Czy powinnam oddać dziecko do adopcji ? Czy rodzice mogą mnie do tego zmusić ?

ślubu bym nie brała na jej miejscu, skoro chłopak się waha. chyba że cywilny bo od kościelnego to już raczej nie ma odwrotu.. Fakt faktem sexu nie uprawia się do śluby to do tej koleżanki wyżej, ale skoro już się stało to TRZEBA PONIEŚĆ KONSEKWENCJE SWOICH CZYNÓW, i to właśnie autorka chce zrobić. i bardzo dobrze, gdyby była nieodpowiedzialną gówniarą to by usunęła albo oddała a ona chce się ZAOPIEKOWAĆ. nooo . ;]

do pelnoletnosci? A co niby jak otrzymujesz dowod osobisty to jestes w stanie dac ewentualnie dziecku więcej anizeli kilka miesiecy przed jego otrzymaniem ? Ja studiowalam do 26 r. życia, to co powinnam seksu nie uprawiac do tego czasu bo mnie na dziecko stac nie bylo ? Nie bądź śmieszna, bo takie świętojebliwe cnotki o wiele więcej maja na sumieniu i to cięzszych grzeszkow.

ale rodzice WIEDZIELI ze tak to sie skonczy! mieli racje ze sie pusci i zajdzie w cieze! ja trzymam strone rodzicow. Teraz oni beda sie jej bachorem zajmowac jak ona jest niepelnoletnia, ja im wspolczuje.

ta, chce sie "zaopiekowac":, a za co moje drogie? za wszy? przeciez ona nawet szkoly nie skonczyla! teraz za wszystko musza bulic rodzice. nie pisze ze powinna oddac dziecko, sama tego nie pochwalam, ale ROZUMIEM wkurwienie rodzicow. Sama rodzicem jestem.

przeczytaj sobie to: http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/nieletnia-mama,342/ napewno wiele ci to wyjaśni :) niestety praw rodzicielkich przed 18 nie dostaniesz ale twoi rodzice tak i dodtakowo dostaną pieniądze od państwa z tego tytułu więc argument o wydatkach im z ręki wybijesz :) natomiast masz inny argument którego nie przebija niczym :) kochasz to dziecko i jak je oddasz serce ci pęknie i ich (rodziców) znienawidzisz więc jak im na tobie zależy to to powinno ich ustawić do pionu :) no i jeszcze jest jedna szansa :) że jak przyjdą do szpitala do ciebie i zobaczą maleństwo to tez się zakochaja :)

ta a ile tej "zapomogi" dostna co? z 1000-2000 miesieczenie? mylisz sie! zreszta myslisz ze im o kase chodzi? im chodzi o to ze mieli racje i corka ich zawiodla.

Co wy głupie dupy wygadujecie według was lepsze dla dziecka i całej reszty było by oddanie go? Ciekawe czy wy wszystkie byłyście planowane...Trzeba porozmawiać z rodzicami tak jak i rodzicami chłopaka byc może oni zaoferują pomoc jak nie dziewczyna będzie miala i tak za co otrzymać dziecko(alimenty) bo na siebie już nie starczy...gdyby tylko rodzice pozwolili jej zostać z dzieckiem w domu.Jak mogą( niektóre z was) głupie pipy mówić ze rodzice maja racje ? Nawet jeśli mieli dziecko nie jest niczemu winne i nie powinno ponosić konsekwencji.A w dzisiejszych czasach ciemnogrodzie osiemnastoletnia matka to nie koniec świata.Znam wiele młodych mam nawet młodszych które pogodzily macierzyństwo z pracą a wcześniej szkołą . Wystarczy trochę wiary i wytrwałości.

"ich dziecko nie jest niczmeu winne"??? pojebalo cie? przeciez wlasnie pisze ze jest winna sobie samej, nie musala dawac dupska temu kolesiowi! rozumiem wkurw rodzicow

a jest winne szmato? rodzice moga byc wkurzeni co nie znaczy że trzeba pozbywac się dziecka jak psa do schroniska

NIe no Ty na pewno cnotę zachowasz do ślubu !Nie popieram puszczania się ale nie widzę nic złego w seksie z miłości.Że wyszło jak wyszło trudno matka winna i poniesie konsekwencje trudu wychowania. Oddałabyś własne dziecko? to gratuluje

ja nigdy w życiu nie oddałabym psa do schroniska :O nie umiem sobie wyobrazić sytuacji żebym miała kazać swojemu dziecku oddać mojego wnuka czy wnuczkę :( nawet jakby miała 15 lat to starałabym sie to zaakceptować i wychować to dziecko w kochającej sie rodzinie. co sie stało to się nie odstanie! a dzieci mamy nie tylko po to by sie nimi szczycić i chwalic ale także po to by umiec im pomóc w trudnych życiowych sytuacjach.

HEJ PYSKATA..ZGADZAM SIE Z TOBĄ W 100%,,NIE WIADOMO CO KOGO CZEKA,I TE NAJBARDZIEJ MĄDRE NAJGORZEJ KOŃCZĄ..

"Szmato" to mozesz do swojej kolezanki powiedziec albo kogos z roidzinki bo widac wychowali cie na ordynarna spad latarni ;/

czytaj niedouku DOKLADNIE co napisalam, dziecka bym nie oddala ale rozumiem wkurzenie jej rodzicow. mieli racje ze spotykanie sie z tym frajerem takie skutki przyniesie.

HEJ BABECZKI!!!!!!!!!NIE JESTEŚMY TU PO TO ŻEBY SIĘ KŁUCIĆ,A DORADZIĆ:)

jakas ordynuska mnie obrazila wiec musialam sie bronic ;) a dziecka nie odda napewno, jak rodzce malca zobacza to im rury zmienka, szkopul w tym ze rodzice WIEDZIELI ze ten gosc to jakis frajer, i TAK JEST! bo on dziecka nie chce jak widac

nastolatki! czy we naprawde nie wiecie ze sex to nie zabawa? ja mialam 18 lat jak sie pierwszy raz pocalowalam a 21 jak cnote stracilam i nadal uwazam ze to bylo za wczenie, faceci w tym wieku nie mysla powaznie!co chwile slyszlam "kiedy mialaas okres?", "Jezu co ja zrobie jak ci sie spozni "itp. Bolaly mnie jego teksty ale udawalam ze nie slysze a w koncu i tak odszedl..bo zalozyl ze tylko 3 miesiace bedzie ze mna chodzil. Ech jaka glupia bylma ze sie na to zgodzilam. to bylo 10 lat temu a ja to do dzis pamietam

W GRUNCIE ŻECZY SĄ TO BARDZO CIĘŻKIE TEMATY,PAMIĘTA SIĘ JE LATAMI:(ALE WŁAŚNIE PO TO MAMY SIEBIE ŻEBY WYWALIĆ TO WSZYSTKO NA WIERZCH I Z KIMŚ SIĘ TYM PODZIELĆ..JA TEŻ MYŚLĘ ŻE NIE POWINNA MALUSZKA ODDAWAĆ,SAMA JESTEM MAMĄ 6 MIEŚ.WIKUSI I WIEM CO ZNACZY MATCZYNA MIŁOŚĆ:)

no ja to pamietam do dzis ;( zakochalam sie z on NIE MYSLAL POWAZNIE! mialm tak jak ja 21 lat i juz na pierwszej rande mnie pytal kiedy mam zamiar wyjsc za maz, jak dlugo planuje z kims byc itp.. jakbym treaz cos takiego uslysaala to bym walnela betami strzelila komentarz i wyszla z "randki", ale bylam mloda i naiwna, myslalam ze mnie podpuszcza itp, ze ze mna bedzie inaczej.. nie bylo ;( nie wierze w mlodziencze zwiazki

WIESZ JA MIAŁAM PODOBNIE..MIAŁAM 18 LAT,BYŁAM Z FACETEM 5 LAT,BYLIŚMY ZARĘCZENI I CO???????PO TYLU LATACH KLAPA..A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE..NO ALE CO BYŁO TO BYŁO:)

no wlasnie, i nagle sie to po latach czlekowi przypomni i mysli KURWA CZEMU WTEDY BYLAM TAKA NAIWNA.. wiesz ze ja nawet zalowalam ze okres w terminie dostaje? myslalam ze moze jak zajde z nim w ciaze to ze mna bedzie dluzej! plakalam jak okres dostawalam.. widzialam jak on sie tego boi wiec chialam jakby mu na zlosc zrobic, zmusic go aby ze mna byl.. a mialam 21 lat a nie jakis nascie..

MOŻE I LEPIEJ DLA CIEBIE ŻE NIE ZASZLAŚ??????JA TERAZ MAM 27 LAT....3 LATA TEMU POZNAŁAM FACETA,PO ROKU WZIĘLIŚMY ŚLUB,A 6 MIEŚ,TEMU URODZIŁA NAM SIE NIUNIA KOCHANA........JESTEM SZCZĘŚLIWA........AUTORKO,WALCZ O SWOJE!!!!!!!!A JAK U CIEBIE TERAZ KOBIETKO Z POSTU WYŻEJ??????

ja mam meza i 2 letnie dziecko, ale szczeliwa nie jestem..jakbym byla z tamtym, moze byloby inaczej, jakbym poznala go z kilka lat pozniej jak juz zaczal myslec powaznie..ech, za wczesnie go poznalam.

ani wczesniej ani pozniej nie mialam szczecia do facetow, no nie mialam i juz, w liceum inni chodzili spotykali sie a ja ciagle sama..na studiach troche ruszylo ale na takich lekkoduchow jak ten o ktorym pisalam trafialam. wyszlam za maz jak mialam 29 lat

A MYŚLAŁAŚ ZMIENIC COS W SWYM ZYCIU???????????NIE WIEM,MOZE JAKOŚ JE UROZMAICIĆ?PRÓBOWAŁAŚ BYĆ SZCZĘŚLIWA Z MĘŻEM?MOŻE WSPLNIE ZADBAJCIE O TO ,ŻEBY UCZUCIA POWRÓCIŁY?

jak wyjezdzamy gdzies sami to sie uklada, ale wakacje nie moga trwac wiecznie..

NIGDZIE NIE JEST IDEALNIE,CORAWDA MY JESTEŚMY ZGODNYM MAŁŻEŃSTWEM ALE POTYCZKI TEŻ SIE ZDAŻAJĄ...A MĄŻ WIE O TWOICH UCZUCIAC?????????

on tego nie rozumie, jest zamknietym outsiderem..

NAJWAŻNIEJSZE TO WALCZYĆ.JEŚLI NIE DLA WAS TO DLA MALUSZKA:)MOŻE KIEDYŚ?????????

dziekuje... sorrki ze sie tak wygadalam ale musialam.Przypomnial mi sie moj piewrwszy chlopak..