Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to jest z trójkątami

czy jeśli facet zaproponował trójkąt to znaczy, że mnie nie kocha?

Polecane posty

on sobie może pożądać kogo chce dopóki mnie to nie uraża kochankę za plecami też może mieć ? póki o niej nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuniuchan też zmieniła zdanie. :) Albo się nudzić zaczęła. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wierze, że któreś z "partnerów" się nie zaangażuje" - ale ja nie mowie o walkowanym w kolko temacie przyjazni damsko-meskiej tylko spotykaniu sie na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to jest z trójkątami
nie czepiajcie tak, może sobie fantazjować o czym chce, bo fantazje mnie nie bolą, ale jak chce je wprowadzić w życie to mnie to boli :o nie pisze tu o kochance za moimi plecami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mowie o walkowanym w kolko temacie przyjazni damsko-meskiej tylko spotykaniu sie na seks ja też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czizas - ludzie popadają w zakochanie na dwa sposoby. Albo ich trafia i od pierwszego wejrzenia, albo zaczynają coś do siebie czuć na skutek dłuższego obcowania. Kiedy obcowanie jest na dodatek przyjemne, o zaangażowanie nie jest trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze tak brum natomiast nie zmienia to faktu ze sytuacja w ktorej zadna ze stron sie nie zakochuje tez wystepuje w przyrodzie przyklad: cialo A jest na zupelnie innym biegunie intelektualnym niz cialo B, natomiast maja bardzo dobre przylozenie ;) psychicznie nic ich do siebie nie ciagnie, nawet nie chce im sie ze soba rozmawiac bo nie ma to sensu ale seks zawsze wychodzi cacy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sie nie zakoch*je tez wystepuje w przyrodzie marginalnie tak jak zdarza się, że urodzi się żółw z jednym okiem zresztą nawet jak nie ma uczucia to u kobiet i tak występuje jakiś tam poziom zazdrości a że często robią dobrą minę do złej gry.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"warto dodac, ze cialo b bierze 500pln za godzine" i przelknie kazdą zgryzotę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zresztą nawet jak nie ma uczucia to u kobiet i tak występuje jakiś tam poziom zazdrości a że często robią dobrą minę do złej gry ...." chcesz zasygnalizować miedzy wierszami, ze nie żywisz prawdziwego uczucia do ZSa? :P ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz zasygnalizować miedzy wierszami, ze nie żywisz prawdziwego uczucia do ZSa? nie absolutnie moje uczucie do ZSa jest prawdziwe i szczere i bardzo silne jest to uczucie wielkiej nienawiści:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba częściej angażują się kobiety... ja szczerze mówiąc jestem w stanie po miesiącu stwierdzić, czy laska to coś poważnego, czy po prostu ciałko do dymania... (choć oczywiście można się pomylić, ale prawdopodobieństwo bardzo małe) kobiety mają tendencje do .. może nawet nie miłości, ale jednak fascynacji facetem nie tylko w sferze łóżkowej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, skoro Ty sobie zaklepałaś nienawiść, to ja jestem już w pełni usprawiedliwiona ze swoimi skłonnościami do sympatyzowania ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety mają tendencje do .. może nawet nie miłości, ale jednak fascynacji facetem nie tylko w sferze łóżkowej... no właśnie a panowie bez mrugnięcia okiem potrafią iść do burdelu i puknąć pierwszą lepszą więc tak znajomość oparta na seksie może istnieć wśród gejów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kobiety mają tendencje do .. może nawet nie miłości, ale jednak fascynacji facetem nie tylko w sferze łóżkowej..." ja bym powiedziała, ze większość nie wyobraża sobie sfery łóżkowej bez jakiejś więzi psychicznej no przynajmniej onegdaj - w latach 90 tych i początkach właśnie konczacej sie dekady. Teraz to ja juz sie nie orientuje zw tendencjach kolejnego pokolenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike, skoro Ty sobie zaklepałaś nienawiść, to ja jestem już w pełni usprawiedliwiona ze swoimi skłonnościami do sympatyzowania co tam komiś pisał o tej fascynacji?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chyba częściej angażują się kobiety... ja szczerze mówiąc jestem w stanie po miesiącu stwierdzić, czy laska to coś poważnego, czy po prostu ciałko do dymania... " - no widzisz potrzebujesz az miesiaca zeby sie o tym przekonac a kobieta zakochuje sie po 5 minutach jak uslyszy "ale jestes boska" tylko zapomina ze facet mowi to w kierunku jej pupy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co tam komiś pisał o tej fascynacji?" a Ty, Ikuś, wierzysz w takie bzdury jak cyber seks, ze Ci się skojarzyło? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to ja juz sie nie orientuje zw tendencjach kolejnego pokolenia to ci pomogę przy zabawie w słoneczko ciężko czuć więź psychiczną chyba, że przynależność do psychicznie pierdolniętych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucy teraz tak juz nie ma
teraz jest sodoma i gomora laski sie nie szanuja i potrafia sie pieprzyć zez zaangażowania emocjonalnego,kiedyś to było nie do pomyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"co tam komiś pisał o tej fascynacji?" a Ty, Ikuś, wierzysz w takie bzdury jak cyber seks, ze Ci się skojarzyło? nie potwierdzam nie zaprzeczam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kiedys bylo tez do pomyslenia tylko nie stanowilo powodu do dumy" - moze niedlugo doczekamy sie dyscypliny olimpijskiej, w pilke nam nie idzie to moze chociaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja sobie trzuce banalnie (zeby nie byc niegrzeczna) - o tempora! podobno coraz większe problemy z niepłodnością to wynik tej rozwiązłości i coraz częstsze przypadki zakażenia chlamydiozą miejmy tylko nadzieję, ze jest jeszcze jakaś grupa mlodych ludzi, ktorzy maja tzw wlasny rozum, a nie uczestnicza w owczym pedzie za dominujacym "trendem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×