moja kuzynka wybaczyła mu zdradę a mi nie

zastanów się... oczerniasz faceta, który zdradził i odradzasz kuzynce związek z nim. a sama jeszcze kilka tygodni temu planowałaś przyszłość z kolesiem, który zdradzał swoją dziewczynę z jej kuzynką (czyli Tobą). ona mu wybaczyła, Tobie to nie przeszkadzało - obie postępujecie tak samo.

ok, napisałam już do moderatorek żeby usunęły ten spam z mojego tematu

zglos autorke do usuniecia z tego swiata

Niekiedy zdradza czlowiek, ktory bardzo kocha swojego partnera. ciekawa teoria:O faktycznie wielka miłość

a ty kochasz/ kochałaś kuzynkę że ją zdradziłaś... ? ...

nie, raczej miłość to za duże słowo

to jaki masz problem? czemu tak ci zależy na wybaczeniu ? ... odejdź w spokoju z ich życia to chyba najlepsze co możesz zrobić

zajety facet jest kompletnie ASEKSUALNY niestety, dla mnie nie był aseksualny i nie jest bo dalej idiotka coś do niego czuję, zastanawiam się jak z tego wyleczyć się. To trwa już 3 miesiac

odejdź w spokoju z ich życia to chyba najlepsze co możesz zrobić i tak zrobię...przynajmniej nie będę musiała oglądać ich ślubu bo mnie nie zaproszą.

to nie teoria, takie jest zycie. Czasem zdrada przytrafia sie nawet komus kto bardzo bardzo kocha. Tak bywa, choc tego nie pochwalam. a ty co? Myslalas ze bzykniesz sie z kolesiem kuzynki i juz bedzie twoj? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe , ze to moze nawet umocnic ich zwiazek. Masz zal, bo okazals sie jednak tylko panienka do przedupczenia a on zostal przy kobiecie na ktorej mu naprawde zalezy. Gdyby byl takim skonczonym skurwielem, to pewnie gdybys byla lepsza w lozku, pewnie zostalby z toba. No coz, zdarzyla mu sie chwila slabosci, ale sie opamietal i zostalo mu wybaczone, a ty teraz bedziesz miec do konca zycia. zapamietaj - DO KONCA ZYCIA!!! zjebana opinie. A ono beda sobie byc moze zyc szczesliwie.

...a nawet jak nie beda i ich zwiazek sie rozleci kiedys, to ty i tak bedziesz miec ta zjebana opinie. Twoja kuzynka byc moze kiedys zapomni o tym facecie, ale tobie tego co zrobilas nie zapomni nigdy.

skoro nie jest aseksualny, to powinnas byla go unikac, nie reagowac na jego sztuczki, obrzydzac go sobie, znalezc inny obiekt, dac mu w morde, sprawiac wrazenie obojetnej, powiedziec o tym kuzynce. jest mnostwo wyjsc, ty wybralas najglupsze i najprostsze. swiadczy to o niskim poziomie empatii jaki u ciebie jest. nie wczuwasz sie w drugiego czlowieka, nie probujesz go zrozumiec. sam fakt, ze ja zdradzilas powinien cie bolec fizycznie. sam fakt, ze spowodowalas czyjes lzy powinien cie bolec. moja mama zawsze mi mowila- zyj tak, aby nikt przez ciebie nie plakal. moze jestem idealistka, moze jestes naiwna, ale zawsze mysle, czy moje dzialanie nie przyniesie komus lez. czesto czyjes dobro jest dla mnie wazniejsze. zazwyczaj to ja dostaje po dupie, wlasnie takze przez takie wyrachowane kobiety jak ty. nie potrafie tego zrozumiec, jak mozna zrobic taka krzywde komus, za kim powinno sie stac murem.

i gorsza od Ciebie. poprawia sobie nastroj pustymi slowami, ktore Cie obrazaja, przy czym wierzy w kazde slowko swojego faceta. bardzo przykre, ona musi okropnie cierpiec. lepiej by bylo, gdyby z nim skonczyla, daje sie oszukiwac, jak nic.

Gdyby byl takim skonczonym sk**wielem, to pewnie gdybys byla lepsza w lozku, pewnie zostalby z toba. No coz, zdarzyla mu sie chwila slabosci, ale sie opamietal i zostalo mu wybaczone, a ty teraz bedziesz miec do konca zycia. zapamietaj - DO KONCA ZYCIA!!! zj**ana opinie. A ono beda sobie byc moze zyc szczesliwie. czyli wg ciebie on jest idealny niemalze i ma zloty charakter bo opamietal się? domyslam sie, ze ty bys wybaczyla?

innego zdania sa tylko kobiety zdradzone. tez czuja sie okropne.

może faktycznie to jest wielka miłość skoro przetrwała zdradę? już sama nie wiem:O

a autorka nadal nie rozumie... :) nikt nie pisze, ze on jest idealny! ale to ich sprawa jak to rozwiaza. jest wiele par, ktore zyja ze soba mimo zdrady, choc ja tego nie popieram. a mowimy nie o nim, tylko o tobie i tym, co zrobilas swojej kuzynce.

daj spokoj, Ewelino. One pewnie tez byly zdradzone. a potem jeszcze wierza w durne slowa "mozna zdradzic kochajac". NIE KURWA - NIE MOZNA! jesli sie napraqwde KOCHA, to sie nie zdradzi, ba! nawet o seksie z kims innym sie nie mysli, bo od razu wzbudza ODRZUCENIE! takiego partnera ja mam i nie wyobrazam sobie zycia z kims innym. kobieta zdradzona czuje sie PONIZONA. nieslusznie. zreszta to ciezki temat, bardzo przykry.

nie, on nie jest idealny. Nie rozumiem o co sie dalej rzucasz, skoro fakty sa takie, ze oni sa dalej razem a ty zostalas z boku. I co? chcesz przekonywac kuzynke ze zle robi? tylko od niej zalezy czy wybaczy facetowi czy nie. wybaczyla. zna historie, wie ze zdradzil i wie z kim, a jednak wybaczyla. Ty juz jestes w tej sprawie przegrana, skoro ona dala mu kolejna szanse. Ty jej na pewno nie dostaniesz. Jesli chcialas jej udowadniac jakiego ma chujowego faceta, to trzeba bylo dziwke wynajac zeby ja z nia zdradzil. Co ty oczekujesz teraz medalu za zaslugi?

chyba autorka lepiej wie jak zachowywal sie tamten koles. chyba lepiej zna ich zwiazek. z tej rozmowy da sie wywnioskowac, ze mezczyzna jej kuzynki to skurwiel. i ona - kobieta, ktora sie z nim dupcyla wie o tym najlepiej. dobrze, ze to zrobila. przynajmniej wyszlo na jaw jakim jest kochajacym narzeczonym. kuzynce powinno dac to do myslenia. Tobie powinna dac po twarzy i ograniczyc kontakt, a narzeczonego wypierdolic w sina dal.

kuzynka czuje sie okropna widzę, że rozumiesz co chcę przekazać. One tu mnie najeżdżają, wiem mają swoje racje. Jednak żadna nie zastanowiła się co mogę czuć ja, kobieta wykorzystana do zaspokojenia jego potrzeb. Nie mogę otrząsnąć się po jego kłamstwach. Kurwa, to boli. Wyzywajcie mnie dalej, nie żałujcie sobie. Jednak, czy któras z was pomyślała przez chwilę, co może czuć ja, po miesiącach słodzenia, czułych słowek i deklaracji?:O

tylko to ze jestes cholernie naiwna!!!!! byle przydupas Ci slodzi i omamia a Ty juz idziesz z nim do lozka, brawo! nagroda dla tej pani ale tylko za glupote!

Skoro słodzenie trwało dłużej, to facet jest spalony. Zdradzi ja jeszcze, na pewno. W ogole to jak ona sie o tym dowiedziala?

byle przydupas Ci slodzi i omamia a Ty juz idziesz z nim do lozka, brawo! nagroda dla tej pani ale tylko za glupote! jeśli myślisz, że łatwo mi to przyszło to się mylisz. Na początku to mu wręcz bardziej na tym zależało, starałam się trzymać go na dystans, nie wyszło. Czemu? są różne powody. Miałam dość, że ona bez przerwy wypominała mi, że jestem sama, a ona ma takiego fajnego faceta itp:O i zgadza się - długo nie byłam w związku. I po takim czymś wątpię, że jeszcze kiedykolwiek będę. Raczej nie.

cholernie naiwna to jest ta kuzynka. RANY, same zdradzone kobity na kafe siedza. az kipi nienawiscia, bo pewnie im wszystkim kojarzysz sie z kochankami ich mezow/facetow. ktos, kto nigdy zdrady nie przezyl ma zupelnie inny punkt widzenia, zdecydowanie bardziej obiektywny. kuzynka idiotka, narzeczony skurwiel, a Ty... w jakims stopniu szmatława naiwniaczka. wydajesz sie jednak byc najbardziej w porzadku z Waszej trojki. mozesz probowac dotrzec do kuzynki, ale watpie zeby jej to cos dalo... nie chce do siebie dopuscic mozliwosci, ze jej facet ma w dupie jej uczucia. jest zbyt zaslepiona i zakochana. ech. usun sie w cien jesli to nic nie da... oby kuzynka zrozumiala...

ehh.. "miesiacach slodzenia, deklaracji..." . kobieto. a gdzie Ty masz swoj rozum?? dlaczego na niego nie naskarzylas tej kuzynce? dlaczego w ogole dalas sie omamic? jak slaba musisz byc i niedowartosciowana zeby poleciec na takiego dupka!!! trzeba miec troche do siebie szacunku, troche honoru!! gdzie te wartosci w dzisiejszym swiecie?? dlaczego mu nie dalas po mordzie w odpowiednim momencie? postaw sie w jej sytuacji! wrr, no brak slow! jezeli jestes tak niedowartosciowana to do psychologa, a nie udowadniac sobie swoja wartosc na podstawie czyichs prostych klamstw! troche szacunku do siebie!

kuzynka czuje sie okropna to było tak - miałam przez tydzień doła, nie odbierałam tel od niej bo zaczyna już się u mnie depresja, co za tym idzie, izolowanie się od ludzi. Napisała więc mi któregoś dnia smsa, że jestem do niczego bo nie mogę znaleźć sobie faceta do stałego związku, że jeszcze trochę, a zostanę sama jak palec i nit nie będzie chciał mnie nawet pieprzyć - jej słowa. Czara goryczy przelała się, odpisałam jej na tego smsa, żeby przyjrzała się swojemu facetowi i spytała go jak było na weselu w czerwcu ( zaprosił mnie). Wydało się, nie było sensu zaprzeczać, on się przyznał od razu, ja na początku w zaparte szłam.

"Miałam dość, że ona bez przerwy wypominała mi, że jestem sama, a ona ma takiego fajnego faceta itp" i tu widzimy przyczyne. zazdroscilas jej faceta, ona ta zazdrosc poglebila wypominaniem Ci, wiec podswiadomie chcialas ja ukarac. pokazac, ze ty tez mozesz miec to, co ona. czulas sie od niej gorsza, a zdrada wyrownala, choc pozornie Twoja pozycje. facet to ulatwil swoim zachowaniem. a do kogos powyzej- dokladnie. ten, kto nigdy nie przezyl zdrady bliskiej osoby, nigdy nie zrozumie tego, kto to przezyl. ja akurat przezylam zdrade swojej przyjaciolki. bolalo jak cholera. mysle, ze nawet bardziej, niz gdyby byla to obca osoba. i nie, nie ziejemy nienawiscia. dziwimy sie tylko ludzkiemu egoizmowi i obłudzie.

ech. usun sie w cien jesli to nic nie da... oby kuzynka zrozumiala.. już nie zamierzam z nią w ogóle rozmawiać, to mija się z celem. Muszę skupić się nad swoim życiem. Ale to nie takie proste, jestem w rozsypce. Mam 23 lata i wiesz co? wiem, jestem tego pewna, że w życiu już nie będę w żadnym związku.Nie mam siły.

zazdroscilas jej faceta, ona ta zazdrosc poglebila wypominaniem Ci, wiec podswiadomie chcialas ja ukarac. pokazac, ze ty tez mozesz miec to, co ona. czulas sie od niej gorsza, a zdrada wyrownala, choc pozornie Twoja pozycje. facet to ulatwil swoim zachowaniem. tak było, nie przeczę. Teraz znowu czuję się jak kompletne zero. Ona ma rację. Zostanę sama bo żaden mnie nie zechce. Pogodziłam się z tym.