czy to już blisko?// poród. POMOCY!

Hej dziewczyny :) mam pewien problem. Lekarz powiedział mi że urodzę między 29 sierpnia a 10 września. Mialam ciąże zagrożoną porodem przedwczesnym ale jak widać w sumie donosiłam :) od kilku dni strasznie boli mnie dól brzucha. Mam też czasami lekkie kłucia w kroku i drętwieje mi prawe udo :/ brzucho też twardnieje. mam tak skopane żebra przez małą że masakra . jak robie siusiu to robię co 5 minut i zawsze jak się podcieram to na papierze mam taki jakby śluz zmieszany z wodą. Czy to znaczy że zostało mi mało czasu? Jak myślicie " wyrobię " się przed 10 września? POMOCY!!!

w pare dni i bedzie dziecko na swiecie :)

a i mysle ze do 5 dni urodzisz

super :) nie wiem czy to już nie teraz :P cały czas boli :P ale znośnie :) chociaż nieregularnie, ale słyszałam że nie które kobiety mogą zacząć rodzić mając nieregularne skurcze :P poczekaamy zobaczymy :)

mierz skurcze, jak beda co ok 8 minut i takj przez pare godzin to mozesz jechac do szpitala zycze lekkiego porodu

już nie wytrzymuje z bólu. Boli bardzo. ale ten ból nie puszcza w sumie. czy to skurcze czy nie skurcze to i tak bardzo boli. Zastanawiam się czy przypadkiem niejechać do szpitala. chociaż to nieregularne jest.

Mnie na poczatku tez nieregularnie bolalo...A potem juz coraz bardziej o czasie...Moze jedz do szpitala...

słuchaj ja też przed porodem miałam nieregularne i w bardzo wielkich odstępach czasowych, pojechałam do szpitala na kontrole bo jak bolało to dość mocno i chciałam po prostu skontrolować czy wszystko ok. No i mnie zatrzymali bo to było jednak już :) więc pojedź do tego szpitala, byc może że już się zaczęło :)

no nie wiem czy jechać może mi przejdzie. nie chce z siebie zrobić idiotki bo niedawno już byłam w szpitalu :P

a siusiam jakby nerki mi padły :P