POZNAM NOWE MAMY :)

Jak w temacie :) Mam 1,5 roczną córeczkę i poznam chętnie inne mamy... tematów już jest masa ale ciężko dołączyć do jakiś, próbowałam wiele razy i za każdym razem to samo cześć cześć fajnie że jesteś a zaraz były rozmowy między sobą dalej i tyle z tego wychodziło. Tak więc zakładam kolejny temat których pewnie i tak później powstanie znów masa ;) Zapraszam inne mamy nie wkręcone w inne tematy do rozmowy :)

Hej

i ja :D

To ja też się dołączę, mam 13 miesięcznego synka. Skąd jesteście?

Hej:) Mój Synuś ma 6 tygodni. Chętnie się do was przyłączę.

Jestem z Włocławka.

florianka - ojej to jeszcze takie maleństwo, ja już chyba nie pamiętam kiedy mój był taki malutki :)

Mam nadzieję że ktoś jeszcze dołączy bo fajnie podzielić się z innymi swoimi codziennymi sprawami, problemami i radościami. Miło by było mieć grono znajomych mam na tym forum :)

Hej!!! Ja mam synka który ma prawie 2,5 roku. jestem z okolic piły

witam!!!! mam 2letnia coreczke:) Chetnie z wami popisze:D

---> monia 231 twoja córeczka też przechodzi "bunt dwulatka"

Witam. Mam 2 latkę. Chętnie przyłączę się. I 13 latka też mam:))

oby tylko bunt dla niej nie ma innego słowa jak nie. Jedzenie NIE, siku NIE, na dwor NIE od kad żyje nie słyszłam tyle razy nie heh ale mam nadzieje ze szybko minie:)

ja to przeżywam już od pół roku. a największym wrogiem jest nocnik

moja córcia oprócz slowa nie rzuca sie na podłogę. Śmiesznie to wygląda.

a my z mężem jakies 3 tyg. temu nauczylismy ja załatwiania sie na nocnik. Nawet nie bylo trudno.

poł roku ja dopiero z miesiac. Na wszystko inne może mowic nie ale na nocnik sadzam sama chociaż nie powiem czasami sie zesika na podłoge. Moze od października pojdzie do żłobka to sie troszke odmieni:)

nasz mały jak widzi nocnik albo toaletę to wpada w histerię. może zdradzisz mi swoją tajemnicę

a jak z mowa u Waszych maluszków? u mnie nie ciekawie . Najlepiej wychodzi mama, tata i nie. Resztę jakos stara sie mówić ale jest z tym problem.

A witam ja jestem mamą dwóch rozrabiaków Oskar 6 lat i Nati prawie 2,5.

u nas to było tak 2 tyg temu założyłam jej majtki i powiedzialam rob siusiu na nocnik(wczesnie jtez kilka razy probowałam) to chodziła i czasmami jej sie udało zdażyc i ktoregos dni do mojej siostry przyjechała rodzina z dziewczynka 4letnia a moja w majtkach biegała i ja ja co chwilke do toalety w koncu tyle wypiła soku ze trzy razy pod rzad sie w majtki zesikała i wszyscy zaczeli mowic nie ładnie na nocnik trzeba a 4latka zrobiła jej ciuś ciuś. Jak wracalismy do domu chciala zeby ja na rece wziasc a my z meżem mowimy ze nie wezmiemy bo jest cala mokra a majtek na zmiane juz nie ma i musi na nogach isc. Na drugi dzien z rana słysze mamo siku:) i tak narazie jest z przerwami na nie

moja tez bardzo mało mowi mamo tato baba dziadzia kała (kawa) okno oko cos stara sie tam wymawiac ale opornie jej to idzie

O widzę że nie tylko mój przechodzi bunt wszystko nie a z nocnikiem to jest tak że co chwilę muszę go wysadzać i pytać czy chce siku.

Maga01 mam dokładnie to samo tylko chociaż nie powiem czesto tez woła

A on czasami zawoła raczej to ja muszę pilnować a z mówieniem jest tak mówi zdania składające się z trzech słów

Nie są to czysto wypowiedziane wyrazy ale go rozumiemy. Gorzej jest z jedzeniem bo niejadek z niego

no to juz rewelacja moja jedynie wyrazami jak cos chce to pokazuje np. ciastko i mowi: mama tak ( wnioskuje ze pyta czy to moze wziasc)

A ile ważą i mierzą wasz 2 i 2,5 latki?

a u nas to było w weekend i zdjęliśmy jej pieluchę, zalożylismy majtasy i powiedzielismy ze ma wolac siku bo będzie chodzila w mokrych majtkach. Zesikala sie ze dwa razy w majtki a potem już załapala o co chodzi.

moja jak ja miesiac temu mierzyłam miala 83 cm i 11kg chyba dawno jej nie ważyłam (ur. sie 51cm i 2710g)