Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Hej! No i ja przyłączam się do kurujących się czosnkiem, herbatką z cytryną i miodkiem i moczących stópki w misce z wodą i solą "pociągających" ciężarówek :) Oczywiście jak święta i najwięcej roboty i krzątaniny to gile po pas I jeszcze mam wrażenie że jak smarkam albo kaszle to Mały rąbie główką w moje krocze jak by już wychodzić mu się chciało albo moje prychanie go wypychało :P Schizy łapie tak bardzo się boje żeby za wcześnie nie wyskoczył że normalnie boję się że zeświruje do końca roku :P Ja też obżerałam i obżeram się słodkościami i każde usg pokazuje siuraka u mojego dziecka więc wierzenia ludowe się nie sprawdziły :P Uciekam - czas na kanapkę z czosnkiem :P I kładę na to czy śmierdzę po tej kuracji czy też nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
Pewnie już nie zajrzycie na forum do świąt ,ale jeśli tak to zostawiam Wam dziewczyny życzonka na święta . Wszystkiego najlepszego z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia ,zdrówka szczęścia zadowolenia z życia ,z faceta ,z prezentów ,a przede wszystkim zdrówka dla naszych dzieciaczków i "łagodnego porodu " ,pogody ducha i miłej atmosfery przy świątecznym stole życzę Wam,drogie koleżanki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Wypompowana świątecznymi przygotowaniami wpadam resztką sił złożyć Wam Świąteczne życzonka. Więc... Kochane życzę Wam samych pogodnych chwil, pełnych ciepła rodzinnego i miłości dni owianych magią Narodzenia Bożego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny! Wpadłam Wam życzyć Wesołych Świąt :) Pomyślcie, że już za rok będziecie je spędzać w powiększonym składzie :) Jak rok temu nie miałam prawa tego nawet przypuszczać, bo miałam swój ostatni okres :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane -zdrowych pogodnych i najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia :) Wszystkiego co najpiękniejsze na Święta Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta, Święta i ...... po Świętach! Lodówka pełna, człowiek na żarcie patrzeć nie może..... scenariusz jak co roku :P Czas wrócić do codziennych spraw! Rila, Mami mam pytanko natury technicznej :P a mianowicie ile paczek Pampersów New Born (43) kupić tak żeby później dziecka nie katować za małą pieluchą bo mamusia się rozszalała i 10 paczek na raz kupiła :P I co polecacie do przemywania krocza, coś na brodawki, krem do pupy Małego? Wybieram się w końcu na małe zakupki - trzeba torbę spakować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Minimaus, a więc tak. Ja miałam za dużo pampersów New Born, ale mój syn już jak miał miesiąc to ważył 5,300. Ogólnie powiem Ci, że na początku schodziło mi +/- 8 pieluch na dobę (musiałam go przewijać w nocy bo robił kupkę). Teraz już śpi całą noc w jednej. Więc sobie policz mniej więcej na miesiąc 8 pieluszek na dobę. Ale nie musisz kupować tylko new born, bo jeszcze są rozmiar 2, od 3 do 6 kg. Są minimalnie większe i starczają na troszkę dłużej. Inna sprawa, że ja kupiłam najpierw tylko jedną paczkę pampersów, bo nie wiedziałam, czy nie będą go uczulać, albo coś. Do brodawek położna poleciła mi bepanthen, ale duży minus jest taki, że trzeba to zmywać przed karmieniem, więc nie stosowałam tego za często. Miałam też Ziajka Lino Maść. Tego nie trzeba zmywać, więc stosowałam częściej. Ale i tak miałam popękane i obolałe, tego chyba się nie da uniknąć :o Przez pierwsze dni podczas karmienia łzy mi leciały z bólu. Do przemywania krocza polecam (niestety drogie) saszetki tantum rosa. Do szpitala wzięłam butelkę z dziubkiem (najlepsza jest z Powerade ta z kilkoma dziurkami co taki prysznic leci). Rozpuszczałam sobie Tantum Rosa w wodzie i do toalety na siusiu biegałam z butelką. W domu po zużyciu tantum rosa moczyłam się codziennie w misce z rozpuszczonym w wodzie Azulanem. Aha i chociaż to nie jest wygodne, to ja w szpitalu majtki zakładałam tylko jak miałam odwiedziny (tam trzeba wychodzić do innego pokoju). Pozostałą część czasu jednak leżałam bez, bo tak się najszybciej goi. A krem do pupy najlepszy jest Sudocrem. Chociaż przyznam, że smaruję nim tylko co jakiś czas i daję skórze oddychać. Zmieniam pieluszki często, codziennie pół godzinki przed kąpielą pozwalam mu poleżeć z gołą pupą i dzięki temu mamy gładziutką pupkę bez odparzeń :) I weź sobie chociażby próbkę jakiejś oliwki. Ja tego nie zrobiłam, a mój synuś jak "wysychał" to mu popękała skóra na stópkach prawie do krwi. To chyba tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rila dzięki wielkie! Zrobię nalot na aptekę w najbliższych dniach - teraz przynajmniej mam listę co kupić :) Mikołajek mój za to dzisiaj boksuje mamusie od samego rana, rozpycha się niesamowicie, a ja tylko biegam na trzy kropelki siusiu bo mnie w krocze uciska - chłopie nie wydurniaj się i nie wpadaj na pomysł żeby już sobie na świat wychodzić.... żadne idę w stronę światła :P Mamusia nie gotowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minimaus spokojnie :) Patryk też mnie straszył, że wyjdzie gdzieś od 36 tygodnia ciąży, a wylazł 3 dni po terminie i musiałam go o to błagać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) co do new born to miałam jedną paczkę do szpitala huggisów i nawet kilka sztuk do domu jeszcze wróciło :D:D:D i to tyle z tych 2-5kg następne były huggis 3-6kg opakowania po 90szt (w szpitalu kupony rabatowe na 2 paczki dostałam) 2 opakowania i na tym koniec będzie bo mały już spokojnie w pieluchach od 5kg może być bo gdzieś tyle ma skoro 2 tygodnie temu już 4,5kg była więc z new born nie szalej :) co do brodawek to się nie wypowiem bo problem dla mnie niestety obcy :/ a co do krocza hmmm ja polecam częste prysznice samą wodą plus 2 razy na dobe szare mydło zagoiło mi się wszystko szybciutko i idealnie jak na 6 dobą ściągali szwy to już było super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla mam niedyskretne pytanko kiedy wróciliście do seksu z mężem? my już kilka razy się odważyliśmy ale kurde jakoś tak dziwnie mi :/ dopiero wczoraj szczytowałam masakra jakaś po Wiki po 2 tyg od porodu juz szalałam a teraz to już 38 dni a ja jakaś taka jeszcze jakby nie gotowa no i łechtaczka jakaś taka bez czucia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mami próbowaliśmy raz niedawno, ale bolało. Po za tym nie mam ochoty wcale. Ale ja karmię piersią, to dlatego tak jest... A powiedz mi skoro używasz Huggiesów czy one Ci nie przeciekają?? Bo w Pampersach mały śpi całą noc jakieś 11 godzin i wytrzymują, a raz miałam Huggiesy i zawsze budził się w kałuży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem super zadowolona z huggisów :) ehhh nie no myśmy już 3 razy próbowali pierwszy jakoś 3 tygodnie po porodzie ale bolało a dwa ostatnie w ciągu ostatniego tygodnia ale jakoś tak dziwnie mi :/ a jak u ciebie z sikaniem bo jak ja mam sikać to łechtaczka mnie normalnie boli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pieluch to mojemu jak zakładam tak około 20-21 to do 6 rano spokojnie wytrzymuje więc luz :) a pampersów nie lubię tak jakoś nie mam do nich rozpędu może dlatego że przy małej jak piałam te slep@play to zawsze przeciekły :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie przy sikaniu nic nie boli, ale pamiętam, że z miesiąc po porodzie mimowolnie popuszczałam jak mi się chciało siku. Bałam się, że i tak zostanie. A to z tymi pieluchami to jest naprawdę ciekawe od czego to zależy :D Mi każdy jeden Huggies przeciekł, natomiast na noc zakładam mu właśnie Pampers Sleep&Play i nigdy nie przemókł :) Na dzień stosuję active baby i premium care. Bo Huggiesy to nawet w dzień mi jakoś przeciekały. Jedyne co to Huggiesy mają tą gumkę z tyłu, a Pampersy nie więc czasem kupa wycieka na plecy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam problemu z wyciekającą kupką bo młody na sztucznym to taką jak glina robi :P i to jest olbrzymi plus sztucznego :) tyle że kasy na to idzie jak lodu paczke mam na 3 dni a kosztuje koło 12zł niby niewiele ale w miesiąc się 120zł zbiera :P jeśli możecie karmcie piersią bo nie dość że dużo taniej to o ile zdrowiej i wygodniej :) a co do pieluch to jeszcze troszkę i na moje ulubione przejdę znaczy się lidlowe :) są bardzo tanie a są genialne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie nie eksperymentuje. Raz za czyjąś namową kupiłam Dadę w Biedronce i mu dupsko odparzyło :P A póki co pieluch mam dużo bo każdy z byle okazji przynosi Pampersy :) A co do wygody i oszczędności karmienia to się zgadzam. Ostatnio kupiłam przed świętami mleko Nan tak w razie jakiejś awarii. I za taką małą paczkę zapłaciłam 12 zł. A było to chyba najtańsze mleko na tej półce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nan jest najdroższe nie licząc hipp i bebilona ale hippa rzadko gdzie można dostać a z bebilonem mam złe wspomnienia (Wiki miała po nim straszne zaparcia) ja tylko nana używam i zadowolona jestem chociaż idzie strasznie szybko wrrrrr paczka na 3 dni masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no może ;) Nie znam się heh kupiłam tak tylko na wszelki wypadek. My dzisiaj po szczepieniu wrrrrrrr nienawidzę tego :( W dodatku dostałam okres! A myślałam, że jak karmię piersią to mnie to tak szybko nie spotka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Mam nadzieję, że Święta minęły Wam w radosnej i rodzinnej atmosferze :) Ja przeleżałam w łóżku - dopadło mnie ostre przeziębienie, cały czas się źlę czuję... Leczyłam się sama, ale to już ponad tydzień trwa i myślę, czy nie iść do lekarza, bo ile można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, no i jutro mam iść na badania - krew i mocz, ale nie wiem, czy iść czy poczekać aż przejdzie? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla ciesz się że dostałaś bo bardzo często kobiety myślą że jak karmią to w ciążę nie zajdą a tak przy najmniej wiesz że normalnie miesiączkujesz i się pilnować będziesz :P ja do mojej gin 5.01 ide po jakieś tabsy :D:D:D a na szczepienie z małym idziemy 7.01 niestety nie dało się jednego dnia bo lekarcie się 7 na urlop wybrało :D:D:D aśka a ty leć do lekarza bo przeziębienie w ciąży musi być wyleczone by się w coś gorszego nie przerodziło :P a co do badań to poczekaj bo przeziębienie leukocyty podnosi więc przekłamane będą wyniki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi moj synus postanowil w swieta 2 razy zrobic falszywy alarm do porodu:)raz w noc przed wigilia a potem w drugi dzien swiat na obiedzie u mamy doatalam takich skorczy ze masakra.niezle mnie wystraszy bo to jescze troche za wczesnie.ale na szczescie lekarz powiedzial ze nie mam sie martwic bo wszystko jest ok. te gosciny ciagle i tona jedzenia w swieta tak mnie wymeczyly ze dzis postanowilam poleniuchowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe no bez jaj ja tak nie myślałam. I tak bym się pilnowała i tak. Ja niestety o tabsach będę mogła pomyśleć dopiero jak skończę karmić. Do tego czasu to nie wiem co będzie, ale mam nadzieję, że nie zaliczę jakiejś wpadki ;) W ogóle to śmialiśmy się ostatnio, bo mój teściu wywróżył z obrączki mi jeszcze jak byłam w ciąży, że będę mieć jednego syna. Mojemu mężowi wyszło to samo. Teściu mówi, że wszystkie jego wróżby się zawsze sprawdzają, więc na pewno tak będzie. No to mu powiedziałam, że to dobra wiadomość bo zaoszczędzimy na antykoncepcji, a w razie czego zgłosimy reklamację i będzie bawił ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
hej . nie mam weny do pisania na forum ,zresztą na te tematy ostatnie to nic nie pomogę nawet :-) kiedy te ruchy można poczuć? ostatnio poczułam cos pod ręką obok pępka ,takie coś delikatne może kopniak ,3 razy w tym samym miejscu .tyle że to było delikatne takie i nie wiem co to było :-( w sumie dziś 17 t 2 d się kończy to mogłoby mnie skopać już dla spokojności mojej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie w pierwszej ciąży pierwsze ruchy to około 20tc powinny być wyczuwalne :) ja miałam w 18 jak z wiki byłam a przy sebastianku to tak jakoś w 20 więc spokojnie czas na ruchy przyjdzie a to takie cudne uczucie tak gdzieś do 30tc bo potem to już boli :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
mam nadzieję że szybciej poczuję te ruchy niż doczekam się wizyty 24 stycznia kiedy będę mieć połówkowe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×