Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość try-me_

6 lat związku, a wakacje z rodzicami..

Polecane posty

Gość try-me_
Ludzie, co Wy z ta kasa, tu nie sa problemem pieniadze:( Zazdrość? Ze rodzice dbaja? ahaa... nigdy tak o tym nie pomyslalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
alinkasatinka, Twoje wywody osmieszaja raczej Ciebie i twoja inteligencje w kontekscie tego, co Autorka juz tutaj zdarzyla napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
try-me_--Tak jak pisałam,Ty po prostu jestes zazdrosna o Jego rodzicow:-) RZuc dziewcze na luz. Nawet nie mieszkasz z nim jak dobrze przeczytałam a juz robvisz problemy,ze z rodzicami pojechał :-) To Ty jedz ze swoimi :-) Tylko,ze chyab nie za bardzo bys chciała z nimi jechac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
DZeiwczyny,jestem kobietą po 40 ,wiec wiem co pisze. Jeszcze sie autorko zn im wyjezdzisz na wakacje. W pewnym momencie nawet zapragniesz wyjazdu z kolezankami a nie z nim.. Nie zamartwiaj sie tym czym nie powinnas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try-me_
No wlasnie nigdy nie robilam mu zadnych problemow - nie chce malzenstwa, dzieci, ok.. chce mieszkac osobno ok.. wyjezdzal z rodzicami kazdego roku, tego lata juz zrobilo mi sie przykro, ze tak po prostu sobie jedzie beze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
No ja bym radzila Autorce w ogole zastanowic sie nad przyszloscia z takim "facetem". alinkasatinka, przebilas mnie metryczka- jestem tuz po 30tce tylko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
try-me_ i nie pisz bzdur,ze faceta trzeba trzymac krótko :-) Zwiazek to nie sciskanie smyczy na partnerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
Nie moge pojac jak on, co rok od 6 lat, nie wychodzi z tematem wakacji wspolnych, ani tez nie podejmuje tego tematy, gdy Ty z nim wychodzisz. :o alinkasatinka, powiedz - dlaczego? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try-me_
alinkasatinka masz racje, ale mam wrazenie, ze jak bedzie robil tak jak chce to wlasnie tak to bedzie wygladalol do czterdziestki, Kochany z niego chlopak ale na przestrzeni 6 lat progresji w dojrzewaniu u niego zadnej.. No wlasnie nigdy nie trzymalam krotko, robi wszystko co moglby robic gdyby nie byl ze mna w zwiazku, oprocz zdrad, ale do tego go nawet nie ciagnie narazie przynajmniej wakacyjna milosc? Zastanowie.. coz innego mi pozostaje... tylko zal tych przeszlo szesciu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try-me_
wakacyjna milosc? czasem sie zdarzy wyjazd - ale taki na 3 - 4 dni; ja proponowalam w tym roku Mazury - juz w marcu mialam dla niego pelna oferte, ale jakos rozeszlo mu sie to po kosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
Kochana, nie namawiam Cie do zerwania, tylko do zastanowienia sie. A mysle, ze prawie kazda z nas ma za soba takie lata, ktore w pewnym sensie moze nazwac zmarnowanymi. Ale jednak kazdy zwiazek cos waznego nam daje, m in kolejne prawdy o sobie i innych ludziach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
wakacyjna milosc?--nei czytałam wszystkich wypowiedzi autorki,ale wpadł mi w oczy tekst,ze autorka wyjezdza gdzies tam ze swoim chłopakiem,tylko,ze nie na dłuzsze wypady. Nadejdzie taka chwila,ze wyjada razem na dłuzej. A poza tym czuję,.ze autorka ma parcie(chociaz do tego sie nie przyznaje)na zalegalizowanie zwiazku,bo to juz 6 lat sa ze soba. Oni maj dopiero po 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
wiem, ze maja po 25 lat; nie wiem czy autorka ma chec na slub, ale mysle, ze czuje sie troche wystrychnieta na dudka przez swojego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
try-me_--Cha,cha cha :-) I Ty piszesz,ze mas zpeiniadze,bo proponowałas wyjazd na Mazury :-) Pobyt na Mazurach jest tez kosztowny,ale nie tak jak wyjazd za granice. Dziewczyno,On ma opłacony wyjazd ,wiec nie miej do Niego zalu.Gdyby Tobie mamusia z tatusiem opłacili wyjazd wakacyjny za granice,to na pewno bys skorzystała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
wakacyjna milosc?--A niby w jaki sposob wystrychnieta na dutka :-) Chłopak pojechał z rodzicami,nie z kolegami czy z inna dziewczyna.Mysle,ze wyjazd funduja rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try-me_
nie mam parcia, jakies dwa lata temu byl moment, ze go troche naciskalam, ale ten okres przeszedl i teraz mi jest dalej do ozenku niz jemu. Co nie znaczy, ze jakis progres w zwiazku powinnien byc - chocby pelnowymiarowe wakacje- 6 lat to przeciez juz jednak troche czasu jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
Autorko,masz kase to wyjedz z kolezanką.Nalezy Ci sie urlop.Chłopak na epwno nei bedzie miał Ci tego za złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try-me_
Na Mazury, bo kocham Mazury. Czy naprawde wszystko teraz rozbije sie o to ze ja zaproponowalam mniej ekskluzywna wycieczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
try-me_--:-) no to jak On przyjedzie,to zaproponuj mu wyjazd na mazury,opłac mu wyjazd,bo na epwno chłopak bedzie spłukany z zarobionej ,odłozonej kasy mimo,ze rodzice f\unduja wakacje. Chcesz z nim wakacji,to zasponsoruj mu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try-me_
moi rodzice tez ostatnio wyjezdzali, chcieli mnie zabrac i zafundowac - stwierdzilam jednak ze powinni pojechac sami i nacieszyc sie soba.. Nie rozumiem postawy " brac wszystko co ci funduja"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość try-me_
alinkasatinka tak, tylko wtedy juz nikt i nic go nie wychowa, bedzie jezdzil z jednych sponsorowanych wycieczek na drugie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
alinko... no z tego wszystkiego wynika, ze nasza Autorka czuje sie mniej wazna w tym momencie od rodzicow swego faceta... uwaza, ze skoro on ma 25lat i 6 lat sa ze soba to to go obliguje do tego, by pepowine z rodzicami odciac i nie jezdzic juz z nimi na wakacje niczym 10 letnie dziecko. Ja, wiedzac, ze mojego stac na wakacje polskie wybralabym ten wariant niz przyslowiowe wakacje z rodzicami w Egipcie. czas wyjazdow z rodzicami konczy sie w pewnym momencie, zwlaszcza takim, gdy jestesmy z kims zwiazani. Mysle, ze zabraklo tutaj rozmowy, dobrej woli. To blaha sprawa, ktora mozna bylo normalnie rozwiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
try-me_--Czy Ty nie rozumiesz,ze chłopakowi opowiada wyjazd za gtrranice z rodzicami. Gdybyscie jeszcze ze soba meiszkali,to mozna by było trocje wieszac psy na nim,ale w wypadku,gdy spotykacie sie tylko ze soba,to nie rob problemu tak gdzie go nie ma. Nadejdzie taka chwila,ze albo rozstaniecie sie keidys,albo zyc bedziecie jak maz i zona nawet bez slubu,ale wtedy na pewno facet nie bedzie ejzdził z rodzicami,bo mysle,ze głupcem nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
a dlaczego ona ma mu sponsorowac? z jakiej racji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
wakacyjna miłosc :-) zartowałam z tym sponsoringiem :-) Po prostu wydaje mi sie,ze autorka jest zazdrosna o dobre relacje pomiedzy Jej chłopakiem a Jego rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
alinko, nie laczylabym sytuacji lokalowej z decyzja o wakacjach. co najwyzej bym sie zastanowila nad kondycja uczuciowa tego zwiazku i stopniem dojrzalosci tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie, moj byly juz tez tak mial. Na wakacjach to on nigdy w zyciu nie byl, jak gdzies jechalismy to na niedziele do babci z jego rodzicami. Problemu nie stanowily pieniadze - ich bylo pod dostatkiem, on nieswojo czulby sie w obcym miejscu z daleka od domu, bez rodzicow, bez poczucia codziennej rutyny i bezpieczenstwa. Poza tym czul ze jego mamusia woli miec przy sobie swojego 25letniego synka niz puszczac go w swiat z obca baba. A mamy to on sie sluchal, bardziej niz mnie:) Nie ma sensu z takimi, od razu zobaczysz roznice jak znajdziesz takiego niezaleznego mentalnie od rodzicow:) Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
wakacyjna milosc?--Jest duza zaleznosc od tego czy ktos ze soba mieszka,nawet bez slubu czy nie. Mieszkajac ze soba tworzy sie inny zwiazek,a nie meiszkajac ze soba tez zwiazek jest troszke inny. A tak w ogole to autorka keidys przyzna mi racje,gdy zapragnie wakacji bez meza i dzieci,tylko z koelzanką :-) Czyz nie mam racji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna milosc?
Tak, mnie tez wydaje sie, ze Autorce chodzi o relacje jej faceta z jego rodzicami. Ale akurat zgadzam sie z nia w tej ocenie. Poniewaz wg mnie zachowanie jej faceta nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinkasatinka
A w ogole w czym problem:-) Facet nie chce sie zenic,nie chce na razie bobo,jest taki neidobry,to po co autorka z nim jest :-) Tego kwiatu pół swiatu jak mowią :-) Kopa w tyłek i bedzie miała innego który bedzie z nia jezdził na wakacje i do tego fundował zagraniczne wojaze,a nie Mazury ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×