Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość teczowa1718

maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256

Polecane posty

a dzisiaj podczas kapieli tak sie cieszyla i chichrala ze az nie mialam sily jej kapac ze smiechu:D szkoda ze nie moglam cyknac zdjecia bo aparat mam juz w nowym mieszkaniu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mój mały ma chyba skok bo taki marudny jest a jak dzisiaj się rozpłakał to go uspokoić nie mogłam aż się zanosił od płaczu a dlaczego?bo głodny był jak mu butle dałam to od razu spokój a zawsze grzecznie czekał na jedzenie albo trochę sobie tak "miauczał":)ale dawno tak nie płakał. a co do ginekologa to od poczatku ciąży prowadziła mnie jedna pani ginekolog aż do piątego miesiącA bo wtedy powiedziała mi ze ona też jest w ciązy i nie bedzie przyjmować i dała mi namiar na swojego kolegę do którego musiałam dojeżdzać 100km dodam ze ona też pracowała w tym szpitalu jak on ale przyjeżdzała do mojego miasta i tu przyjmowała bo tu mieszkali jej rodzice.Noi jeżdziłam do tego doktora on też super tak jak ona delikatny, dokładny dużo uwagi pacjentkom poświęcał ale na miesiąc przed porodem powiedział mi ze na od 15 lipca do20 sierpnia bedzie na urlopie i niestety nie bedzie go przy porodzie.Urodziłam w tym szpitalu szczęśliwie tak jak wam pisałam wczesniej ale do lekarzy miałam pecha niestety :) idę się umyć i do łózeczka oglądać housa:)mój mały spi od godzinki mam nadzieję ze noc bedzie spokojan czego i Wam Kochane życze. dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! wczoraj mnie nie było bo musiałam jakoś prztrawić to wszytsko. Strasznie się martwię o tą moją mała i już nie wiem co mam zrobić żeby ona jadła więcej. Jak tak dalej pojdzie to mi wyskoczy z 10 centyla na 3 a wtedy to juz bedzie alarm. ehhh... :( dzieki za wszytskie rady odnośnie ściągania mleka. Moze to Wam sie wyda dziwne ale u mnie nic nie dziala. Masowałam, zmieniałam pozycje, robilam cieple oklady, kupowalam nakładki masujące, miałam laktator reczny, elektryczny, nawet wypozyczylam profesjonalna pompe laktacyjna i doooopa, nic nic. Bylam nawet w poradni laktacyjnej - wydalam 50 zl na specjalną dostawke do pompy i nic.panie powiedzialy ze widocznie mam tak zbudowane kanaliki ze jakos sa odporne na sciaganie. i teraz nawet nie probuje bo mnie to tylko mega dołuje. kolysanka, wima - dane do tabeli zapisane. podajcie mi dziewczyny pozostale aktualizacje jesli jakies sa przed weekendem. wiecie co? moze to glupie ale jak młoda nie chce ssać piersi to czuję się odzrucona przez własne dziecko. Przykre uczucie. przepraszam ze tak egoistycznie Wam nie odpisuje ale mam nadzieje ze jutro mi nastroj wroci do normy tym bardziej ze maz przyjezdza i wracamy do siebie. w koncu bedziemy razem! dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tęczowa zobaczysz jutro nowy dzień bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tez juz jestem wypompowana i zaraz spadam, chociaz mały wcale nie ma takiego zamiaru, miauczy i macha rączkami. nic mi sie nie chce, nie chce mi sie nawet isc spać...... ale ze mnie leń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was Mamuski:) nocka u nas minęła spokojnie mały spał ładnie o 4 zjadł i spi do tej pory:) tęczowa powiem ci tak jak mała ma ci nie przybierać na wadze to przestaw ją na butle i zrezygnuj z karmienia piersią wiem to jest cholernie trudne i cięzkie psychicznie bo mnie się było ciężko z tym pogodzic ze już karmic piersią nie będe ale w moim przypadku kiedy się przekonałam ze mój synek dzieki temu jest najedzony zadowolony i ładnie spi a nie budzi się co 15 minut z głodu to zrobiło mi się lepiej.To wcale nie prawda ze dzieci na piersi rzadziej choruja nie ma na to reguły moja znajoma urodziła tydzień przedemną i jej mała jest cały czas na piersi i co? do tej pory ma żółtaczkę utrzymuje jej sie wysoki poziom bilirubiny do tego złapała jakiegoś wirusa i bierze juz tydzień czasu zastrzyki i jest tylko i wyłącznie na piersi. Ja karmiłam tylko miesiąc bo tak jak wam pisałam miałam mało pokarmu musiałam mieszać ze sztucznym i małego bloał brzuch i po moim wiecznie był głody.Ale Michaś oprócz tej sapki która nie jest wynikeim infekcji ani alergii poprostu tak ma i oprócz tej sapki nic mu nie dolegało a jest karmiony sztucznie. druga moja znajoma urodziła rok temu i co z nia rozmawiałam przez ten rok to filip chory a to przeziebiony i tez karmiony naturalnie. nie ma reguły Kochane.Tęczowa to jest Twoja decyzja ale ja radziłabym ci przejść na butle może mala chetniej jadłaby to mleczko i wreszcie zaczeła przybierać. mnie wydaje się ze karmienie piersią jest troche przereklamowane kiedy się wachałam co zrobic czy odstawic czy nie czytałam duzo publikacji róznych lekarzy i wyczytałam ze tak naprawdę mleko matki najwiecej własciwosci i przeciwciał ma tak miesiąc półtora po porodzie pózniej już coraz mniej a tak wogule najlepsza jest siara zaraz po porodzie.trochę mnie ten artykuł podbudował i pomógł troche pozbyc sie wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Pati dala dzisiaj pospac do 7,30 zjadla i siedzi i babci;) nocka byla spokojna, 1 przerwa o 4 na karmienie i dalej spac:) teczowa ja mysle tak jak doris, tez chcilam karmic piersia a ona byla wiecznie glodna, przeszlam na butle i zupelnie inne dziecko, zadowolone najedzone itd:) a tez mialam durne mysle ze daje jej syf itd ale maz mnie wspieral i teraz nie mam zadnych wyrzutow sumienia bo wiem ze dobrze zrobilam. to jest oczywiscie twoja decyzja ale mysle ze moglabys rozwazyc karmienie butla:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) My już od 6 nie śpimy, wpadłam sprawdzić co u was i spadam do teściów na drugi koniec miasta :) Tęczowa wyobrażam sobie jak się czujesz, ja karmiłam tylko przez pierwszy miesiąc i decyzja o przejściu na butlę była trudna ale z perspektywy czasu widzę że chyba lepiej się stało. Małej napewno będzie służyło modyfikowane mleczko i zobaczysz że Ty będziesz spokojniejsza, a mała szczęśliwa i najedzona. Zastanów się Kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że nie jestem odosobniona w moich poglądach:)fajnie:) wydaje mi się ze wiele mam chce za wszelką cene karmic piersią z powodu presji otoczenia przez co frustracja i mamy i dziecka się pogłebia wiadomo ze przejście na butle jest wygodnym sposobem gotujesz wodę wsypujesz proszek i gotowe a karmienie piersią jest naprawdę trudne i jest dużym wysiłakiem dla mamy,Kiedy dziecko ładnie je, przybiera na wadze i jest zadowolone i najedzone warto sie pomęczyć ale kiedy jest inaczej trzeba się zastanowić czy rzeczywiście ten trud się opłaca czekamy na babcie i lece na zakupy bo muszę jakiś zakiet kupić a wogule to nie mam nic na chrzciny i będę się musiała rozejrzec nie długo za czymś sensownym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny wszystkie poprzedniczki popieram w zupełności ale wybór teczowa nalezy do Ciebie. mały nakarmiony spi, dom ogarnięty i teraz MOJA chwila przy kawce na kafe..... taka mała rzecz a cieszy.... jutro przyjeżdza brat z rodziną wiec dzis sobie wszystko wysprzątam i bedzie spokój, tylko kurde piekna pogoda a wózek stoi bez 1 koła.... kurde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej pogode mamy piekna wiec chadzamy po 3godzinki przed poludniem i 2po no i czasu nie mam kiedy pisac. co do tego karmienia to ja tez jestem zdania ze lepiej karmic butelka niz sie stresowac choc jestem mama ktora wszystkie dzieci karmila piersia i to dlugo bo kube rok i sam sie odstawil klaudie 2lata i musialam odstawic sila i blanke tez pewnie dlugo bede karmic tym bardziej ze jej to sluzy az za bardzo bo przybiera po 2kilo na miesiac to i tak jestem zdania ze butla jest ok bo jak mama sie nie stresuje to i dziecko spokojniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nowe dane do tabelki bo wczoraj bylysmy na szczepieniu wzrostu nie mierzyli a waga 6500 boze moje dziecko wyrosnie chyba na jakies monstrum a prosilam zeby byla delikatna filigranowa dziewczynke ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! dzięki za słowa wsparcia :) dobrze Was tutaj mieć. Rozumiem slusznosc waszych argumentow. Dziewczyny ja bym juz dawno na butle przeszła gdyby mala laskawie chciala z niej jesc. Ale ona po prostu nie chce jesc. Wy piszecie ze Wasze dzieci w koncu sie najadły jak przeszlyscie na butle. ja mam wrazenie ze moja jest caly czas "najedzona". wczoraj zrobilam jej butelke z modyfikowanym po 3,5 godzinach niejedzenia zjadła 45 ml! Co to jest jak na 2,5 miesiąca?? moja mama mowi z ja tez bylam taki niejadek, ze jak zjadalm 30 ml z butli to bylo szczescie bo jadałam co godzinke po 15-20 no ale mowi ze nie pamieta zebym miala jakies problemy z waga. mloda ma porobione badania - wszytsko jest OK. W buzce czysciutko. nic no. mam 11 pazdziernika szczepienie to sie ja znowu zwazy i mam nadzieje ze mi pediatra podpowie cos. ale tak czy inaczej juz mi lepeij. domyslam sie ze nikogo nie bo taka piekna pogoda ze wszyscy na spacerku!my tez bylysmy 3 godziny. przypominam o aktualizacjach do tabelki!! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej:) my bylysmy rano na spacerku no i w nopwym mieszkanku wyprobowac naroznik ktory przywiezli;) malej odpowiada wiec jest ok:D na szczescie oprocz szwagra do pomocy przyjechal kuzyn bo jakby go nie byli to moj ze szwagrem nie daliby rady bo cholera za waska byla klatka schodowa i nasze wejsciowe drzwi i trzeba bylo wnosic przez okno:D:O na szczescie ze to parter choc troche podwyzszony ale chlopaki dali rade:) jutro sie wprowadzamy jupiii!!:D teraz tez bylysmy na spacerku-odprowadzic tatusia do pracy, i wlasnie mam chwile oddechu bo mala lezy sobie w lozeczku grzecznie;) ona mi kiedys to lozeczko rozwali:O na razie jest w turystycznym z podwyzszanym poziomem i zawsze przekreca mi sie w poprzek lozeczka i kopie nozkami w ta siatke z boku:O kiedys to rozwali i wyleci:O za to gdybym chciala w zwyklym lozeczku ja klasc to na wsyztsko bym musiala ochraniacze dac a i watpie ze to by pomoglo na jej wygibasy:O:D teczowa kurcze rzeczywiscie jesli mala tez nie chce z butli jesc to jest problem. przepraszam moze nie doczytalam ale konsultowalas to z lekarzem? co ci powiedzial.? moze masz po prostu takiego niejadka? choc wiadomo ze taki maluszek musi jesc zeby nie mial problemow zdrowotnych:( moja 1 lipca bedzie miala 3 mies i jada z butli od ok miesiaca 90-120 ml. czasem sie zdarzy i 140 ale to rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na sekundkę... Tęczowa Ty nawet nie wiesz jak ja Ciebie rozumiem, Jeśli czytałaś moje wpisy to wiesz że miałam dokładnie to samo, mały zjadał po 30-60 ml i był wielki ryk i prężenie się, wcale nie chciał butli ssać :( a wcześniej jadł ładnie a i tak miał problemy z przyrostem wagi, teraz dostałam kaloryczny dodatek do mleka i na szczęście mały zaczął jeść, wygląda na to że wcześniejszy brak apetytu spowodowany był skokiem rozwojowym bo teraz je jak zwykle 90-120 ml wiem że w tym wieku dzieci jedzą więcej ale ja i tak jestem zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porzeczkowa - mam nadzieje ze te nasze maluchy mimo tego zdrowo beda sie rozwijac. wlasnie wykapalismy mala. takiego teatru to jeszcze nie urzadzila. ryczala przed kapiela 15 minut az sie sina robila i nagle jej przeszlo jak reka odjal. kapiel spokojna a po kapieli zalaczylam fride i ten sam ryk sie odezwal na szczescie tylko na 5 minut. jestem cala mokra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze mam pytanie do miszki. probowalas Gabrysie karmic butelką? jesli tak to ile Ci zjadła? bo moja to tak jak pisałam 45ml...a powinna byc wtedy bardzo glodna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu tak pusto hę? pewnie nadrabiacie zaległości z męzami po ciąży :p mój poszedł już spać bo on przecież (hrabia) wstał dziś do roboty o 5 i jest juz zmęczony!!! dziad jeden.... mój śpioch (czyt. łukasz) śpi, potem go wybudze na jedzonko aha byłam w aptece po coś na pleśniawki ale nic nie mieli, dopiero od 1 roku dziecka! masakra. 6 paź bede na szczepieniu to sie spytam lekarki czy to napewno plesniawki czy po prostu od mleka taki nalot myślałam że sobie popiszemy ale cisza. widze że tak obiecujemy sobie spotkać sie wieczorem na kafe ale zawsze coś wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was Kobietki:) wczoraj miała strasznie zabiegany dzień i bardzo szybko poszłam spać jak mały usnął że nawet nie weszłam na kafe powiedzieć Wam dobranoc :(przepraszam:( wczoraj bylismy na długim spacerku potem przyjechał z pracy mój mąż i składalismy akwarium bo postanowilismy ze bedziemy chodować rybki:)i tak zeszło do wieczora potem kąpania Michałka papu i usypianie wczoraj jak wam juz pisałam byłam tak padnieta ze połozyłam małego do łózeczka i sama też się położyłam i mały usnął sam :)trochę się powiercił i usnął dzisiaj mnie czeka sprzatanko i jak maly bedzie spał to umyje okna a powiem Wam ze mój syn to jest taki towarzyski ze jak nie spi to w pokoju nie bedzie sam za długo bo się denerwuje i muszę go brać w nosidełko stawiac np n a stole w kuchni jak robie obiad:)a on jest wtedy taki spokojniutki i prawie zaraz zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) wcczoraj bylam padnieta wiec wieczorkiem nie pisalam, mala tez troszke marudzila, do 20.30 wiec jak poszla spac to i ja od razu sie kladlam:) dziewczyny zdjecia super, Doris ten twoj maly pieknie sie smieje, lubi przebieranie?;) ja tez wrzucilam pare fotek ze spacerku:) dzisiaj przeprowadzka tylko trzeba jeszcze posprzatac tam odrobine i wieczorem bedziemy juz u siebie... nie bede miec tam internetu, nie wiem do kiedy wiec na jakis czas sie z wami zegnam ale zapewniam ze wroce!!! ehh ale bedzie mi teskno za wami:( milego dnia!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Patusiowa twoja Malutka też śliczna leleczka jest:)czekamy na Ciebie pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! mala spała ładnie lae ja mam dziś jakieś takie zmęczenie materiału. Mam warażenie że każdy moj dzień jest identyczny - zmieniają się tylko ubranka małej i trasy spaceru oraz seriale/filmy oglądane w telewizki miedze 20:30 a 22:00. mam nadzieje ze mi to szybko przejdzie bo straszna zołza dzisiaj jestem. milego dnia zycze! jak mala sie obudzi to ja nakarmie i lece na zakupy i spacerek. pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meisje8 - Emilka - 15.05 - 3250/50 - SN - ok. 5800/60 - Preston - B Elunda - Michał - 11.06 - 3060/51 - CC - 6500/61 - Kraków beti beti541 - Blanka - 13.06 - 2440/51 - SN - 6500/60 - Olsztyn - P Kołysanka75 - Kacper - 24.06 - 3550/53 - SN - 5630/61 - Kielce - P niebowa mamuśka - Miłosz - 01.07 - 4390/57 - CC - 7200/66 - Włocławek - M Porzeczkowa0107 - Kacper 01.07 - 3650/56 - SN - 5460/xx Dolny Śląsk - B Pollyanna77 - Franciszek 01.07 - 4210/59 - CC - 7000/70 Kraków Patusiowa- Patrycja 1.07 -3050/54 - SN - ok6000/xx Opolskie - B zielona - Łukasz - 05.07 - 2980/53 - SN - 5700/60 - GW/lubuskie - B miszka - Gabrysia- 7.07 - 3390/53 - SN - ok. 5000/57,5 - Łódź - P Jagodka85 - Filip - 09.07 - 2640/50 - SN - 5200/60 - Poznań - B tęczowa1718 - Marysia - 17.07 - 3370/55 - SN - 4580/59 - wlkp - P QalutQqaQ - Oliwier - 18.07 - 3640/58 - SN - 5200/62 - Kalisz\wlkp - P wima7 - Iga - 19.07 - 3770/58- SN - 5600/xx - Ostrołęka B doris19 - Michał - 20.07 - 2780/53 - SN - 5200/61 - Radomsko/Łódzkie - B Leneczkowa - Lena - 28.07 - 3300/56 - SN - 4760/59 - Sosnowiec/Śląskie - M Hippek - Agata - 12.08 - 3680/56 - CC - 4700/66 - Bydgoszcz- B

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie! I znowu niebylo mnie dwa dni...mam nadzeje ze juz dzis moja nieobecnosc sie skonczy... Bylam z filipkiem u kardiologa i okazalo sie ze nie jest az tak zle ma jakies lekkie zwezenie jakejs żyły ale niby jeszcze w normie,wizyta kontrolna za 3 miesiace...:-) Bylam wczoraj na usg stawow biodrowych i tez cale szczescie dobrze...kurcze taka jestem szczesliwa bo myslalam ze zła passa nigdy sie nie skonczy...jeszcze ta przepuklina troche mnie martwi ale w styczniu zabieg i mam nadzieje ze juz bedzie dobrze... Aha dodalam fotki na poczte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tęczowa chyba dzień każdej z nas wygląda tak samo karmienie przewijanie spacer obiad kąpanie i tak w kółko mnie kryzys barazie jeszcze nie dotknął i mam nadzieje że Twój szybko minie ja od poniedziałku wracam powoli do pracy a pracę mam taka ze mogę pracować ile chcę jednego dnia dłużej drugiego krócej a trzeciego np wcale bo pracuje na umowę zlecenie i mam płacone od umowy z małym bedzie moja mama i mąż popołudniami.Muszę wrócić bo tak jak już wam pisałam wczesniej pracując na zlecenie nie mam macierzyńskiego i trochę grosza się przyda np w poniedziałek idę na 3 h więc myśle ze mały jakoś na tym nie ucierpi bo czasem jak wyrusze na miasto na zakupy i załatwiane różnych spraw to często prawie tyle schodzi.A i przez pracę mój dzień będzi inaczej wyglądał a mój mały wręcz uwielbia babcię nie wiem czemu ale jest znią bardzo spokojny i grzeczny.Babcia weżmie na rączki i wnusia nie ma zasypia w minucie:) mieszkamy osobno ale czasem bardzo bym chciał mieszkać z mamą nie dla tego ze nie radze sobie z małym ale dlatego ze czasem babcia ze swoim spokojem przydałaby się czesciej jak my już rady nie dajemy:) dzisiaj nie idziemy na spacerek bo łeb mi pęka od rana i marze tylko o tym zeby się położyć i pobyczyć:)mały śpi na balkonie raczej mu tam dobrze bo nawet sie nie wierci. jagodka cieszę się zę z Twoją dzidzią wszystko ok a zabieg napewno się uda i nie będzie już więcej problemów ze zdrówkiem:) straszne pustki tu u nas dzisiaj, wczoraj też nie było lepiej leneczkowa wyjechała, patusiowa nie będzie miała internetu:(mam nadzieje ze mimo tego bedzie z kim popisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko dziewczyny ja będe! :p mnie dzisiaj nie było pół dnia bo pomagałam mamie i mój się małym zajmował, jak przysżłam to zdawał mi relacje że łukasz tylko pół godziny od rana spał - a ja na to: bo go nie wymęczyłes na brzuchu... ech ci faceci.... obejrze jeszcze wasze maleństwa i spadam na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×