Do Sylwestra 30 kg mniej za wszelką cenę!!!

Hej :) Wiem,że zaraz posypia się komentarze typu,że za szybko itp ale ja mam to w nosie.Chcę do Sylwestra schudnąć conajmniej 30kg jak nie więcej.Jeśli ktos też ma ochotę to zapraszam :)

Do Sylwestra...20kg! :-D Zaznaczam , pracuje ,mam chłopa ;-), i dziecko,hehe,brak czasu na fitnessy i inne wygibasy!!!!!! Co polecacie ??oprócz MŻ ?? ;-)

Hej Dolcia :) No ja też juz nastolatka raczej nie jestem hehe ale ponieważ chcę odnowić pewną znajomość muszę schudnąć :P.Po wypadku samochodowym,unieruchomiona przytyłam i to bardzo a teraz jestem bardzo zdeterminowana i gotowa prawie nic nie jeść,żeby tylko zrzucić z siebie jak najwięcej. Oprócz MŻ myślę nad spacerami,ćwiczeniami w domu.Jakies z kasety albo coś.Słyszłam też o piłce lub hula-hop.podobno fajna sprawa :).Narazie nie mogę nie wiadomo jak ćwiczyć ale staram się jak mogę.

Przylaczam sie do Was dziewczyny...ile macie lat, wzrostu i obecenj wagi....Ja kolo 40-tki, 164/70 kg....do zrzucenia 15 kg do Sylwestra. Tez odnawiam pewna znajomosc....za miesiac mamspotkanie, chce do tego czasu zrzucic przynajmniej 6 kg. Na poczatek od czwartku - dieta Kopenhaska lub Norweska + jakies cwiczenia- 1 godzinne dziennie.

hej kobietki:) Ja też chętnie dołacze:) choć bardzo cieżko jest mi sie przestawić na dietkowy tryb życia:( Mam też męża który mi wogóle nie pomaga w diecie..je co popadnie i tylko kusi smakołykami i mam synka niecałe 2 latka i niestety wszelkiego rodzaju siłownie odpadaja - brak czasu. Pozostaja cwiczenia w domu i dietka. a zapomniałam dodać że chce stracic 20kg do końca roku wiec trzeba sie ostro wziaść w garść bo inaczej nici z wymarzonego celu:) Ważę 80kg przy 176cm wzrostu cel 60kg:) Powodzenia:*

Hej Dziewczyny :) Fajnie,że coraz nas więcej.Ja obecnie ważę 90 kg przy 172m.Moim Celem jest 55 kg ale myslę,że ta magiczna liczba 70kg byłaby na początek w porządku.U mnie też jest ciężko jesli chodzi o jedzenie.Obenie mieszkam ze względu na pracę u rodzinki z chłopakakiem a tam tak się obżerają,że szok.W ogóle nikt nie patrzy na kalorie,tylko każdy wrzuca w siebie :(.Mój chłopak ma dobrze bo jest normalnej budowy ciała i może jeść dosłownie wszystko a nic mu nie przybędzie na wadze.Ciągle rusza "mordką" :P a mnie wtedy jest cholernie ciężko.Ale jednak trzeba zrzucić nadwagę bo i kondycja lepsza i w pracy też inaczej patrzą.W ogóle życie jest lepsze.Niestety osoby troszkę grubsze lub z otyłością są u nas traktowane bardzo źle na każdym kroku.Za granicą nikt na to nie patrzy aż tak.Ale tu? ehhh :(

30kg w 3 miesiace? to ja proponuje nowotwór :D Nie lepiej postawic sobie realny cel? zeby nie bylo rozczarowan, utraty motywacji...

A dlaczego nierealne?Wierz mi,że da się tyle schudnąc :)

czyli mamy jakies 3miesiace:D, 30kg.ja osobiscie nie mam ochoty schudnac, chce miec troche cialka, to jest takie kobiece, i ubrania fajnie wygladaja, a nie tak jak na wieszaku,ja mam swoje cele,ale 30 kg, w tak szybkim czasie to nie wiem, czy sie uda,ale te 20kg. to jest realne, bo inaczej mozesz sie przewrocic, jak wypijesz na sylwestra,o twoje zdrowie mi chodzim, po jednym drinku bedziesz miala srube, a nie o to chodzi by przespac i przechorowac sylwka milehj zabawy sylwestrowej. ja tez mam cel bo ide na zabawe andrzejkowa,:D ponoc wejscie sie liczy ,wyjsc mozna juz na czterech,heee:-P

Myszeczka hehe :D Wiesz ja też nie mówię,że chcę się głodzić lub cos ale jednak wiem,że można.Moja kuzynka schudła 9 kilo w dwa tygodnie to dużo bardzo,więc myslę że jest to do zrobienia :). Ja nigdy nie będę chudzielcem bo mam w genach bardzo grube,mocne kości.Ile razy powinnam już być połamana a tu nic :P.Poza tym nigdy nie chciałam być wychudzona,też uważam,że kobietki powinny mieć "czym oddychac i na czym siedzieć" :)

hej. Mi by wystarczylo te 20 kg do konca roku i bylabym happy:) Generalnie chcę wziąć się za siebie ale pod każdym kątem. Czyli waga, skóra, która nie doszła jeszcze do siebie po ciąży i generalnie marzy mi sie jakaś metamorfoza. Heh załuję, że w moim mieście nie ma eliminacji do programu Glamour bo napewno bym poszła:D

a jak Twoja kuzynka zrzuciła 9 kg w dwa tygodnie?

nie chce podcinac Wam skrzydeł... bardzo ciezko jest schudnac tyle w tak krotkim czasie... a co z wałami sóry pozostałymi po tłuszczyku? chyba nie chcecie wygladac jak balonik, z którego spuszczono pół powietrza?

Moja kuzynka jadła w tym czasie głownie ryż bez jakiś tłustych i kalorycznych sosów.Gotowała 1 woreczek dziennie i dzieliła go na 2 posiłki np obiad i kolację.Do tego dużo warzyw i owoców oraz piła dużo czerwonej herbatki.Ćwiczyła też dośc mocno bo była zawzieta i poszło :). Kiep- nie chcemy tak wygladać.Ja nie mówię,że się uda tyle schudnąć chociąz powiem szczerze,że od niedzieli na wadze dziś było 1,5 kg mniej a jakoś obwisłej skóry nie mam :).Przez tydzień schudłam już 4 kg ale też ćwiczę więc myślę,że będzie oki.

i tego Wam goraco zycze Jednak trzeba sie liczyc z tym, ze nie widac obwisłej skory po kilku kg. Po 30 bedzie widac. Nie chce na siłe tu nikogo przekonywac, zrobicie co bedziecie chciały. apeluje jednak o rozsadek. Jestem w temacie fitnessu i dietetyki i z tym wiaze swoja przyszlosc. Wiem juz troche z teorii a takze z doswiadczen swoich i osob ktorym pomagałam. Mam kolezanke co poleciała 13 kg w troche ponad miesiac i był płacz, bo skóra zrobiła się jej jak wór. Brzuch i uda pokryła siatka rozstępów i w ciągu kilku tygodni waga wróciła z nawiązką. Dziewczyna młoda, bardzo młoda. A zniszczyła sobie ciało.

cwiczenia oczywiscie maja wpływ na stan naszej skóry, ale przy utracie tylu kg, nawet najlepsze cwiczenia nie pomoga. Zeby nie było, ze w sylwestrowa nic bedziesz sie wstydzila pokazac w swojej kreacji bardziej niz wstydzilabys sie teraz.

Kiep-będziemy się starały aby nie nie mieć chamsko zwisającej skóry.najbardziej nieukrywam,że boję się o piersi,że będą całkiem jak dla placki :(. Jak się trzymacie dziewczyny?Ja dziś pozwoliłam sobie na troszkę więcej i na kolację zjadłam 2 sucharki z szynką i pomidorem.Ale dzinne jedzonko nie przekroczyło mi dziś jakiś 700 kalorii :)

wy macie nierówno pod sufitem 30 kg? nierealne ja mam cel do sylwestra ale 10 kilo

Srednio 3do 5 kg na miesiąc...reasumując..poczatek września,czyli do Sylwestra jednak prawie 4 miesiace.... Patrzac na te 4kg miesięcznie,czyli te 16 kg spokojnie..przy systematycznych ćwiczeniach nawet 20..to przeciez i tak duzo zycze powodzenia

czesc dziewczyny:) Wczorajszy dzien moge uznac tylko za małe przygotowanie do dietki bo jeszcze sobie troche pofolgowałam ale od dziś już super ładnie bez grzeszków:) co do chudniecia do konca roku to 20 kg jest moim celem ale jak schudne 15 to i tak bede mega zadowolona i tragedia sie nie stanie:) bede walczyla dalej i w koncu zobacze 60kg:) jakiś cel zawsze trzeba obrac by miec motywacje a i tak jestem pewna ze mozna schudnac 20 kg w niecałe 4 miechy:) na sniadanko wszamałam dzis 2,5 gotowanego jajka + herbatka:) teraz zabieram sie za sprzatanie i mykam do miasta na zakupy:)

Hej :) Wiadomo,że nawet 10 kg do Sylwestra to dużo ale czy 30 kg nierealne?Hmm nie zgodzę się.Ja w jakies póltora tygodnia na wadze mam minus 6kg a zobacz ile jeszcze czasu do Świąt czy Sylwka.Wiadomo,że waga póxniej będzie spadała dużo wolniej ale nawet te 10-20 kg mniej to ogromna róźnica jednak.Inaczej jest bowiem z wagą 100kg a inaczej się człowiek czuje i wyglada z wagą 80-85kg :) ja dziś wypiłam kawkę z mlekiem bez cukru do tego 1 brzoskwinia i kromka Wasy z serkiem wiejskim.Nie czuję sie głodna.Na obiad planuję porcję warzyw na parze+kawałek rybki robiony w folii :).Teraz idę troszkę poćwiczyć i pozałatwiac sprawy na mieście,oczywiście pieszo :D.Miłego dnia!

Stracenie 30 kilo WAGI w takim czasie jest możliwe. Stracenie 30 kilo TŁUSZCZU już nie. Wiec zależy kto co lubi. Ja tam bym wolała stracić z 5 kilo czystego tłuszczu niż 30 kilo wody, mięśni, śmieci z jelit i odrobiny tłuszczu, tym bardziej że te 5 kilo można by stracić dużo przyjemniej, bez męczarni. Tak czy inaczej powodzenia i oby zapał was nie opuścił.

Hejka :) Jak tam się trzymacie Dziewczyny?Ja czuję się super i staram sie trzymać dietki.Wczoraj jednak nieo więcej zjadłam niz planowałam bo zjadłam też 3 pierogi ale myślę,że takiej tragedii nie będzie ;). A Wy jak tam? U mnie dziś strasznie pada,więc o spacerze nie ma narazie mowy ale własnie idę poćwiczyć w domku.Miłego dnia i do póxniej :)

A próbował ktoś Zioła Tybetańskie ? http://odchudzanieziolatybetanskie.pl/film/ Jeśli nie, zdecydowanie polecam każdemu. Działają bardzo mocno i dobrze. Przerobiłam kilka suplementów i ten jest naprawdę najlepszy i zdecydowanie najzdrowszy.

hej hej.. moge dolaczy do was?

Krótki ten topik. Ciekawe czy autorka coś schudła chociaż to kilka lat temu było. Sądzę że nie:P