Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogubilam sie w tym........

CHCE ODEJSC Z PRACY ALE...BOJĘ SIĘ....

Polecane posty

Gość JENNY_GII
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
oprócz pracy znajdz sobie jakies ciekawe hobby wtedy nie bedziesz myślała tylko o odejsciu z pracy i o pracy tylko. Poza pracą musisz cos ciekawego dla siebie wymyslić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kilka miesiecy temu zmienilam prce. z poprzedniej chcialam odejsc przez kilka miesiecy, dawqlam szefowi swoja rezygnajcje z okresem wypowiedzenia, a on jej albo nie przyjmowal albo darl i wyrzucal do kosza. w koncu jednego dnia doprowadzil mnie do ostatecznosci (znosilam wczesniej wszystko: prace po kilkanascie godzin dziennie bez placenia za nadgodziny, zwlaanie na mnie odpowiedzialnosci za wszystkich (stanowisko kierownicze) itd), wyszlam z jego gabinetu, wydrukawalam rezygnacje z pracy z trybem natycZmiastowym, wpisalam na dzinniek korespondecji, polozylam mu na biurku i wyszlam. pracy szukalam 2 tygodnie i teraz robie 1/3 obowiazkow, co mialam wczesnie, 8 godzin, w super atmosferze, bez stersow i za wieksza kase. sama sie sobie nadziwic nie moge ile wczesniej sie nameczylam i ile to znosilam i dlaczego sie tak balam zmiany pracy. teraz do wszystkieg podchodze inaczej, jak nie ta firma to kolejna (mimo, ze tu jest ok, mam juz umowe na czas nieokreslony, pracuje w swoim zawodzie itd) ale juz sie tak nei bohe zmiany pracy. wtedy wyslalam tylko 4 cv i wszystkie firmy odpowiedzialy wiec sie nie boje, ze zostane bez pracy, dam rade - ale to trzebna sie na wlasnej skorze przekonac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudi__a
m a d z tylko nie każdy ma takie szczęscie jak ty zeby w 2 tygodnie znalesc prace, zakladam ze masz dobre wyksztalcenie i doswiadczenie w jakies renomowanej korporacji. jak natchnac nadzieja kogos kto szuka bezskutecznie pracy juz dlugooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogubilam sie w tym...........
sluchajcie wlasnie zaprosili mnie na rozmowe...tyle ze wtedy pracuje i nie ma szans zebym mogla wyjsc...postawic wszystko na jedna karte? wiem ze moge tej pracy nie dostac ale przynajmniej wiem ze mam szanse na cos innego, kogos zainteresowalo moje cv!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wytrzymam
nie znoszę ludzi z którymi pracuję, to puste, głupie, małostkowe, chamskie i prostackie osoby. Znów ZAŁAYWIŁY MI WEEKEND!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie wytrzymam
obiecuję się zrewanżować, a do waszego poziomu się nigdy nie zniżę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam nauczycielką w szkole nie wytrzymałam i po roku odeszłam z pracy teraz mam własną firmę i wiem że nigdy do pracy w szkole nie wrócę..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinnaaa
magnum a co teraz robisz? jestem nauczycielka ale juz nie wytrzymuję, jednak boje się rzucic pracę, od zawsze tylko tak pracowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanie o szukanie
...ja nie mam pracy. Do poprzednich miejsc nie wroce, zeby mnie przyjeli. Chocbym skonac miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuuppuupupu
;;;;;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzeszek.......
hej, czy komus z Was udalo sie ostatnio znalezc prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHCE ODEJSC fffffffffff
bbbbbbbbbbbbbb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę temat... Również chciała bym zmienić pracę, wysyłam aplikację ba... nawet chodzę na rozmowy, ale jak widzę zainteresowanie moją osobą to normlanie "wieję". Pracuję w mojej firmie od 3 lat, zaczynałam od stażu z UP. Pracę mam ktoś by powiedział "boską i wymażoną", siedzę przed komputerem ok 7godz. 90% pracy wykonuję w domu, więc nawet nie muszę wychodzić. Urlop dostaję kiedy chcę, bez wcześniejszego pytania właściwie mogę iść z dnia na dzień. Obsługuję sklep internetowy, więc praca ani trochę nie jest męcząca. Ponad to dostaje premię w wakację bo jest więcej pracy i premie na święta twz. 13 pensje. I teraz pewnie myślicie, że mam coś z głową, bo nie muszę wychodzić z domu, umowę o pracę mam itp. Robić za wiele też nie trzeba, no ale.. jak nie wiadomo co co chodzi to chodzi o $$$ pieniążki oczywiście. Niestety moja pensja (po dwukrotnej podwyżce) to 1500 na rękę. A jestem mamą 2 dzieci w wieku przedszkolno- szkonym. I prawda jest taka, że dwa - trzy dni po wypłacie nie mam grosza na koncie. I tym samym co wsadzić do garnka, już nie mówie o dodatkowych kosztach związanych z przedszkolem i szkoła dzieci. Dodatkowo w firmie pracuje kilka osób, nie ma wyjazdów integracyjnych, nie ma spotkań ze znajomymi z pracy, siedzę zamknięta w biurze albo domu, i nie mam kontaktu z ludźmi, o awansie nie ma mowy, bo nie ma na co awansować, nie ma szkoleń itp. nie ma niczego, co by wprowadziało w moją rutynę w pracy coś, co by ją ożywiło na chwilę. Od klilku lat nie poznałam, żadnych nowych osób, bo gdzie... Tak więc chodzi mi po głowie o dłuższego czasu, żeby zmienić pracę na lepiej płatną, i taką aby pracować gdzieś gdzie jest życie... niestety tchórz ze mnie straszny. Boję się, że nawet jak mnie przyjmną to za chwile zwolnią, albo mają w zamiarze przyjąć tylko na chwilę. I wtedy będzie cieżko.... bardzo niestety a dzieci są i jeść też chcą. Całe szczęście, że nie mam kredytu na mieszkanie lub tym podobnych rzeczy, które czytałam u innych osób wypowiadających się na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mąż jego zawrotne 1500?gdzie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×