Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

a ja nie mam piekarnika buu:( kuchenka jest fajna, zadbana widac ze ma pare lat, nie jest zniszczona ale cos jest nie tak z piekarnikiem i gasnie jak sie zapali:( a to jest gazowy wiec nie kombinujemy. musimy kupic kuchenke gazowo elektryczna i wtedy bedziemy szalec;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania mąż chciał karpateczke także wiesz;p u nas jest już -6 także myślę, że później będzie jeszcze lepiej i się przejdziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas też jest -6 ale sloneczko zaczyna pięknie świecić więc chyba wyjddziemy zaraz :-) wiecie co Lenka zrobiła dzisiaj....przewróciła się na brzuszek leżac w leżaczku....cholipa szkoda żenie miałam aparatu,ale się troche wystraszyłam bo stałam tyłem odwrócona,zmywałam naczynia....kurcze a jakby wypadła...niby nie jest wysoko ale mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to chyba Lenki tak mają, bo moja co chwilę na boku ląduje i ogląda słonika który jest na oparciu:) Będę musiała ja już szelkami przypinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie ja mam corke oliwie urodzona 31.05.10 kazde szczepienie znosi strasze po czym zawsze dostaje goraczki,ale to normalne.pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa mała do tej pory wydawała mi się jeszcze nie tak zwinna żeby w leżaczku taki numer zrobić, na macie na płaskim tak ale nie w leżaczku. Ale pasy już pójda w ruch. cześć Zgaga :-) To Twoja córcia jest niecały tydzień młodsza od mojej Lenki :-) Moja na szczęście dobrze znosi szczepienia,ale wsółczucia bo pewnie masz już stresa przed kolejnym. Napisz coś więcej? Jak karmisz? ile waży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przypinajcie swoje maluchy,moja ostatnio wypadła i to z wysokosci tzn.z kanapy na podlogę.Nic sie nie stało ,bo mam gruby dywan ,ale bardzo sie wystraszyła i długo nie mogłam jej uspokoić. U nas noc w miare spokojna.A od rana wojna z mężem ,uf mam dosyć.Obiecał 1,5 tyg.temu sanki dla małej i dalej nic.Nie wiem czy zdąży do następnej zimy.Tak to już z nim jest,nigdy nie dotrzymuje słowa,ale obiecywać bardzo lubi.Nienawidzę tego.Jak Natalka będzie starsza,to bedzie miała sporo przykrości z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem dziewczyny ja juz ogarnełam chate a dziadek spiewa małemu (ale fałszuje... :) ) jakie plany na dziś ? ja bym poszła gdzies potańczyć.... no tak mi sie chce że masakra łukasz zżarł dziś kleik ryżowy ze sliwką, nawet mu smakowało ostanio przżucił się i śpi od 20 do 8 rano z jednym karmieniem o 4 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewcyzny balbinak jest w szpitalu z mała :O:O na zapalenie płuc . Ja w poniedizłąek tez ide dolekarza bo nam chrypka nie rzechodiz utryzmuje sie cały tydzien ( bo odstawiłam ten lek, miał od niegouczulenie). Mnie nie było tu od wczoraj wieczorem a Wy juz naskrobałyscie .Patrze ze jak wena was okraczy to piszecie i piszecie .Może któraś by robiła streszczenie na koniec z każdej strony ????hiihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde przekichane z Balbinką :( Aaaq przekaż jej , ze trzymamy kciuki , żeby szybko wróciły z tego szpitala :( Ale mi przykro...aż płakać się chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie kurier nam przywiózł ten muzyczny ogród. Świetny jest. Lenka na nim długo leżała i nie marudziła, ze chce juz gdzie indziej :) Sama ją wzięłam , bo oddelegowałam M. na spacerek. Najpierw myślałam, że jeszcze długo nie naciśnie przycisków, żeby muzyczka grała. A potem się zdziwiliśmy bo co chwile sama sie włączała.Okazało się, ze sa tak chyba jakieś czujniki i jak Lenka gdzie kopnęła to muzyczka leciała i gwiazdki się świeciły. Narazie jestem mega zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uściski dla Balbinki i małej. kurcze ale sie narobiło.... Mamanatalkija takmiałam ze swoim ojcem tyle ze on ze wszystkim przeginał na maksa a efekt jest takize nie utrzymuje z nim kontaktu. :( Byłyśmy naspacerku i zmarzłam tak ze usta miałam sztywne bleee kurcze cos mi spacja nawala;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorące buziaki dla balkibnki i jej malucha niech szybko do nas wracają całe i zdrowe łukasz znowu zasnął wiec pozwalam sobie na drugą kawe z wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To witam w klubie Zielona. Ja tez siorbie kawusie. Jak twój mount ewerest?;-) bo mói armagedon w chacie dalej trwa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamonatalki moi rodzice tez nie dotrzymywali często obietnic. Np chcieli, zebym coś zrobiła i mówili, ze jak to zrobię to coś mi np kupią i ja robiłam a oni nie kupowali. Takie bzdurki , ale dla małego dziecka to dużo. Po szwagierce widzę, ze ona zawsze dotrzymuje obietnicy jak cos dzieciom obieca. Teraz nie ma problemów np z wyjściem ze sklepu jak coś chcą. Mówi, ze kupią cos tańszego, po wypłacie albo w innym sklepie i faktycznie wiedzą, ze tak będzie . Bez problemu wtedy wychodzą wesołe ze sklepu. Także dotrzymujmy chociaż my dziewczyny obietnic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leneczkowa napaliłam sie przez ciebie na tą zabawkę co kupiłaś Lence....ale cały czas sobie wbijam do łba że to dla Lenki dla lenki ;-) chyba jej kupię :-) Ja dziś mam też armagedon na głowie ale na spacerze czapka była niezastąpiona ;-) ale w domu głupio w czapie chodzić nie??? Chyba umyje głowe...ale później...teraz kawusia z Wami ;-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mont ewerest zniknął z mego zlewu za sprawą cudownych rak mojego faceta a koty latające po kątach schowały się do odkurzacza, choć niekture utopiłam w mopie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha ja tez mam na łowie taki smalec że możnaby kotlety smażyć, ale sprzątnełam dom, opiekowałam sie małym i nie chce mi sie juz łba myć też wole z wami kawe wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leneczkowa świetna zabawka, nie ma co wiecie co, ja to jestem taki sknerus do kupowania zabawek, łukasz ma ich cały kosz i stwierdziłam że nie kupie nic nowego conajmniej przez 3 miesiące. rodzinie tez zapowiedziałam żeby nic nie kupowali na świeta bo łukasz za mały oho, o wilku mowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania , powiedzmy, ze to dla Lenki :) ale naprawdę warto. Tym bardziej, ze potem będzie z tego stoliczek i krzesełko. Zielona ja też juz zabawek nie kupuje. A maskotek mam pełno po mnie bo uwilebiałam i trzymałam dla swego dziecia :) Dlatego powiedziałam całej rodzinie, że pieniądze przelewaja mi na konto i ja zamawiam cos lepszejszego a nie pierdoły. Cos co sie przyda. Jeszcze chyba krzesełko zamówie, bo i tak będę musiała kupić a tak to mniej kasy wydam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do włosów, to mnie za niedługo wszytskie wypadną i będzie spokój z myciem. Kupie bezbarwną pastę do butów i heja z polerką na glowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja własnie co do krzesełka to czeka na mnie u kolegi bo ich poprosiłam cz by nie odspredali a oni powiedzieli zebym sie nie wygłupiała tylko przy jezdzała po nie, tak wiec kolejny wydatek mi odpada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi własnie przestają juz wypadać, chociaż żadnych witamin nie łykałam smiesnie wyglądam z zakolami i odrastającymi na nich włosami heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja sie tylko medluje ze zyje, musialam posprzatac bo tesciowa bedzie za chwile i caly dzien zabiegany, maz usypia mala bo juz wieki nie spala i jest marudna ze hej, a do 18 za cholere by nie wytrzymala. jak bede miala chwilke to wpadne wieczorkiem a jak nie to do jutra:) buziaki papa:* aaa zapomnialabym o najwazniejszym, zdazylam przeczytac ze balbinka jest w szpitalu. kochana trzymaj sie, aaaq przekaz jej ode mnie moc usciskow, trzymam kciuki zeby malutka szybko wrocila do zdrowia. okropna wiadomosc, takie malenstwo i juz szpital:(:( ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wróciła z szalonych zakopów,musialam sie wyżyć a co.Małej kupiłam H&m slicznie czerwone buciki z satyny i wieksze body,a sobie 2 bluzki -tuniki.Zaczęły sie juz przeceny,więc nie zapłaciłam dużo.Teraz musze ogarnąć burdello w domu,ale najpierw napije się kofeiny,bo spanie mnie moży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry :) co tam? u nas swietny dzien biegnie ku końcowi. Mańka POŻARŁA marchewkę bo inaczej się tego nie da nazwać. Ale chyba nie uznała tego za pełnowartościowy posiłek bo przyssała się potem do cyca jak po wyprawie na Sahare. No to czekam na pomarańczową srakę :) Przeczytałam ze Balbinka w szpitalu - aaaaq jak masz z nia kontakt to pozdrów ja ode mnie i zycz szybkiego powrotu do domu. Leneczkowa - ja sobie wyobraziłam ciebie przezd lustrem jak polerujesz glace. No padłam normalnie :D a p-ciała p-ciazowe sa w zespole antyfosfolipidowym :P no w stylu p-ciazowych :) Aniu - jak maz? wytarmoszony? bo tak sie ładnie zapowiedziało wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×