Dlaczego tyle ludzi w Polsce uznaje sie za wyksztalconych?

Przeciez studia humanistyczne i pedagogiczne swiadcza tylko o glupocie - studiuja tam tylko najwieksze tlumoki, ktore chca zdobyc wyksztalcenie latwym kosztem

zaraz zostaniesz pożarta przez "magistrów" :(

technicznych ale powiem, ze takie ogólnikowe stwierdzenie swiadczy tylko o głupocie autorki

a wyobrazas sobie coby było jakby nie było: pedagogów, psychologów, prawników, polonistów, historyków itp ?

Nie mowie, ze nie potrzeba tych zawodow, ale nie w takiej ilosci. Dzis co drugi ma takie wyksztalcenie, a przeciez nie potrzeba ich tylu

Maxwellka strasznie uogólniasz. Studiowałaś na kierunku humanistycznym, że wiesz kto się tam uczy, jak wyglądają studia? Dla mnie głupotą byłoby, gdybym wybrała się na Politechnikę nie radząc sobie za dobrze z fizyką i chemią. Piszesz 'studia humanistyczne i pedagogiczne', ale przecież pedagogika zalicza się do nauk humanistycznych.

to sa dwie inne sprawy, ze jest ich za duzo, a ze nie powinno sie ich w ogole uznawac za wyksztalconych.

rozumiem, że sama nie masz wyższego wykształcenia i problem z dobrą pracą. Więc ponarzekasz, że tyle ludzi z wyższym... Skoro te humanistyczne takie łatwe, to je skończ, obroń magisterium i wtedy pogadamy. Myslę, że wykształceni ludzie chyba są powodem do chwały a nie do wstydu. A patrząc na niektóre wpisy, to analfabetów mamy też w Polsce dostatek

ja studiuje psychologie, i roznie to bywa, czasem faktycznie jest latwo ale ogolnie to nie sa wcale takie lekkie studia, tez wymagaja zaangazowania, wysilku, nauki..problemw tym ze faktycznie za duzo teraz psychologow i pedagogow, a ja sama mam wrazenie ze popelnilam najwieksza pomylke w moim zyciu idac na te studia. teraz jak widze psychologa to mam odruch wymiotny...jestem na 5 roku ale nie moge sie juz doczekac konca. psycholog to zawod z dupy dla ludzi bez tzw iskry zyciowej, ktorzy wygladaja na wiecznie znudzonych wszechwiedzacych i strapionych ludzi.odradzam jesli nie czuje sie "powolania".

Inteligenci oburzają niż na żarty o nich tak samo jak robole! Robol w pracy fizycznej zawsze będzie wywyższał się nad stażystę! najgorzej jak człowiek jest za głupi na pracę w urzędzie, a za mądry na pójście do łopaty! Wtedy staje się bezrobotnym i musi pic piwko albo katać na rowerze!

Studiuje zdrowie publiczne, wiec jak sami wiecie nie taki latwy kierunek, oraz biotechnologie - oba na 3 roku i wiem co nieco o studiowaniu, wiec krytyka z waszej strony jest naprawde niewlasciwa