Kto tak jak ja czeka teraz czy jest w ciąży?

ri, nie musisz mieć 28-29 dni...30 też jest ok :), tylko takie 34 i więcej, to już się za długo robi, bo masz mniej owulek w roku, no i mówią, że mogą być częściej bezowulacyjne...no ale to wszystko jest względne i często nie tak, jak nawet piszą poważne źródła :)

dziękuję :D

te cykle tak szybko lecą :D

no czesto mam 33,34 ale tez 35 i wiecej. dlatego ta Pani G. mowila, ze musi miec pewnosc czy mam owulacje czy tez nie. nie chce we mnie wadowac zandych tabletek, poki nie bedzie miala pewnosci. spytam ja o badanie hormonow dzisiaj. wiesz poza tym nie mam tak, ze dzis, pojutrze i za dwa dni i zmysla tylko dziecko dziecko dziecko. jak na razie dzialamy dla przyjemnosci;) i mam nadzieje, ze z tej przyjemnosci zobacze kiedys dwie kreseczki:)

no szybko, szybko w czasie plodnych:D bo potem sie dluza jak masz masz dostac@ i jak dostaniesz to znow sie dluzy do plodnych:D

jakby co to jestem:) ogarniam szałas, wiec bede sie opozniac w pisaniu:)

no właściwie tak jak my :D. no ja też zamierzam badania hormonów zrobić, niby nie ma konkretnych wskazań, ale mamy XIX w. mogę chcieć je zrobić profilaktycznie :D. Niby tyle się mówi o profilaktyce, a jak przychodzi co do czego i powiesz, że chce badanie krwi profilaktycznie, to często i tak pielęgniarki, lekarze dziwnie patrzą, ech a to Polska właśnie :D

mi się najbardziej dłuży tak 2, 3 dni przed okresem :D

ej ale w sumie moja siostra jak z nia rozmawialam to miala cykle 36-38 dni czasem >40 i zaszla w 3 cyklu. dziwne to wszystko. moze u nas dlugie cykle sa rodzinne::D

profilaktyka w Polsce jest zajebiaszcza. jak poszlam po skierowanie na rtg to mi lekarz powiedzial, ze po drzewach powinnam skakac, a nie chodzic na rtg:d

nie no możliwe, że tak macie i jest wszystko ok, bo jednak są okresy...moja dobra znajoma, bo 2, 3 miesiące ciągle przez lata potrafiła nie mieć okresu, często wywoływany luteiną i zaszła w 2 cyklu :D

jak to po drzewach? :D

no i powiedz jak tu byc madrym? moja kumpela ma jak w zegarku co 28 i poltora roku sie stara. no i gdzie tu jakis sens jest? no nie ma. po prostu nie ma.

no ze mloda jestem:D i ze powinnam byc taka zwinna zeby skakac po drzewach, a nie ze mnie cos boli:D

ri, to ja też z tych co bardzo regularne, tylko od momentu starania, właściwie od listopada nieco mniej regularne.... :O, o zgrozo 1,5 roku :O

no uwielbiam ten argument, że jak młoda=zdrowa :D, masakra...

masa czynników decyduje o ciąży, nie tylko jak twierdzą średni lekarzy regularność cyklu!

no nawed ponad poltora. my w sumie 4 cykl, ale w decyzja padla jakos w pazdzierniku pod koniec cylklu. czyli ten jeden byl taki jeszcze nie calkiem w pelni staran:) ale jak dotychczas nie mamy cisnienia. jak chcemy to chcemy - jak nie to nie. boje sie troche tego monitoringu, nie chcialabym niczego wymuszanego i z takim nakrecenie, ze juz teraz:D

to ci opowiem też przypadek mojej znajomej, która jak się niedawno okazało ma: jeden policystyczny jajnik, polipy, torbiele, żaden hormon nie w normie, kiepski śluz...a mówi, że właściwie ma regularne cykle, czasem tylko małe brązowe plamienie i nic ją nie boli, tylko w pierwszy dzień okresu, jak wiele zdrowych kobiet...no i bądź tu mądra! a i wcześniej część jednego jajnika miała usunięty przez torbiele, ale to kilka lat temu było, teraz ma 28 lat!

aha, no 4 cykle nawet pełne, to jak mówię niedużo... u nas teraz 2 cykl, ale od lipca był tez czasem seks bez zabezpieczenia w płodne, ale to przeważnie raz, góra dwa razy...

:|:| mnie to brazowe plamienie troche przeraza, bo zawsze okres mi sie przeksztalca w takie plamienie, ale w tym cyklu mialam az do 9dc:| no a ta znajoma, ona chodzila jakos w miare regularnie do gin?

bardzo regularnie chodziła, bo od kilku lat miała problemy z torbielami...tylko do kiepskich lekarzy chyba, bo jej nigdy badania hormonów nie zrobili :O, a przy torbielach to jakaś kpina, przecież wiadomo od czego one się tworzą i dopiero niedawno zrobili jej wszystkie badania w klinice niepłodności, bo właściwie, to już 4 lata się starają...

brązowe plamienia, to jest duża zagadka, bo mogą nie znaczyć kompletnie nic, a mogę też znaczyć wszystkie nieprawidłowości, choroby...u mnie okazało się, że to było tylko zapalenie, jak je miewałam, pobrałam 10 dni globulki i jak ręką odjął od 3 cykli ani trochę ich nie ma...

szok i dramat jesli chodzi o niektorych lekarzy. porazka:| czasem chyba pacjent ma wiecej pojecia o przypadkach niz lekarz:|

teraz to lekarza trzeba iść obczytaną, znać leki, wymuszać badania, bo jak nie, to najczęściej zlewają :O

no ale dostała torbę leków na to wszystko...no i ma duże szanse na dziecko, na szczęście :)

no oby jej sie udalo! ide na obiadek. dam znac co i jak po wizycie:) buuuziaki i milego popoludnia!

powodzenia! :). czekamy na info, narka :)

smacznego ;)

dorcia, odezwij się :P