On chyba się mnie boi

może autorka zamiast siedzieć na kafe przegląda teraz szafe w poszukiwaniu stroju na randkę z tym delikwentem ;)

:( ale chyba nie była w nim zakochana, także spoko :)

oo witam Was!! nie myslałam, ze ktos tu jeszcze w ogóle zaglada. Ale skoro jest kilka osób zainetersowanych....to powiem wam, ze chyba nic z tego nie bedzie...ten delikwent, jak ktos wczesniej napisal, to jakis beznadziejny przypadek. wczoraj np. widzial mnie kilka razy i w ogole sie do mnie nie odezwal...no po prostu masakra, udpuszczam go juz, bo teraz to na prawde zaczyna mnie wkurzac. Zachowuje sie jak ostatni burak. A co najgorsze to nie rozumiem dlaczego...przecież nic mu złego nie zrobiłam. pewnie jednak mnie nie lubi...choc wczesniej okazywal przynajmniej minimalne oznaki sympatii

piszesz, ze kobity w paracy to plotkary moze mu co nagadaly na ciebie, albo wlozyly jakies slowa w twoje usta, ze niby ty to powiedzialas?

ale rozpaczać na pewno po nim nie będę, ani tym bardziej topić sie w rzece :) zwłaszcza jak jest tak zimno

maliboo, no nie wiem, mozee...nie mam zamiaru tego dociekac, no bo niby jak. tylko rozmowa z nim moglaby cos dac. Ale jak tu sie odezwac do czlowieka, ktory mnie mija i nawet na mnie nie patrzy

Jak myślicie, o czym świadczy takie zachowanie faceta - kiedy mnie widzi gdzieś w pobliżu, to udaje, że właśnie mnie nie widzi, albo ucieka gdzieś, tak żeby mnie nie spotkać. A kiedy już przechodzimy obok siebie, to odzywa się do mnie, ale nie nie umie spojrzeć mi w oczy, tylko ucieka gdzieś wzrokiem. Może wlazłaś na niego a wcale nie jesteś taka fajna jak ci sie wydaje ? :D

no juz na pewno... nie mialabym nic lepszego do roboty :) heh, a co dla ciebie znaczy fajna?

z tymi plotkami to może być prawda wiem coś o tym, też w takim środowisku pracuję

no ale nie wiem jaki ktos mialby w tym ineteres.poza tym nie mam pojecia co zlego ktos mogl na mnie wymyslic, z tego co widzę, to w tej mojej pracy jestem dosyc lubiana - przynajmniej tak mi sie wydaje, ale kto tam wie. msyle tez, ze z boku jakos szczególnie nie widac tych moich uczuć co do niego. choc on na pewno to czuje

no to opowiadaj

tak to juz jest, jak chce sie cos zrobic zeby sprobowac poznac taką osobe to ona jeszcze bardziej sie zamyka. Nic na siłe nie rob, bądz sobą i ciesz sie życiem. A on jak bedzie chciał to sam sie odezwie. Może to nastąpic w najmniej spodziewanym momencie. Ja miałam kiedys troszke podobną sytuacje, widywalam pewnego nieznajomego, ktory znacząco mi sie przyglądał, az po pewnym czasie sama zaczelam zwracac na niego uwage. I im bardziej chcialam zeby do mnie zagadał tym bardziej mnie ignorowal. W koncu przestalam zwracac na niego uwage no i wtedy zupełnie niespodziewanie zrobil w moim kierunku krok. Także rada dla Ciebie odpusc sobie, a jak cos ma byc to bedzie.

no juz na pewno... nie mialabym nic lepszego do roboty heh, a co dla ciebie znaczy fajna? fajna znaczy ładna :D

Może to nastąpic w najmniej spodziewanym momencie. Ja miałam kiedys troszke podobną sytuacje, widywalam pewnego nieznajomego, ktory znacząco mi sie przyglądał, az po pewnym czasie sama zaczelam zwracac na niego uwage. I im bardziej chcialam zeby do mnie zagadał tym bardziej mnie ignorowal. Każdy facet się patrzy na przynajmniej fajną dziewczynę, ale to nie znaczy że już cie chce poderwać. Po prostu się patrzy i tyle, a jak będziesz zajebista to cie poderwie, albo poderwie inną zajebistą zamiast ciebie.

do ktosia:) masz racjęi sama tez juz nabrałam takiego podejscia do calej tej sprawy, mam swoje życie, zainteresowania...a on jak chce to niech sobie ucieka a do osoby wyżej - a jak on fajność w tym wieku ocenia tylko po wygladzie, to lepiej niech sie schowa...tylko nie myal, ze pisze tak bo mam tylko walory umysłowe do zaoferowania, ciałko tez ujdzie:) przynajmniej inni tak twierdza:)

looser podejdz i powiedz skoro sie tak na siebie patrzymy to moze wypijemy razem kawe?

a jak on fajność w tym wieku ocenia tylko po wygladzie, to lepiej niech sie schowa...tylko nie myal, ze pisze tak bo mam tylko walory umysłowe do zaoferowania, ciałko tez ujdzie przynajmniej inni tak twierdza Podłącz każdego faceta pod wykrywacz kłamstw to zobaczysz co stawia na pierwszym miejscu LOL. Ciało masz które tylko ujdzie ? No to słabo. Może jesteś lekko powyżej przeciętnej ? I nie myśl sobie że inteligencją nadrobisz wygląd. Gdyby faceci lecieli na inteligencję to w około mielibyśmy samych pedałów :D

looser a gdzie ja widujesz?:)

Z innymi normalnie rozmawia, żartuje, uśmiecha się, tylko mnie traktuje, tak jakbym mu cos złego zrobiła. Dodam, że jest to mój znajomy z pracy, ma prawie 30 lat,BARDZO ATRAKCYJNY Bardzo atrakcyjny facet do tego inteligentny nie jest aż tak głupi żeby nie wiedział na co go stać. A stać go na pewno na zajebistą i atrakcyjną laskę. Widocznie z twoim wyglądem typu "ujdzie" się nie łapiesz na jego wymagania.

że on nie chce dać ci żadnego powodu do robienia sobie nadziei i dlatego jest oschły, zimny może ma laskę, albo złamane serce, albo schizofrenię... kto wie

x ciekawości zapytałam looser

o Boże, dzieki ze mi to wyajsniles...na prawde nie wiedzialm takich rzeczy:) to co mam sie tu rozpisywac jaka to jestem super atrakcyjna, itd? nie mam zamiaru tu nikomu tego udowadniac...ale jesli juz musze, to ci napisze, ze w moim mniemaniu wcale taka idealna nie jestem. ale od innych nie raz słyszałam, ze jestem ładna, dobrze sie ubieram i mam swietny charakter - dla jasnosci to nie moja opinia. i wlasnie komplementy za ten charkter najbardziej mnie zawsze ciesza:) a co mi z faceta, ktory bedzie ubostwial tylko moj wyglad? albo ucieknie ode mnie po tygodniu, bo nie wytrzymałby psychicznie z jakas jędzą?

a ta fajna osoba to \wg mnie dobry charakter + schludny wyglad

'że on nie chce dać ci żadnego powodu do robienia sobie nadziei i dlatego jest oschły, zimny" Właśnie chce cie spławić swoją oschłością, a przy okazj jest na tyle wporządku że nie bawi się tobą :D

taka jedna 111 a ta fajna osoba to \wg mnie dobry charakter + schludny wyglad A według mnie dobry charakter + schludny wyglad i do tego piękne ciało+twarz + zachowanie :D

wiesz co, dobrze ci ktoś doradził... zacznij go ignorować, bo niepotrzebnie się spalasz i blokujesz na inne znajomości a widać, że facet ma jakiś problem.. gdyby był nieśmiały to jeszcze rozumiem, ale może być też tak, że albo kogoś ma albo jest po przejściach lub zwyczajnie nie łączy pracy z romansami:)

dobra, fajnie, przynajmniej już wiem, ale wolałabym żeby mimo wszystko zachowywał sie naturalnie, przecież nic mu nie zrobiłam, a w dodatku to wychodzi na idiotę. Przecież mozna zachowywać się neutralnie i normalnie jednocześnie

pokolmu - to jakis ideał, jesli ty masz takie wymagania, to powodzenia:) na pewno bedzie ci latwo zanlezc kogos takiego;) chyba, ze juz masz...

no tak zapomniałam, że przeciez on ciebie unika itd,, i ma zachowanie jak dzieciak:P no nie wiem, to może jednak coś jest na rzeczy>?:) na pewno nie mieliście jakiegoś starcia?

mozna zachowywać się neutralnie i normalnie jednocześnie - można, ale widać on nie może tracisz tylko czas próbując dopatrzeć się czegoś czego może nie być i wycisnąć z jego głupkowatego zachowania jakiś głębszy sens trochę pokory - nie każdemu musisz się podobać, tylko dlatego że on podoba się tobie ;)