Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona monia

PO CO BRAC MALE DZIECI NA WESLE SIE WAS PYTAM ????????????

Polecane posty

SUPER TEMAT !!! WŁAŚNIE po co bierzecie rodzice swe małe dzieci na wesela się pytam ??? wyjdzie taka mamuśka przed orkiestre i tłucze się na rękach z takim bachorem przed kamerą . ja się spotkałam z takim przypadkiem że jedna mamuśka wpieprzyła się panstwu młodym do apartamentu w lokalu by położyc bachora spac bo mówiła że przeciez nie bedzie wynajmowac specj, pokoju. to mogła locha nie brac bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandziula
My na przykład mamy tak, że do moich rodziców 1200 km, do rodziców męża - 600. Znajomych z dziecmi mamy tutaj 3 pary, jakoś nie bardzo widzę, zeby któraś z tych par reflektowała na przechowanie u nich dziecka przez 2 dni - sobota żeby dojechac i impreza, niedziela żeby wrocić (mówię o takim wypadku, ze wesele jest daleko; jakby było blisko, to bysmy znalexli latwiej opiekę i wrócili nie w srodku nocy, tylko powiedzmy o 23). No ale ja i tak wesel nie lubie, więc najchetniej odmawiam i nie ma problemu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doskonale rozumiem Twoje oburzenie, ale... nie rozumiem jednego... skoro masz z tym aż taki problem to po kiego grzyba zapraszasz tych ludzi z dziećmi? Masz to co chciałaś i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandziula
też myslę, że nie ma to jak jasnosć sytuacji Jesli już nie miałaś odwagi mówic wprost "o ile to mozliwe, wolałabym, żebyscie przyszli bez dzieci" - to przynajmniej powinnas nie wypisywac ich na zaproszeniach, nie pisac "z dziecmi" ani "z jasiem i małgosią". Trudno sie dziwić tym, którzy raczej niechetnie się rozstają ze swoimi dziecmi - żeby jeszcze po twoim wyraźnym ich zaproszeniu dalej rozwazali, czy dzieci wezmą, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hadżigurgubiba
Autorka najwyraźniej ma ogromny problem z kasa a dokladniej z placeniem za dzieci na weselu, a to już skąpstwo :$

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
jestem zniesmaczona ale twoim rozumowaniem autorko Mam dwoje dzieci i bez nich na wesele bym nie poszła, nie dlatego że nie miałabym z kim zostawić, czy że chciałabym się pochwalić dziećmi, bo nie o to tu chodzi. Chodzi o to że - dla dzieci wesele to świetna zabawa i nie mam zamiaru jej im odmówić - było by im przykro gdybym ich ze sobą nie wzieła -ja bym się martwiła czy wszystko jest w porządku Autorko jesteś nieczułą matką, tylko ty się liczysz a twoje dziecko na którym jest dla ciebie miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiak1987
Nie każdy jest zrośnięty dupą ze swoim dzieckiem. Autorka najwyraźniej rozumie pewne granice. Wesele nie jest dla dzieci tylko dla dorosłych aby mogli się wybawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
mhgiutfi, a gdybyś otrzymała z mężem zaproszenie adresowane "Pani i Pan Iksińscy" (bez wzmianki o dzieciach), to co byś zrobiła? Zadzwoniłabyś do państwa młodych z pytaniem, czy dzieci są zaproszone? Czy nie pytałabyś, tylko wybrała się na wesele z dziećmi? Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
nie przyszłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa uczuenie a chomika mialas
do tej mamuski wyzej wesela nie są dla dzieci idiotko! zrozum to wreszcie, wesela to impreza dla dorosłych, dla dzieci są kinderbale! takiej jak ty w życiu nie chcialabym na swoim weselu co dupsko z gowniarzami wciska a pozniej na parkiecie nie da sie tanczyc bo bachory biegaja i graja balonikami a takie tepe mamuski sie ciesza bo to slodko wyglada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
a na starosc będziecie marudzić że dzieci się wami nie interesują, ze takie niewdzięczne są, że wy tyle dla nich... a one was do domu opieki oddały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
"rozwalają całe wesele" to jakieś niewychowane te wasze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek....
ja tam tez bym sie wkurzyla, jakbym miala zaplacic kupe kasy za dzieciaki, a one i tak by poszly do domu po 2 godzinach. to swiadczy, ze rodzice maja po porstu w d*** wydatki PM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandziula
mhgiutfi - to dobrze, że twoje dzieci są dla ciebie ważne, ale zwróc uwage na to, że nie wszystko i nie każdemu kreci sie dookola twoich dzieci. Na wesele sie idzie z zaproszenia państwa młodych. Oni sa organizatorami i to, że twoim zdaniem wesele jest super dla dzieci, nie oznacza, że ich zdaniem też. Nie jestes pepkiem swiata, twoje dzieci też nie. I nie bój się, to , że nie pójdą na jedna czy drugą imprezę, nie zaowocuje od razu tym, że oddadzą cię do domu starców. Dzieci nie chodzą na filmy w kinie, które sa dla dorosłych, dzieci nie chodzą do klubów, pubów i nic sie im od tego nie dzieje. Rodzice też mogą sobie wyjsć sami, w końcu dalej sa parą, a nie tylko matką i ojcem. Dziwie sie ludziom takim jak ty. Uważaj, bo może twój maż jest innego zdania, on moze by chciał mieć jeszcze żone, a nie tylko matkę swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
"to swiadczy, ze rodzice maja po porstu w d*** wydatki PM..." nie jezeli suma w kopercie jest adekwatna.A skoro tak bardzo wam to przeszkadza, to po kiego grzyba zapraszacie z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
wandziula - skoro zostajemy zaproszeni z dziećmi, to przepraszam bardzo, ale dlaczego mam z nimi nie przyjść? One też zostały zaproszone, też mają prawo się bawić tak jak i inni goście. Skoro nikomu nie przeszkadzają, to nie rozumiem pretensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek....
PM placi za posilki dla gosci za CALA NOC a nie tylko za 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek....
jesli chodzi o dzieci w szkolnym wieku to nie mam nic przeciwko, ale nie rozumiem przychodzenia na wesle z dziecmi takimi do 5-7 latek. to tylko meczarnia dla tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandziula
Ja nie pisze, że powinniście się wstydzic, ze przyszliscie z zaproszonymi dziećmi, tylko że dziwi mnie twoje podejście. Że dzieci na weselu sie będa dobrze bawiły, ze one chcą, że nie bedziesz im odmawiać itd. Bo mnie to podśmierduje jakąś pajdokracją. Dzieci są zaproszone, to ok, można je zabrac. Ale NIE TRZEBA. Dziwię sie, że nie wchodzi dla ciebie w grę wesele bez dzieci. O to tylko mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
wyszliśmy z wesela po godz.1 , więc nie są to 2 godz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
dlatego ja od razu zaznaczę, że zapraszam bez dzieci:) wesele to nie kinder bal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandziula
Bo mam wrazenie, ze sie obawiasz, że jak bnie będziesz spelniac wszystkich zachcianek swoich dzieci, to cię oddadza do domu starców i nie będą odwiedzać. a nie chodzi o to, żeby dzieciom dawac gwiazdkę z nieba i kafelek z pieca. dzieci tez musza wiedzieć, że czasem jest dla nich NIE. Że rodzice chcą cos zrobic sami, że rodzice chca pójsć do teatru, do kina, do pubu, a one w tym czasie maja zostac z babcią/ciocią/babysitter i o 21 pójsć do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek....
ja tam mysle, ze te nawiedzone mamuski to po prostu nie maja juz zadnych tematow ze swoimi mezami, nie ma zadnej chemii ani checi wyrwania sie tylko w dwojke. bo tylko dzieci najwazniejsze.... ja radze takim: zostawic dzieci u dziadkow np., kupic ladna kiecke, wymalowac sie uczesac i pobawic z mezem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
jak ktos inny nie chce, niech nie bierze, ale reszcie gości nic do tego. A młodzi jak boją się że będą niegrzeczne, lub że to strata kasy, to niech nie zapraszają z dziećmi. A tu widzę, autorka zaprasza, żeby się chyba nie obrazili, a na forum się żali. Brak konsekwencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandziula
Szafirek ma rację. Trzeba, nawet jak sie ma dzieci, pamietać, że samemu tez sie jest - na pierwszym miejscu człowiekiem, na drugim kobietą, a dopiero na trzecim matką, żona, córka itd. Trzeba robic też rzeczy dla siebie i tylko dla siebie. trzeba tez robić rzeczy, które sie robi jako para. Wyjsć, potańczyć, potrzymac sie za ręce, poobściskiwać się. Inaczej mozna się zmienic w kwokę bez własnego życia, która potem bedzie zatruwac życie swoim zięciom czy synowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandziula
Że autorce brak konsekwencji, to jest inna sprawa i to nie podlega dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhgiutfi
co do mojego odcinania pępowiny,to zaczynam od września :) młodszy do przedszkola, starszy w szkole, a ja do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cwdnvnjreD
w końcu może będziesz kobietą a nie zapatrzona w swoje dzieciaki mamuśką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek....
Moi rodzice na dniach obchodza wlasnie 30 lecie i ciagle lubia ze soba spedzac duzo czasu i jakos nigdy nie ciagneli nas wszedzie ze soba, mimo, ze nas bardzo kochaja. dla nas to bylo normalne, ze szli sobie na imprezke i pojechali sami na wakacje a my siedzielismy z babcia. i mimo tego ja i moje rodzenstwo nie mamy w planach oddac ich do domu starcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×