Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona....

zakochałam się w dużo młodszym mężczyżnie

Polecane posty

zadajecie pytania, na które próbuję znależc odpowiedż. właśnie dlatego tu się znalazłam. nie wiem co z rozwodem? nie wiem co robić? wasz związek jest chory-rozwód to najlepsze rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami popaprańcy
zagubiona-----i Ty mowisz ze masz 49 lat, jestes dojrzala kobieta i pytasz tutaj na forum co masz robic?? tyle lat siedzisz z tym swoim mezusiem- kurwiarzem i godzisz sie na to i pytasz ludzi czy masz sie rozwiesc? normalna szanujaca sie kobieta juz dawno kopnelaby w dupe takiego skurwiela a Ty co? przestan, błazenada totalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona....
dojrzała 1234 - dzięki ! dodajesz otuchy! z mężem byliśmy kilka razy na terapii uzaleznień, ale to niewiele pomoglo prostytutki chyba się skonczyly, ale nie zmienil sie jego stosunek do mnie. jestem dojrzala, ale to nie zmienia tego ,że mam prawo do wątpliwosci. wiek nie oznacza,że już wszystko muszę wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanilia
zagubiona....--Durana,stara babo. Masz 49 lat,a nie wiesz na czym zycie p[olega. Jest ci dobrze z tym 27 latkeim,bo po prostu maz cie zaniedbuje i wydaje ci sie,ze ten 27 latek pod kazdym wzgledem jest taki cudowny. Weź sie rozwiedz z mezem,wyjdz lub zamieszkaj tylko razem z tym 27 latkiem,wychowuj z nim swoje dzieci .Gdy bedziecie zyc proza zycia codziennego,to ci klapki z oczu spabdna i przejrzysz na oczy,ze ten 47 latek nei ejst taki wspaniały pod kazdym wzgledem. A poza tym jak maz chadza na dziwki i ma cie w nosie,to parwdopodobne,ze ten 27 latek bedac w normalnym zwiazku z toba tez by na boki chodził,bo w tobie tez cos nie tak siedzi,ze maz na dziwki chodzi. Nie ma czegos takeigo jak wina jednostronna problemów małzenskich,zawsze dwie str.sa winne. Nie przeczytałam do konca i nie wiem dlaczego ty jestes jeszcze z mezem.Taki zły,to po co z nim jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanilia
zagubiona....49 tobie chuja było brak i 27 latek oczarował cie własnie tym chujem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona....
do kilimanili czy cos tam. to najpierw przeczytaj do końca, nim się tak 'błyskotliwie' wypowiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanilia
zagubiona.... nie trzeba przeczytac do konca twoich postow .Mozna wytrobic sobie zdanie na twopj temat. jestes po prosru durna stara baba tuz prtzed menopauza . NIby taka obrotnai cwana a z mezem ktory ma cie w nosie siedzie i do tego msyli,ze 27 latek tak starsznie ja kocha. Pokocha cie kobiete przez 5 lat i spusci w wc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie koniecznie
nie koniecznie młody kochanek musi oczarować jak ktos napisał hu*jem. Myślę że autorka topiku jest zwyczajnie niezdecydowana i nie wie czego chce, ktos ma podpowiadac jej czy odejść od męża? śmieszne, chce zmian w zyciu ale boi się ich. Ja miałam podobne dylematy,rozejśc się czy nie, tyle że z alkoholikiem. w pięć lat po rozwodzie tez poznałam 15 lat mlodszego faceta,i tez mam dorosla córkę i nie mam takich problemów,moje zycie należy do mnie a nie do moich dzieci,pozatym to nie umniejszy mojej milości do nich. Prawda jest taka że zycie z mlodszym facetem jest trudne,może być dojrzały emocjonalnie,zaspakajać fizycznie,kochać jak nikt na świecie,młodszy facet ładuje jak bateria,daje kopa i swiat staje się piękniejszy mimo to zawsze będzie ta róznica wieku, musisz mieć tego świadomość.Kobiety dzisiaj wygladaja na 10 lat młodsze wię często otoczenie tak naprawdę nawet nie domysla się różnicy wieku ale nie o to chodzi.Jesli ci z nim dobrze to nad czym się zastanawiasz? wyrzuty,niezdecydowanie? A może bawisz się tylko,rekompensujesz sobie pewne rzeczy i wcale nie jestes tego świadoma. Gdybyś dzisiaj miała do wyboru 2 domy a których czeka każdy z nich,do którego byś poszła? odpowiedz sobie szczerze ,i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanilia
niekoniecznie i chujem :-) a nie nie koniecznie i hujem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanilia
nie koniecznie---no,młody kochas daje kopa,tylko w pewnym momencie ten kop zamienia sie w depresję,bo facet starzejac sie zaczyna myslec o młodszej majac przy sobie starsza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotykają się 3 kobiety 30, 40 i 50 latka. Rozmawiają o sexie i się żalą że ich mężowie już nie chcą się z nimi kochać. Doszły do wniosku że przebiorą się w sexy stroje i uwiodą swojego męża. Po 3 tygodniach spotykają się ponownie i opowiadają. 30 latka mów: - Przebrałam się w extra koronkową bieliznę, jak mój mąż wszedł do domu i mnie zobaczył to kochaliśmy się całe popołudnie i całą noc -Extra 40 latka: -Ja czekałam na męża w sexy skórzanej bieliźnie, mąż po powrocie jak mnie zobaczył kochał się ze mną 5 godz. 50 latka: - mój stary ja mnie zobaczył w po powrocie z pracy w skórzanej bieliźnie spytał tylko "E ty batman o której obiad ??? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanilia
nie koniecznie--a ten 15 lat młodszy kochanek niby czym cei oczarował jak nie chujem i zainteresowaniem twoja osoba.Brakowało ci meskiego ciepła,wiec oczarował cie.Zameiszkaj z nim,prowadz normalne zycie,to rozowe okularty od razu ci spadna z nosa :-) Z

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaa i za 20 lat on będzie facetem w sile wieku a ona......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanilia
On bedzie miał 40 lat a ona 62 lata :-) na pewno bedzie ja kochał bardzo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie koniecznie
do kilimanilia - ktos tu chyba dostał kopa od młodszego haha :) moja droga, to czy któraś znas zwiąże się na stałe z młodszym jest naszym ryzykiem, w równowiekowych związkach też nie masz gwarancji że facet odejdzie do młodzej, to popierwsze ! a po drugie mój 15 mlodszy facet dzisiaj jest moim mężem i prowadzimy zwyczajne normale zycie! Radziłam autorce żeby zastanowiła się czego chce od zycia i była świadoma ryzyka, ot tyle Ale tobie moja droga chyba w zyciu nie wychodzi z młodszymi,no....może nie ma na co patrzeć :) trzeba cos soba reprezentować a twoje wypowiedzi same wskazuja na twój poziom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona....
DO NIE KONIECZNIE- DZIĘKUJĘ, MASZ ZDROWY ROZSĄDNY POGLAD O WSZYSTKIM. faktycznie brak mi zdecydowania... to prawda. ale pare razy już podjęłam ryzykowne życiowe decyzje...i dostałam nieżle po głowie... teraz juz się boję. ale może niech się dzieje co chce i czas sam pokaże, jak to się skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten temat to jakieś wyższe stadium popierdolenia :D a do tych pań, zwolenniczek związków w których faceta jest 15 lat i więcej młodszy :D zobaczymy co będzie za 10 lat... młody mężczyzna z emerytką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimanila pewnie ma 23
wygląda na 43 solara ,oczy pandy i wiszące zwałki tłuszczu wbite w za ciasne dzinsy.Oj chciałaby pewnie poszalec z takim 27 latkiem ale,,,, brak klasy i kasy:PPPPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorzej jak sie mlodemu zachce dzieci, pozostanie hodowla kabaczkow albo adopcja na stare lata, tylko jak tu biec za brzdacem z balkonikiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona....
poza wszystkim , macie rację, że sex jest ważny!!! przez kilka ostatnich lat czułam sie porzucona , ale miałam na szczęscie świadomośc własnej atrakcyjności /pomimo wieku, co mnie też przyjemnie zadziwia/ i duże powodzenie. postanowilam nie zalamywac się i otwarłam sie na innych mężczyzn. przyznam, że mialam wczesniej romans z /i tu znowu nie uwierzycie/ z 60cio letnim, niezwykle przystojnym i pociągającym mężczyzną / jeden z listy najbogatszych w wprost/, ale to był zdecydowanie TYLKO sex. tak zakladalam i tak się działo, do czasu aż poznałam mojego cudnego J. i wtedy wszystko mnie zaskoczyło. tamtą sytuację zakonczyłam oczywiście. ale to co się wydarzyło z moim młodym kochankiem przeroslo mnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 977777
Jakoś Pan Łapicki nie mial obaw że unieszczęśliwi 60 lat młodszą zonę. Kobieto bierz tego młodego i nie miej wyrzutów. raz sie zyje. Nie słuchaj tych co gadają co będzie za 10 lat bo za 10 lat może wydarzyć dsie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakoś Pan Łapicki nie mial obaw że unieszczęśliwi 60 lat młodszą zonę" - czym unieszczesliwi? wpisem w testamencie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore !!!!!!!
no to teraz już jestem w szoku. oboje jestescie siebie warci. zdrada to cos tak obrzydliwego że nie mam szacunku do takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona....
no właśnie!!! za dzieckiem, z balkonikiem...niezłe! też o tym myślę. ale jak sobie teraz powiedzieć: już się nie spotkamy. to będzie dla mnie znaczyło, że już tylko będzie dom, twórczość, jałowe, aczkolwiek intensywne życie towarzyskie /którego mam już serdecznie dosyć/ dobry nudny mąż i na zawsze brak sexu!!! łatwa decyzja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakoś Pan Łapicki nie mial obaw że unieszczęśliwi 60 lat młodszą zonę." starszy mężczyzna to inna bajka... po pierwsze jest to społecznie akceptowalne, po drugie u kobiet bardziej liczy się wygląd i ciało niż u mężczyzn... a co do Łapickiego to nie można przykładać wzorców ze sfer ludzi znanych i bogatych na zwykłe życie... laska chce się wypromować to przyjmuje oświadczyny znanego i bogatego gościa, nie ma to nic wspólnego ze światem nas maluczkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na dodatek to ta babka jest w ogóle jakaś popaprana... mąż chodzi regularnie na dziwki a ta nie widzi w tym problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona....
zdrada... więc nie zdradzać męza? zapomniec o czymś tak naturalnym jak sex? albo natychmiast wyrzucić go za drzwi, bo nie potrafi, czy też nie chce mnie zaspokoić? a może to on ma powazny problem? i ja mam go skreślić? albo odejśc ze wspaniałym młodym mążczyzną i zobowiązać go do bycia z/ za chwilę/ już zupełnie starą kobietą, bo jest teraz zauroczony i ma szlachetne uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zdrada... więc nie zdradzać męza? zapomniec o czymś tak naturalnym jak sex? albo natychmiast wyrzucić go za drzwi , bo nie potrafi, czy też nie chce mnie zaspokoić? a może to on ma powazny problem? i ja mam go skreślić? albo odejśc ze wspaniałym młodym mążczyzną i zobowiązać go do bycia z/ za chwilę/ już zupełnie starą kobietą, bo jest teraz zauroczony i ma szlachetne uczucia?" nieeee - przecież w Twoim życiu wszystko jest ok... wynajdujesz sobie jakieś problemy... masz wspaniałe szczęśliwe życie, jest dobrze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jmkyy76k
nie koniecznie :-) no ty reprezentujesz :-) analfabetke :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie koniecznie
miałaś juz romans? no dobre....czyli nie jestes taka biedaczka jaka się przedstawiłaś. Tego akurat nie popieram! wyglada na to ze wasze małeństwo to farsa, każde zyje i robi co chce.Więc po co pytac się ludzi o rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×