Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

kapiel sie maluszkowi widac podobala i nawet dosc dluga byla :) dobrze bylo bo dosc ciasno, jak u mamy :) nie powiem wygodne to, ale ja bym miala obiekcje co do tego ze myje tam naczynia, warzywa, mieso, ale dziecko nie. jak juz w umywalce tj. lazience. ja mam wanienke Onda super sie spisala od narodzin do kapieli w wannie. takakomode mam ale bylo mi niewygodnie, bo trzeba bylo z dzieckiem na reku nakladac na wanienke przewijak wiec poszla do piwnicy. a propos pomaranczy... ja jestem ciekawa czemu takim powodzeniem cieszy sie to polskie bajoro na zachodzie :) nic zmykam na zakupy, szkoda ze u mnie Biedronek nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
For malinowa napisz do mnie na bw1981@o2.pl to Ci podam wszystkie dane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaki ten bobasek jest piekny i jak mu sie podobalo :) śliczna dziewuszka az sie lezka zakrecila w oku!!!tez juz chce czerwiec!!! wiecie co dziewczynki ja czuje jakies dziwne rzeczy okolo 5 cm pod pepkiem i nie wiem czy to dzidzia kopie czy tio jakies skurcze???? po kilka razy to mam a pozniej ustaje dzis rano mialam i wczoraj wieczorem hmmm powinnam sie martwic??? jak myslicie????a plackow nie robilam bo dzisiaj mielismy wizyte ksiedza z koleda i nie bylo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muchy w nosie-jesli to dziwne cos jest regularne to moga byc skurcze, ale czytałam ze to nic groznego-po prostu macica przygotowuje sie do porodu (po warunkiem ze sie nie nasilaja i nie powtarzaja za czesto). Albo po prostu dzidzia Cie kopie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martolinko , no kurde sama juz nie wiem :( co myslec bo one sie pojawiaja i tak jak by dzidzia miala czkawke b o to takie odstepy mniej wiecej ale nie wiem myslalam ze to ruchy a jak to skurcze to chyba umre ze strachu musze w srode z lekarka porozmawiac ":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to by bylo caly czas w tym samym miejscu jak bym miala miec te skurcze???? bo to caly czas pod pepkiem sie dzieje jak je mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze to od kawy bo ostatnimi czassy sobie pozwalalam pic kilka w tygodniu i po tym zauwazylam skurcze w lydkach.....musze magnez lykac chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muchy w nosie-nie mam pojecia w jakim miejscu te skurcze sie czuje, ale tak jak piszesz moze to tez byc czkawka malenstwa :) nawet o tym nie pomyslalam :P wtedy tez odczuwa sie takie regularne pukniecia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
muchy chyba może się przygotowywać jak nie które rodzą np w 24 tyg. ale spokojnie na pewno jest z tobą ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj martwie sie no ale z drugiej strony staram sie nie popadac w paranoje bo moze to dzidzia :\ zobacze w srode co mi powie! przeciez nie mam tego całly czas tylko sporadycznie. A moze to wlasnie dzidzius sie tak ulozyl???no nie wiem zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muchy w nosie ja tez ma te twardnienia brzucha z lekkim bólem jak na @. To wcześnie bo poprzednio miałam od ok 35 tc ale gdzieś czytałam że od 20tc takie skurcze przepowiadające są. Ja pytałam gina i to normalne. Wiadomo mało przyjemne i takie stresogenne ale normalne. dziewczyny a mój synuś chory :( Gorączkę ma i kaszle jutro muszę do lekarza iść, a mnie też gardło pobolewa nafaszerowałam się mam nadzieję że nie zachoruję. Ehh ten okres chorobowy niech się skończy w . M przyniósł komodę na rzeczy małego muszę poprać bo śmierdzą pewnie po pobycie w piwnicy i strychu a na wiosnę popiorę w dzieciowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palusia- jakbym czytala to co u mnie sie dzieje, maly chory, rzeczy tez wszystkie popralam, a ok maja popiore jeszcze raz i wyprasuje. uwielbiam prasowac takie malenkie ubranka. przypomnialo mi sie, wiecie co jest moim ulbionym zapachem? proszek do prania :D obwachuje doslownie wszystko co wyprane i nawachac sie nie moge, doszlam do wniosku ze szkoda ze perfum takich nie ma hehe. przestalam uzywac plynu do plukania bo zakloca ten zapach :) maz sie ze mnie nabija, ze wypiore reczniki i zamiast sie w nie wycieram to je wacham :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
a jak polecacie proszek do prania ubranek ? pierwszy raz bo za strychu , a potem juz w maju upiorę żeby ładnie pachniało . mam nadzieję że polubię prasowanie małych ubrań bo nie cierpię prasować :-( jakiś płyn do płukania może ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia to teraz ja jakbym siebie czytała wszytsko prasuję ( no prócz majtek ręczników) piorę potem kosz prasowanie i wszystko wącham musi super pachnieć. Olkowi temp spadła po nurofenie ale bez lekarza się nie obędzie. Teraz wypiorę w zwykłym a później kupię lovelle i softlan biały do płukania ale niemiecki bo te polskie płyny do du.. poproszę mamę to mi kupi i persila gel sensitive. Trochę się boje od razu w normalnym prać po miesiącu zmienię. mam pytanko wszystkie proszki dla dzieci słabo piorą a ja lovelle używałam ale to od ciebie zależy. Na innym forum dziewczyny piszą o pieluchomajtkach tena po porodzie zamiast tych jednorazowych jak dla mnie świetny pomysł bo te majtasy jednorazowe plus ta mega podpacha nic fajnego przekręca się. Kupie opakowanie do szpitala. Chyba zacznę spisywać bo pewnie połowę zapomnę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uzywam Persila. nie piore w plynie do plukania niemowlecych ubranek. mam pytanko- ja tez nie lubie prasowac, ale te niemowlece z przyjemnosica, przynajmniej na poczatku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane..kolejny meczący dzien...ale z przyjemnościami:) tzn. zakupy!!!!!!!!to co uwielbiam... kupilam sobie spodnie ciazowe..to juz moja druga para:):P i kilka bluzeczek z dlugim rekawkiem..tak by po domu nosic. a no i jeszcze bluzeczke..taka niby tunika z odbicim małych stopek.:) super wygladala wiec musialam ja kupic. przynajmniej humor mi se poprawil..ale w rocilam wykonczona. a co do prasowania to nie cierpię tego robić..mąż zawsze prasuje jak na jakas impreze idziemy a tak to ja. bo tak z pol du***. hehe ja na poczatku pralam ubranka w loweli ale po 2 albo 3 misiacach przezucilam sie na persil..maly na szczescie nie byl uczulony. ale ze mna na sali lezala taka dziewczyna ktora wyprala w jakims innym proszku nie przeznaczonym dla dzieci..i mala od razu dostala wysypki. cos ja uczulało,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz obiadam sie żelkami z lidla, sa super kwaśne i bardzo mi smakuja. a byla mowa o bagietkach czosnkowych z biedronki-pychotka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć baboliki Hh no i byłam u lekarza mały ma zapalenie gardła dostał antybiotyk. Wczoraj miał prawie 39C dziś rano 38,5 ehh szkoda gadać. Kaszlał jak sto bandytów nie spał prawie od 5 i my też także druga nocka z głowy. Mój plan na dziś wizyta u znajomych bo ich córa ma ur i zrobienie obiadu reszta dnia to obijanie no chyba pralkę włączę. Muszę Olowi w szafie posegregować rzeczy zrobię trochę miejsca na manelki małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobietki nabiegałam się wczoraj z talerzami....impreza urodzinowa mojego starego :) ja ciuszki synusia prałam w pierwszym rzucie w płatkach mydlanych. teraz chyba też tak zrobię. potem parę rzeczy w proszku przeznaczonym do dzieci - nie pamiętam jaki wtedy...a że uczulenia nie dostał... a potem to już w normalnym proszku. okazało się, że synuś na nic nie jest uczulony :) och, żeby mała też taka twarda była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka , wczoraj jakas taka wymeczona bylam i spalam na dwa razy najpierw drzemka w dzien a pozniej juz spalm w nocy jak zabita. Dzis troszke bardziej w pozytywnym nastawieniu jestesmy. Dzidzia dzisiaj sie ruszala bo wczoraj oprocz tego pukana pod pepkiem nic nie czulam:(no ale dzis juz czulam rano takze troszke mniej nerwowo sie nastawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
moja mała ma swój system ruszania 2 dni z rzędu się rusza ,a na 3 leniuchuj i muszę wsłuchiwać się czy rusza. tak jak wczoraj lenia miała ,to dziś po jajecznicy na śniadanie dała czadu . ja dziś jestem padnięta leżakuję sobie może zasnę .wszystko przez pogodę w depresję można wpaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko...
moja mała ma swój system ruszania 2 dni z rzędu się rusza ,a na 3 leniuchuj i muszę wsłuchiwać się czy rusza. tak jak wczoraj lenia miała ,to dziś po jajecznicy na śniadanie dała czadu . ja dziś jestem padnięta leżakuję sobie może zasnę .wszystko przez pogodę w depresję można wpaść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej. Mój mały rusza sie prawie cały czas.No chyba że śpi:)czasami tylko czuje takie musnięcia,a przeważnie wieczorami to zaczyna tańcować.Wkońcu mój wczoraj poczuł kopniaka,tyle czasu czekal.Za każdym razem jak przykładał ręke to mały przestawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mól mały tez aktywny szczególnie wieczorkiem ale co jakis czas daje znać o sobie. M po marudzeniu przyniósł rzeczy z piwnicy dla malucha. Piorą się ale niektóre to już nieładne takie sprane te bodziaki muszę przejrzeć na spokojnie rozmiarami. Najgorsze że na ochraniaczu jakieś przebarwienia się pojawiły szkoda bo ładny i drogi był, jak nie zejdzie to się chyba skuszę te ten zestaw disneya;) jeszcze u teściowej coś tam jest ciekawe co bo tutaj same pajace body i chyba ze 3 koszulki i 2 spodnie więc wcale nie dużo tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) My wczoraj wróciliśmy późno, bo coś koło 3 byliśmy w domu, więc dziś dłuższe spanie, śniadanie o 12 :D Zaraz się szykujemy i jedziemy w odwiedziny do rodzinki (lepsze to niż siedzenie w domu). Mąż się wczoraj wyszalał na parkiecie, ja sobie siedziałam, małe tak czadu dawało od tej głośnej muzyki :) Pozdrawiam i miłej niedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja pospalam tez dzis sobie :) zupe zrobilam juz wczoraj (ost jadlabym tylko zupy) a na drugie robie chlopakom kurczaka w potrawce warzywami. Palusia- no wlasnie, plamy... ja wszystko przed wsadzaniem pralam a teraz na niektorach sa takie zolte plamy. i wczesniej ich nie bylo, ani nie jest to od moczu. na spiworku mam taka plame na samej gorze. Kupilam ten odplamacz Ariel w sprayu i potraktowalam te plamy nim, calkiem nie zeszlo, ale moz mi powiedzial ze nie widzialby ich gdybym ich nie pokazala. takze ten spiworek bedzie w rezerwa taktyczna w razie przemoczenia tego co kupie :) u mnie dzieciatko szaleje, najczesciej wieczorami, a jeszcze jak cos slodkiego zjem... kopniaczki czuje u dolu brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×