zaproszenia na sam ślub były w złym stylu, do w końcu NAJWAŻNIEJSZĄ uroczystością tego dnia jest właśnie ślub, nie wesele. a na wesele zaprasza się ludzi, z którymi cię coś łączy, rodzina, przyjaciele itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kved idź poszczekać na dwór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdved
a ty do swojej starej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez tą chorą psychicznie
kved wszystkie topiki się rozwalają !!!!!! babo psychiczna masz problem z sobą to się idź lecz !!!!!!!!!!z topików robisz piaskownicę a to ani zabawne ani śmieszne :O ŻENADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdved
psychiczna to jesteś ty i w dodatku zbędna więc żegnam cię kopem w dupe na koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zachodzie to normalne, wolisz dostac 3 ekspresy do kawy, 5 czajnikow i tone kwiatow ktore i tak jutro zwiedna? A malo tego - goscie normalnie jeszcze miedzy soba ustalaja co kto kupi z takowej listy. Rowniez lepiej jest zamiast kwiatow postawic wiaderko zeby kazdy wrzucil kilka groszy na jakies schronisko dla zwierzat albo chociazby kupon w totka. ... tylko Polska jak zwykle 100 lat za murzynami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
w zaproszeniach na ślub zamieścimy wierszyk o totku:) Wolę jeden zakład niż bukiet. Mamy małe mieszkanko i nie mamy miejsca na kwiaty:) Jeśli kogoś nie zaproszę na wesele (weselę będzie małe), to dam zawiadomienie bez wierszyka:) Jeśli ktoś się mnie zapyta co bym chciała to powiem, że wino albo słodycze zamiast kwiatów i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
to nie są żądania a życzenia, które goście mogą spełnić lub nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
a i jeszcze kupując totka (najczęściej ludzie kupują 3-5 zakładów) goście też oszczędzają i wszyscy są zadowoleni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kved
wy wszystkie na tym topie jesteście picze buehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czemu ludzi tak dziwią zawiadomienia. Tutaj gdzie mieszkam, to standardowy zwyczaj, że zaproszeni na ślub i wesele dostają zaproszenie, a powiadomieni o ślubie dostają zawiadomienie. Ani nikogo, to nie dziwi, ani nie szokuje, tak już jest. Nie wszystkich da się zaprosić, ale np. są osoby, które chce się chociaż powiadomić np. chrzestny. z którym nie utrzymuje się kontaktów, znajomi z pracy, koleżanki ze szkoły. Co do wierszyka: jestem wielką przeciwniczką kwiatów na ślubie. Sama tego typu wierszyków nie pisałam, bo wyleciało mi to z głowy i teraz żałuję, bo wiem, że dostanę mnóstwo kwiatów. Z perspektywy gościa jest mi obojętne czy kupuję kwiaty, czy książkę. Jeżeli zostanę poinformowana o tym, że młodzi proszą o coś zamiast kwiatów, to to kupuję, a jeśli nie ma takiej informacji, to przychodzę z kwiatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czuk czukk
Nie wiem czemu ludzi tak dziwią zawiadomienia. Tutaj gdzie mieszkam, to standardowy zwyczaj, że zaproszeni na ślub i wesele dostają zaproszenie, a powiadomieni o ślubie dostają zawiadomienie. kolejna co nie potrafi czytać ze zrozumieniem. Autorka napisała że jej rodzice NIE DOSTALI ZAWIADOMIENIA tylko zaproszenie na sam ślub bez wesela i jeszcze się rządzą co chcą dostać. Włączcie szare komórki to nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co jest złego w zaproszeniach na sam ślub? Niespecjalnie rozumiem problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fąfo
grhhhh Ale co jest złego w zaproszeniach na sam ślub? Niespecjalnie rozumiem problem? to, że mają cię w dupie tak szczerze i żal im było wydawać na twój talerzyk. Powiadomienia ok, zaproszenia na sam ślub? co to ma być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalam za malo
alez wy wszystkie delikatne jestescie - zaproszenie na slub tez jest mile ale jak sie was poczyta to az przykro sie czlowiekowi robi. nie kazdego mozna zaprosic na wesele bo to raz ze koszty a dwa ze moze mlodzi chcieli ograniczyc liczbe gosci albo udalo im sie znalezc sale na 60 osob i nie beda przeciez upychac, prawda? bo jak tak to powiecie, ze trzeba bylo zaprosic mniej gosci, jesli dostaniecie zaproszenie na wesele to bedzie krecic nosem jaki to koszt bo sukienka, buty, fryzjer i jeszcze koperta, jak nie dostaniecie zandego powiadomienia to bedziecie sie obrazac, ze nawet nie mogli powiedziec ze sie pobieraja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielkamanielka
Zaproszenie na sam slub ok. Ale wkladanie kartki zeby cos tam przyniesc to chamstwo. Przestancie sie sugerowac zachodem bo tam nastepuje upadek jakichkolwiek zasad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×