Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Gość cartusia
A co do Patryka to też myślałam, że nie jest tak popularne ;P, ale mógł być jeszcze Sebastian- jak u mami:) tak sie jakoś złożyło:). Zgadzam sie z rilla, że nie bedziecie musiały biegać z centymetrami wszystko bedziecie wiedziały bez mierzenia. A jeszzce co do centymetrów to na jednej z wizyt u lekarza pielęgniarka mierzy małego i tak mi go tak wymierzyła, że powiedziała, że jak nie wiem jakie ubranka kupować to takie na rozmiar 56 bo Mały ma 55 cm, a on już wtedy nosił 62 bo z 56 wyrósł ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka ta książka mi stresów żadnych nie napędziła, raczej działała uspokajająco. Muszę powiedzieć, że wyjaśniała na spokojnie te wszystkie kwestie, które w innych źródłach były wyolbrzymione. Jak przyjedziesz do Polski na badania, to przejdź się do empiku (tam powinna być) czy innej księgarni i zobacz:) Witam kolejną Mamuśkę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadwinia dzieki za rade zatydzien bede w polsce i od rau biegne do empiku:)moze mojaksiazka poprostu byla zl napisana.anarazie walcze z ciaglymi mdlosciami:(moze macie na to jas rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowa kolezanke :) No własnie... kupowac te 56 i ile? Ta moja koleżanka co niedawno urodzila to synek miał tylko 50 cm i ważył 2700... ale ona popalała całą ciążę to mysle, że może dlatego. Moja dzidzia pewnie bedzie wieksza, ale czy taka na 60 cm ubranka od razu? A może zaczekac do końca prawie - lekarz chyba powie czy duże dziecko? Acha... i czy półśpiochy zakłada sie na body czy pod? Wiem że głupie pytanie.. ale sie kompletnie nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evve 56 jak najmniej. Patryk miał 54 cm jak się urodził i w ubrankach 56 chodził 2 tygodnie, w niektórych 3. A jak wychodziliśmy ze szpitala to za duże były. Tak szybko dzieci rosną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągle jestem głodna, przez całą ciążę nie miałam mdłości... ale dziś to już k.. przesadziłam :-) i nie wiem jak to się skończy dla mojego żołądka. wrzucam w siebie wszystko, nie wiem czy to nerwy czy faktycznie czuję głód..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie ciązowe mdłości też omineły.. ale zawsze jak mam problem z żoładkiem to pije imbir. Niestety nie kazdy lubi ten smak. Ja akurat lubie - najlepiej ze świezego korzenia - obieram kawalek ok cm szescienny i zgniatam w prasce do czosnku a potem zaparzam z herbatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja tez sprobuje tego imiru wielkie dzieki.bo te mdlosci juz mnie dobijaja wogole nie wymiotuje ale mdlosci mam caly dzien od miesiaca i nie mam wogole ochoty na jedzenie bo zapachy doprowadzaja mnie do szalu a wiem ze musze zdrowo jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katrin to chyba nerwy :P Ja też tak robiłam hehe, a w dzień przed porodem, na kolację jadłam grillowaną baraninę w chlebie pita (który jak się potem okazało był przeterminowany :P) z dużą ilością sosu czosnkowego :P Nie dziwię się, że Patryk zaraz po urodzeniu nie chciał cyca hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dobre wieści :) mały ma się już bardzo dobrze ale do niedzieli lub poniedziałku poleży bo antybiotyk do końca musi zejść ale już ładnie oddycha nic mu nie furczy, kataru tez już prawie nie ma, ładnie już je i pije no i śpi jak aniołek praktycznie nocki pielęgniarką przesypia (na noc wracam do domu i w południe na obiad jak mnie ktoś przy nim zmieni) i tylko raz go przez sen karmią więc wszystko jest na dobrej drodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
mami to super że z małym lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cartusia
mami super, że z maleństwem ok:) Evvve półśpiochy zakłąda sie na body ogólnie pod body zakłada sie tylko pieluszke:) i wcale to nie są głupie pytania skąd niby mamy wiedzieć takie rzeczy. Ja na szczęście miałam już małą wprawę półtora roku wcześniej siostra urodziła bliźniaki, dwóch chłopaków, więc przewijania, przebierania, noszenia było dużo i troche się wprawiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena.. wlaśnie mówili w wiadomosciach że na 20 seryjnych zabójców których złapano od wojny w Polsce, 10 było ze Śląska... to tak a propos lepiej wychowanych ludzi stąd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
evvve tez to słyszałam w wiadomościach , ale szczerze to głupoli wszędzie nie brakuje ,tyle że o wielu nie mówią :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem wiem ze wszedzie ludzie są dobrzy i źli. Wcale nie mam o Hanysach takiej złej opinii.. nawet lubie tutejszy folklor - zreszta jestem tu z wyboru, urodzilam sie na dolnym śląsku. To tylko zart byl. Majcia jakas leniwa od wczoraj, czasem tylko sie poruszy... nie wiem czy juz sie martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe przyszłe Mamuśki :-) agatka30 na mdłości faktycznie woda z imbirem albo woda z cytryna pomaga, ale u mnie to było jeszcze tak, ze musiałam jeść co 2 godziny (mimo, ze bardzo mi się nie chciało, jadłam na siłę), bo jak robiłam dłuższe przerwy między posiłkami to od razu było mi niedobrze. Mami dużo zdrówka dla synka!!! Też czytam książkę "W oczekiwaniu na dziecko" - fachowo i przystępnie podane i wyjaśnione ważne fakty itd. dotyczące cięży , moim zdaniem godna polecenia jest. A wczoraj słyszałam w faktach zapowiedź reportażu o schronisku dla psów w Żyrardowie - nie oglądałam go bo nie mam nerwów teraz takie rzeczy oglądać - ale nie mogę przestać myśleć o tych biednych bezbronnych zwierzaczkach i jest mi strasznie strasznie smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sposób Aśki na mdłości polecił lekarz. Jeść małe przegryzki co godzinę, półtorej. Pomagało, ale kosztowało mnie to już +5kg w pierwszym trymestrze ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze.. nie wiem co robić. Pisałam wczoraj że mala sie slabo rusza. Dzis od rana w ogóle nie czułam ruchów wiec kolo południa zadzwoniłam do lekarza. Powiedzial że na tym etapie to sie moze zdarzyć. Zebym zjadła coś słodkiego i jeśli nadal nic sie nie ruszy to podjechała do szpitala. Zjadłam , połozyłam sie i faktycznie poczułam kilka słabych ruchów... a potem znów nic. Nie chce robic paniki ale tez martwie sie zeby czegos nie zaniedbać :/ co byscie zrobiły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evvve moj synus tez czasem nie mial ochoty sie ruszac i leniuchowal caly dzien.sprobuj wypic kakao i czekolade przegryz,poloz sie i pogadaj do corci i napewno sie odezwie do Ciebie:) pewnie wszystko jest ok ale jak masz sie denerwowac a slodkosci nie przekonaja malej do brykania to moze zebys byla spokojna wybierz sie do szpitala.lepiej byc nadgorliwym niz cos pominac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekolady i kakao akurat zapobiegawczo nie kupuje, bo za bardzo lubie. Mam tylko cukierki, które Łukasz daje dzieciom na imprezach... no i objadłam biedne dzieci :) Ale faktycznie dopiero teraz zaskoczyla, jak juz sie zaczełam do szpitala ubierać. Moze to juz z braku miejsca i powinnma sie przyzwyczajać do słabszych ruchów... eh.. nie wiem, ale znów mnie to dziecko zestresowalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evve dobrze, że już ok. I to jest właśnie to, dlaczego nie chcę mieć więcej dzieci. Nie myśl o porodzie tylko o tym stresie w ciąży :o Ale dziecko w brzuchu to też człowiek - może mieć gorszy i bardziej leniwy dzień niestety. W 8 i 9 miesiącu ciąży mój syn zawsze budził się zaraz po śniadaniu. Ale kilka razy mu się zdarzyło tak spać, że szok. Pamiętam pewnej niedzieli - od rana naciskałam na brzuch bo nie było ruchów. Parę razy po naciśnięciu poczułam jakieś przetoczenie, ale nic po za tym. Wyobrażałam sobie już najgorsze i że te przetoczenia to przez to, że naciskam i wcale nie oznaczają, że dziecko żyje. Ok 15 zaczęłam siać panikę. Najadłam się ciasta z masą krówkową (pycha) i zaczęłam mocno maltretować brzuch w panice. Najpierw dostałam za to kopniaka w żebra, aż zawyłam z bólu. Potem Patryk się poprzeciągał....i znów poszedł spać :) Masakra heh. No, ale ogólnie zasada jest taka, że lepiej pojechać do szpitala 10 razy za dużo niż 1 raz za mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvvve, cieszę się, że jest już dobrze. Masakryczne są te "leniuchowe" dni naszych dzidziusiów... Rilla, zgadzam się z Tobą w 100%. Ten jeden raz za mało może się okazać tragiczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cartusia
No cóż też tak miałam, że panikowałam jak mały spał sobie dłużej w brzuszku, już tak jest i weź tu sie nie stresuj w ciąży:) A ja dzisiaj miałam przegląd z tyłu(kolonoskopia), przegląd z przodu(ginekolog) i to jedno po drugim... mój gin powiedział, że jeszcze tylko musze podbić karte gwarancyjną ;P i na szczęście wszystko ok:):):). Później jeszcze z Patrykiem byliśmy u neurologa i też na szczęście okazało się, że jest ok tylko ma małą asymetrię jak się układa więc na wszelki wypadek dała skierowanie na rehabilitację, żeby sie zdrowo rozwijał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cartusia, mojej siostry synek tez tak miał. Podobno dlatego że zawsze kladła go tym samym bokiem do telewizora i nauczyl sie lepiej w jedna strone główke przekręcac. Rehabilitant przychodził do nich na wizyty domowe. Najpierw Leonek trochę plakal ale potem to juz nawet kimał sobie podczas ćwiczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze... a ciekawe gdzie nam kaasiaa76 zniknęła i jak tam z jej córeczką. Szkoda że lekarza obowiązuje tajemnica bo bym go podpytała przy wizycie. No nic, jak sie tu juz nie pojawi to moze spotkamy sie w parku na wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
dziś przeczytałam że do mego szpitala z badań w ciąży ,potrzebne konsultacje okulistyczne kardiologiczne ortopedyczne itp. czy wy też musiałyście mieć te konsultacje? nigdy nie miałam problemów ze wzrokiem , tak samo z serduchem . czy to każdy ma mieć? muszę swego ginka za pytać , ale to dopiero w lutym , więc pytam Was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×