Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TakaSobieMaama

Zapraszam Mlode Mamy na wieczorne ploteczki :)

Polecane posty

Gość TakaSobieMaama

Witam wieczorową porą :) 22 letnia mama 14 miesięcznego łobuza. Dołączy ktoś do mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhehhhhhhhh
dolaczylabym ale mam mega dola i nie bede tutaj smecic :-) a i tak zaraz zleca sie jadowite pomaranczki zeby zepsuc topic.. uroki kafeterii :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj 🖐️ wprawdzie mamą dopiero będę ale pomyślałam że się przywitam :-) jak ma urwis na imię? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMaama
To zapraszam na gg 25753121

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvbvvbbvcccb
22 lata i dziecko.. przejebane Pzdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMaama
Michał :) A Ty już masz wybrane imiona dla malucha? Na jaki masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na 13 września, ma być córeczka Matylda ale ja już nie przeszkadzam w ploteczkach mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMaama
Przejebane jak dla kogo. Mój synek był planowany i całe 4 miesiące staraliśmy się o niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMaama
Nie przeszkadzasz. Przecież Ty też JUŻ jesteś mamą :) To już niebawem będziesz tulila swoją kruszynke. Pewnie siedzisz już jak na szpilkach? Ja urodziłam 2tyg. przed terminem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kskfkmjk
Jak chcecie rozmowy bez pomarańczek to zapraszam na forum zamknięte http://www.mamazjajem.fora.pl/ Forum nowo powstałe więc większość mam dopiero się poznaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he to ja jutro mam równe dwa tygodnie do terminu :-D ale by było gdyby to jutro się stało :-D a komentarzami typu że przejebane masz to się nie przejmuj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam 26 lat a córka 2 lata i 8 miesięcy :) o czym będą ploteczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMaama
Catie jak coś zapraszam na gg. Chętnie porozmawiam bez zbędnych pomrańczowych komentarzy :) A ile Ty masz lat? Boisz się porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieMaama
Ploteczki o wszystkim. Co Nam ślina na język przyniesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gg nie używam, nie mam nawet tam konta :-O mam 27 lat, porodu jakoś specjalnie się nie boję, jak mnie skurcze łapią w ciągu dnia to nawet za bardzo nie zwracam uwagi. muszę przez to przejść czy chcę czy nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zaczerniłam się w koncu bo wkurzało mnie to ciągłe wpisywanie kodu. Ja też jakoś specjalnie nie balam się porodu, nawet o tym nie myślałam. Skurcze przepowiadające mialam bardzo szybko. W 34 tyg. lezałam na podtrzymaniu tydzień. A urodziłam w 1 dniu 38 tc :) Na szczęscie poród miala dość szybki i nie taki bolesny. Bardzo dobrze go wspominam :) <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam dokładnie w dzień który sobie sama obliczyłam. A skurczy przepowiadających nie miałam w ogóle. U mnie zaczęło się od odejścia wód (a miałam ich mnóstwo odchodziły przez całe 12 godzin porodu) w ogóle bez skurczy. Dopiero po kilku godzinach w szpitalu jak chodzenie nic nie dało dostałam kroplówkę na przypieczenie rozwarcia i skurczy bo tak to miałam takie lekkie co 20 minut. Ja rodziłam ze znieczuleniem tak że też wspominam dobrze poród zwłaszcza że mąż był przy mnie i bardzo pomagał przy porodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te skurcze mam już od trzech tygodni a teraz się nasilają a czemu leżałaś na podtrzymanie? przez skurcze czy jeszcze jakieś inne problemy miałaś? no i jak to jest po 14 miesiącach z brzdącem w domu? jak wspominasz pierwsze dni, tygodnie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie również poród rozpoczął się odejściem wód płodowych. Dopiero po 4 godzinach zaczęły się skurcze, ale długi czas były znośne. Uciążliwe staly się na koniec i trwały dobrą godzinę. Ale dało się przeżyć. Rownież rodzilam z mężem i wiele mu zawdzieczam :) <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień porodu += data ostatniej miesiączki - 3 miesiące + 7 dni ale w necie są też kalkulatory którymi można to obliczyć Ja dodałam sobie oprócz 7 dni jeszcze 3 bo stwierdziłam że skoro ostatnią miesiączkę miałam w lutym który ma tylko 28 dni to dodam te 3 dni żeby był luty też jakby normalny m-c I faktycznie moje obliczenia był słuszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lezałam na podtrzymaniu z powodu skurczy które mialam bardzo często. Szyjka była skrócona i rozwarta na 1cm. Lezałam tydzień a wypuścili mnie tylko pod nakazem leżenia plackiem w domu. Ale oczywiscie lezeć cały czas nie lezałam, bo miałam manie ciągłego sprzątania. Do ukończenia 37tygodnia bralam leki magnez, nospe i coś tam jeszze juz nie pamiętam, zeby skurcze sie nie nasilały. Ale cały czas je miałam tylko słabe i nieregularne. W piątek odstawilam leki a w niedziele urodzilam :) Pierwsze tygodnie dobrze wspominam. Porod miałam fajny wiec po porodzie tez nie czulam się bardzo źle. Szybko doszłam do siebie. Synek byl w miare spokojnm dzieckiem. Ładnie w nocy spał. Budzil sie co 4,5 h na mleczko takze mialam czas żeby troche wypocząć i nabrać sił. Gorszy okres zaczął się kiedy syn zaczął raczkowac i wstawać i wszedzie się wspinać. Teraz jest go wszedzie i oczy trzeba mieć dookola głowy. OStatnio wchodząc do pokoju zobaczyłam go tańczącego na stole... myślalam ze zawału dostane :) <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to według tego mam urodzić 13 września tak jak mi lekarz wyznaczył :-D też będę z mężem razem rodzić i znieczulenie chyba wezmę TakaSobieMaamaa ---> a u ciebie te wody też się sączyły jak u ankuli czy ,,chlusnęły''? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem bardzo leniwą, spokojną osobą i trochę mnie to przeraża mieć takie żywe srebro w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to najpierw chlusnęło w domu 4 razy się przebierałam zanim do szpitala pojechałam bo podpaski te wielkie nie pomagały potem było słabiej i w szpitalu jak mnie położyli żeby zbadać jak przyjechałam to znów tak chlusnęło że całe łóżko mokre moje ubrania i pół gabinetu a potem znów leciało powolutku. Miąłam tylko 2 takie fontanny tych wód ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się sączyly, przez caly czas. Na początku rano myślałam ze sie posikałam w łozku :D Nie wiedzialam czy to wody a nie chcialam od razu jechać do szpitala i siać paniki :D Ale po chwili znowu kilka kropelek i znowu.. wiec zanim sie zebrałam minęła godzina. W szpitalu zaczęło juz chlustać takimi szklankami gdzieś. Dziwne uczucie ;D <stopka></stopka>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×