tragedia w supermarkiecie ARKADIA WARSZAWA co mi sie przytrafilo??

sluchajcie ...strasznie mi sie chciało siusiu, poszłam do najblizszego wc, z jednego akurat wyszla laska, ale mysle "pewnie smierdzi moczem o obok jest otwarte' poszłam tam a tam...kupa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wielka jasnobrązowa kupa :(( o mało nie zymiowotowałam ...poszłam do kibla obok... słuchajcie to dziwne bo a) kto normalny robi KUPE w supermarkecie? trzeba byc pojebanym chyba albo nie miec domu b) tam są automatyczne spłuczki wiec czemu ta jebana kupa nie spłynela:((( i c) wspolczuje paniom sprzątającym że przez takie chamy muszą cierpiec, osoby które zostawiają swoje fekalia na wierzchu to skonczone gnoje i chuje pierdolone !!

kurwa, ja tu jem kolację. może jeszcze napisz nam jak smakowało to gówno, bo to jak wyglądało już wiemy :o

albo spłuczka była nieczynna, zepsuta i ktoś zorientowawszy się po fakcie po prostu uciekł. Ale fakt - paniom sprzątającym współczuję. Pracuję w mniejszym sklepie, niedaleko toalety - doskonale wiemy, kto zostawił tam syf.

hmmm, zgłodniałam

to jeszcze nic, mnie pare dni temu dopadla sraczka stulecia. Na szczescie bylem u sasiadow i to im kibel zasyfilem.

a ja kiedyś dla jaj w podstwówce w toalecie zesrałam się na klapę sedesu :D serio mowie :D potem za godzine weszlam znowu do lazienki a tam zbiegowisko i sprzataczka sprzatajaca moje gowno, pamietam jak wtedy powiedziala: 'pewnie ktos nie zdążył' hahahah :)

a jak ktoś nie miał wyjścia? bo akurat się jej zachciało to co? miała się zesrać w gacie i nie robić w publicznej toalecie? i nie rozumiem na klapę zrobiła że było w kiblu? ;] jak trafiła do klozetu to powinno spłynąć :P

masakra

a moze kogos przycisnelo ostro? nigdy tak nie mialas?