Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdiagnozowana

mam mało czasu - proszę o rady

Polecane posty

Gość zdiagnozowana
koorka, tak czytałam o terapii Gersona kłopot w tym, że nadmiar informacji rozprasza, nie wiesz juz na czym sie skupic, na co się zdecydować, nie wiem co naprawdę może pomóc, co wybrac.. a czasu jest malo ale nie ma chyba gotowej jednej recepty, dobrej dla każdego no jutro bedę na biopsji, zabiorę swoje zdjęcia i spróbuję jeszcze pójść do innego lekarza frsttt o pście dr breussa czytałam kiedy jeszce nawet nie pomyślałam, ze może mi coś grozić, pije soki, zioła, nie wiem czy przy moim trybie pracy dałabym rade na takim 42 dniowym poście spróbuje dalej jakoś to łączycteraz przy tych surowych sokach odczuwam niesamowity głód, takie ssanie, wprost nie moge wytrzymać z głodu gdybym miała schudnąć 5 - 10 kg to byłoby dość duzo, bo nie jestem gruba skupisko, idę robic pastę, wiesz bardzo mi zasmakowała, prawie sie od niej uzalezniłam na noc załozyłam sobie liść kapusty, potwornie mi śmierdziało w łóżku przez cała noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] zdiagnozowana lekarz obejrzał mammmografię i usg i od razu powiedział, że amputacja operacja 23.09" Amputować to sobie łeb powinien:P.Poczytaj to: http://www.faceci.com.pl/r_rak_metody_konwencjonalne.html :P.Z tego wynika w jednoznaczny sposób że oficjalne kuracje conajmniej w większości nie mają sensu:P.Poza tym do kuracji polecam l askorbinian potasowy w sporych dawkach i amygdalinę:classic_cool:.A tak w ogóle to nie ma pewności czy to nowotwór:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kuracji-tutaj jacyś robią ale cena jest niebotyczna: http://www.osrodekdebinka.org/PL/index.html :O.I polecam jeszcze zwiazki cezu i germanu-pisali że pomagają na nowotwory:classic_cool:.Z tym że zwiazki germanu muszą być przerobione biotechnologicznie-trzeba uparawiać coś na tym zwiazku germanu:O.A chlorek cezowy posiadam:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skupisko m
Masz taki natlok informacji, ze na pewno mozg ci paruje. Widzisz, nie jestes sama. Kazdy stara sie ci dac dobra rade. Pasta rzeczywiscie pyszna. Ja ja wcinam od wielu miesiecy. Pomoze ci na caly organizm. Ja mam jeszcze inne schorzenia i po kilku miesiacach widze poprawe. Trzeba ja jesc minimum 2 lata. Pije tez sam olej i siemie lniane. Wlosy i skora super. Pij nagietek, oficjalnie uznany, ze walczy z nowotworami. Powodzenia i spokoju na biopsji. A jaka bedziesz miala robiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empiria-1987@02.pl max prosze
max prosze podaj mi swojego meila bo chcialam nawiazac z Toba kontakt, a ten adres co masz w naglowku jakis nieaktualny bo nie da sie wyslac meila na niego, albo gg, pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koorka
Ten osrodek w Debince to podobno nie jest oficjalny osrodek Gersona. Czy ktos tam byl i moze nam cokolwiek powiedziec na temat ich leczenia? Zdiagnozowana, wcale Ci sie nie dziwie, ze gubisz sie w natloku informacji. Przeciez jestes zestresowana i trudno w takiej sytuacji mysli do kupy zebrac. Myslimy o Tobie i wysylamy Ci dobre fluidy. A ta amigdaline, o ktorej Max pisal i ja Ci polecam. Pestki moreli ja zawieraja, siemie lniane chyba tez. Przyszlo mi jeszcze do glowy, ze skoro pijesz soki i jesz duzo warzyw, Twoj organizm na pewno bedzie sie oczyszczal z toksyn. Moze dobrze byloby, zebys sobie robila codziennie lewatywy z kawy? Ulatwisz w ten sposob wyrzucanie toksyn z organizmu. Trzymaj sie kochana i pisz co u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
hej, dopiero wróciłam z pracy, a wcale nie jest to agencja towarzyska ;) cały dzień mnie ssie zagładzam tego skorupiaka? koorka, tak od wczoraj robię te lewatywy, może za mało i dlatego dziś czułam się dziwnie, może toksyny mnie zatruwaja? tak naprawdę to powinnam mieć ze dwie osoby do "obsługi" he he nie nadążam z tym wszystkim zapominam np o siemieniu lnianym mąż kupuje warzywa i owoce i myje sokowirówkę, to już dużo dzieci pomagają w sprzątaniu, gotowaniu, to juz to mi odpada praca absorbująca i nie chcialabym z niej zrezygnować.. pomaga w płaceniu rachunków skupisko, nie wiem jaka biopsja, jutro się dowiem nie będe już jak to ciele max, doczytam jutro, o pestkach moreli słyszałam, jeszcze nie próbowałam, dzieki muszę się przespać przed jutrem dziś b. źle spałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
i bardzo wszystkim dziękuję kochani jesteście Max artykuły przeczytałam, mam w zakładkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koorka
No wlasnie.... bardzo ciekawy jest ten artykul i nikogo z mafii farmaceutycznej nie bedzie interesowac leczenie tanimi srodkami bo oni na tym przeciez nie zarobia. Wypisze Ci z ksiazki Antyrak zywnosc antynowotworowa. Autor jest lekarzem i on zaznacza, ze badan na ludziach nie robiono wiec metody polecac nikomu nie mozna ale prawda jest tez taka, ze takich badan nikt nie bedzie robil bo w niczyim interesie to nie lezy, zeby leczyc brokulami albo buraczkami. Badania przeprowadzano na myszach , o czym autor w ksiazce pisze. On sam mial raka i stad jego zainteresowanie zywnoscia antyrakowa i badaniami nad jej wykorzystaniem. Lista zywnosci i przypraw: -zielona herbata - zaparzamy ja 10 minut by uwolnily sie z niej katechiny. Pic 6 filizanek dziennie. Nie nalezy jej przechowywac poniewaz po godzinie lub dwoch traci cenne polifenole. - kurkuma . Jej dobroczynne dzialanie nastepuje w polaczeniu z czarnym swiezo zmielonym pieprzem -imbir. Napoj imbirowy: kilka plasterkow imbiru zalac wrzatkiem na 15 minut. Napoj mozna pic goracy albo zimny. -warzywa krzyzowe : rozne rodzaje kapusty (brukselka, kapusta chinska, brokuly, kalafior itd) zawieraja silne zwiazki o dzialaniu antyrakowym. Nie gotowac warzyw! Mozna dusic krotko pod przykryciem. -czosnek, cebula, por, szalotka i szczypiorek : wszystkie jarzyny z tej rodziny pomagaja obnizyc poziom cukru we krwi, a to z kolei prowadzi do zmniejszania wydzielania insuliny i IGF a wiec i zmniejszenia wzrostu komorek rakowych. Uwaga! aktywne zwiazki czosnku, wyzwalajace sie podczas jego kruszenia, sa znacznie latwiej przyswajalne, gdy rozpusci sie je w niewielkiej ilosci oliwy. - jarzyny i owoce bogate w karotenoidy : marchew, cukinia, dynia, niektore odmiany kabaczka, ziemniaki, morele, buraki oraz wszystkie owoce i warzywa o jasnym zabarwieniu : pomaranczowym, czerwonym, zoltym i zielonym - zawieraja witamine A i likopen, ktory to zwiazek dowiodl skutecznosci w ograniczaniu wzrostu komorek kilku rodzajow raka. - pomidory i sos pomidorowy -ziola i przyprawy : rozmaryn, tymianek, oregano, bazylia i mieta -wodorosty morskie -kwasy Omega3 -warzywa straczkowe -truskawki, jagody, jezyny, maliny, zurawina -owoce cytrusowe -gorzka czekolada - zawierajaca ponad 70% kakao zawiera wiele antyoksydantow. Mozna rozpuscic czekolade z dodatkiem imbiru i polac nia krotko duszone owoce. On opisal rowniez wykorzystanie koktajlu warzywnego w doswiadczeniu na myszach. Oto jego sklad: -100 g czosnku -100 g pedow brukselki -100 g buraczkow -100 g zurawin -100 g szalotki -100 g brokulow -100 g szpinaku -100 g fasolki nerkowej -100 g grejpfruta -10 ml proszku kurkumowego zmieszanego z olejem z siemienia lnianego 2,4 g polifenoli zielonej herbaty, co odpowiada ok. 6 filizankom zielonej herbaty oraz 2 g lisci herbacianych - 2 lyzeczki czarnego pieprzu Oni to wszystko chyba miksowali w blenderze. Szczegolow brak. Ja bym to miksowala i w sloiku do pracy zabierala. Odnosnie tych lewatyw z kawy pewnie 2 dziennie wystarcza? Obserwuj swoj organizm , reakcje przed i po lewatywach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam się wcale w temacie, żadnych rad nie potrafie udzielić, ale bardzo mnie poruszyła ta historia... I kochana nie znam Cię ale przytulam całym sercem i życzę powrotu do zdrowia ❤️ Bądź dobrej mysli, włącz pozytywne myślenie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skupisko m
zdiagnozowana Jak tam u lekarza? Czy to dzisiaj masz miec biopsje? Jak sie czujesz psychicznie? Uwazam, ze jak konieczna bedzie operacja, to nie ociagaj sie. Usuna ci to swinstwo, a ty juz pozniej dzialaj, zeby ten skorupiak dalej sie nie rozwijal. To moze byc powazna sprawa i musisz na poczatku zdac sie na lekarzy. Jednak medycyna akademicka tez pomaga ludzom. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
byłam w onkologii, po długim czekaniu w końcu miałam te biopsję, na własne zyczenie i zalecenie lekarza, bo rejestratorka stwierdziła, że wcale nie powiedziane czy ja w ogole bedę miała miałam biosję gruba igłą, lekarka powiedziala, ze chodzi o to żeby jak najwięcej pobrać "materiału" oceniał guz na 11- 12 mm i raczej złosliwy wynik za 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
bolało, wymęczyła mnie nastrój marny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skupisko m
Odpoczywaj. Mnie bardzo nie bolalo po biopsji. AIe ja mialam mammotomiczna. W trakcie biobsji zero bolu. Ja czekalam na wynik tydzien, ale za to na biopsje az miesiac. Dobrze, ze juz jestes po. Teraz to czekanie. Jestem caly czas przy tobie myslami. Jedz paste i pij nagietek. Masz tu duze wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
skupisko, mammotomiczną robia przy niewidocznych guzach? tak mi powiedziała lekarka musiałam iść do pracy, jakoś przetrwałam koorka poczytam na spokojnie i będę robic koktajle ale chyba już nie nadążam soki piję, bo mąż robi nawet pasty od wczoraj nie jadłam, ale zaraz sie za to wezmę za to piłam dziś zieloną herbatę, chociaż nie lubię, za to uwielbiam czarną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koorka
Mysle o Tobie , nie ja jedna. :) Nie mozesz wziac kilka dni wolnego? Gdyby to bylo mozliwe, moglabys swoje mysli ogarnac w jedna calosc i spokojnie poczytac. Ja przewertuje jeszcze ksiazki i jak znajde cos waznego napisze tutaj. Wiem, ze pracujesz i nie chce Cie zarzucac nadmiarem informacji bo Tobie w tym stresie i przy ograniczonym wolnym czasie trudno bedzie wylowic wazne rzeczy. Dobrze, ze masz kochana rodzine, ktora Ci pomaga. To jest naprawde wazne. Czekanie na wynik to jest na pewno udreka.... Dasz rade, sciskamy kciuki i myslimy o Tobie. Postaraj sie jesc ta paste z olejem lnianym i przynajmniej jesc i pic w postaci sokow warzywa, ktore moga Ci pomoc. Do koktajli mozesz wrzucac tez siemie lniane. Kupuj siemie w ziarenkach, nie kupuj mielonego bo to jest nic nie warte. Do smaku zielonej herbaty mozna sie przyzwyczaic. Kiedys tez mi nie smakowala, teraz nie mam z tym problemow. Spij spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
dzięki kochana niesamowite jest takie wsparcie i bardzo ważne wszystkie rady, informacje przez chwilę rano nie działał mi znowu net i myslałam , ze nie wytrzymam bez kontaktu z wami w pracy uda mi się wziąć dosłownie ze dwa dni, tym bardziej, ze pewnie później - jak dobrze pójdzie - wyląduję na dłuższym zwolnieniu, nie chcę myśleć czy łysa, słaba.. dziś napatrzylam sie na kobiety bardzo wyniszczone no ale o tym mam nawet nie myslec w tej chwili idę do łóżka z książką i mężem, który wymasuje stopy jutro na badania krwi, ale to już na krótko i wolny dzień odpocznę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
dziś abrdzo zły hunor byłam na badaniach krwi pada deszcz wszystko do kitu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pysia - misia
zdiagnozowana Witam chce Ci powiedziec, ze musisz sie 3mac i nie tracic wiary ( wiem latwo sie mowi trudniej zrobic) ja i moja kolezanka tez mamy guzki w piersi i jakos sie miotam we wtorek ide do lekarza zobaczymy. Jakos tak przypadkiem trafilam na ten topik ale musi byc dobrze - my mamy po 27 lat i tez jestesmy w szoku :( - ale musi byc dobrze Pozdrawiam i milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skupisko m
Biopsja mammotomiczna ponoc tez do guzow do 2cm. Tak mowil lekarz. Bardzo dobrze, ze pracujesz. Nie masz czasu zeby za duzo rozmyslac. Ja nie pracuje i wariowalam czekajac na wynik. Glowa do tej pory nabita myslami. Mialam to wszystko w lipcu i caly czas sie boje chociaz wynik wyszedl ok. Siemie mozesz mielic sama. Ja miele w mlynku do kawy, zalewam woda i od razu wypijam. Mielone jest tylko wartosciowe przez 15 min. pozniej sie utlenia. Jak sie dzisiaj czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
skupisko dzis okropnie mam wolne wiec leże trochę w łóżku z książką i kotkiem pogoda tez nie nastraja też koorka, tak nie kupuje siemienia mielonego, wiem, ze nie mozna kiedys bylam "obczytana" dużo wiedziałam i teraz ta "wiedza" nic mi nie daje co z tego mi przyszło, ze w miarę zdrowo żyłam.. pysia-misia u mlodych dziewczyn z pewnościa nie jest to nic niebezpiecznego skupisko masz racje ze praca mi pomaga chociaz mam świadomość, że coraz mniej jestem przydatna, taka troche wyłączona udało mi się znaleźć ciekawą pracę, kiedy nikt mi juz nie dawał szans w tym wieku (wcześniej przez kilkanaście lat prowadziliśmy z mężem działalnośc gosp.ale się skończyło), tymczasem tu wykazałam się, nawet mnie doceniono (tyle, ze niespecjalnie finansowo, jako, że kryzys..) i teraz pewnie sie to skończy czy tak czy siak.. ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skupisko m
zdiagnozowana Wiem, ze na dzien dzisiejszy nic, a nic cie nie pocieszy. Tylko pamietaj, zawsze, ale to zawsze, po deszczu swieci slonce. I to w kazdej sferze zycia. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
tak, tak, wiem, ze są takie fazy, raz lepiej raz gorzej, że jak się wali to wszystko na raz że co 7 lat się zmienia.. tylko, ze jakos za dużo i za długo mi się wali i jeszcze na dodatek chyba ściagam to złymi myslami ostatnio np tylko zaczęłam się bać, że dach, do remontu, i zaraz zaczęło przeciekać ciągle się bałam jakiegoś ... kataklizmu, takie głupie strachy no i zalało nas dodzczętnie w piwnicy, mase sprzętow, rzeczy, zmarnowanych do tego pleśń, grzyb to tez mi na pewno nie pomoglo usiłując sprzątać wdychalam te zaraze wokół domu mieliśmy jak po powodzi a co dopiero mają powodzianie, to tak przygnebia i załamuje dopiero człowiek rozumie jak sam doświadczy a przeciez u nas to nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrrrrtererrttt
kochana nie zamartwiaj sie tym....bedzie dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...CCC
Dlaczego tak bardzo się zamartwiasz????Swietnie Cię rozumiem.2miesiące wstecz miałam robioną mammografię_______guzek 8mm. Usg wykazło to samo.Musieli operować.Był to zwykły włókniak.Za pól roku mam się zgłosić do kontroli.Strachu się najadłam,ale wszystko jest Ok.Tak samo może być u Ciebie. Zyczę Ci dużo zdrówka i optymizmu. Trzymaj się kochana!!!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
fakt, zamartwiam sie, bo lekarze nie są optymistyczni a ja mam zaraz najgorsze wizje teraz chodzę zaplastrowana po biopsji, pobolewa i już nie jest milo, próbowałam sobie wyobrazić jak to by bylo z pustym miejscem zamiast piersi, i to w dodatku dość dużej skupisko, jak sobie radziłaś w tym czasie? z jednej strony dobrze, ze chodzę do pracy, ale z drugiej, gdybym była w domu, to czułabym sie teraz bardziej wolna, niezalezna, nic by mnie juz nie obchodziło, a tak to czuję, ze obciążam współpracowników, ze wystawię firmę w najbardziej trudnym okresie z drugiej strony pewnie szybko zrezygnują ze mnie po operacji, jeśli wrócę wiem, wiem, ze jestem juz nudna http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1691755_mms_28_chloryn_sodu_naclo2_na_wirusy.html czy ktos to zna i stosował? wklejałam wczesniej link, ale nie wchodził CCC fajnie, ze tobie się udało, a dbasz o siebie nadal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...CCC
Przeczytałam Wszystkie Twoje wpisy.Wcale nie jesteś nudna.Opisujesz krok po kroku.Masz Super rodzinę.To Też jest bardzo ważne.Będą Cię wspierać.Też nie jest pewne,że usuną Ci pierś.Znam przypadek podobny do Twojego i co??/Podczas operacji okazało się ,że nie jest konieczne usuwanie piersi. Pisz do nas.Może będziemy mogli Ci w jakiś sposób pomóc. Zyczę spokojnej nocy. Do usłyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdiagnozowana
dziś słońce i od razu lepiej poza tym powtarzam sobie "z każdym dniem jest coraz lepiej" uśmiechając sie przy tym wszędzie czytam, że pozytywne nastawienie jest w tym b. ważne najlepsze, ze lekarka mówiąc mi wprost, że nie będzie mnie oszukiwac, bo wygląda to b. źle, i w tym samym momencie mówi mi, ze mam miec dobre nastawienie wydaje mi się, ze mogłaby to inaczej ująć kopie i kaze się uśmiechac ;) z drugiej strony chyba lepiej, ze chory teraz wie i moze zacząć szukać jakiejś pomocy, bo kiedys o raku mówiło sie tylko rodzinie koorka, zastanawiam się co z tą brukselką do koktajlu, jakie pędy? chodzi o te główki? małe kapustki? blender mi się zepsuł, mam tylko to z rączką i nożykiem, świetnie miksuje gotowane warzywa w zupie, ale chyba nie da rady surowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×