termin czerwiec 2011

mam pytanko gratuluje córeczki!! jeśli chodzi o jedzenie to mam tak samo ale nie potrafię sobie odmówić:D mam tylko jedną zasadę słodycze jem tylko w sobotę i niedzielę. Oczywiście największą ochotę mam w poniedziałek :D:D no i mnie waży położna przed wizytą w butach:D a że wizytę mam w południe to zawsze więcej pokazuje waga.. staram się nie przejmować ale to tylko staranie:D

czy któraś z Was myślała już o porodzie?? mnie on strasznie przeraża.. już się boję a tu do czerwca daleko jeszcze no i zaczynam mieć koszmary że dziecko mi się między nogami zaklinuje... Myślałyście może o porodzie w wodzie??? co sądzicie na ten temat??

myszka pyszka ja o porodzie nie myślę w ogóle, a jeśli już to tylko w takiej kategorii,że wreszcie Dzidzia się pojawi. Będę miała napewno cc. Wiem jak to wygląda i czego się spodziewać, bo nieraz już widziałam i sam poród i indukcję znieczulenia.

myszka pyszka ja o porodzie tez myslałam i ciezko sie zastanawiałam nad cc , ale po pewnym czasei stwierdziłam ze jednak wole rodzić naturalnie i staram sie tym nie przejmować. Tyle kobiet od zarania dziejów rodziło dzieci ze ja tez dam rade. Moja mama była chudzinka i ma 158 cm zwrostu a jak mnie rodziła to ja miałam 58 cm i 4050 g heheh Nie prejmuj sie napewno bedzie dobrze :) A co do porodu w wodzie to słyszałam że fajna sprawa i ze mniej boli ale puki co nad tym jeszcze nie myslałam.

mnie strsza jedynie ze jestem waska w biodrach i ze moge miec problem ale jakos na razie sie tym nie martwie.

Ja tam już się nie mogę doczekać porodu. Rodzę w prywatnym szpitalu wiem że niczego nie muszę się obawiać znam już tam większość lekarzy wiem że opiekę będę miała super. I wiem że nie muszę się martwić tym ,że dziecko będzie niedotlenione bo po 8 godzinach jeśli poród nie postępuje jest wykonywana cesarka a nie tak jak w publicznym szpitalu czekają do ostatniej chwili.

hej laseczki widzę że wizyty udane myszka pyszka nie ma co się porodem stresować będzie dobrze mam pytanko gratuluje córci. Ja tez tyję czuję dziś że brzuch pęknie. Musze sobie ukrócić M na chińskie dziś naciągnął i mi niedobrze. co do ważenia to ja się ważę w domu sama i podaje mu wagę i jest wiarygodnie;) daria współczuję wymiotów muchy w nosie gratuluje ruchów;) panna z de gratuluje babeczki i dobrze że to łożysko do góry poszło Zrobiliśmy rekonesans po sklepach i tak jak baby active jet mi się podobał to na żywo masakra i taki toporny ciężki zresztą tak jak tako choć ten chociaż ma amortyzację. Ceny w sklepach szok np rożek najzwyklejszy 45zł a na all 36 śliczny feretti. Zdecydowanie wszystko na all zamówimy pokompletuje u jednego sprzedawcy, bo przebitka nieziemska. Jak na razie jestem bez upatrzonego wózka. poszukiwania w toku.

karolina 1987777777 ja też rodzę w prywatnej klinice.. i właśnie jest tam możliwość porodu w wodzie ale naprawdę sama nie wiem czy to dobry pomysł:) dziękuję dziewczyny za wsparcie może mi to przejdzie a może po prostu zdecyduję się na cesarkę:) jakoś musi być ...............

myszka pyszka tak z własnej woli cesarka? wiem,że niechętnie robią, chyba że zapłacisz. Ja gdybym mogła wybrałabym poród naturalny, ale niestety jestem zmuszona na cc. Ale póki co nie myślę o rzeczach tak odległych. Wiem,że czas szybko płynie, ale zacznę się bać bliżej czerwca :D

co do porodu to ja jutro dzwonie to mojego szpitala zapytac o ceny. Ponoc znieczulenie zrobili za darmo, ale slyszalam ze cesarka na zyczenie skoczyla do 2 tys :/ masacra. no i tez zapytam o cene porodu w wannie. moja kolezanka urodzila synka 20 stycznia :) zdrowy wielki chłop :) az milo slyszec o takim finale :) no i zrobili jej cc bo maly wazyl 4200.

Jedyny minus cc jest taki,że nie będzie przy mnie męża :(

Teraz bede czesciej do was zagladac :D piszecie tu o porodzie .. no ja naleze do niskich osob i sczuplych dzis mi lekarka powiedziala ze moge rodzic naturalnie bo lozysko poszlo do gory ze ladnie wszystko wyglada itp i sama nie wiem , bo ja sie caly czas nastawialam na cc , ze wzgledu (na wygode?) :P moze zabrzmi to ..troche egoistycznie ale boje sie bardziej tego ze z dzieckiem cos moze byc nie tak , niedotlenienie , zaklinuje sie itp choc ostatnim czasy rozmyslam porod naturalny :) sama nie wiem .. jeszcze poczekam i zobacze jak na koniec dziecko duze bedzie ;) jak za wielkie od razu powiem ze chce cc , choc porod przez cc tez mnie przeraza bo bedzie rana bolec , ze jednak pobyt w szpitalu sie przedluzy itp choc po naturalnym tez nie jest bosko no ale kto powiedzial ze bedzie latwo ? ;)

Myszka pyszka najwazniejsze to zachować spokój a wszystko sie pukłada :) Ja rodze w szpitalu wojewódzkim i tez mamy tam wanne. Palusia ja jak też biegam po sklepach to straszne przebitki mają. Już na samym wózku zaoszedzeimy z mezulem minimum 200 zł. Łóżeczko też zamawiam na necie juz mam upatrzone i to kolejne jakies 50 do 100 zł i duzo mogłabym wymieniać.

chyba właśnie też będę ważyć się w dzień wizyty przed śniadaniem ,bo wizyty mam od 15 więc śniadanie obiad się zjada. co do słodyczy to ja jakoś nie dużo jem ale suma sumarum się nazbierało albo dla ginka waga się zepsuła :-) a gdzie prolaktynka? też dziś miała wizytę co do porodu wcześniej myślałam i sie bałam . teraz od wizyty do wizyty żyję i żeby było ok . porodem zacznę się martwić w późniejszym terminie. na usg moja dzidzia pomachała mi ,tyle że ja zobaczyłam końcówkę już machania bo ginek za późno powiedział .ale zawsze coś:-) no i podliczyłam ,u mnie w rodzinie i u mojego M dotąd góra były faceci ,teraz królują babki :-)

No własnie gdzie jes Prolaktynka??? Ja jak podliczyłam to u mnie w rodzine przewazają dziewczyny a u mezula sa sami chłopcy. My bedziemy mieli dziewczynkę więc to raczej nowość w rodzinie meza :P

myszka pyszka ile płacisz za poród i z jakiego miasta jesteś?

hej Tak jak rano miałam super humor..tak teraz humoru brak!!! byłam w banku to tam nawet miejsca by usiąść nie było bo te babcie...cholera wie po co one tam stoja. Zadnej wyrozumiałosći dl kobiety w ciąży i tym bardziej z jednym dzieckiem na rękach. masakra... co do teściowej to ja też nie mam kolorowo...czasami pomaga nam finansowo tzn:kupi cos malemu. a tak to nic!!!! swojemu synkowi(starszemu bratu mojego m) kupuje wszystko a ma 29lat i ma własna dzialalność. nic sobie nie moze kupic i zaplacic rachunkow. co misiac placi za niego 2tys na zus i pozyczke!!!!czy ktoras z was to rozumie? bo ja nie moge tego pojąć! taki stary a wciaz liczy na mame. ja sie zastanawiam jak on zalozy rodzine,chociaz wogole sie nie zapowiada...ciekawe jak on by sobie pomogl. moj m ma 25 lat i w zyciu dorobiony..a zarabia marne 3 tys. a jej dziecka tez bym nie zostawila bo ona nie potrafi sie zajac dzieckiem..ona cale zycie w sklepi siedziala i na wychowanie dzieci w ogole czasu nie miala. nawet ziemniakow ugotowac nie potrafi!! Jak jezdzilam do szkoly to zostawialam eryka na chwile u niej bo nie mialam gdzie to jak przyjechalam to zawsze mial gdzies guza. raz to nawet z hustawki jej spadl a nie bylo mnie 5 minut w domu! ale co tam narzekac...plakac sie chce jak o tym pisze. A do mojej mamy to pracuje niestety,ale zawsze znajdzie czas dla wnuka i pilnuje go z checia..a ja wtedy np moge wyskoczyc do kosmetyczki czy do fryzjera. gratuluje ruchow dzidzi i tego ze dowiedzialyscie sie juz plec. mnie czeka to w srode...zobaczymy czy juz sie dowiem! a ruchy czuje ale powiem wam ze zadko i nie sa az takie mocne. z Erykiem w 16 tyg dowiedzilam sie plec i w 18 zaczelam czuc mocne,wyrazne ruchy. No ale kazda ciaza inna. Moja koleżanka w 7 miesiacu ciazy byla dzisiaj na zabiegu. zakladali jej szew na macicy bo moglaby przedwczesnie urodzic. pilnowala dzieci do tej pory i chyba musiala za czesto dzwigac ta mala wiec to chyba przez to. ale sie przestraszylam bo ja ciagle malego mam na rekach bo on u nikogo nie chce byc.

ja tam marzę by mieć naturalny poród i to taki jak mój pierwszy czyli ekspresowo. Nie zdecydowałabym się na cc bez przyczyny, to zawsze jest operacja, ale jak kto woli. nie ma się co nastawiać negatywnie, ja się nie bałam za 1 razem wiedziałam że będzie bolało ale tysiące kobiet urodziło więc ja też dam radę. bomi a ceny kosmos zwykłe łóżeczko 300 a na all takie z szuflada zdobieniami z materacem 350 więc nawet nie mam zamiaru po sklepach chodzić i rożek butelki wszystko zamówię. Właśnie ile płaci sie w prywatnej klinice za poród?

Ja płace 5,500 tyś w Gdańsku

wiesz co az mi słabo się zrobiło jak przeczytałam twój post . szok

Palusia ja łóżeckzo kupuje takie: http://allegro.pl/safari-lozeczko-klups-w-24h-promocja-cenowa-i1409441582.html i do tego ten przewijak http://allegro.pl/klups-safari-przewijak-nadstawka-usztywniony-70-cm-i1410853889.html a po wózek jedziemy pod częstochowę. Już tam dzwoniłam i sie orientowałam co i jak :) Resztę pewnie tez wyszukam na allegro a cześć odkupie od koleżanki więc może nie bedzie najgorzej :)

o czizas Karolina przecież to rozbój w biały dzień!!!1 Z tego co wiem to w prywatnej klinice w Katowicach płaci sie 2500 zł

Ja też kupuję takie łóżeczko tylko komplet komodę z przewijakiem i łóżeczko z materacem tylko nie z żyrafą ale misiem.

karolina 1987777 ja chciałabym urodzić w prywatnej klinice profamilia w Rzeszowie. Szpital powstał w tym roku i wygląda naprawdę całkiem nieźle. Zastanawiałam się również nad Krakowem.. Niestety nie jestem w stanie powiedzieć Ci dokładnej ceny bo wszystko zależy od tego czego sobie zażyczysz. Ja chciałabym leżeć w pokoju VIP ( jednoosobowym)- opłata dodatkowa nie wiem niestety ile + mąż po porodzie może spać w tym samym pokoju ( to kosztuje dodatkowo 200 zł za noc)+ pielęgniarka to 800 zł+ znieczulenie i anestezjolog tez 800 zł itd itd. Co do innych udogodnień to jeszcze nie wiem, no i nie wiem ile sam poród będzie kosztować no i nie wiem czy się na ten w wodzie nie zdecydować. Teraz rodzą tam kobiety za darmo, klinika nie ma podpisanej umowy z NFZ. Ja mam wizytę 10 lutego na USG połówkowe, Pani z recepcji obiecała nas oprowadzić i wtedy ostatecznie zdecydujemy:) A ty? gdzie będziesz rodzić? Ja troszkę przeleżałam w państwowym szpitalu i obiecałam sobie że nigdy więcej, zresztą mój mąż mówi to samo:( Niestety do standardów europejskich jeszcze nam daleko.

Normalna cena w Warszawie 12 tyś. Ale to nie jest klinika tylko szpital i przez to ma wyższą cenę gdyż mają oddział ratunkowy dla niemowlaków a kliniki go nie posiadają. Ja ogólnie leczę się tylko prywatnie. Obecnie mam u nich wykupiony abonament i wszystkich lekarz i badania do fulla bez ograniczeń na każdą moją zachciankę. A mój mąż powiedział ,że nawet 12 tys byśmy zapłacili za to żebym czuła się dobrze i potraktowana z godnością czego nie uraczysz w państwowej służbie zdrowia.

Myślę że cena wyjdzie podobna jak u Ciebie.

dokładnie nie wiem ale w Białym to do 2 tysięcy chyba

Zgadzam się całkowicie z tobą Karolina 1987.

Ja rodzę w Gdańsku u mnie 5,500 tyś i w tym masz pokój 1 osobowy mąż nocuje z tobą , nic nie musisz zabierać do szpitala zarówno dla siebie jak i dla dziecka podkłady, majtki 1 razowe kosmetyki do pielęgnacji kobiet i dziecka. Menu do wyboru a nie jakieś paskudne żarcie. Znieczulenie na życzenie. Ja dodatkowo mam opiekę swojego lekarza, który prowadzi mi ciążę bo prowadzę ją w ich szpitalu.

jejku ceny kosmiczne.Ale jak kogos stać to czemu nie.Ja rodze w państwowym.Jezeli bede miala cesarke(mam nadzieje ze nie)to bede w sali jednoosobowej.I moj bedzie mógł być przy porodzie-o ile bedzie chcial i to wytrzyma.A jeżeli poród naturalny to leży sie w sami z kilkoma kobietami oddzielone parawanem.Ale z regoly jeden dzien i do domu.Kolezanka nasd ranem urodzila i popoludniu poszla do domu.Także mam nadzieje ze bedzie ok:)