Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czakika

jestem załamana, co mam robic? pomozcie

Polecane posty

Gość czakika

mam 23 lata. od roku lecze sie u endokrynologa-ginekologa na problemy hormonalne, poprawa jest chwilowa i znow to samo sie dzieje, jedyny efekt to moje zle samopoczucie po lekach i zbedne kg ktore zostaly. Moj lewy jajnik prawie mi wysiadł, nie chce wogole pracowac bez pobudzenia, a po stymulacji powstaja mi torbiele, ktore sie robia coraz wieksze. Lekarz kaze mi sie szybko decydowac na dziecko, poki jeszcze sa szanse ze uda mi sie je miec a ja nawet nie mam z kim go zrobic bo moj facet nie chce miec teraz dziecka, a przeciez go do tego nie zmusze. co mam robic bo zyc mi sie odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czakika
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże skąd ja to znam, jakbym o sobie czytała sprzed 4 lat :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czakika
catie a jak jest po tych 4 latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewrwrwe
A co masz qrwa robić? :o Siądź na klopa i rycz:o Bierz się za płodzenie póki masz czas, a nie pierdziel:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz po czterech latach siedzę w domu z ogromnym brzuchem :-) czego i tobie życzę ale to co napisałaś cofnęło mnie wspomnieniami to czasu o którym wolałabym zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czakika
do tego problemem jest to ze nie mam stalej pracy, byłam do tej pory na stazu, i miałam umowe na czas okreslony na zastepstwo, no a teraz narazie nie mam pracy od dwoch miesiecy, mam troche oszczędnosci ale to raczej nie za wiele, na pomoc rodzicowy bym mogla liczyc. ale moj facet teraz nie chce miec dziecka ma kilka problemow i chce sie z nimi uporac najpierw a to moze mu zajac i 2 lata. nie wiem co mam robic bo jak pomysle ze pozniej moge nie miec dziecka swojego to nie widze powodu do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czakika
porozmawia ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój ówczesny chłopak to samo mi powiedział, że nie teraz, że chce się czegoś najpierw dorobić itd a ja siedziałam i ryczałam tak że myślałam że płuca wypluję od spazmów :-( i co Ci mogę poradzić to tylko to żebyś się określiła czego chcesz. jeśli to dziecko to namawiaj, tłumacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czakika
duzo mu tlumacze jednak on juz nie chce sluchac tego tematu, sie denerwuje jak go zaczynam. Wiem ze ma troche racji bo chce miec dziecko po slubie, jak bedzie stabilizacja finansowa, ale boje sie ze zanim to nastanie to ja juz nie bede mogla miec dziecka. mowie mu o tym ale on uwaza ze trudno jak tak i ze bez dzieci tez mozna zyc a w ostatecznosci adoptowac. ciezko mi jest bo nie mam sie komu wyzalic, a od placzu juz mnie glowa i oczy bola. dostałam od niego malego kociaka nawet zebym tylko przestala myslec tak o dziecku ale to mi nie pomaga bo doluje sie coraz bardziej. catie a ty jestes z tym chlopakiem czy z kims innym ulozylas sobie zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czakika wspolczuje Ci, ale uwazam ze masz dojrzalego mezczyzne i do tego bardzo madrego. Nie moze zapewnic bytu dziecku i nie chce skazywac malca na biede (wybacz jesli uzylam zbyt dosadnego slowa). Widac tez ze Cie bardzo kocha i stara sie szukac rozwiazania (to bardzo slodkie z tym kociakiem, choc wiem ze nic Cie to nie pociesza). Priorytetem kazdego prawdziwego faceta jest to aby jego rodzina miala wszystko czego dusza sobie zapragnie. Ciezko mi dac jakakolwiek rade. Powiem tylko tyle, ze wierze ze bedzie dobrze i ze dwa lata sie na bank uda. Szukaj teraz intensywnie jakiejs dobrej pracy, odkladajcie ile sie da, moze to przyspieszy czas wyczekiwania. Trzymam kciuki za Ciebie :*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okoloko
Troche nie rozumiem Twojego faceta...jestes chora za jakis czas możesz w ogóle nie mieć dzieci, i co jego to nie interesuje?? nie kumam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym samym, napisalam ówczesnym bo w międzyczasie wzieliśmy ślub z moim chłopakiem doszłam do takiego kompromisu wtedy że ponieważ moje jajniki nie pracują i nie ma szans na ciążę to przestajemy się zabezpieczać ale wyrazić zgody nie chciał na stymulację jajników. czyli niby jakiś kompromis ale nadal byłam w potrzasku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okoloko
Wiesz fajnie tak jak koleżanka powiedziała wyzej ze chce Wam zapewnic byt, no ale może za jakis czas nie bedzie po co zapewniać tego bytu bo nie bedziesz mogła mieć dzieci...kasa jest ważna w życiu no ale nie najważniejsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka..*
a ja mysle, ze podchodzisz do tego strasznie emocjonalnie, tym bardziej, ze dziecko jawi sie jako cos, czego teoretycznie mozesz nie miec, wiec jeszcze bardziej zyskuje na wartosci. tylko ze chyba nie wiesz, o czym mowisz. dziecko to nie lalka, to ogromny obowiazek pod kazdym wzgledem, bciazenie finansowe itd. poza tym to maly czlowiek jest, ktoremu warto by zapewnic jak najlepsze warunki. Twoj chlopak podchodzi do sprawy odpowiedzialnie i ma racje. a ja nie wierze, ze zostaniesz bezplodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka..*
a skad w ogole wiedzialas, ze masz problemy z zajsciem w ciaze? moze niepotrzebnie faszerujesz sie lekami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wtrącę tyle że nikt nie wierzy że ktoś będzie bezpłodny i każdy mówi że na pewno się uda tylko odpowiedzcie mi skąd w takim razie się biorą bezdzietne pary? i ok mi się udało ale po ponad 4 latach udręk. i nikt nie wie co przeżywałam jak koleżanki po kolei rodziły, niektóre w tym czasie już drugie dziecko a ja wracałam do domu z takich wizyt i smarkałam mężowi w rękaw, dosłownie smarkałam teraz mam 27 lat i prawdę mówiąc bo dopiero nasza sytuacja materialna jest na tyle zadowalająca że gdybym dopiero teraz miała zaczynać się leczyć i zachodzić w ciążę w wieku 31 to ja dziękuję tak to miałam jeszcze ten komfort psychiczny że mam dzieścia lat i mam czas na leczenie bo potem to dopiero bym panikowała przekraczając trzydziestkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czakika
mialam problemy z jajnikami bo strasznie mnie bolały, okresy rozregulowane, czasem sie nie pojawialy, przytyłam, i sie dziwnie czułam. no i poszlam do lekarza i zaraz badania hormonów miałam zrobione, i wyladowalam w szpialu na obserwacji bo sie okazalo ze mam wielka torbiel na jajkniku, ale dostalam silne leki i zniknela. hormony mi dalej wariuja, jajniki odmawiaja posluszenstwa, gdyby nie leki to bym moze okresu nie miala wogole, lekarz uwaza ze w ciagu pol roku powinnam sie zdecydowac na ciaze bo pozniej moze byc gorzej :( przeraz mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlkjnb
tez mam taki problem autorko. tyle ze mi wycieli prawy jajnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdrrh
a próbowałaś może u innego lekarza, może dobrze by było zasięgnąć opinii u innego ginekologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sory ze odbije lekko od twojego problemu, ale tak sie zastanawiam co moze spowodowac bezplodnosc u kobiety? czy tylko problemy z jajnikami i wtedy sie to odczuwa fizycznie tak jak kolezanka czy jak to jest? czy ja moge isc do lekarza i poprosic zeby sprawdzil czy ja moge miec dziecko czy nie? z ciekawosci pytam. A co do twojej sytuacji autorko, to bardzo ci wspolczuje, ale na twoim miejscu bym poczekala, eczylabym sie dalej, ale jednak z dzieckiem bym poczekala. Twoj chlopak ma racje, trzeba sobie zycie ogarnac powoli a potem dzieci. Nawet przeciez nie probowaliscie zajsc w ta ciaze, wiec moze nie bedzie tak zle jak mowi lekarz? A co do lekarza to ja bym odwiedzila innego , dobrego poleconego przez inne osoby, poszukaj w necie np. czy cos. Naprawde, jeden powie tak a drugi inaczej, tak ja mialam problemy (wiem ze to zupelnie co innego) z niewydolnoscia zylna nog, jeden mi powiedzial ze operacja tylko rwanie zyly i nic wiecej juz mnie chcial na sale operacyjna posylac, a przy okazji zarobic, bo ja zawsze sie lecze prywatnie. Ale poszlam do innego u ktorego na wizyte czeka sie poltora miesiaca (prywatnie!) takie ma kolejki, on popatrzyl posluchal mnie co tamten gadal i zaczal sie smiac, i sie okazalo ze to wcale nie takie powazne ze owszem mozna zrobic mini zabieg skleroterapie, tylko zastrzyki, nic wiecej, i wystarczylo, i nogi zdrowe:) Takze widzisz lekarz lekarzowi nierowny:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czakika - jaka diagnoza? piszesz tak, jakby lekarz nie podchodził do ceibie w pełni profesjonalnie jednokrotne badanie profilu hormonalnego, stwierdzenie zagrożenia bezpłodnością, faszerowanie hormonami i namawianie na stymulację to NIE JEST porządne podejście.Poszukaj lekarza, który będzie szukał przyczyny do skutku i będzie leczył przyczynę a nie objawy bo może się okazać, że jajniki całkiem przestaną pracować przez złe leczenie.Jakie jest twoje BMI? W znacznej większości przypadków płodność znacznie się zwiększa a i hormony się bardziej regulują, jeśli zadbasz o siebie, czyli swoją wagę.Dobrze myślę, że masz PCO? Dziewczyno, PCO to nie wyrok, to tylko zespół schorzeń, które - wierz mi - da się zaleczyć ale nie w ten sposób, w jaki wydaje mi się, że jesteś leczona - tu hormony, tam hormony, na oślep. Zamiast walczyć z usuwaniem dużych torbieli warto zadbać, by się one w ogóle nie tworzyły.Na moje oko dobry endokrynolog to podstawa, ponadto: dietetyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_z_2009_mama
Cześć dziewczyny. Zapraszam Wszystkie mamusie przyszłe i obecne,jak i kobiety które są w trakcie starań o dzidziusia na nowo założone prywatne forum. Jeśli macie ochote i czas podzielić się swoimi doświadczeniami i przeżyciami związanymi z ciążą, porodem, połogiem i macierzyństwem oraz chcecie poznać nowe mamy to gorąco gorąco ZAPRASZAM. Jest wielee przeróżnych działów na któryc na pewno odnajdziecie kompanki do rozmów . Pomóżce rozkręcić naprawde świetne forum : GWARANTUJE MIŁĄ I PRZYJEMNĄ ATMOSFERE!! Zarejestruj się na http://www.mamazjajem.fora.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, jak z fsh? badano je w ogóle? bo to jedyna realna podstawa informująca o tym ile czasu zostało na ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czakika
konsultowalo mnie kilku lekarzy i kazdy mowil to samo. Wiec tak przy wzroscie 164 cm waze 57 kg, wczesniej wazylam 49/50. mam problemy z testosteronem nadmiar, progesteron sporo ponizej dolnej granicy to samo estradiol, tak jakbym miala juz menopauze, prolaktyna czasem skacze, ale teraz jest ok, hormony tarczycy w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
hej. na poczatek przepraszam ale odbije troszke od tematu i prosze o rade. Przeczytałam wszystkie posty i troszke sie wystraszyłam. Mam 19 lat i odkad pamietam mam problemy z okresem, nie mam go po 2, 3 mies, czasem 2 razy w mies ale to rzadko. nigdy nie miałam jeszcze miesiaczki regularnie. jeden gin przepisał mi hormony - cyprest brałam je przez ponad pol roku. poszlam do innego jak zobaczyl co biore to zlapał sie za glowe ze taka duza dawka hormonu i tak rozleniwia mi jajniki. przepisal mi hormony nowynette czy jakos tak. nie mialam okresu jakies 3 mies , zrobil mi USG i wyszedl torbiel na prawym jajniku, wiedzialam ze cos jest nie tak bo bolalo mnie w tym miejscu ale jak mu powiedzialam to popatrzyl krzywo i stwierdzil ze torbiele nie bola. nic mi z nim nie robil, mowil ze dzieki hormonom zniknie. oststnio przez 2 dni chodzilam zgieta tak mnie w tym miejscu rwalo ale przeszlo wiec zlekcewazylam. teraz mysle zeby lepiiej isc to spr. Pisze to bo wiem ze mimo mlodego wieku mam juz posrany uklad hormonalny, gin stwierdzil ze czarno widzi moje mies. bez tabletek, i faktycznie odstawiam i okresu nie ma po 2 mies. mowi ze nie bede bez nich miesiaczkowala. Tu moje pytanie do dziewczyn ktore mialy / maja torbiel - bolalo Was cos ? Do autorki- jak zaczynały sie Twoje problemy, tak niewinnie ja moje ? A odnoszac sie do tematu- jestem mloda wiec moja opinia moze nie liczy sie jakos szczegolnie ale ja naciskałabym ja chlopaka. Mozna wziac skromny cywilny- jeden problem z glowy. Nie wiem jakie on ma sprawy do zalatwienia, naprawde sa one tak waazne ? Ile chlopak ma lat ? Jestes pewna tego ze chcesz z nim byc tak jak tego ze chcesz miec dziecko? Jak długo jestescie razem? Ludzie wpadaja, nie maja gdzie mieszkac z poczatku, maja kiepska syt. finansowa i daja rade. Gdyby on chcial tego tak jak Ty...nie wiem co poradzic, nikt Ci nie poradzi dobrze bo nikt nie zna Twojej syt. Nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu. Ilu lekarzy sie radziłas? Ja na pewno odwiedzilabym ilu sie tylko da. a gdybym wiedziala ze na pewno za jakis czas nie bede mogla to ( to glupie moze ) majac faceta ktorego kocham i ktory wiem ze kocha mnie wrobilabym go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czakika, ponowię pytanie: jaki miałaś wynik badania na poziom fsh (i podaj przypisane normy z wyniku, bo każde labo jest inne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja też się dolączę;) Odkąd zaczęłam miesiączkować, nigdy nie miałam regularnie okresu. Już jako 15-latka regularnie brałam Luteinę, duphaston, bez nich chyba wylądowałabym gdzieś na neurologii, tak to odbijało się na m ojej psychice. Kiedy miałam 25 lat zaczął mnie boleć brzuch, ale nie jajnik, ale wyżej, myślałam, ze to wątroba. Poszłam do lekarza i później wszystko potoczyło się bardzo szybko- usg wykazało 8cm guz na jajniku (jego nie czułam, tylko to czego on już dotykał) i do tego Zespół Policystycznych jajników. W przeciagu tygodnia wywołano u mnie miesiączkę i od razu usunięto guz (włókniak). Kilkoro lekarzy powiedziało mi, że mam ok 6 mies. na zajście w ciążę, później nikt mi już nie obieca, ze będe mogła mieć dzieci. Sęk w tym, ze wcześniej ok pół roku staraliśmy się o dziecko i tym bardziej się bałam, że może się nie udać. Ale po 4 miesiącach zaszłam w ciążę i mam już 2- letnią córkę. Co najlepsze, po obłuskaniu jajników 3 lata temu, teraz po ciąży mam tak regularne miesiączki, ze mogłabym według nich zegarek nastawiać;) Nie wiem jak długo to potrwa, ale na razie się cieszę;) Myśle, ze teraz u Ciebie, autorko, sytuacja jest teraz bardzo skomplikowana,ale bycmoże za pare lat będziesz żałowała, ze nie zdecydowałaś się na dziecko i gorsze warunki finansowe, niz dobrobyt i żal, ze nie możesz urodzić dziecka. Powodzenia autorko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×