moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Asia.... cieszę się waszym szczęściem!!! Gratuluje jeszcze raz i mocno zaciskam kciuki, chucham i dmucham żeby wszystko było ok!!! Mężuś na nocce w pracy więc zrobię sobie wieczór paznokcia :) puki jeszcze dam radę sama sobie pazurki na nogach przyszlifować :P Dobrej nocki, pa

aska jak juz masz pewnosc to starczy badan beta.teraz do lekarza sie wybierz i kwas foliowy wcinaj i bedzie ok.na poczatku zamartwialas sie ze nie bedziesz mogla zajsc no a tu szczescie ci dopisalo wiec teraz tez bedzie ci sprzyjac i z ciaza bedzie ok:)

Mami, co u Ciebie? co powiedział lekarz? I co u "coraz bliżej" ? Się nie odzywa, to może już jest mamusią? Ja za radą leny odpuściłam dziś badanie krwi, zobaczymy co powie lekarz i ewentualnie jeszcze polecę je zrobić w przyszłym tygodniu. Rany, ale się denerwuję przed jutrzejsza wizytą.... Aha, tragedia, nie mogę pić kawy.... buuuu.... tak ja lubiłam, a teraz nawet zapach jest obrzydliwy.... W ogóle wszystkie zapachy jakoś mocniej czuję, zwłaszcza te chemiczne.

Lena, obyś miała rację z tym szczęściem :-) Niech dopisuje nam wszystkim :-)

Witam Was kobitki:D ja również jestem w ciąży w 16tygodniu. Jest to piękne uczucie jak dzidziuś się porusza:D Lecz tak samo jak Wy mam obawy .. niesamowicie boje się p0orodu..jestem szczupłą osobą i wiem że poród ciężko przeżyje... Boje się że sobie nie dam rady... ale również cieszę się że będziemy mieli małą pociechę:D Pozdrawiam wszystkie przyszłe jak i obecne mamusie:D

Hej Madzenka! Witam Cię serdecznie! Na pewno dasz radę! Trzeba być dobrej myśli, to polowa sukcesu :-) Aha, jak możesz, to dopisz się do naszej tabelki.

Aśka.. kawke w ciąży i tak trzeba przynajmniej ograniczyc wiec może lepiej że cie odrzuciło :) Madzena Witaj :) Wszystkie boimy sie porodu.. i chude i grube... ale wygląda na to, że pod koniec ciąży ten strach troche mija. A bedziesz chciala znieczulenie?

Boje sie że Mami zatrzymali w szpitalu... oby wszystko sie dobrze skończyło

Tak, zamiast kawy mogę pić teraz hektolitry mleka :) Oj, no to oby u Mami wszystko OK było!

Hej dziewczyny :) Mami chyba serio zatrzymali w tym szpitalu.. no nic trzeba nam trzymać kciuki i zaniedługo się pewnie do nas odezwie jako szczęśliwa mamusia :) Ja sobie wykrakałam - zapalenie zatok... dostałam antybiotyki, na szczęście wziewne czyli nieprzenikające do krwi. Kazałam lekarzowi przyżec że nie zaszkodzą maluszkowi :P jedne normalne już brałam w czasie ciązy i chyba przez następne 20 tygodni bedzie mnie prześladować myśl czy i jak zaszkodziły... co do kawy, to przed ciązy to mogłam ją pić na dzbanki... i to taką mocną parzoną, bez cukru i mleka... a teraz jedna słabeuszka rano, no chyba że jest bardzo niskie ciśnienie to wypijam jeszcze słabiutką lurke popołudniu ale to strrrasznie rzadko :(

Witam wszystkie kobietki jestem tu nowa ale czytam wasze posty i wiele razy mi pomogly Pomozcie mi teraz indywidualnie. Okres mam zawsze regularny, nie sklamie mowiac ze dostaje zawsze w przewidywanym dniu.We wrzesniu zamiast okresu mialam 3 razy jakies dwudniowe plamienia i oczywiscie bole plecow i miesni bo to tez normalne przy moim okresie.Wspolzylam z chlopakiem jakis czas po trzecim plamieniu i gumka pekla.Wszystko 'wylalo' sie do mnie.Teraz okres spoznia sie 9 dzien dzis.Nie mialam zadnych bolow piersi ani plecow jak zawsze tylko czasem lekkie klocie jajnika, oslabienie, zawroty glowy, gazy, biegunke i zatwardzenie na zmiane.Dzis zauwazylam ze po bokach i od spodu zaczely mnie bolec piersi i staly sie takie ciezkie, do tego apetyt chyba mam wiekszy.Pierwszy raz mam cos takiego.Dodam ze zrobilam tydz temu test i wyszedl negatywny ale wiadomo jak to jest z testami. Doradzcie mi.Podzielcie sie swoimi wspomneiniami moze ktoras miala podobnie ?Z góry Dziekuje za odpowiedzi i licze na nie

Hej, ja miałam podobne objawy... Ale co kobieta, to inna. Myślę, ze najlepiej powtórz test w domu albo jeszcze lepiej - zrób test z krwi i zobaczysz, czy to ciąża czy może tylko stres. A kiedy miałaś ostatni okres i kiedy ta gumka pękła? I od kiedy masz te bóle i inne dolegliwości?

Rybki_trzy to uważaj na siebie, dziewczyno! Wiem, wiem, łatwo mówić... Sama dopiero co kończę opryszczkę... Wracaj szybko do zdrowia :) A z tej kawy to mój mąż ma taki ubaw, ze hej! To ja bylam fanką kawy i ja go nauczyłam pić kawę, a teraz nawet nie toleruję jej zapachu...

Witaj wdowa... moim zdaniem lepiej powtórz test. A ja dzis jadlam kurczaka :) narazie takiego z kfc bo zapach przy pieczeniu mnie dalej odrzuca - ale poprawa jest. Fajnie, bo ja przed ciążą prawie w ogole czerwonego miesa nie jadłam i nie za bardzo umiem je przyrządzać. a jak wczoraj zrobilam wieprzowine po chinsku to zgaga i wzdecie do wieczora :/

właśnie co trzeba jeść w 3/4 tygodniu? czego nie można jeść wtym okresie?

nie wolno jeść surowego i wedzonego mięsa. Mi lekarz też odradził ryby wędzone i sery pleśniowe... to oczywiście wszystko ze wzgledu na toxoplazmoze. Czytałam że nawet sledzie moga być niebepieczne... ale nie wiem czy warto popadac w przesadę. Wątrobe jedni polecają z uwagi na duzo zelaza a inni odradzają bo może miec za duzo wit. A Jesli masz problemy trawienne to unikaj napojow gazowanych, roslin strączkowych i sliwek świeżych...lepiej suszone. A powinnas sie oczywiście zdrowo odzywiać, warzywa, ciemny chleb, ryby duszone i pieczone itp i duzo pić.... tylko, że twój organizm może sam zadecydowac na co ma ochotę a na co nie.

i podobno cytrusów nie za dużo - zwłaszcza pomarańczy, a pić dużo wody i soków ze swieżych warzyw i owoców

mięso smażone,gotowane pieczone z wieprzowiny ,lub z kurczaka udka?-mogę? ile trzeba pić mleka? czy ser biały ?-mogę? maślankę truskawkową?-mogę? pieczone zieminiaki,smażone placki ziemiaczane ,nalęsniki (z kapustą )-mogę? czy jak mam chęć na ogórki kiszone mogę jeść? czy jakieś przetwory warzywne na zimę zrobione ,na occie ? wyda wam się śmieszne ,ale nie mam pojęcia żeby było ok. a może znacie stronki w necie gdzie są wypisane produkty które możemy jeść? gazowane odstawiłąm napoje.

hej. witam nowe koleżanki:-) ja dziś jakoś dziwnie się czuję od południa,jakoś słabo mi,cały czas bym leżałam i spałam(tylko co ja w nocy będę robić jak w dzień się wyśpię) gorączkę też mam 37 st.nic mi się niechce robić .i teraz zastanawiam się czy jak zrobię kolację -czy ją przełknę....ech coś mnie naszło dziwnego dziś .

Co do diety to ja też jestem na etapie szukania - póki co jem wszystko oprócz w/w produktów, dań. Jak znajdziecie jakieś fajne artykuły nt. diety, to wrzućcie. Teścik - ja też jestem ciągle niewyspana, mogłabym spać całe dnie i noce... To chyba jeden z elementów ciąży :-)

Znalazłam coś takiego http://www.ciaza-porod.pl/dieta-wciazy.html, może się przyda :-)

nowa... wszystko to co wypisałaś możesz. Oczywiście biorąc pod uwage zasady zdrowego żywienia. Mleko ze sklepu a nie od krowy... znaczy poasteryzowane musi byc. Sery tez pasteryzowane.. ale to wiekszosc jest z tych co można kupić poza pleśniowymi i niektórymi (trudnymi do kupienia) rodzajami fety. Mi lekarz kazał nawet litr mleka dziennie... ale mysle ze mozna to zastepowac napojami typu maślanka. Wygoogluj sobie "co jesc w ciąży" takich stron jest naprawde dużo. Teścik.. dzidzia rośnie i zabiera dużo energii... a do tego hormony... no i pogoda... ja sie od poczatku ciąży budziłam nad ranem na ok. 2 godz, a potem spałam do poludnia. Ale miałam zadaniowy czas pracy a potem L4 wiec mogłam sobie na to pozwolic.

Aśka ja z tą kawą miałam identycznie. Ale od 4 miesiąca ochota na kawę wróciła. Co do zapachów - pierwsze 4 miesiące ciąży pracowałam w punkcie banku w carrfourze. I do dziś carrfour mi śmierdzi i nie jeżdżę tam na zakupy. Madzenka ja też się strasznie bałam porodu, ale jak widać przeżyłam. Bolało bardzo, ale naprawdę jest to do wytrzymania :) Oby tylko nie było komplikacji i dzieciątko zdrowe to nic więcej nie jest ważne naprawdę :)

Hej. Witam nowe koleżanki. Ale z was kawoszki :) ja z tym nie miałam problemów bo przed ciążą piłam jej śladowe ilości i to wszystko i tak w stylu caffe latte czyli trudno to nazwać prawdziwą kawką :P za to napoje gazowane - dalej momentami nie umiem sobie odmówić coli albo toniku, ale wszystko w rozsądnych ilościach :P Mięso - moja największa zmora - od dziecka jadłam śladowe ilości, należałam do tych dzieci które nawet polędwicę na około obcinały z "żyłek i tłuścinek" , wszyscy liczyli na to że z tego wyrosnę a ja z tego do tej pory nie wyrosłam :P I nadal tak jadam, jeśli już coś jem mięsnego to pierś kurczaka, chuda wędlina bez tzw "białego", mielone chudziutkie mięso w spaghetti i w skrajnych przypadkach schabowy ale beż żadnej żyłki itp. I to nie jest tak że wybrałam akurat tak tylko jak coś wyczuje w kotlecie to mam odruch wymiotny! I nawet teściowa nauczyła się odcinać wszystko ze schabowego jak chce żebym zjadła :P Pytałam na początku lekarza co z tym zrobić ale stwierdził że skoro 27 lat przeżyłam na takiej diecie i jestem w pełni zdrowa i mam dobre wyniki to nie ma sensu się zmuszać bo to dodatkowy stres, więc po co! Za to jem dużo nabiału - serek żółty, maślanka, jogurty, serki no i słodycze :P a i moje ukochane w czasie ciąży winogrona :P

Witam, Można się dołączyć? :) Też oczekuje mojego pierwszego dziecka. Jestem co prawda na etapie potwierdzania ciąży, ale mam nadzieję, że znajdzie się tu miejsce i dla mamy w tak wczesnej ciąży :)

moje też 1 dziecko, leci już 15 tydzień.ma już 8.3 cm,nuchal 1.9mm,lekarz stwierdził że ma byc chłopak(widział genitalia na dopochwowym,usg wykonane w 14t2d ciąży)więc wygląda że wszystko jest w normie.oczywiście oboje się z mężem cieszymy,ja tylko liczę tygodnie kiedy 1 raz poczuję porządnego kopa(narazie tylko 2 razy poczułam takie chlupanie ryby w brzuchu)i jak spokojnie leżę na boku,czuję jakbym miała w środku małą piłeczkę która powoduje napięcie mięśni.moje największe obawy to napewno takie jak każdej innej czekającej na dziecko-czy będzie zdrowe?czy poród będzie trudny?wybiegam też w przyszłośc nieco dalej, i myślę jak małego wychowac na dobrego człowieka,żeby szanował i siebie i innych...jak i czego go uczyc?ale teraz póki co myślę o szczęśliwym rozwiązaniu i żeby malec urodził się silny i zdrowy.to póki co jest dla mnie najważniejsze.

to ja coś też dokładam od siebie http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Mlode-mamy/525197,1,Co-jesc-w-ciazy-dieta-przyszlej-mamy.html

www.w-spodnicy.pl/Tekst/Mlode-mamy/525197,1,Co-jesc-w-ciazy-dieta-przyszlej-mamy.html może ten link będzie ok

Ocho... przybywa nam nowych ciężarówek :) I fajnie, bo sie bałam, ze jak większosc urodzi to zostanie nas tu 3... a ja straszna gaduła jestem i sie nudze na tym zwolnieniu. Witajcie Dziewczyny... jakbyście mogły to odszukajcie tabelke i sie tam wklejcie. Anaid.. kiedy sie do lekarza wybierasz potwierdzic?

hej. No, no widzę że rośniemy w siłę :) Im więcej lasek tym weselej :) Miłej soboty życzę, uciekam powalczyć z odkurzaczem puki mąż mi jeszcze na tyle szaleństwa pozwala :P