maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

pewnie Anamda chciała wpisać Amanda tylko widać, coś nie bardzo jej pykło, albo w szkole nie uważała na lekcjache. Ale widać, kobiecie się nudzi skoro nas czyta a co do męża to pewnie z doświadczenia powiedziała. No i przydałoby się logiczne myślenie skoro weszłaś na forum o macierzyństwie to ni będziemy rozmawiały o ludziach specjalnej troski i ich problemach z akceptacją społeczeństwa i. No nic tylko współczuć...przykro nam.

Doris olej, ale musimy jednak cos ciekawego pisać, skoro takie pi.....pi...pi osoby nas podczytują ;)

katka:D a ja dalej szukam... i czytam moje listopadowe wypowiedzi:D

Ja polskie morze chyba sobie na wakacje odpuszczę. Bo dość, że pogoda nie bardzo to jeszcze drogo jak cholera.No chyba, ze jakiś naprawdę fajny ośrodek. Ja przez ostatnie lata głównie za granicę jeździłam i wynosiło nas taniej niż w Polsce :( a szkoda, bo u nas też wiele pięknych miejsc jest, no i świetne plaże - piaszczyste.

Patusiowa , ja teraz ponad miesiąc nie miałam. Nie przejmuj się, teraz pewnie tak będzie przez parę miesięcy. Może powinnyśmy dorobić tabelkę z okresami ;) Mnie by sie przydało , bo tez nie wiedziałam kiedy był ostatni :)

bingo, 22 listopad:D to teraz bede sie stresowac kiedy bedzie;) ale nie mielismy chyba zadnej sytuacji podczas ktorej moglabym zajsc w ciaze wiec chyba nie musze sie martwic.

a wracając do tematu odchudzania to moja znajoma urodziła córeczkę dwa tyg przede mną przytyła jeszcze wiecej niż ja i już jej nic nie zostało nawet jeszcze jej ubyło ale wytrwale karmi piersią cały czas na rządanie podziwiam ja niesamowicie Ciebie Katka też bo nie wiem jeszcze kttra znas cycusia daje aaa jeszcze tęczowa:)ale Tobie już pochwały skladałam nie raz...:D

Doris spokojnie, nas też gdzieś w lutym/marcu będą koleżanki podziwiać :)

Podziwiać?? Będą pałać z zazdrości:-);-) Patusiowa ojj chyba będziesz testować?:-) To tylko kilka dni opóźnienia, może nie ma co panikować, zawsze się coś takiego może zdarzyć stres itp.

balbinka wypluj te slowa, a kysz!!!:D

patusiowa ja to coraz póżniej dostaje bo miałam tak: 16.09.-21.10.-24.11.-29.12 i ciągle stres bo nie ma go na czas masakra ale od styczniowego okresu będę brać tabsy mam kontrlę u ginki 7.01 i jak nadżerka się zagoiła ładnie to mi już przepisze tabsy:D

tfu tfu tfu tfu tfu tfu:-)

Ja już uciekam, dobrej nocki Wam zyczę. papap

Balbinka a jak Emisia się czuje???lepiej już???

tez juz zmykam kochane, spokojnej nocki.

Dzięki doris dzięki ;D Patusiowa jak mówisz, że nie mieliśmy, żadnej sytuacji w której byłoby jakieś prawdopodobieństwo ciąży to nie zawracaj sobie główki. Teraz to wszystko musi się poustawiać na nowo ;) Co do odchudzania to ja chyba zmienie i M. dietę. Koniec z jedzeniem po 18stej, ciateczka cukiereczki out ze stołu. No. A co...obojgu wyjdzie nam na zdrowie to ;P Chyba kiedyś aaaaq też pisała o prywatnym forum. A nie wiem czy Tęczowa ma teraz głowę do tego. Bidulka...może na sylwestra pojedziemy do wielkopolski, upieczemy ciacha, weźmiemy szampana i zrobimy niespodzianke jej i Maniuli ;D:D I nie pozwolimy się zamartwiać ;D

TO ja też uciekam. mam nadzięję, że dzisiaj pośpimy. :(

Dzięki Doris już lepiej, kaszel powoli ustępuje katar też. Patusiowa nie martw się na zapas, takie opóźnienia się zdarzają. Też uciekam. Dobranoc papa

wrzucam zdjecia miśka w kąpieli:)tak podnosi nózki do góry a potem chlup do wody i wiecie co dalej... kiedyś sąsiadów zaleje...:D

jak wszystkie uciekacie to ja też:) dobrej nocki:)

hej mamusie:) u nas nocka ok, mala obudzila sie raz na jedzonko i spalysmy pozniej do 6.30. pozniej jak lezalysmy sobie jeszcze w lozku to mala 3 razy powiedziala "mama":Doczywiscie to bylo zapewne nieswiadome, bo po prostu polaczyla sylaby ale i tak fajnie to brzmialo;)

Hej dziewczyny , ja juz na zakretach nie wyrabiam , rece bola mnie od noszenia worków , kartonów itp , no ale jeszce dzis i juz wszytsko przewieziemy , a na dodatek u nas tyle śniegu nasypało i dalej sypie .Nie ma za bradzo jak TV przewiezc sprzetu .... Wrrrrrrrrrrr ale łóżeczko małego juz jest to najważniejsze ...... ja rozmawiam jeszce mammai z llipca to one założyły prywatne forum i tam rozmawiaj dsłownie o wszystkimm, zdjecia wklejaja pod tekstem , i nie obawiaja sie ze jakaś kolezanka albo sasiadka ich podcyztuje , z jednej strony to idealne rozwiazanie .... Doczytam wszytsko jak bede miała chwile wolnego LEce dalej wozić rzeczy ...

Hej Cholipcia nie mam kiedy do Was napisać ale w każdej wolnej chwili podczytuje Was. Mój M teraz grzebie w internecie, szuka czegoś do pracy i nie mam jak napisać a jestem jak narkoman na odwyku i aż mnie trzęsie bo dużo piszecie;-) My po szczepieniu ok. Mała dzielnie zniosła choć troszkę zapłakała.Adi od razu wparował do gabinetu zabiegowego ;-) bo czekał z M na poczekalni. Jaki wzburzony wpadł co się dzieje, czemu Lenka płacze. Pielegniarka myślałam że padnie jak zobaczyła tego małego obrońcę ;-) Dane do tabelki: 8700 kg i 73cm ;-) Aaaq trzymaj się, jeszcze ttrochę i będziecie już po przeprowadzkach i wreszcie na swoim :-) A pogoda faktycznie Wam nie pomaga :-( Doris mały super. Jaka fajna kluseczka z niego;-) Patusiowa jak dzisiaj sytuacja ze spóźnieniami pewnymi?? ;-) Zebrałyście grupę odchudzających się.....a kto się przyłączy do mmnie, tzn. do chcących przytyć.....???? Ja Waże jakieś 50kg przy 168cm.....i dwie ciąże nie pomogły, choć w każdej przytyłam ok 18kg. Liczyłam że chociaż trochę mi zostanie :-( jeśli chodzi o wczasy to ja za dużo nie planuje bo mój M ma taką pracę że napewno latem nie dostanie urlopu....może wczesną wiosną albo zimą :-( :-( :-(

aniu do sowjego to my przeprowadzimy sie w marcu ...... Teraz jescze lokatorzy ...wrrrrrrrrrrr Aniu dobrze ze juz po szczpieniu .Ja to pżoniej sie martwie , zeby tylkonie zachorowął itp .... My teraz bedziemy mieli jak Kamil skonczy roczek

aaaq trzymaj sie, powodzenia anna alez Lenka ma obronce;) starszy brat dobrze sie sprawuje widze i dzielnie broni mala przed zlem swiata;) a okresu dalej nie ma:D ale nie sadze zebym mogla zajsc w ciaze, to naprawde baaaardzo malo prawdopodobne;)

Aaaaaq to aby do marca...:-) to już niedługo :-) My też mamy dopiero ok roczku małej czyli gdzies ok maja. No i dobrze bo mimo ze to dla dobra naszych maluszków to i tak to stresujące dla nas i dla dzieciaczków :-( Co robicie dobrego na Sylwestra? ja nie mam cos ostatnio pomysłów :-( musze pogrzebac cos w przepisach, szczególnie tych od Doris:-) Mysle o jakiejs sałatce, przekąskach../. Dzis jedziemy na impreze do M. firmy. Mala zostawiamy z teściowa a Adiego bierzemy bo tam bedzie pokaz fajerwerków i to taki konkretny. mam nadzieje tylko ze sie nie przestraszy tak jak w tamtym roku :-(

anna ja jeszcze nie myslalam o sylwestrze;) musze cos wymyslec, moze jakas pizze upichcimy razem z M. moze jakies ciasteczka:) salatka tez by sie jakas przydala. w sumie duzo nie bede robic bo my az tak duzo nie jemy to wole zrobic mniej niz pozniej mialabym wyrzucic. na obiad pewnie pojdziemy do mojej mamy, bo oczywiscie juz zapowiedziala ze chce zrobic golabki i mamy przyjsc:P no, obiadek mam gotowy, karkowka z ziemniaczkami, to zaraz ubieram mala i smigamy na spacerek, po M. do pracy bo dzis 1 zmiana:)

witam Was Kochane u nas nocka tak średnio mały miał straszne gazy wczoraj obudził sie koło północy ale nie płakał tylko bardzo prukał i gadał i wzielismy go do siebie do łóżka ale zanim zasnął to chyba z godzina minęła ale potem spał do 6.15:) patusiowa tez jutro pizze robie i ciasto pieke a tak to juz wiecej nic my w domku siedzimy sami a w nowy rok jedziemy do znajomych dziewczyny dzisiaj robiłam te nuggetsy z kurczaka co reklamują i sa naprawde pyszne te z mcdonaldsa moga sie schować sosik tez pyszny tylko tej panierki jest w tym opakowaniu mało i trzeba najlepiej kupić dwa

Hej hej ;) ja będę robiła na sylwetra te piersi z kurczaka smażone z sosem czosnkowym..hmm..ale tą pizzą to kusicie :D ja dzisiaj mam lenia na gotowanie, więc chyba jakąś zupkę ugotuje. ;)

hej hej wysłałam męża samego z młodym na tą imprezę a my z młodą w domku ;-) Nie chciało mi się, młoda śpi a ja przynajmniej w tym czasie poprasuje, poogarniam w chacie żeby jutro mieć trochę luzu. My też jesteśmy w domu na sylwka ale przyjdą znajomi i szwagier ze szwagierką, także i tak trzeba się naszykować trochę. Też chyba zrobię te piersi z kurczaka z sosem czosnkowym, już zapisąłam na liście zakupów piersi którą m. ma zrealizować w sklepie jeszcze przed imprezą :-)