Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mój mąż jest nierobem

Mam męża nieroba i symulanta, lenia i garba

Polecane posty

Gość ertrtyr
a jeżeli napradę udaje to przeczytaj mu skutki uboczne leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
czytam, krzycze i prosze o to aby uswiadomil sobie, ze od kilku lat ma rodzine, dziecko i mnie a on wtedy, ze to ja mam zarobic na dziecko bo on zarabia na swoje długi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrtyr
a miał specialistyczny test na borelioze sama morfologia i OB nie wystarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
nie mial bo lekarze sie na nim poznali, popedzilize szpitala do pracyto jutro idzie w inne miejsce po zwolnienie bo w szpitalu juz zobaczyli co to jest za aparat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
a to boli go glowa a to serce a to szyja albo noga w ciagu roku na zwolnieniach (kilkutygodniowych) jest 5-7 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuieee
idz do normalnej pracy i wez rozwod, skoro dziecko ma kilka lat, czy zamierzasz siedziec w domu do czasu osiagniecia przez nie pelnoletnosci? a poza tym meza wyslij do pscychiatry, moze to hipochondryk jest i powinien sie leczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
potrafi jednorazowo w aptece zostawić 300 zł. A nastepnego dnia wyciaga ode mnie 100 zł na taksowke bo oslabiony pedałowac rowerem do pracy nie bedzie. Ja za 100 zyje z corka tydzien. Wesele wyprawil za 30 tysiecy - ktore teraz splaca, a na weselu jedzenia i picia bylo za max 5 tysiecy. Po weselu zabral zebrane pieniadze i przeznaczyl na swoje dlugi z czasow kawalerskich... jak bylam w ciazy wysylal mnie do pracy na 8 godzin - lezac w lozku z bolem paluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
wygadac si epo prostu chce bo dusze sie w domu z nim i wydaj emi sie, ze to sytuacja bez wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuieee
odppwiedz na jedno proste pytanie- dlaczego nie mozesz pojsc do pracy normalnej i sie od niego uniezaleznic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
MOg eisc do normalnej pracy. Dziecko bedzie w przedszkolu od 8 do 17. Ale mam juz zapowiedziane, ze za zarobione pieniadze mam utrzymac siebie, corke i splacac kredyty jakie zaciaga moj maz. Tak mi powiedzial, ze to moj obowiazek aby dziecko do przedszkola chodzilo a ja won do roboty bo są długi (ktore notabene moj maz zrobil bedac jeszcze kawalerem) bo dostanio zyc sie lubi za cudze pieniadze, ktore trzeba oddac z nawiazką. I ja mam za to placić. Niby dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
Ni chcialam wystawnego ślubu, orkiestry i setki gosci. Zaciagnal na to kredyt - 30 tysiecy bo musial zrobic ludziom bal a mnie teraz robi PIEKŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuieee
dlatego ze jesli nie macie rodzielnosci majatkowej to jego dlugi sa tez twoimi o ile sie orientuje i moga je spokojnie sciagac z ciebie ale jesli sie rozwiedziesz to juz CHYBA nic nie beda mogli ci zrobic i nie pojmuje dlaczego jesli masz juz przedszkole, tego nie zrobisz, ziejesz nienawiscia do meza, nie gadaj ze go kochasz znajdziesz prace, wyprowadzisz sie i wezmiesz rozwod a dziecko do przedszkola, co w tym trudnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
To, ze pojde do normalnej pracy nic zego nei zmieni, bo bedezmuszona dalej z nim zyc (to, ze zarobie 2 tysice nie oznacza,ze za to bedzie stac mnie na wynajecie mieszkania.) Wiec zyc z nim bede musiala nadal - pracowac i placic za jego niefrasobliwosc i nbujanie w oblokach, leki i inne duperele wymyslane, bo apetyt rosnie w miare jedzenia. Im wiecej bedzi epieniedzy tym on bedzie sie wiecej bujał. Nueszkac z nim i spac w jednym lóżku... obrzydzenie bierze na sama mysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
zieje nienawiśćia, brzydzę się on mowi, ze sad nie da mi prawa do dziecka bo on tatusiem jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuieee
glupia kobieto, za 2tys spokojnie zdolasz utrzymac siebie i dziecko i sie wyprowadzic, za tyle potrafia zyc czteroosobowe rodziny ale jestes tak niezaradna ze mam wrazenie, ze jakbys zarabiala i 10 tys to bys jeczala ze nie mozesz sie wyprowadzic ale meza to sie taaaak okropnie brzydzisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrtyr
wiesz co może faktycznie coś mu dolega i promieniuje na inne miejsce już z tym paluszkiem to chyba przesada jakaś nikt zdrowy nie wyda 300 zł na leki,może na coś choruje może ma nerwice to właśnie pasowało by ból serca może leki uspokajające powinien brać może ma jakąś bakterie co go niszczy jakie badania miał robione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrtyr
musi chyba coś mieć żaden lekarz tak zwolnienia od tak sobie nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuieee
toz pisalam, moze tez byc hipochondrykiem i potrzebowac pomocy psychiatry, ale kochana zonka tylko potrafi wylewac jad na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertrtyr
a jakie miał robione badania ostatnio prócz morfologi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo laaa boga
słuchaj na kafffe , nikt ci nie pomoze ani kasy nie przesle!!!!!!!!!pozalic mozesz i tyle, ale do roboty i tyle, co bez kasyy zdziałasz?? sorki ale nic...biez sie za siebie, bo zgnijesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
macie racje, ze jestem od niego uzalezniona i on sie z tego cieszy. Ubezwlasnowolnił mnie (oczywiscie nie na prawde) a ja do niego przylepiona i sie boje o jutro, sama z dzieckiem. macie racje, ze sie zalę. Nie mam komu to wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
jakie mial badania? kazdą dziurę miał badaną i niczego nie stwierdzono, poza tym wydaje mi sie, ze on mi kłamie opowiadajac co to tam lekarze mowia i jakie straszliwe choroby w nim widzą. Przeciezw gabinecie z nim nie siedzę. jedna lekarka z przychodni powiedziala mu, ze jest hipochondrykiem i pogoniła bez zwolnienia, ale zaplaci 50 zł innemu i da mu na taka ilośc dni jaka chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuieee
no to najwyzsza pora odzyskac samodzielnosc i szacunek do samej siebie i podniesc swoja samoocene chyba ze chcesz spedzic w ten sposob reszte zycia, ze znienawidzonym mezem i tesciowa bo z tego pisalas zrozumialam ze z nia mieszkasz, chyba ze sie myle a ponadto, jaki wzorzec bedzie mialo dziecko dorastajac w takiej rodzinie? :O to juz dla dobra dziecka powinnas sie rozwieźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale też nie byłaś mądra... powalać mu zaciągać kredyt na ślub, wziął WASZE prezenty tzn $$, żeby spłacić swój dług. I po czymś takim chciałaś mieć z nim dziecko? To chyba prowo ;/. Jak możesz się jeszcze zastanawiać. WIej choćby w domu samotnej matki będzie ci lepiej.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie spokojnie
jak tak czytam to rozumiem ze twoj maz choruje:-O JESTES obrzydliwa wulgarna baba. zeby on to przeczytal jak wstretnie o nim mowisz to tez rozwodu bedzie chcial. wogole go nie kochasz. piszesz o nim przedmiotowo i po prostu nie kochasz go. kochalabys tylko gdyby funkcjonowal tak jak ty chcesz. ale to nie jest milosc. siedz z nim albo odejdz. prosta sprawa. bym byla facetem to bym uciekala od takiej baby jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
NIE CHORUJE Symuluje choroby, na jego "choroby" lekarze przepisuja mu ibuprom albo witaminki. Jakby chorował to lekarze nie pędziliby go z gabinetów. Wiele leków można kupić bez recepty i on się nimi faszeruje. Jestem głupia, że z nim siedzę - potrzebuje chyba elektrowstrząsów. A to, że wziął pieniadze na ślub....nie chciałam, nie pozwalałam ale darł się, że chce mieć żonę i wystawny ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
nie kocham go - to prawda ale mamy WSPÓLNE dziecko. Jestem w kropce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poważnie to nie jest normalny czlowiek , nadaje sie do psychiatry, powinnaś go zostawić , nie masz rodziny matki , sieostry gdzie mogłabyś przytulić sie na jakiś czas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko ile ma lat? jak jest małe to szybko zapomni , dla dziecka posiadanie takiego ojca to większa trauma niż życie bez niego, uwierz mi ojciec nieudacznik potrafi spieprzyć psychikę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż jest nierobem
am rodzinę, mama mieszka z ojcem (pijakiem, ktory po alkoholu dostaje szału), siostra mieszka z mężem, dzieckiem i teściową - więc odpada a po ludziach tułać się? Sama nie wiem dlaczego jeszcze z nim siedzę, moze się łudzę, że bedzi ejeszcze dobrze (?) dziecko ma 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×