Dieta Dukana - zaczynam od 17.08.2010, kto ze mną??

rozpisalam sie :) moj apetyt jest ogromny, dzis bialka wiec tradycyjnie : jajecznica, potem kawa z mlekiem, pozniej salatka z tuny z cebula i ogorkiem konserwowym w sosie muszt-jogurt. zaraz bedzie kurczaczek pieczony a na kolacje ze dwa jogurciki :) Ptasie mleczko mi wyszlo, ale niezbyt smakowalo;( chyba za malo slodzika i wanili ; przypomina budyn na zimno, hehe Jutro sie zwaze, bo dzis weszlam w kolejne spodnie :) jupi

LittleSecret, a tak przy okazji- z iloma kg startowalas? ktory to juz dzien twojej diety ? :)

krystek13- startowalam z 90 kg.....diete rozpoczelam 13 lipca...potem mialam kilkunastodniowa przerwe bo wyjechalam na wakacje i do dzis jestem na Dukanie...tak +- ok 43 dni...Moja znajoma widzac mnie dzisiaj doszla do wniosku ze wygladam super i moglabym juz sie nie odchudzac...ale ja musze wazyc 65 kg tak jak kiedys:)wtedy nieskromnie powiem ze wygladam super;)) Spodnie....eh...w czerwcu kupilam 3 pary super jeansow...dzisiaj juz nieaktualne...przymierzylam sobie z cieakwosci i szok..spielam paskiem ale zaczely sie tak "marszczyc" brzydko...nogawki jak balony... Zauwazylam ze strasznie schudly mi nogi...Wy tez tak macie?Jest tez postep bo widac mi obojczyki....ale prozna jestem prawda;)?:)))No coz..byc kobieta byc kobieta..;) Szynka...bleh..ja juz nie moge...wymyslialm ze na kolacje zjem sobie jakas wedzona rybe...albo standardowo jajo na miekko....Powiem Wam ze ta dieta jest ciezka...i nie dlatego ze nie mozna wielu dobrych rzeczy...ja nawet o tym nie mysle...rzecz w tym ze jest monotonna...fakt jest wiele przepisow ale trzeba miec wiele czasu by to wszystko przyrzadzic...jesli ktos takim nie dysponuje to jest skazany na non stop ten sam jadlospis....:(Dobra nie marudze juz i nie narzekam....chyba mi sie pogoda udzielila bo leje i jest zimno...JEDNO MI SIE MARZY....HERBATA Z MIODEM I CYTRYNA....:D....tak bardzo ze moglabym nie jesc z tydzien za ta herbate wlasnie;)) Rozpisalam sie....no ale coz taki juz moj urok ze duzo mowie , duzo mysle i duzo pisze:) Pozdrawiam

Mogę się przyłączyć? Dziś jest mój pierwszy dzień i mam wrażenie, że idzie mi całkiem nieźle. Tzn na śniadanie zjadłam 2 jajka, na obiad gotowane udko bez skórki. Na podwieczorek mrożą się lody zrobione z mleka 0%, kawy i słodzika. A kolacja to będzie jogurt naturalny 0% i jajko. I mam prośbę, czy któraś z Was mogłaby mi napisać, czy nie zrobiłam żadnego błędu? Nie jest łatwo na początku:) Ważę 60kg przy wzroście 167cm i chciałabym schudnąć 7kg. Tyle ważyłam do maja i dobrze się z tym czułam. A potem zaczęłam tyc:( Planuję zrobić pięć dni fazy uderzeniowej, a potem fazę drugą w systemie 3/3. Spadek nie musi być super szybki, wolę, żeby był trwały:) I podziwiam Was, że tak dobrze sobie radzicie.

krystek13

k

krystek13- do książki mam dostęp, tylko nie chciało mi się na razie czytać, ale dzięki:) Co do owoców- to już ich nie będę jadła, a coś wspomniałaś o jogurtach ze zbożami? Nie jadam takich. Jem jedną dziennie jogobellę light , do której dosypuję otręby granulowane ze śliwką (tak to się nazywa, czuć posmak śliwki tylko). Wiem, jak cenne są w tej diecie te otręby, a w "normalnej" postaci nie przełknę ich. Ble. justi.nne- witaj:) wg mnie jesz dobrze:)

Opuszczam forum:)Milo sie z wami rozmawialo.Powodzenia w dalszej walce z kg.

LittleSecret- 43 dni i 16 kg? MEGA GRATULACJE. To ogromny doping dla nas wszystkich. powodzenia w dalszej walce i w utrwalaniu :)

Nie ja nic nie schudlam:(Tak tylko napisalam abyscie mi zazdroscily i chcialam was zmotywowoac do dalszej walki.Wybaczcie moje mile panie ale taka juz jestem

Nie pogadacie juz ze mna?

Litlle secretttt nie lubie ciebie i spadaj stad na drzewo!!!!!

orientujecie sie dziewczyny czy można jeść skrzydełka z kurczaka z piekarnika < w skórce> ??

jestem 4ty dzien na 1 fazie, od jutra 2ga. nie mam wagi ale czuje ze troszke zeszlo.. mam pytanie czy te otreby to płatki owsiane gorskie i płatki pszenne??

nieeee ! to roznica i to dosc duza otreby to nie platki !!

poziomka_bb kurczak ale bez skory; jak pieczesz w skorze to tluszcz wsiaka ładnie w kurczaczka ;) LittleSecret- ja juz nie wiem co z toba ;( dziewczyny, damy rade; ta dieta dziala a najwazniejsze, ze po niej sie nie tyje; zanim ją zaczelam przeczytalam ksiazke i przejrzalam kilka innych forum :) milej nocki

otreby owsiane lub otreby pszenne :) platki sa slodzone i przetworzone a otreby sa duzo bogatsze w błonnik :)

Cześć dziewczyny :* Oj oj te podszywy coś tym maluczkim człowieczkom nie wychodzą :) Ja narazie nie będę się ważyła. Przymierzyłam sukienki na wesele- wyglądam 100razy lepiej niż 2 miesiące temu w nich :D :):):):) Także jestem b.zadowolona. Wczoraj trochę pogrzeszyłam jeszcze, tzn. zjadłam kawałek melona:P Taką miałam ochotę z ukochanym. W ogóle mam taka słabość, np. coś mama gotuje, jakieś mięsko czy pomidorówkę, to muszę chociaż spróbować trochę:O(łyżkę). A takie podjadanie jest najgorsze. Już nie będę tak robiła:) Ale ważne, aby po takich grzeszkach nie przerywać diety. Wy dziewczyny też to przerabiałyście, nie?:) Nie mam pomysłu na obiad, a jestem na samych proteinach. Jakiś pomysł ktoś ma może?:> U mnie świeci słońce, także humorek automatycznie lepszy. Co u Was? :*

Hm....chyba nasze forum nawiedzily trolle:)-Chodzi o te pomaranczowe wpsiy...No czekam na dalsze popisy czekam:) Krystek13- nie wiesz co ze mna?A co niby ma byc ze mna?Bo nie rozumiem? Dzisiaj zaczynam 1 dzien samych protein i tak przez 4 kolejne...na sniadanie zjadlam wedline z serkiem wiejskim.Na obiad chyba upieke filety z indyka...sama nie wiem...:) Na niedziele mam zaproszenie na imieniny...no odmowic nie wypada wiec pewnie pojedziemy...ale troche mi zal bo wiem ze moge spodziewac sie tam takich specjalow ze kiedys to bym tylko siedziala i wyliczala co pierwsze zjem:)No ale trudno jakos dam rade:) U mnie tez swwieci slonce ale jakos zimno...ale humor dopisuje bo dziaiaj juz wkoncu weekend za 4 h dokladnie(przynajmniej dla mnie) :) Pozdrawiam.

Dzisiaj bede miala ksiazke :) nareszcie urozmaice moj nudny jadlospis :) czy zjedzenie flakow wolowych wchodzi w gre? buziaczki :*

ok. płatki schowałam dobrze, ze zjadlam tylko 1 lyzke:) mam pytanko czy macie biegunke? bo ja tak zwlaszcza rano, i non stop jestem glodna!

Witam Kochani dietowicze. Dziś u mnie 3 dzień 2fazy czyli warzywa+proteinki. Zrobiłam sobie nadziewane papryki. Mięsko zmieszałam z pieczarkami,cebulką,dodałam pieprzu i zapiekłam na patelni teflonowej. Sos zrobiłam z pomidorów z puszki bez skórki i pieczarek. Pychotka mniam.

witam dzien 12 diety; obecnie bialka :) i rano waga ruszyla..jakies 0,5 kg, upewnie sie jutro bo mam wachadlowa :) coz na obiadek KlementynkaAh- u mnie sledzie w occie ze sloiczka :) a potem moze jeszcze raz salatka z tunczyka, strasznie mi wczoraj smakowala z sosem muszt-jogurt. sniadanie: jajeczica z szynka, cebula i szczypiorkiem :) a kolacja? pewnie jogurcik.. Little Secrettt napisalam tak, bo sie zaplatalam w twoich i nie twoich wypowiedziach :) proteinka *** fajny przepis- ja tak kiedys robilam z kabaczkiem; jak bede miala warzywka, to sprobuje :) dzieweczki, wpisujcie swoja wage i te lecace kg... to zawsze pomaga innym na motywacje ; pozdrowionka

a ja sobie zjadlam otreby na mleku :) pozniej na kolacje upieka sobie dorsza i po okresie sie zwaze ;) a wogole czy ta dieta moze miec jakis wplyw na przesuniecie okresu?

just,ine-witaj wśród nas i trzymam mocno kciuki za Ciebie bo początki są trudne. U mnie bez większych rewelacji.Ta dieta chyba zaczyna mnie dobijać.Cięzko jest przestawic się z fazy P+W na fazę P ehhh

Dziewczyny glowy do gory; nawet jesli nie chudniemy w zastraszajacym tempie to chudniemy stopniowo i nieublagania. ja wybralam ta diete poniewaz jest ona gwarancja na brak efektu jo-jo, a to mega wazne :) ps Dukan pisze, ze w II fazie spadek wagi to 1kg- 1,5 kg tygodniowo. w ten sposob mozna schudnac kolo 20 kg w 6 mcy. Mysle, ze warto. powodzenia Wam i sobie

:) ja dzisiaj na obiadek jadłam kabanosy z łososia norweskiego :) mniami :))

I kolejny dzień za mną. Trzymanie kciuków bardzo mi się przyda, ta dieta nie należy do łatwych. Ale mam już pierwsze efekty, schudłam kilogram i ważę 59kg:) Dziś także udało mi się wytrwać. Na śniadanie zjadłam 3 jajka, a na kolację udko. Miałam ciężki dzień, nawet nie myślałam o jedzeniu. Ja Was naprawdę podziwiam, że dajecie radę:)

a duzo jecie, bez ograniczen, bez opamietania?

krystek13- hm śledziki, może sobie kupię, tylko zawsze z chlebkiem się jadło, bez ciężko będzie hehe :) Trzymam kciuki za nas dziewczyny! :* Dobranoc