Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

marianka89

Czy ktoś tutaj z obecnych mieszka lub bedzie mieszkał z tesciami????

Polecane posty

zdaję sobie sprawe że wynajem czy kupno to droga sprawa ale żyć z teściami to dla mnie gorszy wybór. Jego kocham ale tak sie poświęcic nie poświęcę:( Ciesze się kobietki że wam się udało , wierze że i ze mną tak bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazda rodzina powinna mieszkac
sama! kazde małzeństwo powinno bys samo ze sobą, no i oczywiscie z dziecmi jesli je ma.Tak jest lepiej i zdrowiej dla wszystkich.Tesciowie czy rodzice jak kochani by nie byli powinni mieszkać sami a dorosłe dzieci same dla komfortu psychicznego jednych i drugich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhnvkjdvhjbcxhnv
ja mieszkam od potora roku z tesciami i jakos nienarzekam, niema na co, wszytsko zalezy jacy to sa ludzie i jakie sie ma kontakty, u nas kazde zyje sobie wlansym zyciem nikt sie do nikgo nie miesza, oplaty dzielimy na pol, jdzenie kupujemy sami, nie ma konfliktow, dzieci narazie niemamy. spiec zgrzytow niebylo do tej pory, cisza spokoj, zreszta niema codziennych wspolnych nasiadowek, oni siedza u siebie w pokoju my u siebie. naraze nie stac nas na wlasne mieszkanko, na wynajem tez nie chcemy isc bo placic obcemu kase i nic z tego niemiec na wlasnosc to lep[iej juz kredyt brac i na swoje dawac, ale to juz indywidualne decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łał chociaż jedna pozytywna opinia w tym temacie .... Ja niestety im dłuzej o tym myślę tym bardziej mnie to odrzuca i przeraża ... staram się sukac argumentów których uzyje podczas rozmowy z moim M. Ale macie racje nikt mnie zmusic nie zmusi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianko u ciebie problem jest chyba troszke inny :) Tu nie chodzi o mieszkanie z tesciami tylko o wyprowadzkę na wieś, tego chyba boisz się bardziej. Jeśli juz teraz cię to tak przeraża, to potem będzie już tylko gorzej.Jeśli masz mozliwość rozwoju tu gdzie mieszkasz, nie rezygnuj z tego! Będziesz za jakiś czas winic męża za nieudane życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaga oczywiście ze boje się życia na wsi , może nie prowadze jakiegos super zwariowanego życia towarzyskiego ale tutaj mam wszystko co mi potrzeba . Większym problemem jest jednak dla mnie zaakceptowanie trybu życia jego rodziców...dla mnie jest to niemozliwe do zaakceptowania. Dziwie sie jak on tam daję rade życ , chyba sie po prostu przyzwyczaił bo od zawsze tak miał. Ale u mnie nikt z kurami spać nie chodzi , mszy w radiu tez nikt nie słucha , nikt za mną nie wyczekuje aż wróce do domu , w niedzielę moge sobie nawet jajecznice na obiad zjeść i nikt mi nic nie powie. A u nich jak sie nie zje to tragedia , jak rower przejedzie to sensacja. Mój M nie jest taki jak onii całe szczęście :) Jak któras miała podobna sytuacje to doskonale wie o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianka89 z wielu rzeczy jeszcze nie zdajesz sobie sprawy co się będzie działo gdy zamieszkasz z teściami. Twój partner oczywiście myśli że przesadzamy tu na forum, ale jak zamieszkacie to się przekona. Jest jedynakiem więc jest z rodziną związany, a rodzina z nim to zrozumiałe, jednak ty w tym układzie będziesz najgorszą z najgorszych pod każdym względem. Zazwyczaj prowadzi to do kłótni z teściami i wyprowadzce, bądź rozpadzie związku. Teściowa będzie doprowadzać cię do szewskiej pasji, zaczniesz się na nią skarżyć partnerowi, a on będzie na ciebie zły że krytykujesz jego matkę. Błędne koło w którym zostaniesz sama, bo faceci mają w zwyczaju tak że mama ma zawsze rację a ty będziesz tą wyolbrzymiającą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już podczas rozmowy zapewne stwierdzi i ze przesadzam i że gdzie w takim razie bedziemy mieszkac ? czy bedziemy ynajmowac czy moze cos z czasem kupimy? Ja juz wole żyć skromniej ale za to spokojnie i w taki sposób jak ja tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianka, a jeśli tescioweie mieszkaliby w mieście to też byś stwarzała takie problemy? Tobie chyba chodzi o wieś a nie mieszkanie z rodzicami chłopaka. Ja mieszkam z teściami i jest ok, wprowadziliśmy sie do nich jak zdecydowaliśmy o budowie domu,żeby nie płacić podwójnego czynszu, oszczedzić trochę i mieć blisko do swojej działki. To jest rozwiązanie tymczasowe bo budowa w toku, i jeszcze jakieś 2 latka i będziemy na swoim. Nie żałuje ale gdybym miała mieszkac tak całe życie...........NIGDY, trochę się przemęczymy i wcześniej będziemy mieć swój domek Powiem szczerze-teściowa mnie wkurwia okropnie, narzucaniem swojego zdania, obgadywaniem innym, wtrącaniem się do wychowania mojego syna(dobrze,że jest mały i nic nie rozumie). Ale to jej dom, jej zasady i nie zamierzam sie kłucić. Także autorko-nie polecam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfddddddfdddsawfe
Nigdy w życiu, mieszkanie z teściami NIKOMU, ale to NIKOMU nie wyszło jeszcze na dobre... wspomnisz moje święte słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam najwyzej jak nie zrozumie i nie bedzie chciał mi przyznac racje to sie rozstaniemy , ja powinnam byc dla niego najważnieejsza i nasze wspólne dobro , zobaczymy jak zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×