Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Gość Karolcia102
Hej kobitki witam was z rana, u nas kolejny zabek czyli 3 na dole sie pojawil widze ze teraz juz jeden po drugim sie pojawia. Pozdawiamy i zyczymy milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór! Przerywam milczenie i ..... .......Melduję się, bo znowu lenistwo się wkradło na nasze forum !! :) Ja też tylko tak na chwilkę... u nas znowu ząbkowanie daje się we znaki, tym razem podejrzewam górne jedynki, bo dziąsła podejrzanie wyglądają... :P i do tego ślinienie się na potęgę i meeega marudzenie się zaczęło, a było tak pięknie i moje słoneczko po prostu anioł nie dziecko :) heheh na szczęście w nocy śpi normalnie. Kochane czerwcóweczki może macie jakieś rady co do nauki picia dziecka z kubka niekapka? Moja mała nie chce ciągać tego ustnika... wkłada sobie kubek do buzi, ale żeby już z niego pić to nie da rady ;/// Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnykotbiałykot
witam, nasze forum żyje zrywami:-) co do ząbków to u nas chyba też coś znowu się dzieje-są już2na dole-ponieważ ślinotok przybrał na sile i marudzenia jakby więcej:-) dora87 ja tez próbowałam uczyć pić z kubka niekapka ale moja mała tylko go gryzie:-) kubek jest zakończony gumowym dzióbkiem który idealnie jej służy za gryzak:-) odstawiłam więc niekapka i uczę pić z normalnego plastikowego kubeczka i muszę powiedzieć że wychodzi jej już to coraz lepiej. niekapka biorę na jakiś wyjazd ale potem go rozkręcam i mała pije normalnie-z gwinta:-) a do prawdziwego niekapka mamy zamiar wrócić na dalszym etapie rozwoju-rada znajomej-ma 3,5letnie dziecko. moja mała ma 69cm i waży 7,8kg,ostatnio sama zaczęła siadać-super kombinacjami;-) (przypominam jest z 1 .06) a jak wasze dzieciątka jakie są wielkie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja jest z połowy czerwca, waży ponad 9 kg ( jest ciężka! :P ) a długości gdzieś 72-73 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie wszystkie mamy. Pewnie jestem jedną z tych mam czerwcowego szkraba, które czytają na bieżąco Wasze forum ale nie ujawniają się. Piszcie więc proszę bo Wasze uwagi są bardzo cenne i nie wiecie jak bardzo przydatne. Zaczęłam Was czytać pod koniec swojej ciąży i z radością czytałam o nowych narodzinach - szczerze to podczytujemy Was oboje z moim m. Najważniejsze: choc_ella dużo zdrówka dla malutkiej i siły dla Was, wszystko będzie dobrze. Nasza córeczka jest z 25 czerwca, ma już 80cm waży ok 9kg i jest strasznym śmieszkiem.Też nie chce pić z niekapka i tak jak córcia dory87 - lepiej wychodzi jej picie ze zwykłego kubka - a najlepiej mojego :) Mała śmiga już nam na czworaczkach po mieszkaniu a gdy wołamy"łapać ją łapać!" to dostaje takiego przyspieszenia aż się kurzy za nią i piszczy z radości. Wstawanie w łóżeczku, przy szafkach i kanapie opanowała do perfekcji. Teraz już przesuwa się -bo chodzeniem bym tego jeszcze nie nazwała - trzymając się owych sprzętów. Z siadaniem samodzielnym to tak jeszcze na bakier, podpiera się jedną rączką. Ząbek też na razie tylko jeden na dole ale wnet wyjdzie następny bo już widać pod dziąsełkiem białą kreseczkę. Natusia dzielnie znosi ząbkowanie i nie jest aż tak marudna w ciągu dnia ale za to w nocy śpi niespokojnie i popłakuje od czasu do czasu. No i najważniejsze :) !!! kupiliśmy nocniczek i odnieśliśmy już pierwsze sukcesy - dzisiaj było już siku i eee. Matko co za radość! Mówi mama, baba, bu, ej, hej i wiele innych dźwięków wydaje z siebie i cudnie śpiewa - krzyczeć i piszczeć też potrafi. To chyba tyle z rozwoju, było też ciężko i płaczu dużo na początku. Problemy ze skórą, na buzi ciągle miała wysypkę i ciągle płakała. Byliśmy wykończeni tak do 4go miesiąca bo nasza pani pediatra nie zorientowała się, że dziecko może mieć skazę białkową - ja też nie,ale człowiek na błędach się uczy całe życie. Jak tylko przeszliśmy na Bebilon Pepti problemy się skończyły - w tej chwili pomalutku wprowadzam jej zwykły Bebilon 2 tzn mieszam np 2miarki zwykłego i 3pepti bo na samym zwykłym było bleee i miała odruch wymiotny jak tylko poczuła kropelkę mleka na języku. Przyzwyczaiła się do mleka sojowego i teraz muszę ją pomalutku przestawić na zwykłe. Dzięki Wam się odważyłam a zaryzykowałam na jogurcikach o których pisałyście. Podałam jeden i nic się złego nie działo, potem kolejny i postanowiłam już przestawić ją na zwykłe mleko m. Zmykam bo już późno a troszkę rozpisałam się tutaj bez pozwolenia ;) Pozdrawiam i życzę spokojnej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
Hej! Nie byl mnie tu troszeczke ale czytałam cały czas. Antek chory-przedwczoran w nocy była masakra mały miał 39,5 temp ani panadol ani okłady ani kapiel nie pomogły do tego kaszel katar, wiec pojechalismy na pogotowie a pan doktor ( stary h_j) stwierdził ze wszystko jest ok. mamy mu tylko kupic JAKIS syrop na kaszel JAKIMS zbijakc temp I JAKAS masc na katar... temperature mu zmiezył na czole dotykowym termometrem i było 37,3 a wrocilismy do domu i znow było 39,5... misiu spac nie mógł, ja usna to na 5 min i marudził przez sen, rano pojechalismy wiec do naszej pani doktor i jak sie okazało gardło całe zawalone... a na pogotowi było wszystko ok... dostał syropki, kupiłam tez czopki i masc majerankowa i dzis juz jest lepiej-wariuje jak zawsze:) siada juz sam pieknie, wstaje przy meblach i sie przemieszcza przy nich. ale jesc nie chce, ale to pewnie przez to gardło. najlepiej to mu wychodzi zaczepianie wszystkich, bo jak on np siedzi i nikt nie odzywa sie do niego to on sie patrzy na tego kogos i tylko e e e e e:) pieknie mowi mama, wyciaga juz łapki jak chce do kogos, na czworakach dosłownie biega. i tylko sie smieje:) zwłaszcza jak sie przewroci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
a antek jest z 26 stycznia wazy ok11 kg a mierzy ok80 cm ciuszki nosi juz na 86.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavatricce
o odżywianiu dzidzi Bobas lubi wybór opis Koniec z prowadzeniem oddzielnej kuchni dla malucha i miksowaniem papek! ,,Bobas lubi wybór" to praktyczny przewodnik po rozszerzaniu diety krok po kroku. http://selkar.pl/aff/centrumksiazki/bobas_lubi_wybor_gill_rapleytracey_murkett_p_195047.html Dowiesz się z niego: - Czy Twoje dziecko jest już gotowe na pierwszy stały posiłek? - Jak skomponować zdrowe i zbilansowane posiłki dla dziecka i całej rodziny? - Co zaproponować do jedzenia dziecku półrocznemu, a co dziewięciomiesięcznemu? - Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas jedzenia? - Co dalej z karmieniem piersią lub butelką? W książce znajdziesz również: - Pomysły na zdrowe śniadania, obiady, kolacje i przekąski. - Tabelę wartości odżywczych. oraz 27 kolorowych zdjęć nadesłanych przez polskich rodziców! Baby-led weaning to naturalna metoda wprowadzania pokarmów do diety malucha, która pomaga wychować dziecko uwielbiające zdrowe jedzenie, a nie fast-foody. Autorki przekonują rodziców, że już półroczne niemowlę potrafi jeść samodzielnie! Rodzice stosujący baby-led weaning nie wiedzą, co to niejadek. Każde dziecko może pokochać zdrowe jedzenie, jeśli tylko mu się na to pozwoli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry:) witaj mamamuu na naszym forum, dziękuję pięknie że i Ty o nas się martwisz. wyniki Nadusi ok. Rezonans żadnych zmian nie wykazał, EEG też, odebrałam wypis ze szpitala z zaleceniami kontroli. I oczywiście obserwacji dziecka. lekarze nic nie widzą, traktujemy to jako epizod i wierzymy bardzo mocno, że się więcej nie powtórzy. Aha, byłyśmy w między czasie u pani psycholog od maluchów. Oceniła po badaniu Nadulkę krótko: bystra, spostrzegawcza ale leniuch i szybko się nudzi:D No wypisz wymaluj cechy moje i Tatusia. Do tej pory ustalamy które cechy po kim;);) Trochę nam mała opóźnia ruchowo, tzn nie siada jeszcze sama, A POWINNA. Piszę drukowanymi, bo trochę ironizuję, nie ma schematu dzieciaczka, każde jest inne. co u Was mamuśki, rzadziej bywam, ale z chęcią poczytam co u Was, pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puk, puk?! Czy ktoś tu jeszcze zagląda??? Ciesze się, że wyniki Nadusi są w porządku. Skoro wyniki z rezonansu główki są o.k. a jest to raczej sprawa neurologiczna to myślę, że nie trzeba martwić się na zapas. Wiem, wiem łatwo się mówi .... ale spokój jest najważniejszy. Malutka wyrośnie z tego i zapomnicie o wszystkim - mam taką ogromną nadzieję. Nie martw się też siadaniem. Jak Nadusia podłapie co i jak to w mig zacznie na raz siadać, raczkować, wstawać i tańcować :) Ja kiedyś martwiłam się, że moja nie obraca się na boczki w 4-tym m-cu po rozmowie z jedną z mam a jak ruszyła to kulaniu nie było końca. Każde dziecko inaczej się rozwija, każde ma swój czas na opanowanie co raz to nowszych umiejętności. Antoś to super facet. Pewnie ma donośny głos gdy woła e e e... :) Wyzdrowiał już całkowicie? Zdrowie to najważniejsza sprawa na świecie i życzę tego wszystkim szczerze. Nasza Natusia już coraz to lepiej przesuwa się przy szafkach i w łóżeczku. (Śpi sobie teraz smacznie po obiadku - dzisiaj ugotowałam jej pierwszy raz zupkę z soczewicy.) Korzystanie z nocnika to świetna rzecz. Zauważyłam, że po spaniu pieluszka nie jest taka ciężka a jak ją posadzę na nocniczku to sika taaak dużo a przy tym uśmiecha się aż nosek marszczy. Nie myślcie sobie, że ją męczę. Sadzam po przebudzeniu i gdy kupkę zaczyna robić a to chyba każda mama wie kiedy się dzieje, bo zazwyczaj jest albo minka albo stękanie. No i widzę, że maleńka już radzi sobie z samodzielnym siadaniem-mam na myśli, że sama potrafi już usiąść podczas raczkowania i zabawy. Najgorsze jest to, że już prawie miesiąc siedzimy w domu bo najpierw mrozy nas uziemiły, później śnieżyca a teraz silny wiatr. Zwariować można. Może jutro będzie lepiej. Z przyziemnych spraw to zabrałam się za rozliczenie roczne tzn czekam jeszcze z ZUSu za macierzyński bo chyba jakieś PIT-ki dostaniemy? A może już dostałyście? Fajny program ściągnęłam ze strony www.wieszjak.pl - polecam. Zmykam już - odezwijcie się, co tam u Waszych szkrabów? Ach i chciałam zapytać: czy Pampersy uczulają Wasze dzieciaczki? My mamy zapas 2ch paczek sleep&play i pół activebaby, które leżą w szafie bo mała dostała po nich wysypki. Chyba wystawie to na allegro bo co z tym mam zrobić. Pozdrowienia posyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Witam ciepło nową koleżankę :) Nic nie wiem o uczuleniu na pieluchy. My od początku używamy pampersów. Moim zdaniem są najlepsze. Mieliśmy epizodzik z bella. Moim zdaniem beznadziejne. Całą paczkę oddałam kuzynce, która jest zadowolona. Także zależy od dzieciaczka. U nas z nocnikiem jest MEGA PRZEPRAWA :( Mały nie chce siedzieć dłużej niż 3 min :/ Obejrzy wszystkie zabawki i nudzi mu się. Wstaje i na sam widok pieluchy dosłownie ucieka na czterech, aż mu się rączki plączą ;) Uwielbia z gołą pupą zwiedzać mieszkanie. Jak Wy dajecie sobie radę? Może macie jakieś patenty na to, aby pociecha siedziała na nocniku? No a tak poza tym to raczkowanie, chodzenie przy meblach czy wokoło łóżeczka, siadanie opanował do perfekcji. Nie chce tylko mówić. Jak proszę "powiedz mama" mówi "babababa" ;) Na magiczne słowo muszę jeszcze cierpliwie poczekać. My na szczęście na spacery chodzić możemy, bo ani mrozów ani silnego wiatru nie ma. Spokojnej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór, dziękuję Alina123. Jeśli chodzi o pieluszki to nigdy nie mieliśmy kłopotów z pupcią ale tak sobie myślę, że może to wszystko było związane z ząbkowaniem. Na początku Nataleczka miała luźniejsze kupki i może akurat tak padło na Pampersy bo różnych pieluszek próbowaliśmy. Na Dadach pupcia jest jak ta lala. Może za jakiś czas zużyjemy Pampersy z zapasów. A z nocnikiem to u nas jest tak: nie zabawiam jej zabawkami, mam w łazience taki wielki szklany pojemnik, chyba po świecy z IKEi, a w nim różności do makijażu - tusze, pędzle, cienie, błyszczyki, kredki itp itd. Natusia aż rączki zawsze wyciąga do tego - tak jej się podoba zabawa maminymi pędzlami. Siedzenie na nocniku wtedy to nie problem a i siku czy kupka też jest. Czasami sól do kąpieli w kanciatym słoiku albo żel może być też bardzo interesujący :)) Kombinujcie dziewczyny bo warto! Straszna to radość jak maluch stęka:) Tak jak pisałam sadzam córcie na nocniczku zaraz po przebudzeniu - rano i w ciągu dnia, przed założeniem czystej pieluszki i zawsze podczas przygotowań do kąpieli gdy woda leje się do wanny - to działa. Nigdy nie przerywam jej zabawy i nie męczę dodatkowym rozbieraniem i ubieraniem. No i jeszcze zawsze siku i kupkę robimy w łazience, nie w pokoikach tylko tam gdzie się należy. Na wprost drzwi od łazienki mamy zabudowaną szafę z lustrem i Natusi bardzo podoba się swój widok na czerwonym tronie :) - nie wiem może to też jakiś sposób? Życzę Wam powodzenia i duuużo cierpliwości. U nas wreszcie wyżął się drugi ząbek na dole, może dzisiaj będzie spokojniej spała w nocy. Zmykam i życzę miłej i spokojnej nocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej, my też bawimy się na nocniku, małej chyba się podoba. Co ciekawe częściej zrobi kupkę niż siku, ale to akurat chyba dobrze:) Byłyśmy u lekarza, mamy obniżoną hemoglobinę i żelazo. Pijemy Ferrum syrop. Podawała któraś z Was dzieciaczkowi? Słyszałam różne opinie, że może ząbki odbarwić itp. Poza tym katar wodnisty z noska leci, ale tak akurat objawia się u nas ząbkowanie - wychodzi górna dwójka. Co śmieszniej, jedynek górnych nie ma Nadusia. I tyle z nowinek, pozdrawiam Was ciepło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konopielka91
Pozwolę sobie dołączyć do dyskusji... Moja córka urodziła się 16.06. Rozwija się raczej prawidłowo, ale nadal nie ma ząbków. Czy jest jeszcze jakaś mama dziecka które nie ma ząbków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
konopielko, u syna mojej przyjaciółki w wieku 11 miesięcy pojawił się pierwszy ząbek. Co ciekawe, teraz ma 1,5 roczku i dopiero 3 zęby! To sprawa indywidualna, często dziedziczona po rodzicach:) Może i któreś z Was późno ząbkowało. najlepiej zapytaj pediatry, ale myślę że nie powinnaś się niczym martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antosiamamama
hej! Niunius juz zdrowy, spowrotem zaczynamy spacerkowac, narazie pol godz, godz, ale mysle ze wrocimy wkoncu do normy. U nas z nowosci to wychodzi zabek na gorze to bedzie trzeci. Misiu od wczoraj chodzi i wola mamamamamamamamamama jak ustanie przy czyms to tak jakby skakal robi:) interesuja go bardzo reklamy i czołówka do "pierwszej miłości". ostatnio jedlismy spagetti , sok jagodowy i zmix jagody z bananem. dałam mu nawet Danonki i baaaardzo mu smakowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
Ale tu cisza.... Pawełek mówi mama jak coś się stanie albo czegoś potrzebuje woła maaamma ślicznie to brzmi :) dziś dał nam popalić, ale to chyba na te ząbki, które rosną w expressowym tempie, kupiłam mu komplet szczoteczek w rossmanie jak dostał jedną z nich i włożył do buźki to był tak zachwycony, że aż mruczał. Wczoraj natomiast kupiłam mu nocnik w promocyjnej cenie z cerrfura (dziewczyny tam naprawdę jest sporo promocji dla dzieci warto oglądać gazetkę). Więc wczoraj chwilkę posiedział, ale nic nie zrobił, za to dziś rano zrobił piśku, po południu aa, więc jestem dumna z niego tym bardziej, że wczoraj miał 8 miesięcy. Nie będę go męczyła na nocniku siedzi tak długo, aż wyciąga rączki, że chce wstać, nie chce go przestraszyć biedny i tak nie wie, o co chodzi, a ja bije mu brawo i pokazuje, co zrobił :) no, co cieszę się, a biedak patrzy na mnie z politowaniem hehehe Maluszek ma lepsze i gorsze dni z jedzenie raz zje wszystko ładnie a drugiego dnia wypluwa. Teraz siedzę i się zastanawiam nad kupnem jakiejś tańszej ale takiej naprawdę taniej spacerówki, która głównie ma służyć jak jadę na zakupy, albo gdzieś za miasto. Chodzi o małą spacerówkę składaną w parasol tak aby nie zajmowała miejsca w bagażniku, a może Wy jesteście w stanie mi coś doradzić. Pozdrawiam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnykotbiałykot
witam mamusie i dzidziusie:-) karolcia 102 ja bym jeszcze trochę wstrzymała się z wożeniem w wózku typu parasol.moim zdaniem kręgosłupy naszych pociech są jeszcze za słabe na siedzenie w pozycji takiej jaką mają te właśnie wózki.lepsze chyba dla takich 8-9miesięcznych bobasów są te zabudowane spacerówki rozkładane do pozycji leżącej.zaznaczam że jest to moje zdanie.zapytaj się swojego pediatry, jeśli masz fajnego, by się upewnić.ja mam super pediatrę i zawsze jak mam jakiś dylemat to go pytam-na początku mi powiedział że w sprawie dziecka nie ma głupich pytań i że po to on jest by mi pomóc. u nas wszystko ok.mała raczkuje, siada,robi papa:-) gada,pięknie je-oczywiście czasem jej coś nie zasmakuje i trochę się krzywi ale zajada dalej.jest zdrowa i czekamy z tęsknota na wiosnę by więcej spacerować. choc ella cieszę się z wami że wyniki ok.oby były to tylko strachy na lachy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ogólnie to napisałam do Was, bo chciałam się przyłączyć do forum, ale chyba nie chcecie nikogo nowego... Wyraże jeszcze swoje zdanie odnośnie wózka... Ja narazie używam spacerówki z wózka głęboko-spacerowego. Planujemy kupić lekką spacerówke z parasolką ale to dopiero jak będzie wiosna i już taka ciepła. Póki co wydaje mi się że na aktualną pogodę u nas(mazowieckie) lepszy jest taki wózek-bardziej ochroni przed wiatrem i chłodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
czarnykotbiałykot, konopielka91 dziękuję za wypowiedzi, ja planuję użytkować tej spacerówkę dopiero wiosną i to jak wspomniałam sporadycznie, a tak na codzienne spacery mamy właśnie spacerówkę zabudowaną którą kupiliśmy wraz z gondolą z której jestem bardzo zadowolona. Także bez obaw zdrowie dziecka dla mnie jest bardzo ważne. Ta nowa lekka spacerówka składana w parasol to ma służyć jak wspomniałam sporadycznie ponieważ nasz teraźniejszy wózek zajmuje praktycznie cały bagażnik dlatego pomyślałam o czymś mniejszym. Tak żebyśmy mogli coś jeszcze spakować do auta np, jadąc na piknik wiosenny hehehe. Dlatego też chciałam poradzić się Was drogie mamuśki może nawet prosić o podanie konkretnego modelu :) Oczywiście każdy ma swoje zdanie i prosząc o Waszą pomoc jestem wpełni świadoma różnych opinii. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was, Konopielka też jestem tu nowa i nie wydaje mi się żeby ktoś tak myślał. Każda z nas pewnie pisze na tyle na ile czas pozwala = szkrab:) Nie martw się brakiem ząbków, naszej córci dopiero ok 4 tyg temu pojawił się pierwszy ząbek. Teraz są już dwa. Na pewno wnet pojawią się i u Twojej córeczki. Możesz zapytać pediatry o ile masz takiego fajnego jak cz.b.kot (nawiasem mówiąc cz.b.kotku zazdroszczę Ci takiego pediatry - nasza pani doktor to szkoda gadać) Choc-ella jak tam Nadusia? Wyszły już te górne ząbki? Ale to uciecha jak COŚ jest w nocniku, co nie :)) ?! Nasza maleńka też nadal na nocniczku robi siku i kupkę i mam nadzieję, że tak już pozostanie. O przebarwieniach po żelazie słyszałam ale to było wiele wiele lat temu. Miejmy nadzieję, że dzisiejsze leki są bardziej dopracowane i nie mają już takich skutków ubocznych. A podajesz córci żółtko? Pewnie tak. Ja co drugi dzień podaję jajko na miękko i powinnam tylko pół żółtka dawać Natusi ale wiecie jaka awantura jest jak zje nawet całe?! Ona to by już całe jajeczko chciała. Dzisiaj na kolację zjadła chlebek z szyneczką, taką bez konserwantów i też była awantura jak się skończyła kromeczka. Matko co za głododmorek. Boje się troszkę podawać jej takie jedzenie jak my jemy ale widzę, że ona to by już chciała to co my. Wcina swoje jedzonko ale jak widzi, że my coś jemy to nie da się zjeść w spokoju bo wspina się po nogach bidulka i buźkę otwiera. No aż żal nie dać jej skosztować.Tylko znowu u nas problem z pupcią i już jestem pewna że to nie wina Pampersów bo na Dadach teraz była wrrrr..... chyba będę musiała iść do tej w/w pani doktor :/ Nie wiem już o co chodzi. Przecież dbam bardzo o pupcię, za każdym razem wycieram dokładnie i smaruje Sudocremem już nawet babciny sposób wypróbowałam - na mące ziemniaczanej i przybladło nawet na trochę ale dzisiaj znowu krostki wyszły czerwone. Może macie jakiś sprawdzony sposób? Ach i tatuś został już też uszczęśliwiony bo usłyszał pierwsze słodkie tata. Ostatnio tak się rozgadała, że aż nas zadziwia. Pewnego razu rozmawialiśmy a ona nam zaczęła bla bla bla..... ale się uśmialiśmy :) Karolcia Antosiamama gratuluję pierwszego mama ale miło to usłyszeć prawda? Karolcia ja też rozglądam się za parasolką. Nie chcę jeszcze jej używać bo dopiero co wskoczyłyśmy do wózka spacerowego podobnego do Twojego tzn z kompletu z gondolą ale już rozglądam się na spacerach w czym mamy wożą swoje starsze dzieciaczki. Jest tego tak dużo że człowiek nie wie sam na co się zdecydować. Jedno jest pewne zanim coś kupimy to sprawdzimy w sklepie jak się składa, czy jest przede wszystkim wygodny dla dziecka. Potem pewnie na allegro kupimy bo to zawsze taniej. Nasza kolumbryna też dużo miejsca zajmuje w samochodzie. Wydaje mi się jednak, że za nim kupimy parasolkę to najpierw zaopatrzymy się w fotelik. To wydaje mi się, że u nas będzie w pierwszej kolejności. Tylko problem jest ten sam jak z wózkami. Gdyby człowiek miał kasy jak lodu to by się nie zastanawiał tyle :) Spokojnej nocy i miłego weekendu. P.S. Czekamy już z utęsknienie na wiosnę i na dłuuuugie spacery. Jak tylko zrobi się ciepło wyjedziemy na wieś ale tam nie mam internetu i tym samym Was :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
mamamuu masz rację wszystko rozchodzi się o kasę, a tak człowiek pisze, chodzi po sklepach pyta, patrzy a jak kupi też różnie z tym zadowoleniem hehehe. Ale nie powiem opinie też są ważne każdy ma inne oczekiwania więc rady są cenne a każda z nas sama już zdecyduje moja koleżanka kupuje np: coś takiego http://allegro.pl/ang-wozek-spacerowka-parasolka-folia-ocieplacz-i2155473546.html ale ja nie wiem czy bym się na taką zdecydowała ona też potrzebuje czegoś taniego i ma słóżyć od święta. Co Wy o tej spacerówce myślicie- napewno jeste bardzo tania a co z resztą....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Konopielka my bardzo chętnie widzimy tu nowe osoby, im nas więcej tym lepiej, tyle, że większość pisze z doskoku. Ja się odzywam rzadko, bo moja córka to jest mała terrorystka. Czasami mam ochotę wyjśc z domu i nie wracać, ale jak potem widze jak słodko śpi to mi mija. Mnie to chyba jakas spozniona depresja poporodowa łapie, nawet hormony sobie badałam. Normalnie nie ogarniam wszystkiego. Czarnobiałykot ja tez uczę pić ze zwykłego kubeczka, Tośka ma mega radochę. Widzę, że Twoja córcia też drobniutka, to się na duchu podniosłam. Mamamu moja córa też miała czerwone krosty na dupci, lekarz powiedział, że to uczulenie, ale nie na pampersy, poprostu sie tam ujawniło i podawaliśmy przez jakiś czas Fenistil. Choc_Ella cieszę się, ze Nadusi wyniki dobre, oby wam więcej takich akcji nie robiła. Karolcia ja kupiłam spacerówkę, ale nie parasolkę, bo mi się Toska wydała za mała. Dobrze się składa i jest w miarę lekka. Moja Tosia w ostatnim tygodniu opanowała raczkowanie i wstawanie. Podchodzi do mnie łapie za spodnie i wstaje. I tak cały czas, nie opusci mnie na krok. Całuski dziewczyny! Ciekawe jak rozwijaja sie pociechy Anguy, Gamedesire, Przesuszonej i innych dziewczyn, które kiedys z nami pisały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
Macie racje wszystko rozchodzi się o kasę, każda z nas też oczekuje czegoś innego jednemu podoba się wózek za 4 tyś a innego zadowoli za 200 zł. Moja koleżanka kupuje coś takiego http://allegro.pl/ang-wozek-spacerowka-parasolka-folia-ocieplacz-i2155473546.html ale ja nie wiem czy bym się zdecydowała na taką spacerówkę. Też będzie używać jej sporadycznie. A Wy co o niej sądziecie. Wiem, wiem stasznie tania ale jak podoba wam się cała reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia102
mamuskaaniusika bardzo fajna duże koła nadaje się na każdą trasę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia, no właśnie koła fajne i w dodatku gumowe, a że ja sierota bez prawa jazdy, mąż tylko na weekendy, więc ja tym wózkiem muszę wszędzie dojechać. A jeżeli Twoja spacerówka ma być tylko do jazdy po markecie, to chwilę dziecku nic się nie stanie. My ostatnio w Biedronce posadziliśmy Tośkę w tym siedzeniu przy wózku sklepowym i była zadowolona, bo wszystko widziała. Lubi zakupy jak ja. Pisałam Wam kiedyś, ze moja Tosia od połowy grudnia ciągle ma kaszel i katar, niestety syropki nie pomogły i teraz dostała antybiotyk, a jak on nie pomoże to do pulmonologa musimy się wybrać. Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuskaaniusika dzięki za uwagę, kurcze faktycznie polecę z mała w poniedziałek do lekarza. Pewnie ją to swędzi albo i piecze :( muszę zwrócić uwagę na to co jej daję do jedzenia ale to trudne będzie bo ona wszystko chce. Natusiek to też taki łobuziak, chyba podobna troszkę jest do Tosi z tego co czytam. W ciągu dnia ciągle muszę być przy niej - w łóżeczku wstaje i krzyczy, nie chce tam się bawić, w krzesełku posiedzi chwilkę i to pod warunkiem, że ma włączone bajki - ciągle chce być na rękach a waży już ponad 9 kg i ciężko mi już z nią na ramieniu coś robić. Najbardziej podoba jej się gotowanie i mieszanie w garach. Jak coś się dzieje w kuchni to biegiem na czworakach do mnie leci i się wspina.Uwielbia siedzieć na blacie jak coś robię no ale co to za robota z maluchem :) W nocy śpi ciągle niespokojnie. Budzi się i popłakuje - ciągle do niej wstaję i już jestem bardzo zmęczona tym. Nie wiem jak to długo jeszcze potrwa.W ciągu dnia potem padam na nos a ona pełna energii szaleje. Wasze dzieciaczki śpią spokojnie? Wózeczek świetny, Graco to dobra firma. Widzę że są też Graco parasolki ale ta Twoja jest świetna bo ma regulowaną rączkę - ja mały knypek jestem więc taka opcja jak dla mnie jest najlepsza. Hahaha a myślałam, że tylko ja nie mam prawka w dzisiejszych czasach - o jak mi miło, że nie jestem sama :) !!! Karolcia jeśli chodzi o wózek baby star to widzę sporo mam z wózkami z tej firmy ale sama przed zakupem najpierw chciałabym go zobaczyć, sprawdzić itd. Ostatnio w Auchanie widzieliśmy foteliki samochodowe i jak je dotknęliśmy to byliśmy w szoku - jak można coś takiego sprzedawać z przeznaczeniem dla dzieci!!! Sama za żadne pieniądze bym w tym nie wysiedziała a co dopiero małe dziecko taki to był badziew. Tak więc trzeba wszystko sprawdzać. Oby każda z nas wybrała to co najlepsze dla naszych dzieciaczków i zadowalające dla nas. Jak coś będę wiedziała to napiszę w tym temacie. Kurcze martwi mnie też ten syropek, który Nadusia przyjmuje oby tylko miała ładne ząbki. Tosi też duuuużo zdrówka - przegońcie to paskudztwo bo nic gorszego jak z maluszkiem po specjalistach się smykać. Zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla dzieciaczków naszych i dla nas też. Pozdrawiam i już wskakuję do łóżka - ciekawe co to mnie czeka..... ależ ja już tęsknię za spokojnym snem - wyśpię się jak Natusia pojedzie na zieloną szkołę :)) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×