co kobiety myślą o mężczyznach niepijących żadnego alkoholu?

sa mądrzy, nie dają się manipulować, potrafia zbuntować się trendom lobby alkoholowego i isc pod prąd, nie są takimi lemingami co robia wszystko tak jak inni, sa bardziej oryginalni, poprostu to ich wyrożnia z tłumu i to pozytywnie

23.21 podpisuje się. Sama nie piję i mam mężczyznę niepijącego. A opinie pijaków mam...w poważaniu:)

Ja pije raz na jakis czas drinka albo dwa,chcialabym miec partnera niepijacego albo pijacego tyle co ja od święta

idealni

Taki mężczyzna myśli samodzielnie, używa intelektu, jest spokojny i zrównoważony emocjonalnie. Wiadomo, ze alkohol rozwala system nerwowy i niszczy szare komórki. Stad tyle schiz, fobii, agresji , wypadków drogowych, uszkodzen ciala... Czysty, pachnący facet, nie zionący przetrawioną wódką lub chmielem...mmm... Dobry kandydat na stabilnego partnera życiowego.

Hsjshdhd

Nie lubię mężczyzn nadużywających alkohol ale niepijący jest jak najbardziej ok. Moj mezczyzna pije może raz w roku jak idzie na imprezę firmową ale nigdy nie upija sie na maxa. Ja jestem barmanką i pije częściej od niego no cóż taka praca.

hmmm... stwierdzam, facet nie pije alkoholu i nic więcej nie muszę mysleć :-)

Czy tacy sie w ogole zdarzaja? Jesli tak to dlaczego takiego nigdy nie poznalam?

Ja niby lubię alkohol lecz nienawidzę jeszcze bardziej efektu po. Trace wówczas wszystko na co sobie zapracowałem przez tydzień na siłowni. Dieta się sypie i regeneracja mięśni bo brak zdrowego snu. Od święta można by się napić ociupiczkę lub podczas romantic night. Całkowita rezygnacja oznacza że albo alkoholizm albo jakiś dziwny uparty człowiek - że nie to nie - nie pije

facet niepijacy nie ma szans na kobiety jest aseksualny zbyt mily

Niektórzy myślą że niepijący facet to c******,ale ja znam sporo takich pijących.Często pokazują swoją męskość pod wpływem chowając sie za maską,a w rzeczywistości nie są tacy na jakich wyglądają.Jak by nie było alkoholu to wtedy by wyszło kto kim naprawdę jest.Picie delikatne faceta często prowadzi do nadużywania,a wtedy wiadomo jak jest,ale jak wy drogie panie lubicie się wgramalać na minę to proszę bardzo!

Niepijący to c****a nie sądzę!To niech pijący nie napije się przez ROK to wtedy pokarze kim jest!!!Proste i nie trzeba tu nic więcej rozwijać.

Osoba która wypracowała sobie nadużywanie picia często gęsto jest koszmarem dla całego najbliższego otoczenia.Wszyscy przeżywają ciągłe napięcie wewnętrzne,a najbardziej dzieci!Fajnie się zaczyna,ale puźniej żyć się oddchciewa.Nie cieszy nic nawet złoty samochód.