Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

Gość teścik
a właśnie jakie wy bierzecie witaminy? ja miałam feminatal N ale ostatnio mam falvit mama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cały czas biorę Pregna plus. Hmmm, to nie wiem, co z tym sokiem u Ciebie, jak nie dasz rady z marchewką. Może spróbuj też z tą pokrzywą i cytryną, ja spróbuję. Aha, a kiedyś pytałaś o wyprawkę, ja na razie nic nie mam, dopiero rozglądam się za wózkiem, oglądam na necie łóżeczka i to tyle. Ubranka i resztę kupię później, pewno nie wcześniej jak w kwietniu. Z resztą liczę, że dostanę coś po dzieciaczkach znajomych i chyba też trochę przez to zwlekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tescik, to jest rada - musisz poprosic meża żeby cie przekupil jakąs fajna "nagrodą", jak wypijesz sok :) bedziesz miała podwójna korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
pokrzywe to może i kupię , w sumie do zielonej herbaty się też przekonałam a wcześniej to była be. ja doczekam do wizyty 23 marca to w najbliższy weekend po wizycie ( po potwierdzeniu płci ) idę buszować po sklepach .potem zagonię męża do małego remontu , przestawiania mebli jak ja chcę , przywiozę torbę z ubraniami po bratankach i się zacznie pranie prasowanie i składanie :-) ale póki co mi chce się "bawić " takimi ubrankami , zobaczymy czy po urodzeniu dalej będę miała na tą stertę ubranek chęć . :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
evvve w sumie dobry pomysł z tym mężem:-) musze się zastanowić nad konkretną nagroda ,wartą takiej męczarni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 200
co myślicie o witaminie falvit mama dla ciężarówek? w jej składzie jest wit A. no i ginek mi to przypisał .nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini mi sie robily na poczatku zastoje pokarmu.teraz juz tylko troche w jednaj piersi.ja przed odciaganiem ogrzewalam cieplym prysznicem,masowalam i odciagalam.a po odciagnieciu woreczek z lodem przykladalam i robilam oklady ze stluczonej kapusty na troche zostawionej w lodowce.kapusta zapobiega zapaleniu i mi bardzo pomogla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja niestety po tym szpitalu i kiepskich wynikach skazana wręcz jestem na różne specyfiki o których piszecie. Żelazo i magnez w tabletkach biorę, a poza tym różne wynalazki...mnóstwo sałaty, natki z pietruszki, sok z buraka lekko dosłodzony i ta herbata z pokrzywy :) Nie jest najgorsza w smaku, nawet sie można przyzwyczaić :) Czego się w końcu dla Dzidzi nie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupiłam jednak laktator elektryczny - medela mini electric ale używkę bo nowe są drogie. A tak zamiast 300 dałam 138 i jeszcze gratisy: butelki 2 TT nowe, chusteczki antybakteryjne i łyżeczki z czujnikiem ciepła TT tez nowe... nie wiem po co taki bajer no i przydadza sie najwczesniej za pól roku, ale zawsze to coś :) Teraz bede polować na monitor oddechu, chce taki przypinany do pieluchy... zobaczymy czy tez mi sie uda jakis tani upolować... bo to dopiero drogie ustrojstwo jest. kurcze.. Łukasz dzis na nocce, dawno nie spalam sama, może byc cięzko z zasnieciem... puszcze sobie moj ulubiony filmik - rosario tijeras.. co z tego że znam na pamięć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek, żelazo i magnez tez łykam. Sok z buraka spróbuje zrobić bo kupic mi sie nie udało gotowego. Ale laktacji na sile nie zamierzam pobudzac, mam siare wiec póki co jest ok.. jakby wystąpiły problemy to wtedy pomysle. No i witaminki w potrawach tez wcinam - kielki, zielenine, warzywa na parze gotowane.. i przetwory mleka typu kefir, maślanka, twarozki chude.. wyszukałam gdzies diete dla matek karmiących i troszke ją zmodyfikowalam do swoich upodobań.. staram sie trzymać choć bez slodkosci jest chwilami ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
aniołek 81 a jaką miałaś hemoglobinę ? to ta witamina A jest niebezpieczna w końcu w ciąży czy nie? bo olcia napisała że bierze falvit mama , to sprawdziłam sobie skłąd i faktycznie jest A . na ulotce pisze że w zapotrzebowaniu na większą ilość witamin i minerałów , szczególnie w ciąży i karmienia piersią dziecka . no to ja już nie wiem? mój też coś przebąkiwał ostatnio że przy następnej wizycie da mi falvit mama ..... co do buraków czerwonych , to jak myślicie po ugotowaniu barszczu czerwonego z nich będą miały taką samą wartość? albo chociaż zbliżoną? bo buraki gotowane to mogę jeść i barszcz też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja całą ciażę brałam Falvit Mama, zresztą teraz też biorę! Lekarz kazał mi kupić sobie jaki chcę preparat bo wg niego wszystkie i tak na tym samym składzie się opierają! A babka w aptece poradziła mi właśnie falvit - stary, sprawdzony Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
no to minimaus mnie pocieszyłaś że też brałaś falvit mama, a już myślałam że mój ginek cos wymyślił nie z tej ziemi,:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też brałam falvit mama i jak widać dziecku służył skoro 3840g ważył przy urodzeniu :) a kobitki trzymajcie za Sebastianka dziś kciuki bo znowu coś kaszle i do lekarza idę brrrr boje się jak diabli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teścik moja Dzidzia na falvicie "utuczona" i ze swoim 3600 do kruszynek nie należała! Tak więc spokojnie możesz brać i nie obawiać się! Witaminka jak każda inna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
aśka gdzie się podziewasz? mówiłaś że od lutego na zwolnienie idziesz i do nas nie zaglądasz za często :-( i ja też trzymam kciuki za Sebastianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to byliśmy wczoraj u lekarza i niby wszystko ok :) czysty osłuchowo i wogóle ale.... wczoraj wieczorem miał 37,8 a dziś rano 39,1 tak więc znowu muszę z nim iść dzisiaj ehhh mam nadzieję że to od zęba który już pomaleńku chce wyłazić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teścik, na zwolnienie nie poszłam, przez ostatnie kilka dni miałam bóle brzucha, to trochę leżałam i jakoś tak nie sięgałam do komputera.. W pracy mam dużo pracy i zanim tego nie ogarnę, to nie mogę iść ani na zwolnienie alni na urlop :( Ale za to jak się z tym ogarnę.... :-) Dzięki za linka - obejrzę na pewno. Mami, dużo zdrówka dla Sebastianka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniołek 99
Listę podkradłam z innego forum :-) ale co tam możecie rzucić oczkiem na nia , co jeszcze trzeba a czego nie ? 1. Łóżeczko 2. materac pościel 3. prześcieradło 4. kołdra 5. poduszka 6. ceratka do ochrony materaca przed zamoczeniem 7. wózek 8. wanienka 9. fotelik samochodowy 10. termometr do mierzenia temperatury /wody 11. rożek 12. ręcznik z kapturkiem 13. gąbka do wanienki 14. kocyk 15. gąbka do mycia 16. Bujaczek 17. ochraniacz na łóżeczko 18. pieluszki tetrowe 19. pieluszki flanelowe 20. pampresy Newborn 21. chusteczki nawilżające 22. body 23. kaftaniki z długim rękawem 24. koszulka bawełniana 25. śpiochy 26. pajacyki 27. czapeczki bez wiązania 28. skarpetki 29. łapki nie drapki 30. bluzka cieplejsza 31. waciki 32. sudocrem 33. puder 34. oilatum 35. nożyczki do obcinania paznokci 36. miękka szczoteczka do włosów 37. proszek do prania 38. szamopn 39. spirytus 70 % 40. jałowe gaziki 41. sól fizjologiczna 42. roztwór wody morskiej do czyszczenia noska 43. gruszka do noska 44. paracetamol w czopkach 45. butelka + smoczek 46. smoczek 47. szczoteczka do butelek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teścik
aśka a co tam u lekarza ? bo chyba w poniedziałek miałaś wizytę . mi brzuch nie boli jakoś silnie ,i oby tak zostało . czasem lekkie pobolewanie czuję a tak to ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniołek zamiast gruszki lepszy jest aspirator :) gąbka do wanienki to coś strasznego po kilku kąpielach śmierdzi i do niczego się nie nadaje trzeba co chwilę ją prać ja polecam na spód wanienki dać pieluchę flanelową a dziecko trzymać na ręce jest wygodniej (przynajmniej według mnie) bujaczek fajna sprawa ale tylko pod warunkiem że masz duże mieszkanie bo niestety ale przy małym metrażu to tylko dodatkowy klamot zajmujący przestrzeń :) ale fakt że dzieci fajnie w nim sie soba zajmują ale podobną funkcję spełnia poduszka na łóżku dziecko tez widzi świat a bujać się i tak samo nie potrafi :) ochraniacz na łóżeczko hmmm nie miałam ani przy Wiki ani teraz przy Sebastianku (ale teraz mam łóżeczko turystyczne) i jakoś przeżyłam :D:D:D dzieci też łapki niedrapki się nie sprawdzają bo spadają z rączek lepiej dawać skarpetki :) puder hmmmm po co ci?????? ja stosowałam tylko jak się mała odparzała oilatum hmmmm drogie a są równie dobre tańsze kosmetyki np bambino nasze polskie :) aaaa i nia liście nie ma oliwki :) a jest niezbędna i jakiś kremik na buzię ochronny na spacerki na lato bo w zimie polecam smarować buźkę oliwką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, byłam wczoraj u lekarza. Bóle brzucha kazał liczyć, i twardnienie też, jakby nospa na ból nie pomogła kazał dzwonić do siebie. A jakby było więcej niż 5 twardnień brzucha na dzień to też mam dzwonić. A poza tym wszystko OK. Mała rośnie i ma się dobrze :-) Morfologia też jakby ciut lepsza u mnie. I to wszystko. Teraz lecę do pracy, to może wieczorem zajrzę do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek to tak: - nad poscielą mozesz pomyslec czy kupic od razu, niektóre mamy wola na początku zeby dziecko spało w rożku czy śpiworku. - bujaczek też moze byc zbedny - ostatecznie wiekszośc fotelików samochodowych moze robic za bujaczek a dzidiza i tak nie powinna tam za dlugo przebywać w pierwszych miesiacach, ale jak masz kase i miejsce na dodatkowy mebel to jasne. - podobno zamiast łapek niedrapek lepiej załozyc dzidzi skarpetki, bo nie spadaja - ale to dopiero sprawdze. - nie wiem jak ten oilatum, ale ja mam johnsona taki plyn 3 w 1 i juz nie potrzebuje szamponu pozatym co masz na liscie ja kupilam jeszcze laktator i monitor oddechu, otulacz do butelek, krem do twarzy i oliwke... no i całą mase produktów dla mnie na porod i po porodzie. Teścik, dzieki za linka do tej szkoly, napewno skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mamy silne zapalenie gardła :/ muszę bardzo uważać by na oskrzela nie poszło no i oczywiście antybiotyk ehhhhh niech ten sezon grypowo-przeziębieniowy się już skończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami trzymajcie się! Może niedługo już wiosna przyjdzie i minie sezon chorób... A ja muszę sobie buty kupić, bo sznurowane za kostkę czy kozaki to już mało komfortowo się mi zakłada. Fajnie by było, gdyby już było ciepło i można by było chodzić w pantoflach... i bez tych kurtek, szalików, czapek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia 200
a możecie napisać jakie kosmetyki wy konkretnie używacie ? z tych tańszych a dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×