ja 29 lat ona 21, o czym rozmawiac na 1wszej randce? albo inaczej zapytam....

czy zachowywac sie tak, zeby ta roznica wieku byla widoczna, czy moze starac sie rozmawiac tak, zeby ja niwelowac? no wiecie, 8 lat roznicy, to nie malo, sila rzeczy ja jestem bardzije doswiadczony zyciowo, ona jest mloda, spontaniczna, madra, ale nie doswiadczona przez zycie, bardziej ufna, spontaniczna, energiczna, wesola, ja, troche po przejsdciach nie wiem czy starac sie niwelowac te roznice i dostosowywac sie stylem rozmowy do niej, zeby pomyslala, ze dobrze sie rozumiemy, czy tez rozmawiac normalnie, ale jednak z perspektywy kogos wyraznie starszego

wieku

a może po prostu być sobą

a skad wiesz czy jest doswiadczona czy nie, ja w jej wieku byłam wyjebana przez zycie jak stara piecdziesiona

nie staraj się pokazać, że masz większą mądrość życiową, bo to wiadome, a jeśli będziesz to podkreślał to zrazisz dziewczynę tylko do siebie. wiem z doświadczenia.