Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak bardzo sie boje

Boje sie rodzic! A wszyscy namawiaja mnie na porod sn!

Polecane posty

poza tym fajter:) bierz namiar na to,ze nie jestes tymi kobietami co mowia,ze porod byl bolesny.Bo na odczuwanie bolu przy porodzie sklada sie kilka czynnikow zasadniczych.Porody sie od siebie znaczaco roznia,a kazda kobieta ma inny bol w skali od 1 do 10np.(wiec jak ci jakas mowi,ze to byla meczarnia to musisz wierzyc jej na slowo).Jedna rodzi dwie godziny druga dwa tygodnie:O troche wiecej zrozumienia moze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie plusy ,minusy;) dlatego trzeba sprobowac jednego i drugiego:) pozdrawiam i zycze powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na odwrót, balam sie bardzo
że mi zrobią CC ( byłam tzw.b. stara pierwiastką i lekarka mówiłam,ze jesli chcę, to bez problemu). Ale boje sie wszelkich interwencji chirurgicznych, znieczuleń, nie daj Boze narkozy, bólu nie, wole naturę tam gdzie tylko można. I urodziłam SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie mam jednak zamiaru truc dziecka nikotyna" hehehe,a tutaj wiesz mylisz sie.Nie znaczy to,ze bede ci prawic moraly jak zdrowe jest mleko matki,bo sama na pewno to wiesz(tak jest udowodnione naukowo).Ponoc lepiej juz nawet palic i karmic piersia niz palic i nie karmic.A to dlatego,ze nikotyna i tak bedzie w twoim organizmie w skorze we wlosach.Dziecko i tak bedzie mialo z nia stycznosc.A w mleku matki przynajmniej te ciala odpornosciowe sa na poczatek. osobiscie to ja uwazam,ze jak masz dziecko to powinnas rzucic palenie.A decyzja czym chcesz karmic jest twoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja karmilam piersia synka do szostego miesiaca.O dziwo nic nawet mi nie obwisly moze dlatego,ze mam male.Ale za to zrobil mi sie wlokniak w piersi:O i drugiego juz nie bede karmic piersia,bo mam zamiar go wlasnie wyciac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo sie boje
nie palnuje rzucac palenia z powodu dziecka to bez urazy jakas glupota. Z makijazu tez mam zrezygnowac bo chemia? Nie palnuje palic paczki czy pol dziennie ale 2-3 papierosy i zawsze mam zamiar myc po tym rece, twarz i zeby. A palenie i karmienie piersia to wlasnie dla mnie jest naganne. Przyznaje tez ze nie chce karmic bo nie chce byc non stop uwiazana do dziecka. 2 miesiace po cc jak zdrowie dopisze wracam do pracy i nie chcialabym wtedy problemow z odstawieniem od piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo sie boje
Nie obchodzi mnie to czy piersi obwisna bo kiedys i tak to nastapi:D Mam juz 30 lat i nie musze przezywac swojego wygladu chociaz dbam o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia00
Naćpana to dzielna jesteś jak po tylu godzinach bóli jeszcze walczyłas zeby urodzić. Ja (tak mi się wydaje ) że po pierwszym skurczu już bym sie darła jak ta pami doktor "zróbcie coś z tym bólem" hehe Nie nadaję sie do rodzenia i tyle, ta krew te okropne widoki nie to nie dla mnie, ale szanuje i podziwiam dziewczyny ktore tak urodziły "dziewczyny, czemu odwracacie się od natury? cc, nie będę karmić piersią" Odpowiadam: CC z czystego wygodnictwa a karmienie piersią mi " nie wychodziło" już w szpitalu. Mam małe piersi jak lezałam to dziecko nie mogło dosięgnąć , mogłam wiec karmić tylko na siedząco trzymając dziecko na ręku, malo pokarmu, ciagle jakiś zastój, krwawiące brodawki, gorączka. Już nie mogłam sie doczekac kiedy będę w domu i dam butlę, poza tym trzy dni po wyjściu ze szpitala miałam zjazd w szkole (studiowałam zaocznie) więc musiałam wyjechać na 4 dni zostawiajac dziecko z mężem i mamą więc to karmienie było mi "nie po drodze" Drugie dziecko natomiast parę miesiecy pokarmiłam, już nie było tym razem tak źle "Teraz jestes za CC ale PO bedziesz pewnie zalowac. " Jestem 2x PO i nie załuje, a rekonwalescencji to w moim przypadku nie było wogóle. Normalnie w szkole po 10 godz na zajęciach siedziałam , musiałam dojechac 120 km , spać w hotelu, wszystko luzik 4 dni po szpitalu a o jakichś jękach czy stękaniu to wogóle pierwsze słysze. Jedynie cewnik jest beee i wenflon, dwie najgorsze rzeczy w całej cesarce jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
"dlaczego kobiety ktore najpierw opisuja porod jako koszmar oraz twierdza ze nastepstwa sa tragiczne (slowa mojej kolezanki) to potem robia diametralnie obrot o 180 stopni i zachwalaja cos co jeszcze niedawno bylo udreka?" wiec chodzi ci autorko o to,dlaczego one kłamią? bo w sumie niewiem o co ci chodzi,podjecłas decyzję i to twoja sprawa jaki bedziesz miala poród,tym bardziej,ze cię maz wspiera. wiec w czym problem? jesli chodzi o to,czemu "one klamią" to moze postaram ci to rozjasnic: bo sam poród owszem,boli i moze to sie wydawac dla niektorych koszmar jak to twoje krewne opisywały,ból a wczesniej strach ale to naturlane.poród boli i nie da się temu zaprzeczyć.z tym,ze jak urodzisz (bynajmniej naturalnie) to zaraz momentalnie o wszystkim zapominasz, potem mijają tygodnie,miesiące i to co wydawałoby ci się udręką (jeslibys rodzila naturalnie) to potem jak o tym wspomnisz to bedzie to tylko i wyłącznie sudowne przezycie i dlatego wlasnie "one tak mowią". ja cię nie chcę namawiac na porod naturalny,uwazam,ze to powinno byc decyzją kazdej kobiety,skoro cię stac i maz tez tak uwaza to chyba wszystko ok prawda? ja tylko wiem z wlasnego doswiadczenia,ze porod naturlany jest lepszy dla kobiety,owszem boli ale to co jest potem nie da się opisac,tuz po porodzie,jak ci kładą dziecko na piersi. i wiem,ze te moje znajome,ktore miały cesarkę,po cichu zalują,bo raz-zostaje blizna , a 2-wracanie do zdrowia po cesarce jest wlasnie koszmarem-kazda jedna moja kolezanka tak twierdzi. a po porodzie naturlanym praktycznie szybciutko wraca się do pełni sił i swojej sylwetki a rany szybko się goją. ale to twoja sprawa i jezeli boisz się porodu naturalnego to pewnie,nie ma sensu zebys sie do tego zmuszala pod presją innych bo to twoja sprawa twojwe ciało i twoje dziecko i jaknajbardziej szanuję ta decyzję. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zróbcie coś z tym bólem" hehehe ja krzyczalam cytuje:"krvaaaa zabierzcie ode mnie ten bol!!" wiekszosci rzeczy juz po porodzie nawet nie pamietalam.Troche powiedzial mi moj facet reszta sie przypomniala jakis czas po porodzie:P wcale sie nie uwazam za dzielna.Raczej panikara ze mnie.Tylko cesarki balam sie bardziej niz bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo sie boje
wyjasniacie ze boli i szybko sie zapomina. Moja matka po 30 latach wciaz wspomina, teciowa tez wspominala i to z wielkim namaszczeniem. Kolezanka ostrzegala, mowila bym liczyla sie z tym ze seks sie skonczy na bardzo dlugo najgadz na zawsze, wszystkie mowily ze to najgorsze co je spotkalo, ale jak powiedzialam ze bede miala cc to od razu zmienily zdanie wiec to chyba nie o to chodzilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Teraz jestes za CC ale PO bedziesz pewnie zalowac. " no nie bedzie zapewne.Jak kobieta juz urodzi nie wazne jak wazne,ze tak jak chce to nie zaluje PO:) I o ile lekarze sa KOMPETENTNI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
2 miesiące po porodzie ty chcesz wraca do pracy? przeciez zasiłek macierzynski trwa 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo sie boje
mam firme, wroce po 2 miesiacach jak bede mogla. Wszystko da sie zaltwic jak jest sie sobie szefem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia00
cc się nie ma czego bać naprawdę. Nie wiem moze miałam wyjątkowe szvczęscie bo osoba wyżej znowu opisuje jakieś bardzo ciezkie dochodzenie do siebie swojej koleżanki po cc. Ja nawet za zastrzyki te co przysługują co iles tam godzin dziekowałam bo się śmiałam ze mnie d**a gorzej boli od nich niż ta cała rana. A w domu to juz sie czułam dosłownie jak by nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kolezanka ostrzegala, mowila bym liczyla sie z tym ze seks sie skonczy na bardzo dlugo najgadz na zawsze, wszystkie mowily ze to najgorsze co je spotkalo, ale jak powiedzialam ze bede miala cc to od razu zmienily zdanie wiec to chyba nie o to chodzilo" seks sie skonczy? no na czas pologu chyba.No nie wiem.To co one mowia to dla mnie jakis kosmos...moja matka mowila,ze latwo nie bedzie ale,zeby sie seks konczyl?hahaha paranoja.moze to slabe libido ma poprostu...Mnie matka urodzila w szesc godzin bez zadnych bolow i przez to nawet nie wiedziala kiedy ma przec...mojego brata rodzila w wielkich bolach ale seks uprawiala jeszcze glugoooo potem.Bo mam jeszcze dziesiec lat mlodsza siostre xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
wszystkie mowily ze to najgorsze co je spotkalo, ale jak powiedzialam ze bede miala cc to od razu zmienily zdanie no to masz dziwne kolezanki ktore tak diametralnie zmieniają zdanie,mi chodzilo o to,ze szybko zapomina się o bolu a nie o samym porodzie,ja moj poród bede pamietac zawsze i to nie jako koszmar tylko cudowne przezycie pod wzgledem emocjonalnym a sam ból nie miał znaczenia przy tak wielkim szczesciu,jakim jest urodzenie slicznego zdrowego dziecka ale to dziwne ze kolezanki jak tylko sie dowiedziały ze chcesz CC to od razu zmieniły zdanie,czyli jakby chciały,zebys urodzila naturalnie ale jak dla mnie to jest to swiadomy wybór kazdej kobiety,ja się ceisze ze rodzilam naturalnie ale jakbym sie panicznie bałą porodu to bym załątwila CC. moja ciotka wlasnie panicznie bala sie porodu i 2 synów urodzila przez cc i uwazam,ze to lepiej,niz gdyby miala miec nerwice panikowac i zemdlec jeszcze z tego strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
mam firme, wroce po 2 miesiacach jak bede mogla. Wszystko da sie zaltwic jak jest sie sobie szefem pewnie ze da się zalatwic,kazdy moze zezygnowac z zasiłku miacierzynskiego,pracownik tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo sie boje
jesli chodzi o seks to i moja mama problemow nie miala tylko ta jedna kolezanka, ktora sie zwierzyla ze po pierwszej probie przez poltora roku juz tego nie robila bo nic nie czula i maz tez. Wiecej od nikogo tego nie slyszalam procz wyznan kobiet ktore pisaly o tym w sieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo sie boje
pracownik to juz zalezy, czesto urlopy macierzynskie sa obowiazkowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
n@ćp@n@ czekol@dą ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak bardzo sie boje ja sie z czyms takim nie spotkalam.Wogole nie powinno sie wzorowac na czyichs porodach,bo twoj bedzie najpewnie zupelnie inny. rob to co czujesz,ze dla ciebie najlepsze.Nie sluchaj zadnych czyichs historii i skup sie na sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha tak mi sie przypomnialo.najlepsza byla pocieszycielka moja tesciowa:PJak zaczynalam rodzic to mi przez telefon mowila;"noooo oj pewnie bedziesz dlugo rodzic musisz byc na to przygotowana ja rodzilam X dwa tygodnie..." niezwykle podtrzymujaca na duchu kobieta xD a jak bylam w osmym miesiacu to dopytywalam sie czy juz spuchly mi nogi:P jak powiedzialam,ze nie to ona,ze jeszcze napewno mi spuchna:O takze z dystansem do takich opowiastek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
czesto urlopy macierzynskie sa obowiazkowe sorry ale pierwsze słysze,zeby urlop macierzynski był obowiazkowy.ale ja pisalam o zasiłku a nie o urlopie-zasilek to pieniądze,ktore dostajesz po urodzeniu dziecka przez 4 miesiące,taki jest przepis w prawie pracy-po to,aby kobieta mogla odpoczac i zeby miala z czego żyć przez ten pierwszy najtrudniejszy okres kiedy dziecko jest w sumie noworodkiem i wczesnym niemowlakiem i raczej nie tyle ze jest to przymusowe,bo kazdy moze dobrowolnie zrezygnowac ale nie znam nikogo,kto by z tego nie skorzystał, ale to oczywiscie twoja decyzja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
kto by z tego zrezygnował * (poprawka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
n@ćp@n@ czekol@dą no to masz miłą tesciową!;) moja byla tesciowa,nie powiem,wspierala mnie,nie moge narzekac.wogóle w mojej obecnosci,jak bylam w ciazy nikt nie mogł mowic o szczurach,duchach,itp,bo od razu by wzrokiem zabila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sobie zalozylam,ze bede karmic piersia pol roku to ona:"no nie wiadomo czy tak dlugo mleko bedziesz miala..." tymczasem mialam go jak krowa mleczna:P mimo,ze cyckow to u mnie pod mikroskopem trzeba szukac xD kolega(no najwspanialszy znawca porodow)powiedzial mi,ze jak nie mam jeszcze rozstepow to na bank bede miala cesarke...to to juz wogole jakis zabobon po porodzie slowa mojej tesciowej"no to teraz juz nie wrocisz do swojej figury z przed ciazy"(przed ciaza wazylam 52kg).Kilka miesiecy po porodzie zeszlam az do 48...nie wiem czemu tak mi sie zrobilo.Slowa tesciowej wtedy(o matko!ale ty chuda jestes.To,az brzydko wyglada!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak bylam w ciazy nikt nie mogł mowic o szczurach,duchach,itp,bo od razu by wzrokiem zabila." no moja tez niby sie bardzo interesowala ale jak cos walnela czasem...to naprawde:O nie wiem czy ona sobie zdawala sprawe z tego,ze moze mnie urazic albo zdolowac...corki w sumie nie miala nigdy.Czasem nawet rugala mojego X,ze mi sniadania nie zrobil:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo sie boje
nie zrozumialysmy sie co do zasilkow/urlopow. Jasne ze zasilek nie jest obowizakowy choc przysluguje kazdej kobiecie, ale nie kazda moze od razu wrocic do pracy gdyz ma zwolnienie a szczegolnie po cc- o to mi chodzilo. ja tez pewnie zwolnienie dostane ale akurat tym przejmowac sie nie bede bo jesli bede dobrze sie czula to bede pracowac. Co do sluchania innych kobiet to slucham ale do siebie tego nie biore, bo podjelam juz decyzje, ktora dla mnie wydaje sie najlepsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×