Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ina.

normalni samotni na kaffe (35-45 lat)

Polecane posty

Ina jaką figurę ..ech ta moda wszystkich zabije wewnętrznie .. jedz ..jedz ..bo jeszcze padniesz z głodu jak ja kiedyś..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pamiętnika łowcy mamutów. Dzień pierwszy. Oj bolą mnie gnaty po tym polowaniu. Ale zwierz utłuczony, skóra wyprawiona, mięso piecze się na ognisku. Mięso podzielimy między plemię, a skóra będzie moja, do nowej jaskini na legowisko. W końcu obowiązuje brawo silniejszego. Dzień drugi. Oj bolą mnie gnaty po tym polowaniu. Ale zwierz utłuczony, skóra wyprawiona, mięso piecze się na ognisku. Mięso podzielimy między plemię, a skóra będzie moja, do nowej jaskini na legowisko. W końcu obowiązuje brawo silniejszego Dzień trzeci. Oj bolą mnie gnaty po tym polowaniu. Ale zwierz utłuczony, skóra wyprawiona, mięso piecze się na ognisku. Mięso podzielimy między plemię, a skóra będzie moja, do nowej jaskini na legowisko. W końcu obowiązuje brawo silniejszego. Dzień czwarty. Dziś, zanim zabolały mnie gnaty po polowaniu, zastanawiałem się nad istotą bytu. Może żyjemy, dla jakichś wyższych idei, może nasze życie, ma jakiś inny sens? Potem mięso podzieliliśmy, wziąłem skórę i poszedłem spać. Dzień piąty. Jak Ona się rusza, na luzie, w porozciąganej skórze jelenia, dziś widziałem, jak schyla się po kamienny nóż, och, współplemieńcy, mówię wam, co za sztuka.... Mięso podzieliliśmy, a skórę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałem kiedyś od znajomych, że drzwi nie mogli otworzyć na zewnątrz, ktoś musiał wyleźć przez okno i odśnieżyć. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy tu mi tutaj zimę przywołujecie :-O ja wam dam no no ;) piękna złota jesień :) nie chcę zimy :( cieszmy się bawmy się jest liho :) :) :) nie ma kobiety jaskiń :( brumuś nie zawiało widzę dotarłas do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No siemanko, Ina, ja ja, piękna jesień, już u mnie za dwie dobre fury liści czekają na grabienie, ale ja poczekam, aż będą cztery, to za jednym, zamachem załatwię. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liho główka pracuje u ciebie ;) ty myslisz :) do mnie też wpadniesz z przyczepą??? brumka ty chudinko :) dziś pracowity dzionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ina mam co najwyżej przyczepkę. Liście zwykle mierzę w furach, chociaż koło rolnika to nawet nie mieszkam. No, jednego znam. I daleko byłoby kursować, bo do mnie jest od Twoich przypuszczeń dużo w prawo. Ale jakbyśmy się umówili, że przyjadę z przyczepą, to coś by się załatwiło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setka gdzie ty sie podziewsz? nareszcze zaszczyciłaś nas swoją obecnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutno i nudno podążam wiec do kuchni zagryźć smutki w pajdzie chlebka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ina, jakby Ci powiedzieć, hm moje miejsce to tuhzfynrugokkel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liho jasniej ja nie jestem taka bystra ;) jeszcze nie poszłam do kuchni bo się udzielałam na topiku o kozaczkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę, jest zdrowy, bez ulepszaczy. Dłużej poleży. Z pestkami czegoś czy bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma cos w srodku chyba pestki z dyni .....grubo posmaruję masłem82% i do tego mam poledwice surową ide zaraz wracam polej lecha,zubra czy co tam masz a najlepiej drina ...i co z tego ,ze nie pasuje do razowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za zdrowie malwy wypijem ,gdzie ona sie podziewa czas start z/w :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drin pasuje do wszystkiego, nawet do razowego. A więc z dynią, hm, ja wolę wieloziarnisty, ale tak, grubo masła i polędwica z łosia, ale ta szynka co masz, ooo też pycha. Chciałem kiedyś taką uwędzić, ale zabrakło mi cierpliwości, bo po kilkunastu godzinach pilnowania ognia, a raczej dymu, nadal szynki były całkiem surowe. Trzeba było wędzić chyba kilka dni. Ale wiesz co Ina, w zakładach mięsnych też nie wędzą, tylko mieszają w wielkich bębnach, jak w pralce z nasypanym jakimś świństwem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mal może poddaje się właśnie kuracji oduzależniającej od Twojego topiku. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×