Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

hej hej! bylam na spacerze i deszcz mnie złapał :) fajnie było tak zmoknąć! dlugo nie zostane bo idę na top model i się doić. muuuuuuuuuuu! Patusiowa - rozumiem Cię. Ja mam serie gorszych dni i ciąglę smęcę mojemu mężusiowi bo z kumpelami potracilam kontakt - tak jak pisałam czuje ze zyje w innym swiecie. Dobrze ze mamy tu siebie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Aniu ja Kwiat Pustyni czytałam parę lat temu i często do niej wracam bo mam ją w domowej bibliotece. Ja sobie tego nie wyobrazam i szokuje mnie siła tradycji. Wszystko przez tych pieprzonych facetów :D Nawet tam seks rządzi tym swiatem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona jestem ZA bo teraz czekają mnie długie samotne wieczory i albo bede gadać z Wami albo sama do siebie...:-( Tęczowa mało się nie posikałąm ze śmiechu hahaha ojjj wy dojki jedne :-) :-) ty pisz do nas a nie muuuuuuuczysz nam tu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona dawaj nadajemy coś bo ocipiejemy ;-) Tęczowa mało się nie posikałam ze śmiechu jak przeczytałam to twoje muuuuuuczenie hahaha ojjj Wy dojki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera pisali że mi nie wyślą wiadomości wiec napisałam jeszcze raz .....może tewgo muuuuuczenia nie chcieli puścić....cenzura??? ale Tęczowej puścili....dyskryminacja!!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tata mi ostatnio zaproponował że kupi mi taką maszynę jak w oborach rolnicy mają i się pyta czy może być używana :):):) no to zmuuuuuuuuuuukam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ledwo wpadła a już zmuuuuuuuuka no!! Tęczowa Ty jak przeciąg jesteś na Kafe haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teczowa:D ja tez zaraz ide ogladac to model;) wiecie co czasem mam wrazenie ze maz mnie nie rozumie jak hce mu sie wyplakac:O mysli ze jak mam wsyztsko czego porzebuje to jest ok. czasem mysle tez ze on mysli ze ja nic nie robie ttylko siedze na dupie calymi dniami, ale sprzata sie samo, przewija sie mala sama, sama sie karmi itp.fakt pomaga mi, nie moge narzekac, choc czasem mnie wnerwia bo nie zrobi czegos sam tylko trzeba mu mowic ale co ja bym chciala- w koncu to facet:O no i jak niekiedy sie wnerwie na mala jak w nocy urzadzala sobie od czasu do czasu zabawe a jak jak zombie to twierdzil ze tak nie mozna, itd, to mu odpowiadalam ze jakby calymi dniami gadal z dzieckiem, przebieral pieluchy itp to tez by fiksowal, i ze go kiedys zostawie samego na caly dien to zobaczy jak to jest. na co on twierdzil ze taaak moge tak zrobic. jasneeeee juz to widze, co pol godziny by byl tel kiedy bede:O fakt faktem ze nie chcialabym innego zycia, tzn nie wyobrazm sovbie ze mogloby jej nie byc ale mam prawo wariowac czasem,nie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio na allegro sprzedałam Adiego wózek bo do Leny mam nowy i wiecieco ? zamówiłam kuriera z Siódemki i naliczyli mi 160zł za przesyłkę!!!!!!! Zmroziło mnie dosłownie ale koleżanka powiedziała mi że to przez to ze nie mam ffirmy i takie stawki mają, dałą mi namiar na firmę która ma podpisaną umowe z tymi wszystkimi kurierskimi i wiecie ile mi u nich wyszło?? 46 zł!!! masakra jaka różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patusiowa i zostaw go z małą!!! Wierz mi ze ja miałam identycznie i raz zostawiła na pól dnia m. z dwójką dzieci i jak wróciłąm to nic nie musiał mówić już widać było po nim ze jest zrąbany na maksa.... a ja mam tak codziennie przez 24 na dobę. Możesz mu gadać i gadać...możesz tłuc patelnią ale i tak nie zrozumie póki tego nie doświadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna ale ja tak nie umiem:O bede sie bala ze mala bezie plaka, ze bedzie chciala pic, a on jej nie da, bo nie poznaje kiedy ona chce pic, ona jest jeszcze za malenka. moge ja zostawic, godzinke gora 2 ale tak na caly dzien? chyba bym sie zaplakala za nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, najpierw zostaw na godzinke na dwie później coraz dłużej. Ty się nauczysz że ją odstawiasz i ona też się przyzwyczai że zajmuje się nia też tata a tata zobaczy jak to jest. ja cie absolutnie nie buntuje przeciw mężowi ale to dla twojego dobra bo każda potrzebuje jakiegoś oddechu naładaowania akumulatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahaha muuuuuczymy??? ja zaraz spadam, obejrze sobie skarb narodów na tvnjutro postaram się wrzucić jakąś fote, albo nie! najpierw tęczowa!!!!! spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patusiowa ja zostawiam łukasza z moim zawsze w sobote bo wtedy pracuje z mamą. z początku dzwonił co chwile i przez telefon musiałam wyczuć po płaczu czy mu coś jest czy nie. kiedyś tak tez sie na niego wkórwiłam że jak mały płakał a ten se coś na kompie robił i nie kwapił sie do pomocy to po prostu wszyszłąm z siebie i zdomu bez telefonu. wróciłam po 3 godzinach. mało mnie na rękach nie nosił po chacie żebym takiego wiecej numeru nie odwaliła ale koniec końcem dał se rade papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna rozumiem o co ci chodzi, bron Boze nie pomyslalam ze chcesz mnie zbuntowac, tyle ze ja ja zostawialam na godzinke 2 zdarzylo sie nawet i 3 godzinki, ale wiecej spala, byla mniejsza itd. ona tez nie jest tak przyzwyczajona ze tylko mama i mama, tez zostanie z moja mama czy tata, ale wiecznie mam wrazenie ze maz nie do konca dobrze sie nia zajmie:O wiem ze nie moge tak myslec bo jest rodzicem tak jak i ja, i opiekuje sie nia dobrze, kocha ja i w ogole ale mam wrazenie ze tylko ja moge sie nia zajac wlasciwie:O i tu jest na pewno moj blad..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona podziwiam... ja chyba tez musze sie zebrac w sobie i tak zrobic. ale juz zrobilam postep wczoraj. byla taka sytuacja jak u ciebie, ja akurat gotowalam wode na kluski, a za 1,5 godz mielismy isc go odprowadzic do pracy. a ja sie wkurwilam zaczelam ubierac mala i poszlam na spacer do parku zostawiajac go bez obiadu. oczywiscie nie ugotowal sobie klusek, cos tam zjadl ale po pol godz zadzwonil gdzie jestesmy i ze przyjdzie malej dac buzi na pozegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra lece, na top model. dziewczyny kochane jestescie naprawde🌼 co ja bym bez was zrobila?? tylko bym beeeeeeeczala;) niedlugo bedziemy miec caly zwierzyniec haha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Widzę, że przywiałam deprechę na forum :( Mały już śpi, próbowałam go uśpić na leżąco. Leżałam koło niego, głaskałam po główce, nuciłam aaaa uuuu mmmmm, trzymalam za rączkę, tuliłam a ten wył i wył. Dałam radę tak 20 nminut, chyba i skapitulowałam, jesli to odpowiednie określenie. Wzięłam go na rączki, i dosłownie jeszcze chyba w locie usnął. Te dzieciaczki ;) Dziewczyny jesteście kochane, podniosłyście mnie bardzo na duchu. Czytam i nie mogę się nadziwić ile tu fajowych i mądrych dziewuch siedzi :) Leneczkowa, za hasło to chyba buziaka dostaniesz ;) U mnie z podobizną jest różnie. Większość gada, że jest podobny do męża, a jakże by inaczej :) Znajomi mamy mojej twierdzą, że jest podobny do niej oczywiście. Nawet oczy ma jej. Mały szczegół, że Miłosz ma niebieskie a mama brązowe, takie prawie czarne, no ale....Mąż natomiast twierdzi, że mały podobny jest do jego ojca...A mi się wydaje, że jest podobny do nas obydwojga, my natomiast jesteśmy podobni do siebie, także na pewno Miłosz ma coś z mojej mamy, do której ja jestem podobna, no i z męża ojca, do którego znowu on jest podobny :D Zapewne jest Miłoszek podobny też do mojego taty i do męża mamy :D Dalej tak ciągnąć mogę się założyc, że coś z męża brata i mojego też się da dopatrzeć..... haha Parusiowa, zakupy dobra rzecz, a jak nie masz dużo kasy to może zafunduj sobie chociaż kosmetyczkę, np delikatną regulację brwi albo coś takiego lekkiego przyjemnego , dosłownie chwilkę dla siebie.... Izka przed Tobą to chylę czoła, jeb jeb do podłogi :) Meisje przed tobą też, jeb jeb ...fuck zaraz guza nabiję.... Leneczkowa, gratulacje dla Lenki a to mała gimnastyczka rośnie, i pływaczka. Zobaczysz jak ci się w basenie zacznie obracać hehe. PAtusiwa, ja też czasami tak mam, jak moja mam przychodzi to ja zaraz lecę coś innego porobić tylko, żeby chociaż na chwilkę wyluzować. Nawet mycie podłogi sprawia mi radość. Mogłabym na kolanach ją szorować, żeby tylko mieć chwilkę odskoczni. Nawet jak nienawidziłam mycia garów to teraz dosłownie się przy tym relaksuję. Chyba bzikuję haha . Kto by pomyślał, że tak się zmieni podejście do kilku spraw, po narodzinach dziecka. Także odpoczynek, jeśli masz taką możliwość, jest jak najbardziej wskazany. To odświeża relacje :) Ja jak ostatnio byłam sobie kupić płaszcz to się śmieję, że szybciej do domu wróciłam niż wiatr wiał na dworze, a wiało ostro wtedy :D Ale głowę trochę odświeżyłam, nie na długo, ale zawsze. Ania, mnie krew zalewa od takich opowieści, człowiek stara się nie przejmować, ale czasami kielich sie przepełnia i nie jest dobrze, ale trza się trzymać... Widzicie co ja wogóle pisze ???? Normalnie jesteście najlepszym lekiem na deprechę. :D Ja pier...czuję się jak po relanium, taka spokojna i wyluzowana haha hhihihihi hohohohh :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe Niebowa trzeba spacje robic widać to nie wykropkują. Ja jestem i czytałam Cię ;-) A reszta dziewczyn spowrotem na Kafe top model się już skończyło ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu skąd ty masz tyle siły przy dwóch dzieciaczkach, żeby jeszcze książki czytać i na kafe siedzieć. Podziwiam podziwiam i je.b je.b je.b :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a zapomniałam kozaczki superowe. JA już jestem nałogowo allegrowo holiczką. Mam nadzieję, że mąż się pokapuje i w końcu mi kartę kredytową zabierze, bo jak tak dalej pójdzie to ja nawet z torbami nie pójdę, bo nie będę miała za co jej kupić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam siły :-) już czasami na wieczór jestem tak padnięta że nawet mi się już spać nie chce...wiec chwytam za książkę. W dzień tylko czasami mam czas żeby z Wami popisać ale staram się nadrobić jak dzieci wieczorem zasną. tak nie mam się za bardzo kogo poradzić...mam sąsiadkę obok ale wiecie ona ma już 13letniego syna i 7 letnie bliźniaki i już trochę pozapominała a poza tym chowała jeszcze na tetrze i swoich zupkach i kaszkach bo to było więc czasami doradzi a czasami i tak nic nie wiem. Zresztą ona żyje już szkołą dzieci komuniami itp. a ja pieluchy, kupki zupki wysypki itp itd. A z Wami to chociaż można się wymienić doświadczeniami pożalić i pośmiać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie jakichś ulubionych sprzedawców na allegro bo ja szczerze mówiąc licho co zamawiam, dopiero zaczynam się wkręcać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja jeszcze siedzę, ale pewnie nie długo, bo czas przespać te dzisiejsze płacze. Do tej pory mnie oczy bolą> Wiecie co, moja mama dopatruje się przyczyny zachowania Miłoszka w tym, że jak chodziłam z nim w ciąży to sobie ze dwa razy popłakałam i teraz to przeze mnie. Nawet twierdziła, że to przez brak witamin, bo jak byłam w ciąży to garściami łykałam metafolinę, to się przyzwyczaił, a teraz nic.... i to może też jest przyczyna. Ostatnio mi powiedział, że jak pójdę do neurologa to żeby mi dał skierowanie na prześwietlenie jego kręgosłupa...normalnie mądra kobieta a jak coś wymyśli to klękajcie narody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha dobre z tym płaczem. jery moja szwagierka jest w ciąży muszę jej powiedzieć żeby za nic nie płakała bo oni mieszkają nad nami i będe miała przekichane jak dziecko jej też będzie płakało hihi dobre ja też zaraz zmykam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj dziewczyny. My już na miejscu:D HAnia całą drogę spała, więc teraz był problem z zaśnięciem i niedawno dopiero zasnęła. Dzięki za milusie komentarze do zdjęć Haneczki;D Doris ja kupiłam te same buciki od tego samego sprzedawcy. Te brązowe w różowe serduszka i też sporo rzeczy od niego, np. ten smoczek na dziąsełka, taki grubsze rajstopki i coś tam jeszcze. Przynajmniej po sklepach nie trzeba chodzic. Ide się wykąpać i będe nadrabiać zaległości;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×