Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 4Mbit/s

chyba mam obsesję/natręctwo myśli:(

Polecane posty

Gość drobny mak
spokojnie... moze dzisiaj zrobil sobie poprawke i tez poszedl na jakas impreze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobny mak
czy mialas kiedys nerwice? jak to sie objawialo? ja u siebie tez widze oznaki jakiejs nerwicy. Kiedys jak jeszcze chodzilam do liceum przezywalam taki stres ze codziennie rano mialam poranne mdlosci. Takie odruchy wymiotne, nic nie moglam jesc:O trwalo to dosc dlugo. Boje sie ze kiedys to moze wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
mialam jak bylam mala...i odruchy wymiotne nawet jak nic nie jadlam to byl wlasnie jeden z objawow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz z drugiej strony to troche dziwne, ze jestescie razem, a ty nie masz do nikogo z jego znajomych numeru, zero kontaktu...widzisz, nawet w takiej sytuacji bys tego potrzebowala. jestescie razem wiec informacje chociazby gdzie bedzie w najblizszym czasie, gdzie go szukac. takie bachostki..a ile nerwow bys sobie zaoszczedzila <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
vishala wiesz,on chyba nie mysli o tym że coś mu sie moze stać,nie wiem czemu...dorosly facet,dojrzaly a ja sie musze martwic za dwoje,stad moj stres...gdyby myślal, dalby komus ze znajomych kontakt do mnie w razie gdyby cos sie stalo,prawda? choc.nie wiem czy tego nie zrobil,moze by mi o tym nie powiedzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
pewnie tak ale nie o to mi chodzilo...tylko o to że powinien dac jednej zaufanej osobie moj chocby mail,żeby w razie czego mnie powiadomić,ja bym tak zrobila,zreszta moja przyjaciolka by go na pewno powiadomila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobny mak
to ze nie ma numeru jakiegos znajomego jego to jakos mnie nie dziwi. Ja jestem z facetem 5 lat i nie mam ani jednego numeru do jego kolegi np. Tylko do rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobny mak
4Mbit/s faceci az tak przyszlosciowo nie mysla niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
ale on powinien,kurwa czasem musze mu tlumaczyc takie rzeczy...Chcialabym sie obudzic rano i od razu zadzwonic do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobny mak
daj jutro koniecznie znac czy jest w pracy... i co mowil... dalej ma wylaczony telefon? czy po prostu sie nie odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie kłóciliście się ostatnio? Może doszedł do wniosku na tych baletach ze wasz związek nie ma sensu i postanowił własnie tak go zakonczyć? Moim zdaniem najbardziej prawdopodobne jest to że ukradli mu/zgubił telefon, on nie pamięta twojego numeru i nie ma się jak z tobą skontaktować:) Pewnie tak jest. Włacz sobie jakiś film i idź spać. Bedzie dobrze,zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
ale napisalby wtedy maila z domu,na bank...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
a co do konczenia związku...to dojrzaly facet,nie jakis gowniarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobny mak
moze przespal caly dzien i nie czul potrzeby napisania do ciebie albo gdzies pil ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie ma gg albo skypa
i jak odezwal sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
dziewczyny zyje,ale zaslabl w sobote na tej imprezie i wlasnie wyszedl ze szpitala...i wcale sie mniej nie martwie,mowi mi: dziewczyno,nie martw sie o mnie,widze ze dzwonilas tyle razy,niepoytrzebnie sie martwisz, A JA KURWA NOCY NIE PRZESPALAM,ciagle mi niedobrze,mam gorączkę...On kiedys mial raka,pokonal go ale boje sie ze to moze wrocic a nic mi nie mowi,chyba mysli że jak mi nic nie powie to bede sie martwic mniej a jest wrecz odwrotnie!! dzieki ze mnie pocieszalyscie,musze sie teraz uspokoic,ale nie wiem jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło :), Odpocznij, połóż się spać, bo pewnie masz za sobą nieprzespaną noc. Poza tym, pewnie czeka Cie z nim poważna rozmowa. Musi zrozumieć, że babki się martwią i tyle, nie jesteś wyjątkiem czy histeryczką. Wystarczyłby jeden sms od niego i już! Trzymaj się. Pozdrawiam Cię ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
szczęście w nieszczęściu co nie? tak,cala noc nie zmruzylam oka,glownie przez te mdłości...nie zgasilam światla ani telewizora-nerwico welcome!;/ martwie sie bo jestem kobietą a do tego zodiakalnym Rakiem i zamartwianie sie to moja specjalność...szkoda że on tego nie rozumie...ciekawe co on by zrobil na moim miejscu?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
dzieki dziewczyny ze sie tym w jakis sposob interesujecie... Pyskata no tak jak mowilam,COS sie jednak stalo,nie tak straszne jak podejrzewalam ale jednak...zasłabnięcie,szpital...a wiecie co mnie najbardziej wkurwilo? jak do mnie dzis zadzwonil i zapytal: co sie stalo,czemu tyle razy dzwonilas? NOZ KURWA MAC,rece opadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
jeszcze takie pytanie..czy któraś z was chodzila na psychoterapię do prywatnego gabinetu? Mnie ona chyba jest potrzebna ale nie wiem ile to kosztuje...studiuję dziennie a to co gdzieś tam dorobię sobie ledwo starcza na ksero uczelniane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
swoją drogą teraz,po tym jego zasłabnięciu,jak nie bedzie dluzej odpisywac calkiem zwariuje:] urocze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata----
tez mnie dziwi jego reakcja, jak mialas sie nie martwic? kazdy by sie mratwil na Twoim miejscu, a on wczoraj caly dzien byl nieprzytomny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
pewnie nie caly dzien,ale mial rozladowana komorke i chyba nie mial gdzie naladowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata----
ja chodzilam na psychoterape ponad rok, ale prywatnie 70 zl za godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
no to super,w ciagu godziny to ja bym nawet do meritum nie doszla:O a ile takich spotkan w miesiacu mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4Mbit/s
haha wlasnie rozmawialam z ta terapeutka-120 zl zwykla konsultacja(pelna godzina zegarowa) 100 zl konsultacja terapeutyczna(50 min) smiech na sali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×