Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porzucona jak pies bez nogi

piekna sobota a ja nie wyjde z domu-samotnosc

Polecane posty

Gość porzucona jak pies bez nogi

znow mnie dopadla.planowalam wyjsc po obiedzie do rodzinki na kawke ale strach mnie oblecial i nie zadzwonilam nawet.wiem ze mnie tam nie chca,czuje to za kazdym razem a z drugiej strony łakne jakiekokolwiek kontaktu z ludzmi. ubralam sie i poplakalam bo brak mi sil zeby podniesc sluchawke.czuje sie taka wyobcowana.nie mam gdzie pojsc.ktos siedzi tak jak ja w domu i chce mu sie wyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz prosze czemu
Czemu myślisz ze oni cie tam nie chca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelka www.com
witaj ja też siedzę w domu, wyć mi się chce to mało powiedziane,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymarzona
a skad to rzswiadczenie ze cie nie chca?,przeciez to w koncu rodzina,wiec nie wydaje mi sie zebys byla niemile widziana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achocheh
Tez nie mam zadnych perspektow na wieczor, wszystkie psiapsioly zajęte, jestem nieszczesliwie zakochana i nie wiem co tu robic. Nawet golnąc nie moge bo biore antydepresanty eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achocheh
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę w domu owszem, ale wyć mi się nie chce Miałam jechać do rodziny właśnie, ale nie będę się w upał 4 godziny tłukła dwoma autobusami i pociągiem (wczoraj matka mnie wystawiła do wiatru ot tak bez powodu a ja prawka nie mam jeszcze) Jej w dwie strony zajęło by to godzinę a ja okrężnie musiałabym się tłuc. Bywa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona jak pies bez nogi
po prostu to czuje,widze jak traktuja mnie a jak moja przybrana siostre (ich córke).mam wrazenie ze za kazdym razem chamsko sie wpraszam nawet jesli wczesniej dzwonie,ide po cos swojego,a moj chlopak zawsze przynosi im alkohol zeby nie isc z pustymi rekoma. oni nigdy nie zaproponowali zebysmy przyszli na obiad np. a jak ja przychodze sama to tak mnie traktuja jak powietrze.chodza na dzialki dzwonia po moja siostre zeby przyszla i kiedy bedzie, a mna sie nie interesuja zebym ich odwiedzila. normalnie nie mam nikogo i siedze jak ten debil i placze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz prosze czemu
Masz chłopaka :D To już cos. Moze ty ich zapros do siebie na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona jak pies bez nogi
23lata. tylko ze ja juz po prostu potrzebuje kontaktu z ludzmi bo mnei trafia.mieszkam sama i niedlugo zaczne rozmawiac ze scianami. ja ciagle mam wrazenie ze sie narzucam,nawet glupio mi jest jak slysze nie mam czasu itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achocheh
to znajdz sobie przyjaciol jak masz taka rodzine. Z chlopakiem na wieczor sie umow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona jak pies bez nogi
tak ale chlopak mieszka daleko i widywac sie bedziemy teraz rzadko. u mnie sie nie specjalnei da zaprosic kogokolwiek bo mieszkanie w trakcie remontu,nawet lazienki jeszcze nie ma. upic sie nie upije bo nawet nie mam za co.jakbym chociaz miala pare groszy to polazilabym po sklepach a tak to zadna frajda bo znajde cos i tak sobie nie kupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona jak pies bez nogi
najblizsi znajomi juz zajeci a z dalszymi kontakty sie pourywaly bo wyjechalam na jakis czas,zreszta nawet to by mi nie dalo nic bo jak rozmawiac z ludzmi z ktorymi prawie nic mnie nie laczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenka
A skąd jesteście? Mnie też samotno w tę sobotę? To może byśmy się wybrały gdzieś w realu? Ja Kraków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
mi sie chce wyc i wyje, codziennie, caly czas, bo jestem sama jak palec, nawet jakbym chciala gdzies pojsc, to nie mam gdzie, moge ewentualnie na cmentarz, poryczec. wrocic i siedziec przed kompem, tak mijaja mi dni, nie wiem co to dalej bedzie, nie wychodze do ludzi, nawet bym nie mogla, a i tak nie bardzo jest do kogo wyjs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achocheh
Ach samotnosc jest straszna, ja mieszkam z rodzicami i rodzenstwem i mimo to jestem samotnaaaaaa. Nie mam pojecia co ze soba zrobic dzis. Nie chce mi sie spedzac kolejnego wieczoru z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
ja studiuje w krakowie, boje sie tam jechac we wrzesniu, tyle tam ludzi - a ja nie moge na nich patrzec, bo mi sie wyc chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenka
W takim razie - wszystkie samotne krakowianki - idziemy dziś na balety, co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenka
Dlaczego nie możesz patrzeć? Mnie jest dobrze, tylko doskwiera właśnie brak koleżanek na wiczorne wyjścia - albo pracują, albo zmęczone, albo mężantki, albo bez weny. Wycie nie pomaga, ani kafe, ani seriale, ani książki - przerobilam to wszystko. Zawsze można iść samemu, ale to trochę nudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
coz, ja na razie nie jestem w krk, dopiero tam bede jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achocheh
szkodaaa ze ja nie zkrakowaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenka
* mężatki oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
nie moge patrzec, bo mi sie lzy cisna do oczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenka
ach... a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona jak pies bez nogi
ja niestety nie z krakowa. tez zaczynam za poltora tygodnia szkole, potem studia ale do tego czasu zglupieje.mam wrazenie jakby kazdy dzien byl taki sam. nawet mnei teraz z tej rozpaczy mdli bo obiad zjadlam.nawet o to mam wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yenka
W takim razie pewnie pójdę sama. Nie wpadajcie w doła. Szkoda na to czasu. A od łez robią się zmarszczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
haha dziewczyno, gdybys mnie widziala.... wygladam jak wrak - spalakana, chuda, niewyspana, wory pod oczami, nic mi sie nie chce, zyc mi sie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta
porzucona jak pies bez nogi - czekaj? ich corke? jestes adoptowana - dobrze rozumuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona jak pies bez nogi
yenka czasu mamy chyba az zanadto wiec marnowanie go to najlepsza rzecz jaka mozemy robic.ja juz odliczam czas do wieczora kiedy pojde spac.a jutro od nowa polska ludowa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona jak pies bez nogi
ta-cos w tym rodzaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×