Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Niunka82- eh,wymuszać płaczem to ona uwielbia,ale jak widzę,że płacze bez powodu to wsadzam ja do kojca i wtedy uspokajam się i ja i ona . Bo czasem mam ochotę dać klapsa jak setny raz powtarzam NIE WOLNO !!!

Witajcie także mam roczną córeczkę( lipiec). Rodziłam przez cc- planowane. Ból po był duży ale dało się wytrzymać:) Moja mała nie chce siadać na nocniku ale za to daje mi nieźle popalić. Tak jak wasze dzieci ciągle tylko biega i rozrabia i nie idzie się na nią gniewać bo zrobi taką słodką minkę, że śmiać się chce:)

hahaha dzięki:-) ja niestety mam tendencje do tycia

MAMANATUSI- tam szczepiłam MMR i nie było skutków ubocznych . :) . Haha dziękuję,na pewno nie raz wpadne :D .

mama razy dwa-doskonale cie rozumiem, ja zazwyczaj mam przespane nocki choc zdazaja sie jeszcze te gorsze.wszystko sie polepszylo jak zabralam jej smoczek w wieku 6m-cy :) wtedy przestala sie budzic w nocy zeby go poszukac :)

U mnie jak zaczyna wymuszac to staram się nie reagować to wtedy sie uspokaja

ja w pierwszej ciąży przytyłam 10 kg,szybko zrzuciłam . A teraz jestem w 32 tyg i przytyłam 7 już :)

Ja niestety ze smoczkiem walczę do dziś :( . Wiem,że powinnam jej Go juz dawno zabrać,ale ona jak go nie ma do spania to nie zaśnie :(

no ja tez staram sie ignorowac kiedy chce cos wymusic ale czasami robi faktycznie minke kota ze shreka i nie da rady byc surowym :D mamo lipcowa :) witaj,widze ze dziewczynki rządzą na topiku i wszystkie uparte hihi :D

przytyłam 18kg i szybko zrzuciłam- ważyłam nawet mniej niż przed ciążą a odkąd pzrestałam karmić to przytyłam z 3 kg

mamo lipcowa-witam :D

to tylko ja mam chłopczyka?

mama razy dwa-u nas wyglądalo to drastycznie(zabaralam jej smoczek popoludniu) ale tej samej nocy spala juz do rana!!!! potem byla troche marudna ale szybko zapomniala.moze zacznij powoli ograniczac w ciągu dnia???

niunka rodzyneczka masz :D nie nie jeszcze 2+1 ma 2 chłopców :)

mamanatusi- ona smoczka używa tylko do spania . na drzemkę popołudniową no i na wieczór,w ciągu dnia nie używa wcale .

hahaha jak urodziłam to w sali tez były same dziewczynki:-) a rzeczywiscie to jak narazie trójka chłopców:-)

kurcze to nie wiem co ci poradzic,ale myslisz ze to jest powod dla którego sie budz?dobrze zrozumialam? bo jesli przesypia noce to w sumie nie ma narazie potrzeby zabierania smoka.ponoc po 2roku mozna spróbowac kiedy dziecko staje sie bardziej dojrzale uczuciowo :)

niunka no widzisz jak ci sie syn ustawil :D:D:D:D moja jakos ciągle w towarzystwie kolezanek :D

a ja jak rodziłam to ze mna lezała tylko jedna pani-urodziła chłopca i dała mu an imię Milan-chyba nigdy nie zapomnę tego imienia :D

niunka ja tez mam chłopaka:):):) mamanatusi jak przeprowadziłaś etap zabrania smoczka...mój tez smoeczkowy ale mamy przespane nocki od chyba p0onad pól roku.....a smoczka sam sobie potrafi znaleźć :P

mamanatusi - w sumie ona rzadko się budzi w nocy,ale jak juz zaśnie i jej wyciągnę smoczka to od razu się budzi z takim płaczem,ze cały blok ją słyszy :(

stelka27 Zuzia sama w dzień smoczka odrzuciła,ale do spania musi mieć jak jej nie dam to od razu "daj smoka " ,a jak przeprowadzić,zeby odrzuciła go na noc-nie mam pojęcia :O

moja nie chciała smoczka ale za to bardzo chciała cyca:) aż się zdziwiłam, że tak łatwo ją odstawiłam:)

Tez miał być dziewczynką:-) to jest czterech:-) dziewczyny ale Wam dobrze mój jeszcze nigdy nie przespał całej nocy ehh

ja zabralam smoczek popoludniu.mala chciala go zeby zasnąc.plakala baaaaaaaaardzo glosno i dluuuuuugo.kolysalam ja na rekach az zasnela-po 1h.spala do rana :) kolejnego dnia to samo.i tak po ok 4-5 dniach zapomniala co to smoczek.ponoc jak sie oducza dziecko od smoczka to wszystkie chwyty dozwolone-dlatego usypialam na rekach.ale udalo sie :) kochane,bardzo sie ciesze ze was poznalam :) fajnie ze mamy nasz nowy topik i nie musimy sie nigdzie wkręcac :D wybaczycie mi jesli pojde spac? musze ywkorzystac ostatnią noc kiedy caaaaaaałe łóżo jest tylko dla mnie hihi :D jutro wraca mąż to dostane tylko połowe hehe do jutra!!!!! ;)

Moja przestała się budzić odką skończyła 8 m-cy na mleko,ale budziła się na picie ale odkąd skończyła rok budzi się b.. rzadko :)

jeszcze wkleje swoja wypowiedz z dzisiaj,moze wam to cos pomoze :) do jutra kobietki!!!milej i spokojnej nocy ;) otóz tak: moje dziecko nie mialo coprawda kolek ale od urodzenia mialo problem ze spaniem.na poczatku spala u siebie w łóżeczku,jakies 2 metry od naszego lóżka.ale wstawanie do niej po 30 razy w nocy bylo tak wykanczające ze przestawilam jej łóżeczko doslownie obok naszego.nie potrafilam spac w dzien kiedy ona drzemala,zresztą w domu zawsze bylo tyle rzeczy do zrobienia ze niae moglam sobie nawet na to pozwolic.z dnia na dzien wyglądam i czulam sie coraz gorzej.mala budzila sie na kazdy szmer.nie bede wam dokladnie pisac bo same wiecie o co chodzi.a teraz jak rozwiązalam ten problem.jak pisalam juz zglosilam sie do 3 specjalistow:dietetyka,psychologa i pediatry.a teraz najwazniejsze.pewnie to co napisze bedzie wam sie wydawalo takie logiczne,ale przemyslcie czy napewno stosujecie sie do wszystkich zasad?bo ja przeanalizowalam dokladnie nasz dzien i okazalo sie ze nad wieloma rzeczami sie zastanawialam ale nie wprowadzalam ich w zycie.i to byl mój błąd. 1.ustalilam plan dnia.dziecko podporządkowalam sobie a nie siebie dziecku.w pierwszej wolnej chwili ulozylam plan dnia co do godziny.niestety jak sie dowiedzialam są dzieci ktore latwo ustalaja sobie plan dnia i są takie (jak moje) ktore trzeba kontrolowac.i jesli sie to robi to jest wszystko ok. zapisalam tam godzine pobudki-uwaga!!! budzilam ją sama codziennie o 7mej na przyklad.jesli spala,nie bylo zlituj sie.pobudka i juz.oczywiscie delikatnie.potem sniadanie,zabawa itd. 2.wszystkie posilki o stalych porach.jesli dziekco nie chcialo jesc obiadu-trudno,czekalo do podwieczorku.IIsniadanie i podwieczorek bardzo lekkie.kolacja sycąca-najlepiej kaszka na mleku 3.zabawa w ciągu dnia intensywna,najlepiej razem z toba-niech dziecko sie nacieszy. 4.w ciagu dnia wychodzilam kilka razy z pokoju.najpierw na minutke,potem na 10.dziecko przyzwyczaja sie do samotnosci i samodzielnej zabawy.a tym samym do samodzielnego zasypiania z czasem 5.usypianie: kąpiel,kolacja,woda do popicia,bajka,buziak i wychodze.wracam co kilka minut.pierwsze dni tragiczne.po 4 dniach-super!!! polecam herbatke z melisy na wieczor-u nas dzialala wyciszająco. po 17-18 wyciszaj dziecko,spokojna zabawa,przytulanie,bajki itd niech wszystko co sie dzieje bedzie rytualem.niech dziecko wie co po czym nastąpi. jesli macie jakies pytanie chętnie odpowiem 15:18 [zgłoś do usunięcia]mama bąbelka zapomnialam dodac ze drzemki o stalych porach-2 w ciagu dnia.jesli nie chciala spac-trudno bawilia sie sama w łóżeczku. 7 pobudka 7.30 sniadanie 8 spacer 10 IIsniadanie 10.30 drzemka 14 obiad 14.30 zabawa 16 drzemka 17 podwieczorek 17.30 spacer 19.kąpiel 19.30 kolacja 20 dziecko śpi

mamanatusi-jutro jej zabiorę ! Leć spać kochana,dobrej nocki ! do jutra

dobrej nocy:) ja chyba też zaraz kładę się spać córa pzrestała się budzić jak pzrestałam karmić (karmiłam rok) ale popełniłam błąd bo nie zaśnie sama w łóżeczku - nie wiem czy da się jeszcze coś z tym zrobić, zasypia albo kołysana na rękach - albo jak jest zmęczona przy mleku albo ze mną na łóżku

oj dzieci sa bardzo rzne ...córcia piła mleko w nocy w sumie aż do momentu jak sie urodził barciszek...wtedy sie jakos zmobilizowałam i odstwilismy nocne jedzenie w ciagu jednego dnia tzn nocy...ale budziła sie jeszcze w nocy prze jakis czas...a synek nie je w nocy odkąd skonczył 3 miesiace i od wtedy spi w nocy:):) dobra ja tez spadam lulu:):)