Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

dzięki kochane za słowa otuchy, bardzo mi to dodaje skrzydeł... A z niusów: jak już pisałam, wczoraj małe plamienie, dziś rano też...brązowa wydzielina, nie wygląda mi to na czop, raczej na efekt podrażnienia mojej maleńkiej szyjki podczas badania. Ale jestem mega czujna i podekscytowana:) I oczywiście kolejna porcja snów o dzieciątku podczas wczorajszej, mało sennej nocy:) A co do badań, ja tez Alinka jutro z samego rana się wybieram do laboratorium, doktorek sugerował, żeby to przyspieszyć....krzepliwość krwi, Wassermann, Hbs i CRP dla sprawdzenia. No i morfologia i mocz, żeby mieć do szpitala aktualne wyniki. Buziaki dla Was słoneczne, ojj ciepło dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) spanie prawie do 10.00 i maż zarzadzil ze go nie ma dla nikogo od rana i lezał ze mna po czym sam zaproponował zakupy :):):) Szok Szok Szok :) Zakupiłam dzis przescieradleko i powleczke na kolderke :) Taki ladny berzowy kolorek w misie :):):) Od 14 mam wizyte kontrolna u lekarza ale ze 12 nr to sie nie spiesze (chociaz i tak panie pacjentki same sie rzadza i kto pierwszy ten lepszy wiec nr sie nie licza :/) Ale oj tam :] Co do palmien... ostanio zauwazyłam leciutkie brazowe plamienie i tyci tyci krwi ale to naprawde malutko i sporadycznie. Ahh juz wczesniej cos wspominałam o tym ale dla pewnosci spytam jeszcze raz. Taki nasz znajmoy podsuna nam pomysl zeby porobic badania krwi na choroby ktorych nie mam a ktorymi moglabym sie zarazic w szpitalu. I w razie czego mialam bym wszytsko czarno na białym gdyby nie daj Boże "coś". Myslicie ze zwykly lekarz pierwszego kontaktu moze cos takiego zlecic? Bo Mi mojego prowadzacego glupio prosic zwlaszcza, że tam gdzie on byl ordynatorem (i nadal tam leczy )bede rodzic. Pozdrawaim :) Ide na obiadem myslec :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja po wizycie w szpitalu, ktg w porządku - wyszły nawet skurcze- taką regularną akcję mam od 8 rano, ale nic nie przybiera na sile, misiu właściwie to prawie wcale się nie rusza. Lekarz stwierdził, że jak tak dalej pójdzie to może sie wyrobimy do 2 czerwca. Szyjka długa, miekka, dalej się przygotowuje, czop nie odszedł. choc_ella- w sprawie tej wydzieliny, to podczytałam na majówkach, że jeśli był z krwią lub brązowy to poród w ciągu 24-48 h, a jeśli biały to w ciągu 2 tygodni.I zrób jak najszybciej te badania, bo nie zdążysz wyników odebrać (a propos ja dzis bylam na badaniu moczu- wynik jutro- mam nadzieję, że zdążę odebrac;)))!!!! karolcia- super, że kolejne zakupki porobione! nie szalej, ta krew z nosa to z przemęczenia pewno! Alina- pozdrów ode mnie morze!!!! przesuszona- no widzisz, jaki mąż może byc wspaniałomyslny!!daj znać co po wizycie Dobra kończę, bo bardzo mi słabo , i piszę do was jedną reką!Pa!Życzcie mi, żeby się coś rozkręciło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angua...ja tez poczytywałam co nieco i...już sama nie wiem. Teraz cisza, więc może to brązowe plamienie to efekt wczorajszego badania (właściwie lekarz o tym uprzedzał), na czop to to mi nie wygląda:) Chyba. Ale tak tak, jutro z samego rano jadę do laboratorium, nie ma żartów, ktoś tu się chyba na świat spieszy. Odpoczywaj kochana i - oczywiście - życzę Ci, żeby coś się u Ciebie ruszyło. Miałaś być przede mną, Czerwcóweczko:) lilka1237.... a jak tam u Ciebie? Twoje milczenie nam coś sugeruje..:):) karolcia102... a czemu jeszcze Cię nie ma w naszej tabelce, ha:)? przesuszona... czekamy na info po wizycie - jak się ma Maluszek? ja właśnie zrobiłam szybki obiad, zjadłam pół melona (truskawki już się przejadły) i idę poleżakować:) do później, dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wizycie - szyjka długa , ogolnie wszystko w porzadku. Kazal tylko jak zawsze sol ograniczyc i zaczac zazywac rutinoscorbin. W czwartek jedziemy na kolejne ktg. Ze wzgledu na to ze mezowi nie podoba sie postawa prowadzacego, zaproponowalkonsultacje z innym lekarzem prywatnie. No cóz nic nam nie szkodzi zajechac i sie skonsultowac. Kurcze jakies mam obawy ze przenosze Jaska :/ A jakos bym tego nie chciała. Miałam dzis sprztac, lodowke umyc i wogole ale odpuszczam sobie. Za goraco mi jest i nogi jak baloniki. 3majcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
NICK..................IMIĘ........WIEK......MIASTO...... ... ........TERMIN/PŁEĆ 1.Angua83...............Kasiek......28.......Katowice.... ....... 02.06/(Mikołaj) 2.lilka1237...............Lilianna....30....Lubelskie.... ...........03.06/(Zosia) 3.Przesuszona..........Weronika.....23....Mazowieckie.... ..07.06.11/ (Jaś) 4.justka246.................Justyna.......27......UK..... .......07.06.11/ (Olivia) 5.mgielkusia?.............?..........?................... ..08.06.11/(?) 6.gamedesire39.....Małgorzata......39.......Kraków..... ........10.06/Franek) 7.mamuskaanusika..... Anka.......31.......Podkarpacie.... 10.06/(Antonina) 8.Alina123.Alina.........26.......Koszalin...........10.0 6/(Synek) 9.choc_ella..................Ela...........30.......Ślą sk..............18.06/( Nadia) 10.Marzycielka29.........?...............29...Śląskie.. ........19.06(córeczka) 11.czarnykotbiałykot..?.....?......?...................? /? 12.dora87................Dorota........24.......Pomorskie ..............20.06/Maja 13.Karolcia102.........Karolina........26.......Pomorskie.....25.06/Pawełek Nasze „czerwcowe mamusie NICK ....IMIE.....WIEK.....MIEJSCOWOSC...MALENSTWO.. ...T.C./DATA UR....GR/CM 1.PodwojnaMamuska?........?.......synek.............37/12 .05.?/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
Już jestem w tabelce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Karolcia wśród czerwcówek:) przesuszona, zzo (znieczulenie zewnątrz oponowe) wstrzykuje się w dolnym odcinku kręgosłupa, gdy ból jest już spory, ale nie jest jeszcze za późno (bywa, że weźmie się za wcześnie i na samą akcję przestaje działać:/ ) U mnie w klinice są konsultacje anestezjologiczne ok 38 tc, ale pytałam wczoraj mojego lekarza, czy powinnam iść, spytał czy to świadomie planuję i jaki jest mój próg wytrzymałości bólu. Jest myślę spory, ale nie mówię, że nie skorzystam...zobaczymy, jak będzie:) Ważne, żeby mieć aktualne wyniki przy sobie i można zawsze ze znieczulenia skorzystać. Okaże się w praniu, tak naprawdę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej laseczki :) dzisiaj od rana w biegu, najpierw KTG ( wszystko dobrze i skurczy nadal brak :( ) potem wizyta u ginki i szyjka też w porządku .... raczej nie urodzę przed planowanym cc. Potem zakupki w Lidlu i również kupiłam ten kocyk z Disneya ..... jest uroczy :D Dzisiaj mam dzień telefonów, moje koleżanki postanowiły przypuścić na mnie atak frontalny i prawie 3h siedziałam z telefonem przy uchu , ak na spowiedzi ... każdej musiałam powiedzieć to samo :D Resztę popłudnia spędziłam w ogrodzie podlewając kwiatki i walcząc z insektami :) Jutro wymaz z pochwy i spotkanie z ordynatorem szpitala żeby omowić szczegóły "darmowego" porodu cc. :D Mam nadzieję, że nie przemęczacie się kochane bo nie chcę czytać o krwi z nosa ani wykończonych i zmordowanych do granic możliwości nogach .... wezmę na kolano i 25 razy na goły tyłek przyłoże .... zaraz Wam się akcje porodowe zaczną ":P .... macie uważać na siebie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gamedesire, a dlaczego Ty musisz płacić za tę "darmową" cesarkę i to aż tyle. W szpitalu prywatnym, w którym ja chciałam rodzić za znieczulenie płaci się 800 zł, a za cc 1500 i opieka rewelacja. Mój lekarz wypisal mi skierowanie na cc, więć będę rodzić w szpitalu, w którym on pracuje i nic za to nie płacę. Do lekarza chodziłam prywatnie, ale mój lekarz pracuje w państwowym szpitalu. Jakaś dziś zdechła jestem. Strasznie bolą mnie krzyże i biodra. Jutro naskrobie więcej Czerwcóweczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja jeszcze w dwupaku jakoś się nie zapowiada na wcześniejszy poród, poczekamy do 8 czerwca a wtedy będę działać , ale u mnie dzisiaj jest upał ale na szczęście nogi mi jeszcze nie spuchły, poza tym już któryś raz z kolei przeglądam ciuszki małej i dzisiaj zaczęłam przygotowywać ciuszki na wyjście ze szpitala ...:( i mam dylemat w co ja mam ta kruszynkę ubrać, dziewczyny wy co ubierzecie swoje maleństwa po wyjściu ze szpitala? muszę na chwlke zniknąć bo mój M zrobił kolacje ....:) Później was poczytam ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuskaanusika.... bo robić mi tą cc ma kolega mojej ginki a to akurat ordynator szpitala i właśnie dowiedziałam się, że on nie robi tego za darmo. Poza tym reszta opieki i wszelkie znieczulenia są za darmo. Generalnie warunki są lepsze niż w prywatnym szpitalu aż miło patrzeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morze pozdrowiłam :) Było super! Upał niesamowity, ale ja uwielbiam taką pogodę :) Nawdychałam się jodu, napiłam lemoniady i wróciłam do miasta. Angua- 2.06 tuż tuż...trzymam kciuki i powodzenia :) Ja wizytę mam dopiero 7.06...ciekawe jak tam moja "szyja" się zachowuje ;) Spokojnych snów Dziewczynki :) do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skurcze sa dalej, ale takie lekkie, nic więcej, troszkę boli w krzyżu. I postanowiłam kolejną noc spędzić upojnie z m, bo widzę, że daje to rezultaty (poza tym odstawiłam wczoraj magnez).Brzusio napina się i stawia.Oby coś poszło;)))!!! Przesuszona- jest mnóstwo filmików i stron z informacjami o ZZO na necie, więc polecam!ja osobiście jestem po ozmowie z anestezjologiem, ale nie jestem za ZZO. chciałabym na maxa poczuc jak to jest! (tak wiem jestem masochistką) Karolcia- super , że się wpisałaś!!!trzymam za ciebie kciuki!!! choc_ella- tak samo zapobiegawczo skonsultowałam sie z anestezjologiem, by w razie "W" nie blokowac sobie możliwości, choć i tak podają, jeżeli jest taka potrzeba przy CC, albo podają dolargan.A tak w ogóle to gdzie rodzisz? Na łubinowej, w klinice? gamedesire- super, że KTG w porządku, wychodzi na tp, że Franek wytrzyma do 14! macie szczęście z tym lidlem, ja mam daleko, ale kocyk już mam, tylko ten termometr mnie interesuje! I Nie strasz laniem!!! Mamuskaanusika- to ty też znasz termin porodu skoro masz cc!! Ależ płacicie!! Mgielkusia - dzidkę ubiore w kaftanik spiochy, czapeczkę, łapki i na wierzchu pajacyk taki lekki, chociaż w sumie zobaczę jaka będzie pogoda, to m coś dowiezie!a wy w co ubierzecie maluszka? Alina- dzięki, aż poczułam to rzeskie morskie powietrze na twarzy!!! Aż miło! OK, lecę do łaźni, a potem może zasnę, bo teraz misiek szaleje(przerwa w szkurczach)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angua ależ zazdroszcze tych przytulanek z M, ja siebie teraz nie poznaje, bo u mnie raczej temperamencik był kiepski, a teraz się odmieniło. Kochana no to najprawdopodobniej Mikołajek już w tym tyg wyskoczy! Ja cesarke będę mieć najpóźniej w piątek 3 czerwca, chyba, że się coś wcześniej ruszy, to na skierowaniu mam wpisane cc. Ja za nią nie płacę, bo jest ze wskazania i będzie ją robił mój lekarz prowadzący. Mam stresa jak cholera. Podwójna Mamuśka jeszcze raz gratulacje. Fajnie, że starszy synuś nie jest zazdrosny, Choc_Ella współczuje choroby mamy, wiem z doświadczenia co to znaczy. Będzie dobrze. Dbaj o siebie. Dzidziuś tuż, tuż. Przesuszona gratuluje zaliczeń! Migielkusia mam ten sam dylemat, przygotowałam męzowi do szpitala dla Maleńkiej czapeczke, body z długim rękawem, jeden cienki pajacyk i jeden polarkowy (zależy jaka będzie pogoda) i rożek. "Przespanej" nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się ZZO ni interesowałam, bo u nas na życzenie nie ma, jedynie ze wskazań, więc jakby mam "problem" z głowy. Mój próg bólu za wysoki niestety nie jest :/ ale mam nadzieję, że jakoś dam radę... Czas pokaże, w końcu nie ja pierwsza i na pewno nie ostatnia ;) Angua - Upojne noce z M dają rezultaty ;) Muszę się tym bliżej i intensywniej zainteresować. M będzie bardzo zadowolony, bo ostatnimi czasy to różnie ze mną bywało ;) A mam takie jedno pytanie: czy podczas porodu podają jakieś środki przeciwbólowe? Jest szansa na jakieś "uśmierzenie"? Na wyjście przyszykowałam czapeczkę, rożek, taki nie za gruby pajac, a pod spód body. Myślę, że pogoda będzie ładna...w końcu to czerwiec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję, że niestety po naszych gierkach, skurcze umilkły i wszystko jak ręką odjął. Rety dzis myję okna!! mamuskaaniusika- no to czekamy na Tosię!! Alina- tzn. na życzenie raczej zzo nie wystepuje, zależy od szpitala, ja nie mam żadnych wskazań do stosowania, ale wiem, że przy cc jest używane, więc gdyby była taka sytuacja, to czemu nie skorzystać. A tu linki o znieczuleniu: http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_porod_artykul,4385,1.html http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/znieczulenie-zewnatrzoponowe-prawdy-i-mity_35778.html Miłego dnia kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny...:) Ja właśnie wstałam i niestety noc przespałam spokojnie, żadnych bóli, ani skurczy chyba małej się podoba w tym ciepłym brzuszku ja jutro zaczynam 39 tydzień, i jutro mam wizytę u lekarza i KTG ciekawe co pokaże...:) Co do ubranek to ja mam przygotowane Body z krótkich rękawkiem, pół śpiochy, rozpinaną bluzę, czapeczkę i niedrapki i albo wezmę kocyk albo pieluchę flanelową i na twarz pieluchę tetrową i nosidełko jak co to mój M mi coś dowiezie jakby było coś nie tak, w sumie do szpitala mam 7 minut autem więc nie ma tak źle. Ja ze znieczulenia nie będę korzystać zobaczymy jak to będzie bo chce urodzić naturalnie. U mnie dzisiaj pogoda się zepsuła pada deszczyk ale jak dla mnie to dobrze. Alina 123 ale masz się super że mieszkasz nad Morzem ja mam do morza ok 260 km więc troszkę daleko. choc_ella przykro mi z powodu choroby Mamy na pewno za niedługo będzie lepiej i twoja mama się lepiej poczuje żeby pomagać Ci przy dzieciątku trzeba myśleć pozytywnie bo dzieciątko wszystko czuje, a ty teraz potrzebujesz wyciszenia i siły na poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny my się tak męczymy sprzątamy, myjemy okna, podłogi na kolanach, przytulamy chociaż to jest bardzo miłe...:), chodzimy na długie spacery. A nasze maleństwa dalej w naszych brzuszkach siedzą bo im się to podoba myślę że takie przyspieszanie porodu nic nie daje a my tylko męczymy nasz organizm zamiast zbierać siły na poród i dużo teraz odpoczywać. Nasze kruszynki same wiedzą kiedy chcą wyjść na ten świat. Więc dziewczyny od teraz odpoczynek i relaks....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) dziękuję Wam za miłe słowa odnośnie Mamy - ja też wierzę, że MUSI być dobrze.Cieszy dobry humor i raczej pozytywne nastawienie Mamy, a to bardzo dużo.. a u mnie..się dzieje chyba:) Wczoraj ok 22 podjechałam do kliniki (tak, Angua - na Łubinowej rodzę), podłączyli mi ktg (pierwszy raz); skurcze co 15-17 minut, ja żadnych bóli ani nic nie czuję, malutka się wierci jak zawsze:) Tylko to plamienie... Niby po niedzielnym badaniu szyjki mogłam troszkę plamić, ale tego dosyć sporo było, czop raczej bezbarwny, śluzowy jest... Łożysko się na szczęście nie odkleja (bo tego się obawiałam), rozwarcie na max. 1 paluszek, a ja podobno do porodu jeszcze nie gotowa... tylko nie wiedzieć czemu, chciał mnie już na oddziale zostawić, ale z braku miejsc i mojego nastawienia, pojechaliśmy do domku... Rano po przebudzeniu znów troszkę krwawienia i chlupnęło też coś... ogólnie czuję się super, po południu mam podjechać na kolejne ktg. jakoś nie dociera, że to może być JUŻ:):) Acha, badania dziś zrobiłam, jutro wyniki, może zdążę odebrać:) ..i tak jak mgielkusia pisze...:) nasze Krasnale dokładnie same sobie wybiorą kiedy chcą wyjść z brzuszka. No ale przytulanki pewnie dają pozytywny odzew:) U nas grzecznie od jakiegoś już czasu, chyba troszkę się obawiamy, zasypiamy sobie grzecznie i cieszymy się sobą. Ale my jeszcze nadrobimy, hehehe:) Najbliższe dwa tygodnie mają być naprawdę cieplutkie, ja też szykuję dla wielkie wyjście córeczki bodziaki z krótkim rękawkiem, pół śpiochy i cieniutką bluzę. Ojj, już ją sobie wyobrażam:) miłego dnia dla wszystkich czerwcówek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Witam Kochane, jakoś nic nie pisałam, ale u mnie nic ciekawego sie nie dzieje. Choc_Ella - bardzo Ci współczuję, wiem dokładnie co czujesz, moja mama właśnie jest po operacji, tak więc przeżywam podobne zmartwienia. Pozdałyuście co na wyjście, ja body z sł rękawem i śpiochy, jakiś kocyk. Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ehhh pobudka o 8.00 bo m każe wstawać i maluszka nakarmic :P Ale nawet dobrze bo i tak jakas glodnawa byłam. No i zaraz obiadek zaczne robic. Kurczaczek z ryzem a na deser lody i maz zaraz pojedzie dla zoneczki po truskaweczki i czeresnie :):):) - jedyny minus porodu na ta pore - ze nie bedzie mozna po urodzeniu dzieciatka wcinac moich ulubionych sezonowych owocow :P Co do plamien - bylo brazowato ale oststnio nonsto bialo wiec jak tu gdzies czytałam (2 tyg przed porodem takie zwiastuny wystepuja :)) I odziwo mam tyle energii :) po schodach to ja moge biegac - ale oczywiscie nie przesadzam :) A ze upalnie to juz inna kwestia. Ciezko mi oddychac przez to :/ normalnie nawet jak leze to moge sapac jak lokomotywa :/ Tym czasem czas juz 3mac kciuki za wszystkie czerwcoweczki i ich maluszki :) Haha z tego wszytskiego ze juz wszyscy na okraglo pytaja kiedy i jak (a juz mam tego serdecznie dosyc) maly mi sie dzis snil :) taki ladniutki, sliczniutki :):):) niosłam go na rekach ze szpitala do domu :P A do tego 3 krotny seks z mezem :):):) - a tak szczerze to juz mi go troche szkoda - taki "wyposzczony" biedaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamy i przyszłe mamusie!! Bardzo serdecznie zapraszam na moje aukcje allegro, gdzie znajdziecie ciuszki dla swoich maluszków. Na aukcjach oferuję wiele fajnych ciuszków po mojej córeczce Zosi,która urodziła się w grudniu i wiele ubranek niestety ani razu nie założyła. Zatem jeśli chcą Panie efektowanie i za symboliczne pieniążki ubrać swoją córeczkę, bardzo ZARASZAM!! Znajdziecie ciuszki takich firm jak: h&m, tup-tup, pepco, disney, early days i wiele innych!! Można naprawdę skompletować dziecku fajną wyprawkę za grosze :-) u mnie te ciuszki leżą bezużytecznie, a mogą przecież przydać się innym dzieciom :)) Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamy ;) http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=7842084 Moje serduszko Zofia ❤️ :) Urodzona: 7.12.2010 Waga: 3380g i 53cm długa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama i Ja
Przeglądając Państwa wpisy na forach zaciekawił mnie wpis dotyczący firm X-lander,Mutsy,Emmaljunga,Teutonia itd. Jestem pracownikiem sklepu Mama i Ja i zawodowo zajmuję się indywidualnym doborem wózków stosownie do oczekiwań i potrzeb klientów. Czytając Państwa wpisy mam zastrzeżenia do ogólnych tez. Podstawowym błędem jest przyjmowanie opinii negatywnych innych internautów bez zwrócenia uwagi na nasze oczekiwania, na nasz indywidualny, specyficzny sposób użytkowania wybranego modelu wózka. Zwracam uwagę, że innego wózka będą potrzebowały osoby które mieszkają na wyższych kondygnacjach budynku z wysokimi, stromymi schodami, a innego modelu potrzebować będą osoby mieszkające w parterowych budynkach mieszkalnych z garażem i ogrodem. W pierwszym przypadku przyszła mama codziennie będzie zderzać się z problemem wagi wózka zmuszona do znoszenia lub wnoszenia ciężkiego wózka po wąskich i stromych schodach, a mama z domem i ogrodem może problemu wagi wózka w ogóle nie zauważyć. Użytkując wózek natraficie Państwo, na wiele różnych zaskakujących problemów w zależności od tego gdzie mieszkacie i jaki tryb życia prowadzicie. Na dobór wózka może wpłynąć nawet pora roku w której przychodzi na świat Państwa pociecha. Rozpatrując tylko zakup pod kontem podróży samochodem w zależności jakim autem dysponujemy możemy wybrać i dobrać różne modele wózków (wielkość, sposób składania, demontaż kół, itp). Jak Państwo widzicie jest wiele aspektów wpływających na indywidualny dobór wózka. Zachęcamy do odwiedzania naszej strony http://www.mamaija.pl gdzie znajdziecie Państwo ogólne wskazówki którymi należy się kierować (na które należy zwrócić uwagę przy zakupie wózka). W celu indywidualnego doboru zapraszamy do naszych sklepów stacjonarnych w Gdyni, Gdańsku i Łodzi lub pytania kierować na adres sklep@mamaija.pl. Chętnie pomożemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Drogie :) U nas dziś ukrop :) W cieniu 31 stopni :) U mnie w sumie też się nic nie dzieje. Trochę mnie Mały nastraszył w 34 tyg., że już chce do Mamy i Taty, ale Pan doktor ku uciesze Rodziców Mu na to nie pozwolił, no a teraz to Rodzice by chcieli a Jemu widać w brzuszku ciepło ;) Cho_ella: 3mam kciuki, bo faktycznie wieki dzień może być już dziś. Jak coś chlupnęło to może wody z pęcherzy bocznych? Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam w szpitalu na KTG- dzis prawie zero skurczy!, nic się nie dzieje. Ale wczoraj juz myslałam, bo trzymało mnnie do 21, non stop. No trudno, czekamy dalej. Ale nie powiem dzisiaj jakiegos powera dostałam , aż się chciało góry przenosić, może to dlatego , że dziś rocznica slubu nasza, i chciałam w domku zrobić miłą atmosferę. Cicha nadzieję mieliśmy, że może nam Mikołaj zrobi prezent, ale jednak nie, mama śmiała się , że do 24.00 ma jeszcze czas! Postanowiłam pozmieniać firanki i ogarnąć pokioki, ale macie rację, że nasze dzidziusie wiedza kiedy chcą wyjsć i nie wolno na siłę sie starac. Od dzis odpuszczam, po prostu czekam. Własnie zaczęła się burza, tzn. grzmi, ciemno , duszno , ale deszczu brak, nie ma czym oddychac, 28 C! Nastepne KTG lekarz wyznaczyl mi na 2 czerwca, tak więc dwa dni spokoju, z dala w końcu od tego szpitala!! Mgielkusia - masz rację trzeba zbierac siły, choc naprawdę dzis czuję , że mogłabym góry przenosić! choc_ella- cos mi się tu zapowiada, że jesteś następna w kolejce!Trzymam za ciebie kciuki! mam nadzieję, że jeszcze cie nie zostawili w szpitalu! Rety! będzie się działo!A te skurcze, to duże miałaś, bo ja wczoraj takie na maxa (były u szczytu wykresu, ale nie bylo podziałki, więc nie wiem ile miały). Marzycielka- uszka do góry! i zdrowia życze Twojej mamie! Trzymajcie sie! Przesuszona- ładne sny masz:) masz rację to denerwujace, kiedy każdy pyta, czy już urodziłaś! Ale musimy to wytrzymac, juz niedługo! Do na razie mamuśki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki :) Angua - ja tam świętowanie rocznicy ślubu? :) Na pewno było rozkosznie ;) Ja wczoraj chyba trochę przegięłam z przebywaniem na słońcu! Wieczorem fatalnie się czułam, głowę miałam "mega wielką" a dziś chyba mam lekką wysypkę i wszystko mnie swędzi... :/ Podejrzewam efekt uczuleniowy na słoneczko :( Mogę zażyć wapno musujące? No nic, życzę miłego dzionka :) do później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Alina- dzięki!, świetowanie skończyło się dość wszcześnie, bo padłam od tej duchoty! Ale starałam sie zaspokoić mojego mężulka zwłaszcza jego podniebienie;)!!! A dziś wybralam sie po klapki, bo ostatnio w nic nogę nie mogę wlożyć, niestety nic nie zakupiłam, do centrum daleko, a na osiedlu sama bida! Przy okazji kupiłam 2 kg truskawek i jestem w trakcie penetracji 1 kg!!!Ale dobre!!!Uwielbiam nasze owoce i warzywka!!!Oczywiście nie obyło się bez codziennej porcji pączka- nawet pani w cukierni chciała zlożyć życzonka mojemu brzusiowi!!! Jestem przerażona- zaczał się czerwiec, jutro 2, ale nie sądzę, że to już czas, maluszek jeszcze ze mną posiedzi! Dziewczyny!!! Żarty się skończyły!!!! CZerwiec się zaczął:)))))))!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×