Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamanatusi

Topik dla mam roczniaków i nie tylko :)

Polecane posty

witam również ;) ja mam sprzątanie,wczoraj wróćilismy pozno.wiec zabieram sie do pracy,chce sie dzis wreszcie zacząc uczyc bo juz przesadzam z leniuchowaniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj Radek dostal swoją pierwszą wyplate po zmianie pracy i zabral mnie na zakupy :) dostalam legginsy,botki,2 swetry,bluzke,korale i chuste :D taki to ci narzeczony hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia drzemkuje,ja musze pomyc naczynia i zrobic jej cos do jedzenia-idziemy do centrum dla maluchów.potem w drugą strone do banku i połazic po sklepach.mam nadzieje ze w drodze dam rade sie pouczyc-wezme zeszyt ;) szukam bucików na zime dla Natusi. wy juz macie caly asortyment na zime???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zazdroszczę Wam tam na wyspach, jak byłam w irlandi na wakacjach to okupiłam i sibie i dzieci a wszytko takie tanie...jeszcze na ich zarobki to już w ogóle grosze...i tak ja juz mam wszytko na zime:) no może przydałaby sie jeszcze jedna kurtka dla starszej na zime....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fakt-ceny naprawde przystępne,chociaz ja i tak kupuje sporo na ebay'u.wiem ze ludzie roznie do tego podchodzą ale takie maluszki nie niszczą rzeczy wiec to co kupuje zazwyczaj jest ''prawie'' nowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia długo nie pospala :o ide ją w takim razie ubrac i siebie doprowadzic do stanu uzywalnosci przed wyjsciem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam Synka
Witam, ja już siedzę w pustym domu i zaraz jedziemy do nowego. Już tu nie wracam. Szkoda ze nie udało nam się spotkać Mama Natusi, ale zapraszam na parapetowke. Trzymajcie się, odezwę się jak zainstalujemy się na nowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
smutne są przeprowadzki...no bo człowiekowi się wydaje,że tyle przeszedł w "TYCH 4 ŚCIANACH' i wszystko tam zostawia...pomijając sytuację wyprowadzania się "NA SWOJE":)... Mamo Natusi,jak tam szukanie nowego lokum,macie coś na oku? A daleko masz do enfield?moze spotkamy się tam na kawkę??? popatrzymy w biurach na mieszkanka? wiem gdzie jest park,dziewczynki się pobawią... jej dziewczyny nastraszylyście mnie tym podeściem maluszków do rodzeństwa...bo moja niunia jestr strasznie zarówno za mną jak i za tatą...jak któregoś z nas nie ma to trzeba dzwonić,rozmawiać z nią przez tel,powiedzieć,że zaraz się wraca itd...nie wyobrażam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:-) Ciekawe jak tam Martyna po pierwszej nocy?:-) Dzidziaa mnie takie przeprowadzki przerażają:-( Nie lubie pakowania najchętniej to bym wszystko wyrzuciła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
ja na szczęście tylko raz się przeprowadzałam i to taka niecalkiem przeprowadzka...ale pare "tobołów" trzeba było zabrać,więc myslałam,że padne...ja to tam pół biedy bo ja moge z torebką w świat bo wszystko można kupić ale dziecku I MĘŻOWI!musisz pozabierac,a mój partner...ten to dopiero jest 'pan,wszysto może się przydać'...on nawet trmpoline kazał z domu przywieść,bo to małej ulubiona...i po co jej tu ta trampolina jak tu leje nonstop a poza tym ogródek dwa na dwa...ciekaweczy jak będziemy wracać do pl to tira wynajmie...aż się zdenerwowałam na samą myśl o tym no właśnie,ciekawe czy pierwsza nocka udana...oby przespana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe to mój jest na odwrót:-) jego pytanie " a będzie to potrzebne?" jak nie będzie to kosz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane,ja dop wrócilam,popisze z wami jak tylko ugotuje obiadke Natalce i ją nakarmie :) Mam Synka-bede za wami bardzo tesknic,az mi sie plakac chce ;( bardzo mi dzis smutno i ciagle o was mysle.Natalka bardzo polubila Nikolasa,przeciez znamy sie prawie od urodzenia :( mam jednak nadzieje ze bedziemy sie widywac :) czekam w takim razie na te parapetówke! bardzo chętnie was odwiedzimy ;) trzymajcie sie cieplutko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupilismy kozaczki na zime dla natalki-rozmiar 22 :D:D:D wiem ze duzy ale ona ma dużą nóżkę :) i do tego fajne różowe gumowe kalosze :p słodko w nich wygląda :D teraz sobie siedzimy po póznym obiadku.musze pomyc naczynia i Natalie oporządzic bo juz ziewa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
he he a my też mamy różowe kalosze i też roz 22 i mamy jeszcze parasol:Pdziś rano i pod wieczór ładna pogoda była,ale tak zimno to chyba nawet w pl jeszcze nie jest jak tu...wyszłam z małą na popołudniowy spacer i sopel mi zawisł na nosie...jak zazwyczaj nie mogę zabrać jej z placu zabaw,dziś sama zmykała do domu i pierwsze co weszła do domu zarzyczyła sobie kakao...aż mnie przeraża to zimno i zapowiadające się dłuuuugie siedzenie w domu,krótkie spacerki i masa ubierania:((( ja walcze ze smoczkiem i chce się go już pozbyć a Tatuś wczoraj kupi ł 2 nowe...grunt to,żeby rodzice byli zgodni co do wychowania prawda? jakieś pomysły co robić z maluszkami jak nie da się wyjść a wsystkie zabawki się już znudziły(bez opcji zakupu nowej:)) 1.ZABAWA W CHOWANEGO 2.PUSZCZANIE BANIEK W KĄPIELI:)nic innego nie przychodzi mi do głowy:) 3.NAUKA RYSOWANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dzidzia tak zgodnosc to jest to :D wiesz co,no musisz sie przygotowac na to ze teraz takie dni jak dzis to wlasnie bedzie norma :o niestety :( coraz ciemniejsze,deszczowe,chlodniejsze,bardziej wietrzne-jesien w uk jest okropna! dlatego warto miec psiapsiółe zeby wyskoczyc do niej na kawke,ciacho i ploteczki,połazic w kaloszach po parku,po sklepach sie błąkać i ponarzekac na mężów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ładnie z tymi kaloszami,dziewczynki beda fajnie wyglądac razem :D wiesz co ja nie mam pomyslu na zabawy niestety,sama nie wiem co robic.Natalia narazie bawi sie pilotem głównie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
Tylko gdzie mam jej szukać hihih?może z czasem jakaś się znajdzie...chyba,że wcześniej zdąrze wrócić do domciu...i to byłoby najlepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzia,no jak Mama Synka uciekla mi z sąsiedztwa to ja tez sama jak palec zostalam wiec moze sie przygarniemy? :D tzn ,ja musze najpierw ustalic gdzie bedziemy mieszkac bo kiepsko narazie mi to idzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
a moja dzisiaj cały dzień wisi mi na plecach a w wolnych chwilach tańczy...również na mnie:)uroczo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam topik o dziewczynie która chce karmic piersią dziecko zmarlej przyjaciółki.jak dla mnie masakra.jest mnóstwo dzieci wykarmionych na mleku modyfikowanym i żyją,nie chorują.Sama nie chcialabym zeby inna kobieta karmila moje dziecko piersią.to dla mnie zbyt intymne.Jest przeciez wiele momentów w któych bedzie przydatna-chocby codzienna opieka kiedy ojciec dziecka wróci do pracy.sama nie wiem,trudna sytuacja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe,moja wisiala ale na nodze :D a teraz spi przy tatusiu,odłozymy ją pozniej.ma temperature-chyba od zębow bo nic innego jej nie dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
Też to właśnie czytałam...dla mnie to masakra...nie neguje,ale nie uważam żeby było to niezbędne... moja niunia była karmiona tylko przez 3 tyg moim mlekiem,bo niestety było go mało,ona wiecznie głodna i po 3 tyg zniknął:(wychowana została na bebilonie i nigdy jeszcze chora nie była a ma 18 mcy...w przeciwieństwie do dzieci znajomych,które zdrowo(bo moje było nie zdrowo,a ja byłam wyrodna-w ich mniemaniu)karmione przeszły juz wiele chorób i alergii...uwazam,że karmienie ważne ale jak się nie da to trudno...można się obyć bez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie mozna sie obyc bez karmienia piersią-jak dla mnie to zbytnia ingerencja w prywatnosc tych ludzi ja malej w pl tez podaje bebilon a tu odpowiednikiem jest aptamil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
pozatym ja bym pózniej dziecka nie chciała oddać,bo stwierdziłabym,ze jak już karmię to i wykąpie lepiej i ubiorę wygodniej itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej zaproponowalabym pomoc taką codzienną,jak posiedzenie z dzieckiem,zeby tata mógł pozalatwiac wszystkie sprawy.no niestety takie rzeczy sie zdazają ale chcialabym zeby mój mąż stanął na wysokosci zadania i sprostał oczekiwaniom naszego dziecka,oczywiscie kazda pomoc by sie przydala,ale jakos nie moge pojąć tego karmienia piersią przez sąsiadke :o mimo wszystko poza tym ze piers pelni funcje karmienia potomstwa ma jeszcze inną,bardziej intymną,seksualną.nie wiem nawet czy to na miejscu by chodzila tam karmic piersią dziecko-juz lepszym pomyslem jest odciąganie pokarmu w butelke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie,tez mysle ze bym sie przywiązala i ja do dziecka ale tez dziecko do mnie.ja karmiąc Natalie,calowalam jej rączki,głaskałam,szeptalam do uszka.z drugim okruszkiem robilabym to samo.powstalaby więz miedzy nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
no dokładnie...a tak to tatuś pokarmi,i ja uważam,że to też jest super bo napewno mu ciężko a w takiej chwili kiedy dzidek jest taki spokojny i można go właśnie popieścić to jeszcze bardziej dotrze do niego jaki jest mu potrzebny i to go zmobilizuje... moja córcia do dzis ma z tatusiem ich ulubione pieszczoty,które zaczęły się właśnie od karmienia,jak np całowanie stopki albo drapanie po pleckach...a ze mną inne,i to jest naprawde ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DzIdZiAaa
a tak wogóle to straszne pustki... hej kobitki co z Wami??? jaka pogoda w polsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×