Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sentymentalny

po 5 latach dalej ją kocham

Polecane posty

A Ty, autorze masz wybór. Albo dalej się mazgaić - tym razem już w pełni spokojnie i bez wyrzutów sumienia, bo przecież ona stracona na dobre, albo zwyczajnie zająć się swoim życiem, a z czasem będzie tylko lepiej az do całkiem dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaOlcia_19993_Wawa
Zdaję sobie sprawę jak to brzmi. Zycie jest życiem i wiele może się wydarzyc a my nie zdajemy sobie z tego sprawy. Moja mama gdy miała 20 lat poznała pewnego chłopaka . Byli ze sobą jakiś czas. Bardzo się kochali. Gdy on pojechał do wojska pisali sobie listy, czasem pojechała do niego gdy miała taką możliwość. Byli w sobie szaleńczo zakochani. Lecz wszystko sie skończyło. Moja mama poznała innego (mojego tate). Kiedy tamten wrócił z wojska był załamany. Zbyt długo trwał brak obecności drugiej osoby. Miała dość ciągłego czekania. Ożeniła się. Potem dzieci ( moja siostra i ja). Miała ciężkie życie. Mój tata ją zdradzał, oszukiwał. Jej nie pozwalał na nic. Nie mogła sama wychodzić do sklepu . Trawało to ze 25lat. W listopadzie 2006 roku mój tata zmarł. Mama była totalnie przybita. Zresztą jak cała rodzina. Mimo tego, że czsem zle ją traktował to było okropnie. Po kilku miesiącach spotkała w sklepie swoją pierwszą miłość. Spotykali się kilka razy w tygodniu. On rozwiódł się wcześniej z żoną. Gdy mi to wszystko opowiadali mówił, że ożenił się tylko po to by nie być samemu. Tak na prawdę całe życie kochał moją mamę. Ale ona go zraniła. Zniszczyła mu życie zostawiając go.Teraz to wszystko nadrabiają Do dziś dnia są szczęśliwym narzeczeństwem. Widać, od przeznaczenia nie uciekniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kolejna choroba cywilizacyjna sie nam objawia - bezjajecznosc" nie usprawiedliwiaj autora chorobą :P ;-) Olcia, zawsze są jakieś wyjątki, przypadki, zbiegi okoliczności. Ale gros przypadków takich zachowań, jak nam zaprezentował sentymentalny to wg mnie wina niewłaściwego podejścia człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaOlcia_19993_Wawa
No masz racje. Człowiek sam odpowiada za swoje czyny. Wystarczy trzymać kciuki i życzyć powodzenia ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MO wierzy w bajkę, że chłopaki nie płaczą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiara w bajki czyni nasze życie znośniejszym, czyż nie? Szczęśliwcy z tych, którym się w te bajki wierzyć udaje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za off topa ale temat i tak się chyba wyczerpał coś dla między oczy - nie mogę zrozumieć dlaczego wkładanie penisa jest zboczeniem a wkładanie w usta jest już normalne? - bo za blisko krzyża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"- bo za blisko krzyża" teraz rozumiem dlaczego tak ciężko lądowaliśmy nie tak dawno w Warszawie - trzeba było dołączyć do tegorocznych męczenników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę powiedzieć, ze biorąc pod uwagę skalę światową również byliśmy blisko krzyża, więc ku pamięci wypadało trochę się pomęczyć w czasie schodzenia tak to sobie tłumaczę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa myślałam, że chodzi o kwestię bliskości czyjegoś penisa i pokutę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przecież ja nie mam penisa" a masz dowody? a jak bardzo jesteś pewna, że chcesz je zobaczyć ?:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od sprawdzania dowodów mam zaufanych ludzi którzy zdadzą ci relację Zawsze Szczerze?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"którzy zdadzą ci relację Zawsze Szczerze?" A u Ciebie bez zmian widzę - dalej ciężko Ci na dłuższą metę funkcjonować bez pewnego wiadomego nam zestawu liter :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie, ale ja z kolei nie obiecywałam wstrzymać się od podtrzymywania tego wątku więc teraz nie wiem, co robimy w związku z tym, że się tak wpakowałyśmy z tym zaangażowaniem, a nie ma nikogo, kto by nas sprowadził do pionu. może zaczniemy szukać baobaba? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie ma nikogo, kto by nas sprowadził do pionu. może zaczniemy szukać baobaba? to nie będzie właściwy człowiek na właściwym miejscu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już dodawać kolejnej tęsknoty na barki wspomnieniem liter MS czyje barki? twoje czy ZS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewidentnie potrzebna jest wam kucharska odezwa ZSka swędzą paluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×