Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panna_annaaaaa

BOJE SIE CIAZY

Polecane posty

Gość panna_annaaaaa

Nie jestem najmlodsza w rodzinie a jednak cale moje rodzenstwo juz jest dzieciate.gdy wybiegam myslami w przyszlosc po prostu nie moge sobie wyobrazic bym mogla urodzic dziecko. panicznie sie boje szpitali, bol, krew, nacinanie..:( mam ponad 20lat, mam kochanego chlopaka..czy mi sie kiedys to zmieni, takie podejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolyndara
ja mam podobnie jak Ty i mam 23 lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_annaaaaa
ja tez...upupup halooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolyndara
ale dziecko chciałabyś mieć? tylko porodu się boisz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 24 lata i jestem
w 7 tygodniu ciąży, mam tak jak ty, zawsze tak miałam, panicznie boje sie porodu.. w gre wchodzi tylko cc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_annaaaaa
sama nie wiem czy bym chciala miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolyndara
ja narazie nie chce i nie wiem czy to się zmieni, ale narazie panicznie boje się zostania mamą ;/ i wszystkiego co z tym związane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_jedyna
ja też się bałam, a teraz z mężem mamy problemy z poczęciem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam male pytaniee
Ja też się niesamowicie boję ciąży. Z jednej str chcialabym miec kiedys dziecko, ale jest to taka nierealna wizja dla mnie, ze kiedys kiedys bede mama.... A jak sobie wyobraze to , ze jestem w ciazy to ogarnia mnie przerazenie. A na dodatek wlasnie teraz mi sie @ spoznia i sie obawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też sie boje porodu ale staramy sie o dziecko. Z tym że jak juz zajde to chyba przez 9 miesiecy bede w stresie. tylko cc wchodzi w gre choc to tez nie fajne...zastrzyk w kregosłup itd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja się też strasznie bałam. Ale uwierzcie mi - 9 miesięcy to dużo czasu, żeby się oswoić. Na początku ciąży na myśl o porodzie robiło mi się słabo. Teraz w 37 tc jestem gotowa na wszystko byle już nie czuć się tak jak się czuję i z niecierpliwością czekam na pierwsze bóle. Myślenie się zmienia podczas tych 9 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
mój mąż od dawna namawia mnie na dziecko a ja jestem wiecznie na nie...niby kiedys tam wyobrażam sie z brzuchem ale dla mnie to odległa wizja...ból porodu, utrata figury, rozstępy, kupska, lekarze zero swobody takiej jak teraz, a najgorsze, że musialam rzucic tabletki bo maialałm baaaaaaaaaardzo depresyjne stany... poza tym moja sytuacje jest taka, ze mieszkam kątem u teściów chce sie ejszcze uczyć a nie mogę znleśc pracy aha mam 24 lata....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna_annaaaaa
oby, miejmy nadzieje poki co to dla mnie cos niemozliwego. i jak jescze chcac nie chcac slyszy sie od kogos opowiadania jak to bylo, nawet cc to dreszcze przechodza po plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, miliardy kobiet na świecie dają radę z ciążą i porodem, więc czemu nie Wy? :) Ja jestem w 7 tygodniu ciąży i też się obawiam trochę, ale głównie dlatego, że od urodzenia mam problemy ze zdrowiem, że tak ogólnie się wyrażę "słaby organizm fizycznie" itp. Boję się, że ficzycznie bedę miała problemy z donoszeniem ciąży i z porodem. Ale z drugiej strony myślę, że nie jestem pierwsza na świecie, która miała takie problemy, więc jakoś też na pewno sobie poradzę. A Wy, jeśli jesteście zdrowe i silne, to na pewno sobie poradzicie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czomczom
podobno to jest tak, że do kobiety przychodzi taka "chęć" na dziecko ;) po prostu trzeba do tego dojrzeć, nie ma co myśleć o tym za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja staram się o dzidzię już 7 miesięcy, nie boję się niczeo, tylko pragnę zajść w ciążę i urodzić zdrowe dzieciątko.... Niczego bardziej nie pragnę... A ból? HMMMM.... dla dziecka mogę się zwijać i mdleć z bólu... Figura? ZAwsze można ją odzyskać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę jak Tymotka...Staram się już 5 cykl właśnie się zaczął, i wiem że jak zajdę będę najszczęśliwszą kobietą na świecie... I mogę rodzić nawet tydzień bez żadnego znieczulenia byleby tylko mieć to szczęście jakim jest dziecko.. A kiedyś myślałam podobnie że tylko cc i w ogóle moje myslenie zmieniło się jak koleżanka zaczęła chodzić do szkoły rodzenia (ona też chciała cc) i tam wytłumaczyli jej że poród to nie jest jej przeżycie ale dziecka..To jest dla dziec ka większy ból i stres niż dla samej rodzącej i dlatego dobrze byłoby gdyby mogła się później zająć swoim maleństwem a jak wiadomo po cesarce nie można od razu... I po tym jak mi o tym powiedziała ja też zmieniłam zdanie w końcu nie pierwsza i nie ostatnia będę rodzić kobiety dawniej miały gorzej..Ja będę mieć męża przy sobie i to będzie dla mnie największe znieczulenie :D..Teraz tylko chcę zajść i cieszyć się upragnioną ciążą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tym co boją się utraty figuty powiem tylko tyle będziecie sikać na figurę jak przyjdzie Wam się borykać z problemem z poczęciem bo to nie jest takie łatwe jak Wam się wydaję....No chyba że faktycznie będziecie do tego tak podchodzić to pewnie będziecie z brzuszkami wcześniej niż to zaplanujecie... Ja zawsze byłam szczupła i rypie mnie to jaka będę kiedyś po ciąży.. Uwierzcie mi jak odezwie się u Was instynkt macierzyński to nic nie będzie ważne byleby tylko zajść w ciążę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam podobnie
różnica taka że juz mam jedno dziecko-lat 8,urodzłam jak miałam 20 lat, teraz planuje drugie boję sie okropnie, boję sie tych 9 miesięcy, żeby było zdrowe, żylaków, rozstępów...mąż mi ciągle ględzi że już chyba czas a ja nie mooge sie zdecydować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))))))))))))))))))))))))))))
Ja tez nie wiem jak dam rade urodzic, mam podobnie, panicznie sie boje bolu, ze cos pojdzie nie tak, ze nie bede wiedziala ze to juz teraz albo pojade za wczesnie itd ale dzieciatko chce:) mysle ze to wszystko minie kiedy juz bede w ciazy. zapewne tak mi sie naprzykrzy, ze bede blagac o jak najszybsze rozwiazanie:) co do cesarki to nie radze, po naturalnym porodzie wstaniesz i szybko dochodzisz do siebie, a po cesarce bedziecie ledwo chodzic z 2 tyg i to jest taka ingerencja w organizm. bardziej sie boje cesarki niz naturalnego porodu. moja mama zawsze mowi ze kiedy sie rodzi bol jest ale on pojawia sie sam i sam szybko znika. miejmy nadzieje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×