Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość enna

Mały markotny kotek, zakleja mu się nos i oczy, proszę o radę

Polecane posty

Gość kempre
sękacz jak jesteś wetem to powiedz mi czy koty mogą jeść ćmy? Bo moje wszystkie ćmy które łapią to zjadają...muchy to rozumiem jeszcze czy pająki ale ćmy...zawsze mam wrażenie że one im zaszkodzą i tak samo np pszczoły? Bo normalnie w naturze to pewnie jak już taką złapia to zjedzą a mi jak wlatywały to raczej starałam się je wywalac z mieszkania niczym te głupki je upolowały bo bałam się że je użądlą czy koty też tak jak ludzie reagują na jad pszczół czy os czy są bardziej odporne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuję w przychodni wet.
Fakt nie jestem weterynarzem - mgr inż zootechniki i skoczyłam studium weterynaryne -4lata pracuje w dużej przychodni w Krakowie i myślę,że wiem więcej niż "Może być ? " Myślę,że nie powina się złościć tylko zauważyć że sporo jeszcze wiedzy praktyczniej musi zdobyć bo wkońcu masz w przyszłości leczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
oczywiście, że reagują ćma kotu raczej nie zaszkodzi, niektóre koty pozbywają się smaka na ćmy jak troszkę podrosną, inne polują dalej z zapałem os i pszczół nie polecam, często może dojść do wstrząsu bądź silnego zatrucia jeśli kot jest wrażliwy, nie wszystkie koty to przeżywają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kot może tak samo jak człowiek - albo po ukąszeniu owada mieć małą spuchnięta kilka dni gulę, albo mieć objawy uczulenia i przechodzić użądlenie troche gorzej. Ja zawsze najbardziej obawiam się użądlenia w pyszczku. Nie pozwalam i gonię prszczoły/osy . Z ćmą nie ma problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
zgadzam się z panią zootechnik :) nie studia lecz niestety praktyka dają jakiekolwiek wyobrażenie o medycynie ;) jeśli ktoś mówi, że studiuje, to zupełnie o niczym nie świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
lenika to potoczne określenie panleukopenii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafaelllllllll
skoro wiesz że ma rodziców skenr, to powinnaś zawsze mieć odłożone jakieś pieniądze, nie wierzę że złotówki ci nie dają. Typowe myślenie idiotek,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kempre
Wysterylizowane zwierze nie jest narażone na różnego rodzaju choroby. Nie męczy się ciążą, laktacją czy urojoną która często spotyka nie sterylizowane suczki. Ale wysterelizowane jest narażone za to na inne choroby - u kotów powszechnie wiadomo problem z nerkami. Nie wiem skąd przekonanie że ciąża to męczarnia - ja tak nie uważam. Jeszcze jedno - nie jestem jakąś zagorzałą przeciwniczką kastracji, mój kot jest również wykastrowany. I w mieście to faktycznie jest problem z tymi kotami. Chodzi mi jedynie o to że mam wrażenie że moim kotom byłoby lepiej jakby mogły sobie pouzywać i zyć na wolności - np na wsi. Niestety nie mam jak zapewnić im takich warunków. Przynajmniej na razie. A żeby się nikt nie czepiał - nie mam kotów dlatego że miałam kaprys mieć koty - są to przygarnięte dachowce maltretowane przez dzieci patykami i kamieniami więc nie widziałam innego rozwiązania tylko je zabrac z podwórka. I trochę mi ich żal że siedzą takie wykastrowane w 4 ścianach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocvrkova
Dzisiaj odebrałam wynika badań mojego kocurka I wyglądają następująco Sękacz proszę napisz o o tym myślisz Nazwa analizy Barwa moczu: żółta Odczyn moczu: Zasadowy Ciężar właściwy moczu 1010 d/l Białko w moczu: ślad Cukier w moczu: nie występuje Urobilinogen w moczu: w normie Ciała ketonowe w moczu: Obecne + Nabłonki w moczu: poj.płaskie Krwinki białe w moczu: 2-3 wpw Krwinki czerwone w moczu; 0 Wałeczki w moczu: nieobecne Składniki mineralne w moczu: dość liczne fosforany bezpostaciowe, nieliczne pasma śluzu, dość liczne bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
napiszę, przyjmę tylko pacjenta :) poczekaj cierpliwie, ok :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
napisz tylko czy podjęte już było jakieś leczenie i w jakim kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocvrkova
nie, nie było podjęte żadne leczenie, i nie wiem co z tym zrobić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocvrkova
Kocurek ma rok i 3 miesiące, nie jest kastrowany, jego waga to:4,100kg, piękna lśniąca sierść, nie ma nadwagi, odżywia się wyłącznie jedzeniem takich marek jak Royal Canin, bądź Hills, + jakieś przysmaki, witaminy np GAMMOLEN R - olej z wątroby rekina. Badania wykonałam mu z tego względu, gdyż zaniepokoiło mnie częste oddawanie moczu kotka, normalni chodził do kuwety, ale oprócz tego podsikiwał ciągle, w małych ilościach. Wodę pije często, leków żadnych nie podawaliśmy mu. Ciągle ma opiekę przez 24/h, codziennie jakaś zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy odpowiedniej karmie ( nie whiskas czy z biedronki) nie powinno być problemu z nerkami. Szczególnie karma dla kastratów składnikowo jest dobrana pod tym względem. Kot jak czegoś nie pozna to za tym nie tęskni. Jasne, ze za oknem tyle fanych rzeczy się rusza i jest to takie ciekawe i godne uwagi ;) Ale naprawdę wolę mieć pewność, że mój zwierzak w zdrowiu i szczęsciu pożyje ze mna do późnej starości a nie płakać po tym jak raz nie zdąrzy przed autem,lisem. Jak zje trutkę pod blokiem, pobije się z innym kotem i zarazi FIVem.. Dlatego staram sie by zawsze miały jak najlepiej w domu ;) Masz balkon? http://i417.photobucket.com/albums/pp253/Pitbulldharma/Obraz027-3.jpg http://i417.photobucket.com/albums/pp253/Pitbulldharma/Obraz036-2.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ciąża osłabia organizm kotki. Jesli ktoś tego nie pilnuje ( a tak zazwyczaj jest z niesterylizowaną kotką wychodzącą) to ledwo odchowa kocięta a jest w następnej ciąży. Mam właśnie kontakt z takim kotem, sierść sie sypie, zapadłe wszystko, a trzecia ciąża pod rząd bo nie potrafią ograniczyć jej wychodzenia... Wysterylizowany kot nie myśli o młodych, nie ma parcia na macierzyństwo- więc chyba nie ma nic lepszego? Sterylizowałam kotki w wysokiej ciąży nawet i po 1 dniu stawały na łapy, czuły się swietnie, widocznie było im lżej. Wkoncu mogly jesc dla siebie, nabierac ciala, energii. Wycienczony organizm to organizm podatny na choroby. Po co to zwierzeciu? TYM BARDZIEJ , ze mamy ich az za wiele i tak ciezko znalesc tym wszystkim kociętom nowe domy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocvrkova
aniooolek to ą twoje śliczności na fotkach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak moje blizniaki :D Tosia i Jędrek :D Jak miały 2 tygodnie porzucila je matka. Bylo ich 5. Niezapomniane karmienie z butelki co kilka godzin w nocy;) Wszystkie odchowane znalazły domy, a z ta dwója nie umieliśmy się rozstać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociara na maxa
sękacz vet - powiedz mi - dlaczego u moich kotów znów pojawiły się objawy kociego kataru? po 8 miesiącach od skutecznej kuracji antybiotykowej. Nie wychodzą na dwór, jedynie na balkon. Myślałam, że to się już nie wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
Wyniki nie są tragiczne ciężar to mam rozumieć 1, 010? bo jeśli tak to jest prawie w normie ślad białka w moczu - w jaki sposób mocz był pobierany? (jeśli prawidłowo to nie powinno go tutaj być, świadczy o stanie zapalnym dróg moczowych. Jak apetyt? ciała ketonowe w małych ilościach występują u zdrowych osobników nieliczne komórki nabłonka mogą występować krwinki białe - mogą występować pojedyncze krwinki białe, y masz 2-3 w polu widzenia świadczy o stanie zapalnym dróg moczowych fosforany wapnia i bakterie świadczą o zapaleniu pęcherza moczowego masz zapalenie pęcherza, nerki na razie raczej w porządku potrzebne jest leczenie antybiotykami (najczęściej enrofloksacyna) szkoda że nie podano dokładnie pH moczu, proponuję mimo wszystko podawać kotu wit. C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kempre
mam balkon z siatką ale one i tak wolą parapet i to oczywiście ten parapet pod którym już nie ma balkonu balkon jakoś im nie pasuje -parapet jest ciekawszy:O problem jest bo z tego balkonu dają rade na ten parapet wyskoczyć a nie ma jak za bardzo tego oddzielić - musiałabym całe okno sobie też osiatkować a wtedy okna nie otworze spadły już z niego kilka razy - na szcęście wysoko nie jest i mam wrażenie że po tych upadkach to ja się więcej strachu najadłam a im się spodobało kiedyś je przepędzałam ale dałam sobie spokój bo musiałabym wiecznie nad nimi ślęczeć albo nie otwierać w ogóle okien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
kociara\ kot nie wychodzi ale ty możesz przynieść wirusa z podwórka :) jeśli są znowu chore, wylecz dobrze, następnie po odczekaniu 2-3 tyg. od kuracji antybiotykowej zaszczep:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
jedno szczepienie wystarczy na 3 lata (wet będzie namawiał raz do roku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociara na maxa
sękacz vet dzięki.. hmm... szczepione już były, czyżby szczepionka nie podziałała? nie rozumiem. Jutro jadę na wizytę, zobaczymy jaka będzie diagnoza. Coś marnego zdrowia te moje maluchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sękacz vet
kocurkova po kastracji problemy zwykle się kończą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociara na maxa
szczepione były po leczeniu - czyli parę m-cy temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×