nie wiem co się dzieje, nie chce mi się żyć

coraz częściej siedzę i płaczę bez powodu, nie wiem co się dzieje..boję się dalej żyć..boję się iść do pracy, boję się, że wyrzucą mnie ze studiów..mam narzeczonego ale boję się wziąć z nim ślub..nie wiem czemu..odczuwam przed tym lęk..nieraz nawet nie chce mi się wstać z łóżka..nigdzie nie wychodzę, nic nie robię..coraz częściej myślę po co ja w ogóle żyję..

Prawdopodobnie masz depresję, stany lękowe, nie martw się, tylko zgłoś się do psychologa lub psychiatry, to się leczy.

nie zgłoszę się bo nie mam kasy a po drugie nie umiem rozmawiać z ludźmi..nie powiem mu co mi jest

zapal sobie trawkę

masz pewnie depresje-leki ,psychoterapia powinny cie z tego wydobyc...niestety na powinny sie skonczy:o

wsparcie najbliższych, narzeczony, nie odtrącaj go. I psychoterapia

to jest prawdopodobnie depresia noi moze jeszcze leki ja bym ci radzil skontaktowac sie z lekarzem jak cie nie stac prywatnie to zglos sie do poradni zdrowia psychicznego