Bogdan, Ty mój ogierze!!!

Widzisz jacy są wredni zazdrośnicy, ale nic nie stanie nam na drodze. Kochanie, już na zawsze ze mną i przy mnie

kochlabym cie w tzipke und grote nestle

Takiego doświadczenia w branży jaj ja nie ma nikt

tate wchodzi mi do wanny i karze szukac nabrzmialego potwora z loch ness

Prę z impetem w głąb

Niestety nie mam tate

kolejne miernoty starające się pode mnie podszyć... co za życie Kochanie, razem pokonamy ten tor przeszkod i tych szlonych internautow, nie majacych nic do roboty i zatruwajacych zycie porzadnych obywateli. Jestes mi pisana, przeznaczenia nie da sie oszukac :*

Wlaśnie, prawdziwej miłości nic nie pokona, nawet te miernoty. Twoja miłośc daje mi taką siłę, że jestem gotowa walczyć z całym światem. Będziemy zawsze razem!

Chcąc uchronić się przed tymi fejkami, zdecydowalem sie zlozyc konto, specjalnie dla Ciebie moja najcudowniejsza, wierze, ze wszystko sie ulozy i ze bedziemy szczesliwi, nie moge doczekac sie malego urwiska, mam nadzieje, ze bedzie podobny do Ciebie, ze bedzie wcielonym diabelkiem :*

Jeżeli będzie podobny do mnie to wróżę mu wspaniałą karierę w piekle. Teraz gdy nikt się pod Ciebie nie podszyje jestem pewna, że to co czytam jest prawdą. Istne piekło na ziemi, czyli raj dla takich jak my. Bogdanie, kiedy ślub?

Bedzie z niego cudowne dziecko, jesli za cud uwaza sie narodziny Szatana, ja osobiscie tak to postrzegam. Ślub? Jak najszybciej, oczywiście na ślubnym kobiercu, nigdzie indziej jak w piekle ;***

To oczywiste, że w piekle. Już dziś wystosuję prośbę do Szatana o pomoc w organizacji tej orgietki :) Widziałam w sklepie z odzieżą pogrzebową coś idealnego na nasz ślub, będę piękną panną młodą, specjalnie dla Ciebie. Już wyobrażam sobie nasze trupie twarze na ślubnych zdjęciach... Jesteś wspaniały, wiesz?

Nasze wesele będzie przecudowne, mam znajomosci, zalatwie denaturat za polowe ceny ;) Już sobie Ciebie wyobrazam moja najwspanialsza, Ciebie w czerni, typowo ślubnie ;* Twoja blada, wilgotna cere, Twoja trupia twarz okryta welonem, juz nie moge sie doczekac az uniose go i zatrace sie delikatnie obejmujac Twoje zimne wargi moimi, nie moge sie doczekać nocy poslubnej w piekielnym hotelu u Belzebuba, ah... ciesze sie, ze darzysz mnie uczuciem tak silnym jak Pudzian, moje rowniez jest silne i nieodparte, kocham Cie nad zycie ;*

tate wchodzi mi do wanny i karze szukac nabrzmialego potwora z loch ness :D

no to pozdrow tate

Zołza a co Ty nigdy nie szukałaś potwora w wannie ?

nie, sam przychodził :)

o, Zarażalski Marian?

Oj zołza zołza kłamiesz jak z nut

Kurde przestanie juz ! ha ha ha..bo ja popuscilam w majtki i musze sie znowu myc ha ha ha...i zmienic piezamke..

Kochanie, nie wiesz nawet ile dla jest dla mnie warte uczucie kogoś jak Ty. Poznaliśmy się w taki sposób, że nasze dzieci również pokochają kafeterię :) Każdy dzień był dla mnie klęską, a teraz gdy poznałam Ciebie wszystko widzę w piekielnych barwach :) Dajesz mi wiele szczęścia, już odliczam dni do naszej randki po zmroku... Do zobaczenia w mojej trumnie, najdroższy :*

Marian, prawa ręka już boli? oj, niedobry potwór:)

Oh tak, niewatpliwie po uslyszeniu naszej histrorii pokochaja to forum. Nie watpie takze w nasza swietlana przyszlosc, wierze, ze to Szatan wskazal nam droge ku sobie, reszta w naszych rekach. W trumnie troche malo miejsca, ale dla chcacego nic trudnego, przybede najdrozsza, niczym Szatan na byku, poniewaz Cie kocham ;*

Ja z natury leworęczny jestem Boli mnie tylko czasem życie

Nasze życie będzie usłane zwiędłymi różami, jestem tego pewna. Damy naszym dzieciom, to co najpiękniejsze, czyli dom pełen miłości :) Niczego tak nie pragnę niż prawdziwej bliskości z Tobą. Jesteś moim Lucyferem, moim upadłym aniołem :*

oj, Marian, lewa też musi odpocząć

Nasze dzieci będą miały wszystko, od chela z dżemem po własne mogiły ;) Bliskość z Tobą jest dla mnie czymś w rodzaju dźg od natury, zastrzyku energii, potrójnej dawki exstasy i rutinoscorbinu, w zasadzie to nie potrafię tego wyrazić w kilku słowach... Wiedz jednak, że od teraz czuje sie jak najszczesliwszy kaleka bezjądrowiec pod Sloncem, ktore niemilosiernie opieka mi twarz, defakto wygladam jak zalany menel... wiem jednak, ze kochasz mnie takiego jakim jestem, ja to odwzajemniam, wiec mysle, ze juz bedzie wszystko w porzadku. Szatan wrozy nam szczesliwe zycie u jego boku i calej jego mistrzowskiej szajki, moja Ty Persefono :*

Zamiast rozmawiać o moich rękach pochwaliłabyś się czymś np. jakie ciasto ostatnio piekłaś :)

oszczędzam ręce, nie piekę:)

Och, zaiste nie weim co odpisać. Wywołujesz u mnie brudne myśli. Twoje kalectwo sprawia, że jesteś wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie życia bez Ciebie. Chcę byś codziennie dawał mi całego siebie, bo ja będę to robić. Jestem Ci oddana i wierna, nikogo tak jak Ciebie w życiu mym nie potrzebuję :*